Data: 2013-05-27 21:30:40 | |
Autor: Marek | |
Publiczne zniszczenie karty | |
Witam, z filmów (amerykańskich) wszyscy znają scene przecinania przez sprzedawcę karty płatniczej delikwentowi, któremu z jakiś powodów bank unieważnił kartę.
Ostatnio podobną scenę widziałem w jednym z rodzimych seriali. Czy u nas jest też taka sytuacja możliwa tzn. sprzedawca na terminalu dostanie polecenie "zniszcz kartę"? Czy ktoś z Was był świadkiem takiej sytuacji? Właściwie po co to niszczenie, przecież skoro karta jest zablokowana to i tak nie ma jak jej użyć, więc po co ją niszczyć? Czy zamiast zniszczenia karty sprzedawca ma obowiązek ja zatrzymać? -- Marek |
|
Data: 2013-05-27 14:49:29 | |
Autor: witek | |
Publiczne zniszczenie karty | |
Marek wrote:
Właściwie po co to niszczenie, przecież skoro karta jest zablokowana to bo prababacia też tak robiła. Czy zamiast zniszczenia karty sprzedawca ma obowiązek ja zatrzymać? takie są przepisy, ktorych nikomu sie nie chce zmienic. |
|
Data: 2013-05-27 15:30:46 | |
Autor: A.L. | |
Publiczne zniszczenie karty | |
On Mon, 27 May 2013 21:30:40 +0200, Marek <fake@fakeemail.com> wrote:
Witam, z filmów (ameryka?skich) wszyscy znaj? scene przecinania przez sprzedawc? karty p?atniczej delikwentowi, któremu z jaki? powodów bank uniewa?ni? kart?. Urban legend. Moze w Polsce jest to mozliwe, ale w USA na pewno nie. A.L. |
|
Data: 2013-05-30 06:16:07 | |
Autor: krzysztofsf | |
Publiczne zniszczenie karty | |
On 27 Maj, 22:30, A.L. <alewa...@aol.com> wrote:
On Mon, 27 May 2013 21:30:40 +0200, Marek <f...@fakeemail.com> wrote: Taka operacja uniemozliwia wykorzystanie karty przez zatrzymujacego. w czasach "zelazek" jak najbardziej logiczne i wskazane. Ciekaw jestem, czy taka obecnie zatrzymana karta, mozna jeszcze wykonywac transakcje bezstykowe? Powinno to byc uniemozliwone, wzglednie transakcje po godzinie zablokowania karty nie powinny byc juz ksiegowane na jej rachunku? |
|
Data: 2013-06-06 12:11:33 | |
Autor: A.L. | |
Publiczne zniszczenie karty | |
On Thu, 30 May 2013 06:16:07 -0700 (PDT), krzysztofsf
<krzysztofsf@wp.pl> wrote: On 27 Maj, 22:30, A.L. <alewa...@aol.com> wrote: Ze wzgledow bezpieczenstwa, w USA nie wolno spzredawcy nic robic z niewazna karta. Musi oddac. Z tego prostego powodu ze nei wie czy w przypadku zabrania czy przeciecia, osobnik po drugiej stronie lady nei wyjmie "guna" i sprzedawcy nie zastrzeli. W przypadku pomylkowego zatrzymania mogloby sie skonczyc procesem i sowitym odszkodowaniem. W razie watpliwosci, pracownik moze wezwac policje. Najlepiej niepostrzezenie. Zasada numer jeden w USA niezbedna do przezycia jest pozostawienie wymierzania sparwiedliwosci policji, a pomaganie innym - urzedom i instytucjom zajmujacym sie pomaganiem. Zatrzymanie sie przy unieruchomionym samochodzie aby pomoc wymienic kolo moze sie skonczyc utrata samochodu lub zycia. A.L. |
|
Data: 2013-06-06 22:11:20 | |
Autor: Marek | |
Publiczne zniszczenie karty | |
On Thu, 06 Jun 2013 12:11:33 -0500, A.L. <alewando@aol.com> wrote:
Zatrzymanie sie przy unieruchomionym samochodzie aby pomoc wymienic Mógłbyś jaśniej? Czemu nie można pomoc? To po co wszyscy się do wszystkich tam uśmiechają i pozdrawiają na ulicy? -- Marek |
|
Data: 2013-06-06 20:59:11 | |
Autor: witek | |
Publiczne zniszczenie karty | |
Marek wrote:
On Thu, 06 Jun 2013 12:11:33 -0500, A.L. <alewando@aol.com> wrote: Mozna. Najlepsza pomoc to zadzwonic po fachowców. Fachowa pomoc zrobi to szybciej i lepiej. W dobie telefonow komorkowych zwykle nikt sie nie wtraca, bo kazdy sobie poradzi sam. A juz na pewno ktos przed tobą zdazyl zadzwonic, ze ktos stoi na drodze i macha łapką po pomoc. Jak sie zatrzymasz sam, możesz być niechący "źle zrozumiany". Szczegolnie na rozdrozach. Jak chcesz pomoc, to zapytaj sie czy nie potrzebuje pomocy, ale lepiej nie wysiadaj z samochodu dopoki sie nie upewnisz, ze druga strona ma na takie spotkanie ochote. To po co wszyscy się do dokladnie z tego samego powodu dla ktorego ty mowisz dzien dobry wchodzac gdzies cos zalatwic. taki zwyczaj. |
|
Data: 2013-06-07 02:53:30 | |
Autor: Titus Atomicus | |
Publiczne zniszczenie karty | |
In article <almarsoft.4186053000663128266@news.neostrada.pl>,
Marek <fake@fakeemail.com> wrote: On Thu, 06 Jun 2013 12:11:33 -0500, A.L. <alewando@aol.com> wrote: To pewnie chodzi o wtorki. W wtorki w Ameryce rabuja. A w czwartki gwalca. Albo odwrotnie. Co za pokrecony kraj. -- TA |
|
Data: 2013-05-27 21:54:01 | |
Autor: MarekZ | |
Publiczne zniszczenie karty | |
Użytkownik "Marek" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:almarsoft.4794616033067354162@news.neostrada.pl...
Witam, z filmów (amerykańskich) wszyscy znają scene przecinania przez sprzedawcę karty płatniczej delikwentowi, któremu z jakiś powodów bank unieważnił kartę. Jak jest wypukła teoretycznie da się jej użyć w imprinterze. Poza tym przejdą także normalne transakcje bez autoryzacji. Ja jak najbardziej byłem świadkiem jak kasjerka chciała kiedyś z zakłopotaniem ciąć moją kartę (świadomie próbowałem zapłacić zastrzeżoną testując co się stanie,mogłem się spodziewać wszystkiego, gdyż była to karta Banku BPH). Już nie pamiętam co się pokazało na terminalu, prawie na pewno "zatrzymaj kartę" a nie "zniszcz kartę", no ale nie mogą chyba za bardzo zatrzymać i nie zniszczyć, bo wtedy oni teoretycznie mogliby jej użyć (oczywiście to zasadniczo bzdura jest, bo mając jej numer i tak mogą jej "użyć" wklepując numer z ręki, o ile nie jest to zablokowane na terminalu, ale mniejsza o to, nie wiem za bardzo jaki inny argument mógłby przemawiać za niszczeniem karty), więc kasjerka wybrała się od razu z moją kartą w poszukiwaniu nożyczek do kasy obok. Kartę naturalnie zabrałem i nie pozwoliłem nic z nią robić. Zapłaciłem inną. Pani kasjerka była dość zdeterminowana, dostają chyba jakąś drobną sumkę za każdą zatrzymaną kartę. |
|
Data: 2013-05-27 14:59:35 | |
Autor: witek | |
Publiczne zniszczenie karty | |
MarekZ wrote:
Użytkownik "Marek" napisał w wiadomości grup jakies przepisy visy mowia, ze karta zatrzymana przez sprzedawce ma byc przecieta po pasku magnetycznym. |
|
Data: 2013-05-27 22:05:38 | |
Autor: Marek | |
Publiczne zniszczenie karty | |
On Mon, 27 May 2013 21:54:01 +0200, "MarekZ" <brak@adresu.w.pl> wrote:
Kartę naturalnie zabrałem i nie pozwoliłem nic z nią robić.Zapłaciłem inną. Pani kasjerka była dość zdeterminowana, dostają chyba jakąś drobnąsumkę za każdą zatrzymaną kartę. Była zdeterminowana, więc jak ją przekonałeś by Ci ją oddała? Wyrwałeś jej z rąk? :-) -- Marek |
|
Data: 2013-05-27 22:12:41 | |
Autor: MarekZ | |
Publiczne zniszczenie karty | |
Użytkownik "Marek" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:almarsoft.256047189690750712@news.neostrada.pl...
Była zdeterminowana, więc jak ją przekonałeś by Ci ją oddała? Wyrwałeś jej z rąk? :-) Nie musiałem, choć jakbym musiał pewnie bym wyrwał. Powiedziałem w zdecydowany sposób mniej więcej: bez jaj, proszę mi oddać tę kartę. To jest sklep w którym regularnie kupuję, więc mnie znali, że nie jestem jakimś żulem Bóg wie skąd. Pani kasjerka walczyła ze sobą jakieś 10 sekund i oddała mi kartę dobrowolnie. |
|
Data: 2013-05-27 22:18:26 | |
Autor: Joossef | |
Publiczne zniszczenie karty | |
W dniu 27.05.2013 o 22:12 MarekZ <brak@adresu.w.pl> pisze:
Użytkownik "Marek" napisał w wiadomości grup Nie musiałem, choć jakbym musiał pewnie bym wyrwał. Powiedziałem w zdecydowany sposób mniej więcej: bez jaj, proszę mi oddać tę kartę. To jest sklep w którym regularnie kupuję, więc mnie znali, że nie jestem jakimś żulem Bóg wie skąd. Pani kasjerka walczyła ze sobą jakieś 10 sekund i oddała mi kartę dobrowolnie. Zrobiłeś jej świństwo. Na terminalu wyrzuciło jej komunikat "Zatrzymaj kartę" Jest nauczona, że powinna ją przeciąć, wypisać protokół i tyle. A po kontakcie z takim delikwentem dziewczynę czeka maglowanie, dlaczego nie zatrzymała karty. -- Pozdrawiam, Joossef |
|
Data: 2013-05-27 22:30:54 | |
Autor: MarekZ | |
Publiczne zniszczenie karty | |
Użytkownik "Joossef" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:op.wxreo0enms06zs@ms...
Zrobiłeś jej świństwo. Jako że znamy się do dziś i ona nadal pracuje w tym sklepie, doprawdy nie sądzę aby tak to odbierała. Nie sprawia wrażenia kretynki więc zapewne doskonale sobie poradziła z ewentualnym maglowaniem. |
|
Data: 2013-05-28 22:54:08 | |
Autor: cef | |
Publiczne zniszczenie karty | |
MarekZ wrote:
A po kontakcie z takim delikwentem dziewczynę czeka maglowanie, "Wyrwał mi tę kartę, ukraść chciał - no pewnie, bo po co by wyrywał..." :-) |
|
Data: 2013-05-28 23:09:44 | |
Autor: kokosianka | |
Publiczne zniszczenie karty | |
W dniu wtorek, 28 maja 2013 22:54:08 UTC+2 u¿ytkownik cef napisa³:
MarekZ wrote: O PANIE KIEROWNIKU CO TEN TAM NAROBI£ O I TU TE¯ ON SAME SZKODY O! Panie kierowniku, co ten z karta tam narobi³! O! I tu tez! same szkody! |
|
Data: 2013-05-28 23:10:11 | |
Autor: kokosianka | |
Publiczne zniszczenie karty | |
W dniu wtorek, 28 maja 2013 22:54:08 UTC+2 u¿ytkownik cef napisa³:
MarekZ wrote: O! Panie kierowniku, co ten z karta tam narobi³! O! I tu tez! same szkody! |
|
Data: 2013-05-30 14:31:06 | |
Autor: Krzysztof Halasa | |
Publiczne zniszczenie karty | |
Joossef <xxxgrimeksxxx@gmail.com> writes:
Na terminalu wyrzuciło jej komunikat "Zatrzymaj kartę" Nie ma przecież bezwzględnego obowiązku, mogła "czuć się zagrożona". Bez przesady. Zwłaszcza że, jak rozumiem, druga karta z tym samym nazwiskiem "przeszła", a podrobienie karty nie wchodziło chyba w rachubę. -- Krzysztof Halasa |
|
Data: 2013-05-27 22:13:16 | |
Autor: RobertS | |
Publiczne zniszczenie karty | |
dokładnie, jak ją przekonałeś aby oddała kartę?Kartę naturalnie zabrałem i nie pozwoliłem nic z nią robić.Zapłaciłem inną. -- pozdrawiam RobertS |
|
Data: 2013-05-28 09:05:42 | |
Autor: lukz | |
Publiczne zniszczenie karty | |
..
Znajoma dostala za zatrzymanie karty 50 albo 100 zl, od Polcardu chyba. Ale to bylo jakies 6 lat temu |
|
Data: 2013-05-27 22:31:28 | |
Autor: Marcepan | |
Publiczne zniszczenie karty | |
Właściwie po co to niszczenie, przecież skoro karta jest zablokowana to i tak nie ma jak jej użyć, więc po co ją niszczyć? Bez sensu. Tak samo jak wymóg niszczenia starych zdezaktualizowanych kart gdy otrzyma się wznowioną. Teoretycznie stara może służyc jako "zdrapka" do zamarzniętych szyb ale praktycznie, tak jak pisze MarekZ , okazuje się że sa kraje i usługi gdzie można jej jeszcze użyć. |
|
Data: 2013-05-27 22:58:31 | |
Autor: mac | |
Publiczne zniszczenie karty | |
W dniu 2013-05-27 21:30, Marek pisze:
Witam, z filmów (amerykańskich) wszyscy znają scene przecinania przez ja sie kiedys pomylilem trzeci raz z PINem w jednym ze sklepow i Pani zareagowala "ojej tu mi napisalo ze mam zatrzymac karte... i co ja mam zrobic?" pokazalem dowod (za bardzo go nie ogladala) i karte jednak mi oddala :-) m. |