Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.lotnictwo   »   Pytanie o A330 nad Atlantykiem i utratÄ™ predkosc iomierza

Pytanie o A330 nad Atlantykiem i utratÄ™ predkosc iomierza

Data: 2011-05-28 00:00:48
Autor: furi
Pytanie o A330 nad Atlantykiem i utratÄ™ predkosc iomierza
Dlaczego takie awarie doprowadzaja do katastrof? Czy nie dalo by sie wprowadzic procedur ze w przypadku blednych/podejrzanych/niezgodnych wskazan predkosci pilot ma obiowiazek utrzymywac stala wysokosc, a moc silnikow ustawic na taka ktora zapewnia lot z predkoscia w polowie miedzy min, a max dla samolotu na tej wysokosci. Dalo by sie to chyba ustalic, a nawet jakby pilot o kilka % mocy sie pomyli to i tak ma zapas ze 300 km/h w kazda strone.
Dlaczego takie katastrofy sie jednak zdarzaja? Czy gdzies sie myle czy tez podobne procedury dzialaja ale czasem i tak cos pojdzie zle?
pozdrawiam

Data: 2011-05-27 23:11:31
Autor: porterhouse
Pytanie o A330 nad Atlantykiem i utratę predkosciomierza

wskazan predkosci pilot ma obiowiazek utrzymywac stala wysokosc

To jest bzdura. Nie ma takich "obowiazkow". Pilota pierwszym obowiazkiem jest
niedopuszczenie do przeciagniecia a nie trzymane tej samej wysokosci. Jedno co
oni tu zaniedbali to wlasnie sprawe przeciagniecia a wszystko inne z tego
wyniklo. Jak weszli w bardzo glebokie przeciagniecie to wyjsc z tego bylo
nielatwo.

Dlaczego takie katastrofy sie jednak zdarzaja?

Ile takich katastrof zdarzylo sie w ciagu ostatnich powiedzmy 50 lat? 1, 2??
Jak widac wcale sie nie zdarzaja, a w kazdym razie sa potwornie rzadkie. Jak
wykazujesz taka troske nad wypadkami to zastanow sie nad innymi przyczynami
katastrof ktore sa setki razy bardzie prawdopodobne i zabily setki razy wiecej
pasazerow.



--


Data: 2011-05-28 09:08:44
Autor: /dev/SU45
Pytanie o A330 nad Atlantykiem i utratę predkosciomierza
oni tu zaniedbali to wlasnie sprawe przeciagniecia a wszystko inne z tego
wyniklo. Jak weszli w bardzo glebokie przeciagniecie to wyjsc z tego bylo
nielatwo.

A dlaczego wła¶ciwie i jaki jest z tym problem? Jak się wyprowadza? Czy taki samolot może wej¶ć w korkoci±g? Zapas wysoko¶ci mieli do¶ć konkretny.

Duże samoloty maj± regulację k±ta natarcia statecznika poziomego. To powinno ułatwić sprawę bo dodatkowo zabezpiecza przed korkoci±giem płaskim. Ale czy pilot ma wpływ na tę regulację? Kiedy się z tego korzysta?

Data: 2011-05-28 04:20:45
Autor: JJR
Pytanie o A330 nad Atlantykiem i utratÄ™ predkosciomierza
usuntofurifurius@gmail.com  wrote:

silnikow ustawic na taka ktora zapewnia lot z predkoscia w polowie miedzy
min, a max dla samolotu na tej wysokosci. Dalo by sie to chyba ustalic, a
nawet jakby pilot o kilka % mocy sie pomyli to i tak ma zapas ze 300 km/h
w kazda strone.

Żadne 300 km, margines użytecznych prędkości jest na dużych
wysokościach bardzo wąski.
Przyczyna jest banalna - im wyżej, tym powietrze rzadsze, więc zmniejsza się
siła nośna, więc rośnie prędkość przeciągnięcia. A prędkość maksymalna jest
określona konstrukcyjnie i ten użyteczny zakres między prędkością maksymalną
i prędkością przeciągnięcia potrafi wynosić raptem kilkanaście km/h. Im
bardziej wyżyłowany samolot, tym bardziej na granicy ryzyka lata - niejaki
U2 na pułapie miał do dyspozycji 10 węzłów między przeciągnięciem a
buffetingiem.
Pogooglaj sobie 'coffin corner'.

--
pzdr,
Jędrzej

Bóg stworzył człowieka, ponieważ rozczarował się małpą. Z dalszych
eksperymentĂłw zrezygnowaĹ‚.   -  Mark Twain

Data: 2011-05-28 10:24:42
Autor: J.F.
Pytanie o A330 nad Atlantykiem i utratę predkosciomierza
On Sat, 28 May 2011 04:20:45 +0200,  JJR wrote:
Żadne 300 km, margines użytecznych prędko¶ci jest na dużych
wysoko¶ciach bardzo w±ski.
Przyczyna jest banalna - im wyżej, tym powietrze rzadsze, więc zmniejsza się
siła no¶na, więc ro¶nie prędko¶ć przeci±gnięcia. A prędko¶ć maksymalna jest
okre¶lona konstrukcyjnie i ten użyteczny zakres między prędko¶ci± maksymaln±
i prędko¶ci± przeci±gnięcia potrafi wynosić raptem kilkana¶cie km/h.

No ale co - przez 3 minuty i 10 km nie potrafili wyprowadzic maszyny z
przeciagniecia ? J.

Data: 2011-05-28 12:25:42
Autor: JJR
Pytanie o A330 nad Atlantykiem i utratę predkosciomierza
jfox_xnospamx@poczta.onet.pl wrote:

No ale co - przez 3 minuty i 10 km nie potrafili wyprowadzic maszyny z
przeciagniecia ?

To nie pierwszy taki przypadek, http://en.wikipedia.org/wiki/Deep_stall#Deep_stall i wszystko wiesz.
Gazeciany opis sugeruje wła¶nie taki przypadek:

Samolot na ręcznym sterowaniu pocz±tkowo wzniósł się do wysoko¶ci 38 tys. stóp (11,5 tys. m), lecz następnie zacz±ł spadać. Spadał w pozycji horyzontalnej, z dziobem uniesionym pod k±tem 15 stopni do góry, a potem jeszcze wyżej. Dziennik "Le Monde" interpretuje na swej stronie internetowej, że podniesienie dziobu mogło być błędem pilotów, który definitywnie przypieczętował los samolotu. W pozycji ogonem do dołu nie sposób bowiem już było powstrzymać spadania i piloci stracili kontrolę nad samolotem. Ekspert cytowany przez gazetę uważa, że należało raczej obniżyć dziób samolotu, by odzyskać siłę no¶n±. Aż do ostatniej chwili działały silniki maszyny.

--
pzdr,
Jędrzej

PowódĽ tysi±clecia zazwyczaj występuje co 15-20 lat.
W odróżnieniu od zimy stulecia która występuje co 5 lat.

Data: 2011-05-29 22:56:14
Autor: bulba
Pytanie o A330 nad Atlantykiem i utratę predkosciomierza
W dniu 2011-05-28 12:25, JJR pisze:
jfox_xnospamx@poczta.onet.pl wrote:

No ale co - przez 3 minuty i 10 km nie potrafili wyprowadzic maszyny z
przeciagniecia ?

To nie pierwszy taki przypadek,
http://en.wikipedia.org/wiki/Deep_stall#Deep_stall i wszystko wiesz.
Gazeciany opis sugeruje wła¶nie taki przypadek:

Samolot na ręcznym sterowaniu pocz±tkowo wzniósł się do wysoko¶ci 38
tys. stóp (11,5 tys. m), lecz następnie zacz±ł spadać. Spadał w pozycji
horyzontalnej, z dziobem uniesionym pod k±tem 15 stopni do góry, a potem
jeszcze wyżej. Dziennik "Le Monde" interpretuje na swej stronie
internetowej, że podniesienie dziobu mogło być błędem pilotów, który
definitywnie przypieczętował los samolotu. W pozycji ogonem do dołu nie
sposób bowiem już było powstrzymać spadania i piloci stracili kontrolę
nad samolotem. Ekspert cytowany przez gazetę uważa, że należało raczej
obniżyć dziób samolotu, by odzyskać siłę no¶n±. Aż do ostatniej chwili
działały silniki maszyny.

czyli jak? tak dla normalnego laika, ktory jednak troche FSX sobie lata i interesuje sie tematem wiecej niz srednia, jednak tematy wysokosci i predkosci nie zaprzataly mu nigdy glowy:

czy bylo tak, ze Pitot zawiodl, nie wiedzieli jaka leca predkoscia, a chcac ominac turbulencje wzniesli maszyne? tam przy duzej predkosci, na duzej wysokosci nastapilo przeciagniecie? chyba zrobie eksperyment na FSX, ale on chyba az taki madry nie jest....

Data: 2011-05-28 10:19:42
Autor: J.F.
Pytanie o A330 nad Atlantykiem i utratę predkosciomierza
On Sat, 28 May 2011 00:00:48 +0100,  furi wrote:
Dlaczego takie awarie doprowadzaja do katastrof? Czy nie dalo by sie wprowadzic procedur ze w przypadku blednych/podejrzanych/niezgodnych wskazan predkosci pilot ma obiowiazek utrzymywac stala wysokosc, a moc silnikow ustawic na taka ktora zapewnia lot z predkoscia w polowie

A jak uszkodzony bedzie wysokosciomierz ? Fakt ze z pracujacymi silnikami na stalej mocy samolot powinien miec
rozsadna predkosc niezaleznie od awarii predkosciomierza.

Dlaczego takie katastrofy sie jednak zdarzaja? Czy gdzies sie myle czy tez podobne procedury dzialaja ale czasem i tak cos pojdzie zle?

Dlatego tak wazne zeby odnalezc czarne skrzynki i przeanalizowac co
sie stalo i co zawiodlo. A uszkodzone czujniki moga doprowadzic do do blednych wnioskow i
blednych decyzji.

J.

Data: 2011-05-28 17:43:36
Autor: saturn5
Pytanie o A330 nad Atlantykiem i utratę predkosciomierza

Fakt ze z pracujacymi silnikami na stalej mocy samolot powinien miec
rozsadna predkosc niezaleznie od awarii predkosciomierza.

Przechodziles kiedys kurs pilotazu? raczej chyba nie.
Jak samolot jest po drugiej stronie tzw. power-curve to mozesz miec silniki
pracujace pelna moca a lecisz bardzo wolno z bardzo wysokim katem natarcia a
ich kat natarcia byl wlasnie taki. Kazdy student-pilot to cwiczy.

--


Data: 2011-05-28 19:54:11
Autor: Dariusz K. Ładziak
Pytanie o A330 nad Atlantykiem i utratę predkosciomierza
Użytkownik saturn5 napisał:

Fakt ze z pracujacymi silnikami na stalej mocy samolot powinien miec
rozsadna predkosc niezaleznie od awarii predkosciomierza.

Przechodziles kiedys kurs pilotazu? raczej chyba nie.
Jak samolot jest po drugiej stronie tzw. power-curve to mozesz miec silniki
pracujace pelna moca a lecisz bardzo wolno z bardzo wysokim katem natarcia a
ich kat natarcia byl wlasnie taki. Kazdy student-pilot to cwiczy.

Je¶li masz silniki o ci±gu lekko przewyższaj±cym ciężar samolotu to robisz zawis na ¶migle (Su-26) albo stajesz na ogniu - tu już gorzej, w zawisie na ¶migle ci±gn±cym masz sterowno¶ć od opływu sterów przez strumień za¶migłowy, stoj±c na ogniu jedyn± sterowno¶ć czerpać możesz z wektoryzacji ci±gu.
Jak masz duży nadmiar mocy to nie ma "drugiej strony", do wznoszenia z narastaj±c± do pewnej warto¶ci prędko¶ci± siła no¶na ci niepotrzebna.
Tylko samoloty pasażerskie takiego nadmiaru nie maj± - to i maj± "druga stronę krzywej"...

--
Darek

Data: 2011-05-28 13:54:01
Autor: =Marcos=
Pytanie o A330 nad Atlantykiem i utratÄ™ predkosciomierza
Dlaczego takie awarie doprowadzaja do katastrof?

Bo człowiek jest tylko człowiekiem i popełnia błędy.
Takie awarie nie doprowadzają do katastrof. W ciągu ostatnich kilkunastu lat było kilkadziesiąt awarii tego typu, a katastrofa jedna.

A dlaczego taka głupota jak pożar w kuchni wagonu restauracyjnego zabija 383 osoby w pociągu? http://en.wikipedia.org/wiki/Al_Ayatt_train_disaster

Dlaczego od jednego kaloryfera może spalić się cały pociąg? http://en.wikipedia.org/wiki/Kaprun_disaster

Dlaczego uszkodzenie jednego koła w pociągu powoduje śmierć 101 osób? http://en.wikipedia.org/wiki/Eschede_train_disaster

--
Marcos
marek [AT] microstock . pl

http://www.microstock.pl <- sprzedaj swoje zdjęcia

Data: 2011-05-29 12:10:50
Autor: Krzysztof Rudnik
Pytanie o A330 nad Atlantykiem i utratÄ™ predkosciomierza
furi wrote:

Dlaczego takie awarie doprowadzaja do katastrof? Czy nie dalo by sie
wprowadzic procedur ze w przypadku blednych/podejrzanych/niezgodnych
wskazan predkosci pilot ma obiowiazek utrzymywac stala wysokosc, a moc
silnikow ustawic na taka ktora zapewnia lot z predkoscia w polowie

Oczywiście, że jest taka procedura. O ile dobrze pamiętam stosowny program w TV, dla A330 jest to 85% ciągu i 5 stopni dziób w górę (pitch).

Krzysiek

Data: 2011-05-29 23:49:10
Autor: Tomasz WĂłjtowicz
Pytanie o A330 nad Atlantykiem i utratÄ™ predk osciomierza
W dniu 2011-05-28 01:00, furi pisze:

Dlaczego takie katastrofy sie jednak zdarzaja?

Jest jeszcze jedna prawda. Piloci samolotów rejsowych najlepsi są w prezentowaniu się w swoich mundurach. Natomiast jeśli chodzi o umiejętności zrobienia czegokolwiek, co nie jest typową sytuacją w samolocie rejsowym, to z tym jest ciężko. Nie słyszałem, żeby pilot danych linii lotniczych wziął służbowego B767 i polatał nim sobie dla przyjemności, ćwicząc przy okazji trochę akrobacji na tak ciężkiej maszynie. Bo to, że na kursie nauczyli go jak Cessnę czy Wilgę wyprowadzić z korkociągu, to nie znaczy, że te umiejętności się skalują tak wprost.

Kiedyś w TV oglądałem program o jakiejś innej katastrofie i jeden ekspert eufemistycznie powiedział: "Żeby zapobiec tej katastrofie, potrzebne by były umiejętności pilota-oblatywacza". W domyśle oznacza to tyle, że piloci z linii lotniczych wiedzą o lataniu tyle, co kierowca PKS-u o jeżdżeniu w rajdach samochodowych.

Data: 2011-05-30 04:04:43
Autor: porterhouse
Pytanie o A330 nad Atlantykiem i utratę predkosciomierza
danych linii lotniczych wzi±ł służbowego B767 i polatał nim sobie dla
przyjemno¶ci, ćwicz±c przy okazji trochę akrobacji na tak ciężkiej maszynie.

Powiem ci nonsensy wypisujesz. Na takich samolotach zabronione sa jakiekolwiek
"akrobacje". Wszystko co chca to moga sobie przecwiczyc na symulatorach. A
zeby nie tracic czasu na bezuzyteczne cwiczenia - cwiczy sie najbardziej
prawdopodobne awarie i sytuacje, nie ma szansy przejscia przez wszystkie
mozliwe permutacje awarii. Akurat to co sie tu stalo bylo czyms statystycznie
minimalnie prawdopodobnym - raz na 40 lat?

--


Data: 2011-05-30 11:33:14
Autor: J.F.
Pytanie o A330 nad Atlantykiem i utratÄ™ predkosciomierza
UĹĽytkownik "Tomasz WĂłjtowicz" <SPAMMERS_GO_AWAY@SPAMMERS.COM>
Kiedyś w TV oglądałem program o jakiejś innej katastrofie i jeden ekspert eufemistycznie powiedział: "Żeby zapobiec tej katastrofie, potrzebne by były umiejętności pilota-oblatywacza". W domyśle oznacza to tyle, że piloci z linii lotniczych wiedzą o lataniu tyle, co kierowca PKS-u o jeżdżeniu w rajdach samochodowych.

O lataniu ... nietypowym nazwijmy to.
Bo kierowce z PKS sie uczy jak bezpiecznie wozic pasazerow, a nie jak pokonywac gorskie zakrety poslizgiem kontrolowanym - i wypadki ma znacznie rzadziej niz kierowca rajdowki :-)

Tym niemniej - 3 minuty. Mozna silniki wylaczyc, mozna klapy wlaczyc, mozna zwalic na skrzydlo, mozna wlasna linie przez radio powiadomic.

J.

Data: 2011-05-30 11:46:37
Autor: /dev/SU45
Pytanie o A330 nad Atlantykiem i utratÄ™ predk osciomierza
Bo to, ĹĽe na kursie nauczyli go jak CessnÄ™ czy WilgÄ™
wyprowadzić z korkociągu, to nie znaczy, że te umiejętności się skalują
tak wprost.

Teraz chyba nie trzeba ćwiczyć korków do samolotowej licencji, do PPL na pewno nie, a do ATPL chyba też nie? Więc jak chce ćwiczyć do zapraszamy do Puchacza :)

Ale ciągle nie rozumiem dlaczego on po prostu nie oddał drążka? Ponoć airbusy oduczają pilotażu?

Data: 2011-05-30 17:19:38
Autor: JJR
Pytanie o A330 nad Atlantykiem i utratÄ™ predkosciomierza
W news:irvp1u$knk$1inews.gazeta.pl niejaki  /dev/SU45 napisaĹ‚:
Ale ciągle nie rozumiem dlaczego on po prostu nie oddał drążka? Ponoć airbusy oduczają pilotażu?

A może oddał, tylko że to nic nie zmieniło? Deep stall tym się różni od zwykłego przeciągnięcia, że na pewnych samolotach po prostu nie da się z niego wyjść.
Akurat tego to się za jakiś rok dowiemy, skoro rejestratory dają się odczytać.

W news:irvo8i$h2a$1news.onet.pl niejaki  J.F. napisaĹ‚:
Tym niemniej - 3 minuty. Mozna silniki wylaczyc, mozna klapy wlaczyc, mozna zwalic na skrzydlo, mozna wlasna linie przez radio powiadomic.

*Coś* na pewno robili, bo przecież nie siedzieli przez trzy minuty gapiąc się w zegarki. Może właśnie byli tak panicznie zajęci robieniem tego cosia że nie było komu bawić się w wysyłanie telegramów do linii (bo bezpośredniej łączności chyba nie mieli).

--
pzdr,
Jędrzej

BĂłg stworzyĹ‚ czĹ‚owieka, poniewaĹĽ rozczarowaĹ‚ siÄ™ maĹ‚pÄ…. Z dalszych eksperymentĂłw zrezygnowaĹ‚.   -  Mark Twain

Data: 2011-06-02 12:42:20
Autor: /dev/SU45
Pytanie o A330 nad Atlantykiem i utratÄ™ predk osciomierza
A może oddał, tylko że to nic nie zmieniło? Deep stall tym się różni od
zwykłego przeciągnięcia, że na pewnych samolotach po prostu nie da się z
niego wyjść.

Ciekawe czy coś by pomogło gdyby zarządzili przemieszczenie się części pasażerów do przodu, tak z desperacji. Nie mam doświadczeń z samolotami w których można sobie łazić ale słyszałem że chodzenie pasażerów bywa odczuwalne.

Data: 2011-06-02 11:11:50
Autor: Krzysztof Chajęcki
Pytanie o A330 nad Atlantykiem i utratę predkosciomierza
Dnia Thu, 02 Jun 2011 12:42:20 +0200, /dev/SU45 napisał(a):


Ciekawe czy co¶ by pomogło gdyby zarz±dzili przemieszczenie się czę¶ci
pasażerów do przodu, tak z desperacji. Nie mam do¶wiadczeń z samolotami
w których można sobie łazić ale słyszałem że chodzenie pasażerów bywa
odczuwalne.

he, he... Mój prof z MEiL-u został raz przed lotem z Wawy do NY poproszony o przesiadkę z  klasy ekonomicznej do biznes (bez dodatkowej opłaty), bo maszyna przed startem była Ľle zrównoważona, a on jest pokaĽnej postury go¶ciem... :-D

--
pzdr
meping

Data: 2011-06-02 12:20:55
Autor: Jarosław Sokołowski
Pytanie o A330 nad Atlantykiem i utratę predkosciomierza
Pan Krzysztof Chajęcki napisał:

Ciekawe czy co¶ by pomogło gdyby zarz±dzili przemieszczenie się czę¶ci
pasażerów do przodu, tak z desperacji. Nie mam do¶wiadczeń z samolotami
w których można sobie łazić ale słyszałem że chodzenie pasażerów bywa
odczuwalne.

he, he... Mój prof z MEiL-u został raz przed lotem z Wawy do NY poproszony o przesiadkę z  klasy ekonomicznej do biznes (bez dodatkowej opłaty), bo maszyna przed startem była Ľle zrównoważona, a on jest pokaĽnej postury go¶ciem... :-D

Dostał w pakiecie zakaz opuszczania fotela w czasie lotu?

--
Jarek

Data: 2011-06-02 15:42:06
Autor: Krzysztof Chajęcki
Pytanie o A330 nad Atlantykiem i utratę predkosciomierza
Dnia Thu, 02 Jun 2011 12:20:55 +0000, Jarosław Sokołowski napisał(a):


he, he... Mój prof z MEiL-u został raz przed lotem z Wawy do NY
poproszony o przesiadkę z  klasy ekonomicznej do biznes (bez dodatkowej
opłaty), bo maszyna przed startem była Ľle zrównoważona, a on jest
pokaĽnej postury go¶ciem... :-D

Dostał w pakiecie zakaz opuszczania fotela w czasie lotu?

nie, ale bardzo sobie to chwalił :-> Chociaż na pocz±tku był nieco zszokowany o co stewardessie chodzi, to jednak jako wykładowcy wydziału mechanicznego bior±cy udział w opracowywaniu symulatorów samolotów (i nie tylko) szybko zrozumiał o co chodzi :->

--
pzdr
meping

Data: 2011-06-02 16:40:37
Autor: Jarosław Sokołowski
Pytanie o A330 nad Atlantykiem i utratę predkosciomierza
Pan Krzysztof Chajęcki napisał:

he, he... Mój prof z MEiL-u został raz przed lotem z Wawy do NY
poproszony o przesiadkę z  klasy ekonomicznej do biznes (bez dodatkowej
opłaty), bo maszyna przed startem była Ľle zrównoważona, a on jest
pokaĽnej postury go¶ciem... :-D

Dostał w pakiecie zakaz opuszczania fotela w czasie lotu?

nie, ale bardzo sobie to chwalił :-> Chociaż na pocz±tku był nieco zszokowany o co stewardessie chodzi, to jednak jako wykładowcy
wydziału mechanicznego bior±cy udział w opracowywaniu symulatorów
samolotów (i nie tylko) szybko zrozumiał o co chodzi :->

Gdyby trzeba było co¶ na bież±co improwizoeać, to mieli fachowca blisko.
Być może to też mieli na uwadze. I w razie czego byłoby na kogo zwalić.

--
Jarek

Data: 2011-06-02 21:05:47
Autor: Rafal 'RAV' Miszczak
Pytanie o A330 nad Atlantykiem i utratę predkosciomierza
Użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:

nie, ale bardzo sobie to chwalił :->  Chociaż na pocz±tku był nieco
zszokowany o co stewardessie chodzi, to jednak jako wykładowcy
wydziału mechanicznego bior±cy udział w opracowywaniu symulatorów
samolotów (i nie tylko) szybko zrozumiał o co chodzi :->

Gdyby trzeba było co¶ na bież±co improwizoeać, to mieli fachowca blisko.
Być może to też mieli na uwadze. I w razie czego byłoby na kogo zwalić.

Fachowiec od symulatorów nawet w najtrudniejszej sytuacji znajdzie rozwi±zanie: zrestartować wszystko i zacz±ć od pocz±tku.

--
Pozdrawiam

Rafal "RAV" Miszczak        rav@e-rav.pl          http://www.e-rav.pl/
Skype: rav_wroc_pl_2          GG: 9783                tel: 0606-198315

Data: 2011-06-02 19:10:34
Autor: Jarosław Sokołowski
Pytanie o A330 nad Atlantykiem i utratę predkosciomierza
Pan Rafal 'RAV' Miszczak napisał:

nie, ale bardzo sobie to chwalił :->  Chociaż na pocz±tku był nieco
zszokowany o co stewardessie chodzi, to jednak jako wykładowcy
wydziału mechanicznego bior±cy udział w opracowywaniu symulatorów
samolotów (i nie tylko) szybko zrozumiał o co chodzi :->

Gdyby trzeba było co¶ na bież±co improwizoeać, to mieli fachowca blisko.
Być może to też mieli na uwadze. I w razie czego byłoby na kogo zwalić.

Fachowiec od symulatorów nawet w najtrudniejszej sytuacji znajdzie rozwi±zanie: zrestartować wszystko i zacz±ć od pocz±tku.

Albo wysi±¶ć i wsi±¶ć. Je¶li do tej pory symulował na Windows.

--
Jarek

Data: 2011-06-02 21:51:38
Autor: /dev/SU45
Pytanie o A330 nad Atlantykiem i utratę predkosciomierza
he, he... Mój prof z MEiL-u został raz przed lotem z Wawy do NY
poproszony o przesiadkę z  klasy ekonomicznej do biznes (bez dodatkowej
opłaty), bo maszyna przed startem była Ľle zrównoważona, a on jest
pokaĽnej postury go¶ciem... :-D

To czym on leciał? DC-3? Czy w "airlinerach" s± jakie¶ pomiary obci±żenia goleni by było wiadomo jakie jest wyważenie?

W USA z racji rozmiarów ludzi kwestia Mass&Balance jest chyba do¶ć istotna :)

Data: 2011-06-02 20:35:49
Autor: porterhouse
Pytanie o A330 nad Atlantykiem i utratę predkosciomierza
Czy w "airlinerach" s± jakie¶ pomiary obci±żenia goleni by było wiadomo jakie jest wyważenie?

Nie ma. A opowiesci o ludziach ktorych przesunieto do klasy biznes aby pomoc wywazeniu
samolotu miedzy bajki bym wlozyl,to nie zwykla bzdura to piramidalna bzdura.

--


Data: 2011-06-03 12:17:40
Autor: /dev/SU45
Pytanie o A330 nad Atlantykiem i utratę predkosciomierza
A opowiesci o ludziach ktorych przesunieto do klasy biznes aby pomoc wywazeniu
samolotu miedzy bajki bym wlozyl,to nie zwykla bzdura to piramidalna bzdura.

Mogło być tak że w klasie biznes było jako¶ spektakularnie mało ludzi, kryzys itd i faktycznie to było widać bez żadnych obliczeń. Jestem skłonny w to uwierzyć :)

Data: 2011-06-03 10:43:45
Autor: Krzysztof Chajęcki
Pytanie o A330 nad Atlantykiem i utratę predkosciomierza
Dnia Fri, 03 Jun 2011 12:17:40 +0200, /dev/SU45 napisał(a):

A opowiesci o ludziach ktorych przesunieto do klasy biznes aby pomoc
wywazeniu samolotu miedzy bajki bym wlozyl,to nie zwykla bzdura to
piramidalna bzdura.

Mogło być tak że w klasie biznes było jako¶ spektakularnie mało ludzi,
kryzys itd i faktycznie to było widać bez żadnych obliczeń. Jestem
skłonny w to uwierzyć :)

dokładnie tak ponoć było, w biznes prawie pusto, jego 100, czy 120kg siedziało przy ogonie :-D

--
pzdr
meping

Data: 2011-06-02 21:35:14
Autor: Jarosław Sokołowski
Pytanie o A330 nad Atlantykiem i utratę predkosciomierza
/dev/SU45 napisało:

he, he... Mój prof z MEiL-u został raz przed lotem z Wawy do NY
poproszony o przesiadkę z  klasy ekonomicznej do biznes (bez dodatkowej
opłaty), bo maszyna przed startem była Ľle zrównoważona, a on jest
pokaĽnej postury go¶ciem... :-D

To czym on leciał? DC-3? Czy w "airlinerach" s± jakie¶ pomiary obci±żenia goleni by było wiadomo jakie jest wyważenie?

Zgaduję, że z liczenia pasażerów. I z ewentualnej oceny współczynnika
doskonało¶ci kształtu (kula ma ten współczynnik równy jedno¶ci) co
bardziej rzucaj±cych się w oczy jednostek. Zdarza się, że stewardesy
przed startem chodz± między rzędami i co¶ tam sobie notuj±. Może
wła¶nie to, nigdy się nad tym nie zastanawiałem. A jak się trafi
silna ekipa krakusów i poznaniaków, i jak lec± gdzie¶ dalej przez
Edynburg, to może się okazać, że cała biznesklasa pusta.

W USA z racji rozmiarów ludzi kwestia Mass&Balance jest chyba do¶ć istotna :)

Przypadki wyrzucenia kogo¶ z powodu 'overweight' s± znane, szczególnie
w lotach krajowych. Ale balansu to nie powinno naruszać, bo ci z przodu
s± tacy sami jak ci z tyłu.

Jarek

--
I pełno ludzi w każdym wagonie,
A w jednym krowy, a w drugim konie,
A w trzecim siedz± same grubasy,
Siedz± i jedz± tłuste kiełbasy.

Data: 2011-06-02 21:55:01
Autor: Mikolaj Machowski
Pytanie o A330 nad Atlantykiem i utratÄ™ predkosciomierza
Jarosław Sokołowski napisał:
W USA z racji rozmiarów ludzi kwestia Mass&Balance jest chyba dość istotna :)

Przypadki wyrzucenia kogoĹ› z powodu 'overweight' sÄ… znane, szczegĂłlnie
w lotach krajowych. Ale balansu to nie powinno naruszać, bo ci z przodu
są tacy sami jak ci z tyłu.

Chodzi o objętość, nie masę.

m.

Data: 2011-06-02 22:18:01
Autor: Jarosław Sokołowski
Pytanie o A330 nad Atlantykiem i utratę predkosciomierza
Pan Mikolaj Machowski napisał:

W USA z racji rozmiarów ludzi kwestia Mass&Balance jest chyba do¶ć istotna :)

Przypadki wyrzucenia kogo¶ z powodu 'overweight' s± znane, szczególnie
w lotach krajowych. Ale balansu to nie powinno naruszać, bo ci z przodu
s± tacy sami jak ci z tyłu.

Chodzi o objęto¶ć, nie masę.

Objęto¶ć w sesie, że się komu¶ rzyć na jednym stołku nie mie¶ci? Na to
chyba musi się s±siad poskarżyć. A z overweightem, to chyba i u nas
bywały problemy (Ił-62, Okęcie? -- nie pamiętam dokładnie). Jak sprzedano
komplet biletów i wszyscy wzięli pełny bagaż, to nie można zatankować
na full i trzeba l±dować po drodze. A je¶li na pokładzie luzik -- to
bezpo¶rednio.

--
Jarek

Data: 2011-06-03 05:21:49
Autor: Mikolaj Machowski
Pytanie o A330 nad Atlantykiem i utratÄ™ predkosciomierza
Jarosław Sokołowski napisał:
Pan Mikolaj Machowski napisał:

W USA z racji rozmiarów ludzi kwestia Mass&Balance jest chyba dość istotna :)

Przypadki wyrzucenia kogoĹ› z powodu 'overweight' sÄ… znane, szczegĂłlnie
w lotach krajowych. Ale balansu to nie powinno naruszać, bo ci z przodu
są tacy sami jak ci z tyłu.

Chodzi o objętość, nie masę.

Objętość w sesie, że się komuś rzyć na jednym stołku nie mieści? Na to
chyba musi się sąsiad poskarżyć.

PoniewaĹĽ mieli za duĹĽo skarg wprowadzili z automatu - albo zmusza siÄ™
klienta do kupowania drugiego biletu.

m.

Data: 2011-06-03 05:43:13
Autor: Jarosław Sokołowski
Pytanie o A330 nad Atlantykiem i utratę predkosciomierza
Pan Mikolaj Machowski napisał:

W USA z racji rozmiarów ludzi kwestia Mass&Balance jest chyba do¶ć istotna :)

Przypadki wyrzucenia kogo¶ z powodu 'overweight' s± znane, szczególnie
w lotach krajowych. Ale balansu to nie powinno naruszać, bo ci z przodu
s± tacy sami jak ci z tyłu.

Chodzi o objęto¶ć, nie masę.

Objęto¶ć w sesie, że się komu¶ rzyć na jednym stołku nie mie¶ci? Na to
chyba musi się s±siad poskarżyć.

Ponieważ mieli za dużo skarg wprowadzili z automatu - albo zmusza się
klienta do kupowania drugiego biletu.

Nie ¶ledzę tematu na bież±co, ale czy to nie jest tak, że ponieważ mieli
dużo skarg, to wprowadzili oficjalny zakaz zmuszania klientów do kupowania
drugiego biletu?

--
Jarek

Data: 2011-06-04 09:02:17
Autor: Mikolaj Machowski
Pytanie o A330 nad Atlantykiem i utratÄ™ predkosciomierza
Jarosław Sokołowski napisał:
Pan Mikolaj Machowski napisał:

W USA z racji rozmiarów ludzi kwestia Mass&Balance jest chyba dość istotna :)

Przypadki wyrzucenia kogoĹ› z powodu 'overweight' sÄ… znane, szczegĂłlnie
w lotach krajowych. Ale balansu to nie powinno naruszać, bo ci z przodu
są tacy sami jak ci z tyłu.

Chodzi o objętość, nie masę.

Objętość w sesie, że się komuś rzyć na jednym stołku nie mieści? Na to
chyba musi się sąsiad poskarżyć.

PoniewaĹĽ mieli za duĹĽo skarg wprowadzili z automatu - albo zmusza siÄ™
klienta do kupowania drugiego biletu.

Nie śledzę tematu na bieżąco, ale czy to nie jest tak, że ponieważ mieli
duĹĽo skarg, to wprowadzili oficjalny zakaz zmuszania klientĂłw do kupowania
drugiego biletu?

Też nie śledzę tematu na bieżąco - może twoje informacje są świeższe.

m.

Data: 2011-06-03 12:28:56
Autor: /dev/SU45
Pytanie o A330 nad Atlantykiem i utratę predkosciomierza
Przypadki wyrzucenia kogo¶ z powodu 'overweight' s± znane, szczególnie
w lotach krajowych. Ale balansu to nie powinno naruszać, bo ci z przodu
s± tacy sami jak ci z tyłu.

Niekoniecznie :) A co jeżeli jaki¶ klub grubasa sobie leci na Florydę? Widywałem w USA podróże takich grup hipciów.

Ciekawe czy gdyby wszyscy pasażerowie powiedzmy 737 mieli pomysł doprowadzić do katastrofy to czy starczyłoby zgromadzenie się z tyłu kadłuba?

Mam kolegę który waży ponad 180 kg i chce się przelecieć czym¶ w aeroklubie. Można zaproponować chyba tylko balon albo antka. Czy da się takiego przewieĽć cessn± i jak to najlepiej wyważyć? Co do szybowców to z występuj±cych u nas ewidentnie bez szans, ale w USA maj± szybowce 3-osobowe - poważnie, chyba Schweitzer to się nazywa. Ciekawe czy można ciężkiego go¶cia posadzić centralnie z tyłu na podwójnym siedzeniu (kwestia mocowania pasów).

Data: 2011-06-03 17:00:31
Autor: Delfino Delphis
Pytanie o A330 nad Atlantykiem i utratę predkosciomierza
/dev/SU45 wrote:

Mam kolegę który waży ponad 180 kg i chce się przelecieć czym¶ w
aeroklubie. Można zaproponować chyba tylko balon albo antka. Czy da się
takiego przewieĽć cessn± i jak to najlepiej wyważyć?

Mogę go przewieĽć duż± Cessn±, żaden problem.

Data: 2011-06-03 17:17:39
Autor: JJR
Pytanie o A330 nad Atlantykiem i utratę predkosciomierza
W news:isad19$b5o$1inews.gazeta.pl niejaki  /dev/SU45 napisał:
Ciekawe czy gdyby wszyscy pasażerowie powiedzmy 737 mieli pomysł doprowadzić do katastrofy to czy starczyłoby zgromadzenie się z tyłu kadłuba?
Mam kolegę który waży ponad 180 kg i chce się przelecieć czym¶ w aeroklubie. Można zaproponować chyba tylko balon albo antka.

Na lotnisku w PNW stoi gustowny kamyczek po¶więcony pamięci pasażerów którzy zginęli dokładnie z tego powodu. Owszem, samolot był ogólnie przeci±żony, ale kiedy po oderwaniu od ziemi ludzie stoj±cy jak w autobusie polecieli w tył w stronę drzwi, nie było już ratunku.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Katastrofa_lotnicza_w_Polskiej_Nowej_Wsi

--
pzdr,
Jędrzej

Bóg stworzył człowieka, ponieważ rozczarował się małp±. Z dalszych eksperymentów zrezygnował.   -  Mark Twain

Data: 2011-06-04 12:37:31
Autor: J.F.
Pytanie o A330 nad Atlantykiem i utratę predkosciomierza
On Fri, 03 Jun 2011 12:28:56 +0200,  /dev/SU45 wrote:
Przypadki wyrzucenia kogo¶ z powodu 'overweight' s± znane, szczególnie
w lotach krajowych. Ale balansu to nie powinno naruszać, bo ci z przodu
s± tacy sami jak ci z tyłu.

Niekoniecznie :) A co jeżeli jaki¶ klub grubasa sobie leci na Florydę? Widywałem w USA podróże takich grup hipciów.

Ale oni chyba zajmuja po dwa siedzenia, to moze wyjsc srednio tak
samo.

J.

Data: 2011-06-03 20:23:59
Autor: J.F.
Pytanie o A330 nad Atlantykiem i utratę predkosciomierza
On Thu, 2 Jun 2011 11:11:50 +0000 (UTC),  Krzysztof Chajęcki wrote:
he, he... Mój prof z MEiL-u został raz przed lotem z Wawy do NY poproszony o przesiadkę z  klasy ekonomicznej do biznes (bez dodatkowej opłaty), bo maszyna przed startem była Ľle zrównoważona, a on jest pokaĽnej postury go¶ciem... :-D

No ale co by zrobili w przeciwnym wypadku - przesadzili go do economy?

J.

Data: 2011-06-03 19:22:59
Autor: Jarosław Sokołowski
Pytanie o A330 nad Atlantykiem i utratę predkosciomierza
Pan J.F napisał:

he, he... Mój prof z MEiL-u został raz przed lotem z Wawy do NY poproszony o przesiadkę z  klasy ekonomicznej do biznes (bez dodatkowej opłaty), bo maszyna przed startem była Ľle zrównoważona, a on jest pokaĽnej postury go¶ciem... :-D

No ale co by zrobili w przeciwnym wypadku - przesadzili go do economy?

Co znaczy "w przeciwnym"?

--
Jarek

Data: 2011-06-04 12:35:52
Autor: J.F.
Pytanie o A330 nad Atlantykiem i utratę predkosciomierza
On Fri, 3 Jun 2011 19:22:59 +0000 (UTC),  Jarosław Sokołowski wrote:
Pan J.F napisał:
he, he... Mój prof z MEiL-u został raz przed lotem z Wawy do NY poproszony o przesiadkę z  klasy ekonomicznej do biznes (bez dodatkowej opłaty), bo maszyna przed startem była Ľle zrównoważona, a on jest pokaĽnej postury go¶ciem... :-D

No ale co by zrobili w przeciwnym wypadku - przesadzili go do economy?

Co znaczy "w przeciwnym"?

Zjazd prezesow-grubasow, i trzeba jakos odciazyc biznes klase i
przesadzic kogos na tyl :-)

J.

Data: 2011-06-04 11:50:17
Autor: Jarosław Sokołowski
Pytanie o A330 nad Atlantykiem i utratę predkosciomierza
Pan J.F napisał:

he, he... Mój prof z MEiL-u został raz przed lotem z Wawy do
NY poproszony o przesiadkę z  klasy ekonomicznej do biznes
(bez dodatkowej opłaty), bo maszyna przed startem była Ľle
zrównoważona, a on jest pokaĽnej postury go¶ciem... :-D

No ale co by zrobili w przeciwnym wypadku - przesadzili go
do economy?

Co znaczy "w przeciwnym"?

Zjazd prezesow-grubasow, i trzeba jakos odciazyc biznes klase
i przesadzic kogos na tyl :-)

Raczej nie trzeba. W biznesie liczba grubasów na metr kwadratowy
(na stopę kwadratow± w boeingach) nie jest tak duża. Poza tym
przesunięcie ¶rodka ciężko¶ci do przodu nie jest tak groĽnie jak
przesunięcie do tyłu (je¶li w ogóle jest).

--
Jarek

Data: 2011-06-02 19:25:32
Autor: saturn5
Pytanie o A330 nad Atlantykiem i utratę predkosciomierza
A może oddał, tylko że to nic nie zmieniło? Deep stall tym się różni od zwykłego przeci±gnięcia, że na pewnych samolotach po prostu nie da się z niego wyj¶ć.

Jak oddal to grubo za pozno. Tak piszesz ze ktos moglby pomyslec ze oni
wyjscia nie mieli. Gdyby od poczatku nie ciagneli z uporem do siebie tego
joysticka to by problem wogole nie zaistnial, jak juz wpadli w ten deep-stall
to rzeczywiscie mogli sie znalezc w sytuacji bez wyjscia.



--


Pytanie o A330 nad Atlantykiem i utratÄ™ predkosc iomierza

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona