Grupy dyskusyjne   »   pl.biznes.banki   »   RODO, kserowanie dowodow.

RODO, kserowanie dowodow.

Data: 2018-06-17 03:06:04
Autor: J.F.
RODO, kserowanie dowodow.
Dnia Thu, 14 Jun 2018 13:24:01 -0700 (PDT), sczygiel@gmail.com
Pobadalem temat kserowania dowodow tozsamosci w kanadzie.

A oni tam maja jakies dowody ?
Bo w Anglii nie maja, to i zwyczaju kserowania nie ma.
Ale czy rahunku za gaz nie kseruja ?

Podczas zalatwiania nastepujacych spraw nikt nie kserowal dowodow tozsamosci:
otwarcie konta w banku
otwarcie rachunku emerytalnego
zapisanie dziecka do szkoly

A u nas kseruja ?

kupno telefonu i abonamentu

podpisanie umowy z energetyka to samo dla komunalki
to samo dla dostawcy internetu

Tu jest o tyle prosto, ze dotyczy konkretnego adresu. Wiadomo gdzie szukac wlasciciela ... a jak prad zuzyje i zniknie ?
Albo wynajmuje komus ten budynek, a pozew chce na adres inny ?

I przy zakupie ubezpieczenia samochodowego oraz jakichs dodatkowych ubezpieczen zdrowotnych.

u nas tez chyba nie kseruja.

W kazdym z tych przypadkow starczylo ze ktos z obslugi obejrzal dokument i spisal jego numer seryjny.
Jedyne odstepstwa od tego to:
ksero dokumentu upowazniajacego do pobytu w kraju (pozwolenie na prace lub wiza stalego pobytu) bylo skserowane w pracy i szkole. Dokument taki w praktyce chyba nie jest dowodem tozsamosci. To zwykla kartka z naklejonym zdjeciem i paroma pieczatkami. Ale ma troche numerkow na sobie. W sumie cos tam poswiadcza ale dziala tylko z dodatkowym dokumentem (paszport, prawo jazdy, inne id)

ksero paszportu bylo wykonane na potrzeby sprawdzenia niekaralnosci.

Ciekawe jak zamierzali sprawdzac.

Jakos sie daje bez wszechobecnego kserowania dac sobie rade.

A jednak - pozwolenie na pobyt kserowano :-)

No i kserokopiarki w USA wymyslono - widac byly potrzebne :-)
A byly w w/w miejscach, czy nie skoro sie nie kseruje ?

J.

Data: 2018-06-17 18:49:26
Autor: sczygiel
RODO, kserowanie dowodow.
W dniu sobota, 16 czerwca 2018 20:05:45 UTC-5 użytkownik J.F. napisał:
Dnia Thu, 14 Jun 2018 13:24:01 -0700 (PDT), sczygiel@gmail.com > Pobadalem temat kserowania dowodow tozsamosci w kanadzie.

A oni tam maja jakies dowody ?

Maja prawo jazdy. Prawie jak dowod.
Tyle ze nie ma jednego numerka per obywatel. Znaczy sie jest. Ale podaje sie go tylko nielicznym. I nie jest na tym PJ.
No i maja ogolnie dowod osobisty. Ale tez tego numerka nie posiada. Posiada inny ale nie wiem czy niezmienny. Rzad dobrze wie ktory numer seryjny dokumentu posiada dany obywatel. Inni juz niekoniecznie.

Bo w Anglii nie maja, to i zwyczaju kserowania nie ma.
Ale czy rahunku za gaz nie kseruja ?

Nie. Tyle ze tu wiedza ze w 99% przypadkow to obywatel czegos chce i relatywnie latwo mu to cos dac bez filozofowania czy to odpowiedni ludek.
Choc nader czesto dzwonia do ludzi powazanych aby potwierdzic czy john smith to ten o ktorym mysla.

A biznesy po prostu biora ryzyko na klate i nikt nie bierze dowodu tozsamosci pod zadna postacia kiedy np. wynajmuja wozek w ksztalcie pojazdu klientowi coby wozil swoja pocieche.


> Podczas zalatwiania nastepujacych spraw nikt nie kserowal dowodow tozsamosci:
> otwarcie konta w banku
> otwarcie rachunku emerytalnego
> zapisanie dziecka do szkoly

A u nas kseruja ?

W banku kseruja.
W szkole pewnie nie.

> kupno telefonu i abonamentu

> podpisanie umowy z energetyka > to samo dla komunalki
> to samo dla dostawcy internetu

Tu jest o tyle prosto, ze dotyczy konkretnego adresu. Wiadomo gdzie szukac wlasciciela ... a jak prad zuzyje i zniknie ?
Albo wynajmuje komus ten budynek, a pozew chce na adres inny ?


W takim wypadku sobie zycza depozyt. jakies 3x srednio miesieczne oplaty.
Ale widzisz, przy wynajmie samochodu tez nie kserowali.


> I przy zakupie ubezpieczenia samochodowego oraz jakichs dodatkowych ubezpieczen zdrowotnych.

u nas tez chyba nie kseruja.

> W kazdym z tych przypadkow starczylo ze ktos z obslugi obejrzal dokument i spisal jego numer seryjny.
> Jedyne odstepstwa od tego to:
> ksero dokumentu upowazniajacego do pobytu w kraju (pozwolenie na prace lub wiza stalego pobytu) bylo skserowane w pracy i szkole. > Dokument taki w praktyce chyba nie jest dowodem tozsamosci. To zwykla kartka z naklejonym zdjeciem i paroma pieczatkami. Ale ma troche numerkow na sobie. W sumie cos tam poswiadcza ale dziala tylko z dodatkowym dokumentem (paszport, prawo jazdy, inne id)
> > ksero paszportu bylo wykonane na potrzeby sprawdzenia niekaralnosci.

Ciekawe jak zamierzali sprawdzac.


Tez mnie ciekawi na ile sprawnie zagladaja do naszego ogrodka aby to zweryfikowac.

> Jakos sie daje bez wszechobecnego kserowania dac sobie rade.

A jednak - pozwolenie na pobyt kserowano :-)

No i kserokopiarki w USA wymyslono - widac byly potrzebne :-)
A byly w w/w miejscach, czy nie skoro sie nie kseruje ?

Byly, zawsze sa. I pewnie po dysku twardym maja :)

Data: 2018-06-18 14:12:49
Autor: J.F.
RODO, kserowanie dowodow.
Użytkownik sczygiel napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:d9e100b0-5148-47cd-a3a0-4a34bf8d7e8d@googlegroups.com...
W dniu sobota, 16 czerwca 2018 20:05:45 UTC-5 użytkownik J.F. napisał:
Dnia Thu, 14 Jun 2018 13:24:01 -0700 (PDT), sczygiel@gmail.com
> Pobadalem temat kserowania dowodow tozsamosci w kanadzie.

A oni tam maja jakies dowody ?

Maja prawo jazdy. Prawie jak dowod.
Tyle ze nie ma jednego numerka per obywatel. Znaczy sie jest. Ale podaje sie go tylko nielicznym. I nie jest na tym PJ.

W USA maja SSN. I jest na PJ.

No i maja ogolnie dowod osobisty. Ale tez tego numerka nie posiada. Posiada inny ale nie wiem czy niezmienny.
Rzad dobrze wie ktory numer seryjny dokumentu posiada dany obywatel. Inni juz niekoniecznie.

W USA jest niuans - wystawiaja dokumenty stany. A ze stanu do rzadu federalnego daleko.
Co prawda teraz chyba maja komputery i podglad na biezaco.

Bo w Anglii nie maja, to i zwyczaju kserowania nie ma.
Ale czy rahunku za gaz nie kseruja ?

Nie.
Tyle ze tu wiedza ze w 99% przypadkow to obywatel czegos chce i relatywnie latwo mu to cos dac bez filozofowania czy to odpowiedni ludek.

A ktos pisal, ze konto w banku w USA to nie tak latwo otworzyc jak u na.

Choc nader czesto dzwonia do ludzi powazanych aby potwierdzic czy john smith to ten o ktorym mysla.

A biznesy po prostu biora ryzyko na klate i nikt nie bierze dowodu tozsamosci pod zadna postacia kiedy np. wynajmuja wozek w ksztalcie pojazdu klientowi coby wozil swoja pocieche.

> Podczas zalatwiania nastepujacych spraw nikt nie kserowal dowodow > tozsamosci:
> otwarcie konta w banku
> otwarcie rachunku emerytalnego
> zapisanie dziecka do szkoly

A u nas kseruja ?

W banku kseruja.
W szkole pewnie nie.

O szkole pytalem, bank to wiadomo :-)

> kupno telefonu i abonamentu

> podpisanie umowy z energetyka
> to samo dla komunalki
> to samo dla dostawcy internetu

Tu jest o tyle prosto, ze dotyczy konkretnego adresu.
Wiadomo gdzie szukac wlasciciela ... a jak prad zuzyje i zniknie ?
Albo wynajmuje komus ten budynek, a pozew chce na adres inny ?

W takim wypadku sobie zycza depozyt. jakies 3x srednio miesieczne oplaty.

Jest to nieglupia koncepcja ... ale jak podlaczy lampy do maryski i za miesiac zniknie ?
Chyba, ze maja inteligentne liczniki (na monety) :-)

Ale widzisz, przy wynajmie samochodu tez nie kserowali.

Moze nie widziales jak Ci karte kredytową kseruja.
A moze juz nie musza - komputer zapamietal, sprawdzil i nie zawaha sie obciazyc kolejnymi oplatami :-)

A potem bedziesz mogl pyszczyc, ze przeciez w tym miesiacu to nie byles za granica, ze nie pozwalales na dodatkowe platnosci, ze nie podawales PIN - mandat zostal z karty sciagniety i teraz sobie wyjasniaj z policja zagraniczna :-)

> ksero paszportu bylo wykonane na potrzeby sprawdzenia > niekaralnosci.
Ciekawe jak zamierzali sprawdzac.
Tez mnie ciekawi na ile sprawnie zagladaja do naszego ogrodka aby to zweryfikowac.

W kluczowych sprawach chyba moga poprosic o pomoc prawna w ramach podpisanej wczesniej umowy,
ale watpie czy im sie bedzie chcialo w zwyklych.

Za to moze im sie przydac do sprawdzenia karalnosci u nich, gdy zagraniczny obywatel nie wpada w ich system komputerowy.
U nich maja jakiegos pesela, a taki zlapany Polak nie ma.

J.

RODO, kserowanie dowodow.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona