Data: 2010-07-22 13:47:28 | |
Autor: Anna | |
Psychopata pod jednym dachem | |
Witam,
współwłaścicielowi tej samej nieruchomości /mieszkamy pod jednym dachem/ "odbiło" totalnie... Nasyła mi kontrole - wczoraj były kuratorki z sądu rodzinnego,że córka bawi się z nie szczepionym psem /przegarnęłam małego kundelka, ma wszystkie szczepienia/, a dziś dowiedziałam się,że to nie koniec kontroli... Jest to jego zemsta za to,ze TOZ zawiadomił policję,że moj pies jest wyrzucany przez niego na ulicę /siedział nie raz pod furtką w upale bez wody/ i policja przyjechała pod dom żeby zakazać mu tego, bo jest to przestepstwo... On myśli,że jak działka jest we współwłaśności to jemu wszystko wolno, a piesek nie jest agresywny. Miał ten pan już założoną przezemnie sprawę z art.207 KK, bo stosował rękoczyny i przemoc psychiczną. Teraz zapowiedział, że będzie się mścił... i że inne kontrole /ta wczorajsza wykazała raczej jego złe intencje/mi naśle /bo muszę być znów "prawym" obywatelem"/ Jakbym nigdy nie była. Czy to nie jest przemoc domowa i czy nie można zgłosić tego na policję? Nie mogę z małoletnim dzieckiem żyć w tym domu, bo złośliwości z jego strony są przy każdej okazji, a dziecko moje straszy,że sąd mu matkę zabierze! Dziecko stało się płaczliwe, nerwowe, boi się. Poszłam z tym problemem do psychologa w poradni i dziecko chodzi na wizyty. Nie rozwiązuje to jednak podstawowego problemu - współwłaściciel chce się nas pozbyć z domu, bo sprawa działu spadku idzie nie po jego mysli... A mnie już brak siły psychicznej, by jego złośliwości na codzień znosić:( Co mogę zrobić?Proszę o pomoc. pozdr -- |
|
Data: 2010-07-22 13:55:42 | |
Autor: Anna | |
Psychopata pod jednym dachem | |
Zapomniałam dopisać o bardzo istotnej rzeczy - psychol robi zdjęcia ludziom mnie odwiedzającym i nagrywa rozmowy...
Czasem przywozi klient materiał do umowy o dzieło/jak było ostatnio/- robię grafikę , na życzenie z wykonaniem partii próbnej w konkretnej ilości. Mogę stracić chleb przez takie działania psychola :( pozdr -- |
|
Data: 2010-07-22 15:55:12 | |
Autor: PesTYcyD | |
Psychopata pod jednym dachem | |
Ja bym na twoim miejscu nagrywał jego wypowiedzi na dyktafon. To co robi jest nękaniem zgłoś to na policję.
|
|
Data: 2010-07-23 08:44:36 | |
Autor: Młotkowy | |
Psychopata pod jednym dachem | |
Anna pisze:
Czeka Cię droga przez mękę. Metodami zgodnymi z prawem - będzie to udręka. Idziesz na wojnę. Zbroj się. Si vis pacem, para bellum - (c) Titus Livius. :) Pragmatycznie skuteczną metodą byłoby dotarcie do jego rozumu przez dupę (ew. mordę). Wyklepanie michy to zazwyczaj b. skuteczna technika negocjacyjna. Musisz demonstracyjnie okazać, że nie jesteś samotna i bezbronna. Zaproś paru kolegów (kolegów znajomego) na skrzynkę piwa. Niech wychodząc zachowają się dość swobodnie i lekko hałaśliwie. (Nie mówię, że mają mu się odsikać pod drzwiami, choć...) To przemawia do wyobraźni. Jak Ci ktoś wspomniał - nagrywaj. Nie tylko rozmowy. Rób zdjęcia. Niech ktoś "świadomy technicznie" zrobi Ci ustrojstwo przed drzwiami, czujnik ruchu + oświetlenie (sam tak mam - bardzo wygodne) plus ustrojstwo nagrywające. Zgłoś na policji nękanie (musisz coś "mieć", samo własne przekonanie nie wystarczy), zapytaj policjantów co powinnaś zrobić. Jeśli dzielnicowy jest do rzeczy, to zacznie się gościowi przyglądać. Sama przyjrzyj się, czy robi coś niezgodnego z prawem, co podlega karze. Wtedy zgłaszaj (policja, straż miejska) z żądaniem ukarania. -- Dziękuję. Pozdrawiam. Młotkowy |