Data: 2016-09-25 09:31:35 | |
Autor: tintin | |
Przez miasto 23km czy obwodnicą 37km? | |
Gdzie spalę więcej? jadąc do celu przez miasto odcinek 23km czy wykorzystując obwodnicę gdzie 4/5 odległości z tych 37 km to jazda obwodnicą z prędkością powiedzmy 100/h
mały samochód benzynowy |
|
Data: 2016-09-25 09:00:11 | |
Autor: Budzik | |
Przez miasto 23km czy obwodnicą 37km? | |
Użytkownik tintin nospam@oniet.com ...
Zalezy jakie miasto, ile swiateł, czy zakorkowane etc. |
|
Data: 2016-09-25 12:52:59 | |
Autor: Cavallino | |
Przez miasto 23km czy obwodnicą 37km? | |
W dniu 25-09-2016 o 11:00, Budzik pisze:
Użytkownik tintin nospam@oniet.com ... Brzmi jakby chciał przejechać przez Poznań. Ja wybrałbym obwodnicę, mimo że spaliłbym więcej, bo moje auto na trasie przy 120 km/h pali tyle co w mieście. Ale wygoda ma swoją cenę - jak jest ekspresówka, to z niej korzystam. |
|
Data: 2016-09-25 12:00:30 | |
Autor: Budzik | |
Przez miasto 23km czy obwodnicą 37km? | |
Użytkownik Cavallino cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ...
W dniu 25-09-2016 o 11:00, Budzik pisze:Jeżeli to ma być jednorazowy przejazd to ewentualna róznica w spalaniu jest pomijalna i niech jedzie obwodnicą. Jeżeli to ma być badanie na optymalizację codziennego przejazdu to trzeba zrobić tak: - przejechac przez miasto i zanotowac srednie spalanie z tego odcinka - przjechac obwodnica i zanotowaćsrednie spalanie - obliczyc koszt paliwa. - uwzględnic koszt róznicy czasu po jakims swoim koszcie czasu :) Czesto jezdze ok 14.00 z Gadek do Rokietnicy - przez obwodnice ok 40min, przez miasto 1,2h. Oczywiście jezdze obwodnica bo nawet jak oszczedze litr paliwa to strata 40 minut kosztuje duzo duzo wiecej. |
|
Data: 2016-09-26 13:51:34 | |
Autor: J.F. | |
Przez miasto 23km czy obwodnicą 37km? | |
Użytkownik "Budzik" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:XnsA68E8B787DD25budzik61pocztaonetpl@127.0.0.1...
Użytkownik Cavallino cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ... Brzmi jakby chciał przejechać przez Poznań. A ja sie czasem zastanawiam. Paliwa wiecej, czasu wiecej - czy jest sens wygodnie ekspresowka ? Albo np kilometrow wiecej, czasu tyle samo, paliwa ... kto wie ... powiedzmy, ze tyle samo. Jeżeli to ma być jednorazowy przejazd to ewentualna róznica w spalaniu jest 23 km ... za male zuzycie na rzetelny pomiar. Trzeba by z dwa tygodnie jezdzic, albo jakis zbiornik pomiarowy dolozyc. Ewentualnie uwierzyc komputerowi... - przjechac obwodnica i zanotowaćsrednie spalanie Opony, sprzeglo, amortyzatory ... J. |
|
Data: 2016-09-26 20:04:40 | |
Autor: Cavallino | |
Przez miasto 23km czy obwodnicą 37km? | |
W dniu 25-09-2016 o 14:00, Budzik pisze:
Czesto jezdze ok 14.00 z Gadek do Rokietnicy - przez obwodnice ok 40min, Dokładnie o takiej trasie myślałem, też ją zazwyczaj robię (choć najczęściej popołudniu lub w weekend) No może z dwoma wariantami pobocznymi czyli do DK92, lub DK11 na Oborniki. |
|
Data: 2016-09-25 10:04:08 | |
Autor: cef | |
Przez miasto 23km czy obwodnicą 37km? | |
W dniu 2016-09-25 o 09:31, tintin pisze:
Gdzie spalę więcej? jadąc do celu przez miasto odcinek 23km czy Przez miasto utrzymując stale 80km/h spalisz mniej. |
|
Data: 2016-09-25 12:40:38 | |
Autor: Shrek | |
Przez miasto 23km czy obwodnicą 37km? | |
W dniu 25.09.2016 o 09:31, tintin pisze:
Gdzie spalę więcej? jadąc do celu przez miasto odcinek 23km czy Zależy od korków. Ale tak w statystycznie u mnie 1,8 benzyna, samochód z większych, ale starszy więc jeszcze nie tak utyty jak nowsze - 1,4 tony bez paxów i bagażu, więc tyle co niejeden mniejszy obecnie: W mieście pali 14,5 LPG - 14,5*0,3=3,34l W trasie coś koło 11 LPG 11*=4,07l, a jeszcze trzeba doliczyć że 1/5 przez miasto. Wychodzi, że przez miasto taniej. Inna sprawa, że w trasie raczej wolno nie jeżdzę. Podejrzewam, że jakbym jechał równo 100 jak na tempomacie to może bym zszedł do 9,5 i wtedy wychodzi 3,52l czyli dalej więcej, ale już porównywalnie. Ogólnie jak patrząc na samo paliwko to przez miasto wyjdzie zapewne taniej. Ale wypadałoby pomyśleć na ile PLN wyceniasz kwadrans swojego życia;) Jak na więcej niż złotówkę, to chyba bardziej mi się opłaca obwodnicą. Shrek |
|
Data: 2016-09-25 12:46:43 | |
Autor: cef | |
Przez miasto 23km czy obwodnicą 37km? | |
W dniu 2016-09-25 o 12:40, Shrek pisze:
Ogólnie jak patrząc na samo paliwko to przez miasto wyjdzie zapewne Wycenie podlega też zużycie eksploatacyjne samochodu, jeśli ten wybór ma mieć charakter cykliczny. Wybieram auto z przebiegiem 37 tys w trasie niż 23 tys w mieście :-) |
|
Data: 2016-09-25 12:54:18 | |
Autor: Shrek | |
Przez miasto 23km czy obwodnicą 37km? | |
W dniu 25.09.2016 o 12:46, cef pisze:
Ogólnie jak patrząc na samo paliwko to przez miasto wyjdzie zapewne Tu akurat zależy to od tego czy zamierzasz nim jeździć dłużej, czy bierzesz pod uwagę spadek wartości przy sprzedaży. Jak dla siebie to bardziej się opłaca obwodnicą. Jak na sprzedaż, to kilometr to kilometr i bardziej się opłaca zrobić po prostu mniejszy przebieg:P Shrek |
|
Data: 2016-09-25 07:43:10 | |
Autor: Bolko | |
Przez miasto 23km czy obwodnicą 37km? | |
> Tu akurat zależy to od tego czy zamierzasz nim jeździć dłużej, czy Przypomniała mi się historia:
Kuzyn postanowił oszczedzać parę lat temu. I postanowił używać silnika zamiast hamulców. Jak przyszło mu zapłacić za wymianę sprzęgła to mu przeszło. No i w mieście jest większe ryzyko stłuczki. |
|
Data: 2016-09-25 16:51:44 | |
Autor: Shrek | |
Przez miasto 23km czy obwodnicą 37km? | |
W dniu 25.09.2016 o 16:43, Bolko pisze:
Przypomniała mi się historia: Ale, że co? Redukował po jednym biegu aż do jedynki? No to rzeczywiście bez sensu. Choć ostatnio zauważyłem, że jak chłody przyszły i zamiast moto to w puszkę wsiadam, że też mi się zdarza redukować po jednym, ale to po prostu przyzwyczajenie z moto - zresztą dość zaskakujące, bo przecież to zupełnie inaczej "manualnie" wychodzi;) Jak przyszło mu zapłacić za wymianę sprzęgła to mu przeszło. Za to na obwodnicy bardziej spektakularne te stłuczki;) A poważnie - to jak ktoś pisał, jak okazyjnie to nie ma się co zastanawiać i obwodnicą. Jak na codzień, to zależy jak kto ceni swój czas. Shrek. |
|
Data: 2016-09-25 16:59:22 | |
Autor: cef | |
Przez miasto 23km czy obwodnicą 37km? | |
W dniu 2016-09-25 o 16:43, Bolko pisze:
> Tu akurat zależy to od tego czy zamierzasz nim jeździć dłużej, czy A jak on hamował silnikiem używając sprzęgła do tego? To tak jakby od jazdy w mieście szybciej zużywała się tapicerka. |
|
Data: 2016-09-25 09:50:20 | |
Autor: Bolko | |
Przez miasto 23km czy obwodnicą 37km? | |
W dniu niedziela, 25 września 2016 16:59:24 UTC+2 użytkownik cef napisał:
W dniu 2016-09-25 o 16:43, Bolko pisze: http://www.auto-swiat.pl/eksploatacja/hamowanie-silnikiem-jak-to-sie-robi/envjh |
|
Data: 2016-09-25 19:28:43 | |
Autor: cef | |
Przez miasto 23km czy obwodnicą 37km? | |
W dniu 2016-09-25 o 18:50, Bolko pisze:
W dniu niedziela, 25 września 2016 16:59:24 UTC+2 użytkownik cef napisał: Akurat ja tak nie hamuję (zatrzymuję), ale w czym ten sposób wymaga częstszego użycia sprzęgła? Przecież, żeby dostosować się do warunków ruchu, trzeba tak samo zredukować z użyciem sprzęgła. Jedynie żeby się zatrzymać, to ja hamuję akurat inaczej, bo do bólu, czyli jak już mam niewielką prędkość, to wtedy nie bawię się w redukowanie kolejnych biegów, tylko przy tych 20km/h wrzucam na luz. Jeżdżąc wg tego sposobu bez hamowania silnikiem, to sprzęgła używa się tak samo. Więc ten twój kuzyn, to jakąś ciężką nogę ma i tyle. Znam takiego co w każdym aucie ma sprzęgło do wymiany po 50 tysiącach. Po pierwszym przypadku wszyscy myśleli, że to cinquecento, więc miało prawo paść, ale w kolejnym aucie tez tyle wyjechał, więc raczej kierowca do d.... |
|
Data: 2016-09-25 19:52:52 | |
Autor: Shrek | |
Przez miasto 23km czy obwodnicą 37km? | |
W dniu 25.09.2016 o 18:50, Bolko pisze:
A jak on hamował silnikiem używając sprzęgła do tego? A można po ludzku, po chucka redukować o 1 bieg i rzeczywiście katować, albo przynajmniej niepotrzebnie zużywać sprzęgło, skoro wystaczy się toczyć na biegu na którym jechałeś aż dojdziesz do jakiś 800 obrotów (chwile powyżej tego jak ECU paliwo zacznie podawać), wrzucić luz i zahamować końcówkę dedykowanymi do hamowania tarczami i klockami? Tak wiem, w razie jakbyś ze względów bezpieczeństwa uznał, ze nalezy szybko przyspieszyć - np przebić się przed stojące przed tobą samochody taranem, albo wwalić się na czerwonym na skrzyżowanie, albo... w zasadzie skoro hamowałeś, to znaczy, że przyspieszać pewnie nie ma gdzie, bo po coś jednak hamowałeś;) Pomijając to, że akurat "agresywne" do jedynki hamowanie tylko silnikiem bezpieczne jest średnio, bo stopy się nie załaczają i z punktu widzenia następnika to może być chamowanie a nie hamowanie (tak wiem - bezpieczny odstęp, ale po coś światła stopu wymyślono i na przeglądzie sprawdzają). Shrek |
|
Data: 2016-09-25 21:30:51 | |
Autor: re | |
Przez miasto 23km czy obwodnicą 37km? | |
Użytkownik "Shrek" A jak on hamował silnikiem używając sprzęgła do tego? A można po ludzku, po chucka redukować o 1 bieg i rzeczywiście katować, albo przynajmniej niepotrzebnie zużywać sprzęgło, skoro wystaczy się toczyć na biegu na którym jechałeś aż dojdziesz do jakiś 800 obrotów (chwile powyżej tego jak ECU paliwo zacznie podawać), wrzucić luz i zahamować końcówkę dedykowanymi do hamowania tarczami i klockami? Tak wiem, w razie jakbyś ze względów bezpieczeństwa uznał, ze nalezy szybko przyspieszyć - np przebić się przed stojące przed tobą samochody taranem, albo wwalić się na czerwonym na skrzyżowanie, albo... w zasadzie skoro hamowałeś, to znaczy, że przyspieszać pewnie nie ma gdzie, bo po coś jednak hamowałeś;) Pomijając to, że akurat "agresywne" do jedynki hamowanie tylko silnikiem bezpieczne jest średnio, bo stopy się nie załaczają i z punktu widzenia następnika to może być chamowanie a nie hamowanie (tak wiem - bezpieczny odstęp, ale po coś światła stopu wymyślono i na przeglądzie sprawdzają). -- - Skoro chcesz w początkowym etapie hamować silnikiem to czemu dalsze hamowanie z redukowaniem biegów już nie jest ok ? |
|
Data: 2016-09-25 22:08:22 | |
Autor: Shrek | |
Przez miasto 23km czy obwodnicą 37km? | |
W dniu 25.09.2016 o 21:30, re pisze:
Skoro chcesz w początkowym etapie hamować silnikiem to czemu dalsze Bo po co? A dodatkowo napisałem - zużywasz sprzęgło, jak hamujesz tylko silnikiem to nie świecisz stopami, musisz dodatkowo bez sensu wykonywać zbędne machania wajchą i pedałami. W imię czego? Shrek |
|
Data: 2016-09-25 23:21:15 | |
Autor: re | |
Przez miasto 23km czy obwodnicą 37km? | |
Użytkownik "Shrek" Skoro chcesz w początkowym etapie hamować silnikiem to czemu dalsze Bo po co? -- - Po co w ogóle silnikiem hamować ? A dodatkowo napisałem - zużywasz sprzęgło, -- - Stać mnie :-) jak hamujesz tylko silnikiem to nie świecisz stopami, -- - No i o to chodzi. :-) W początkowym etapie, gdy hamujesz silnikiem, też nie świecisz. Możesz dalej nie świecić aż naprawdę trzeba będzie hamować. A może nie będzie trzeba. musisz dodatkowo bez sensu wykonywać zbędne machania wajchą i pedałami. -- - Podczas normalnej jazdy też machasz wajchą i pedałami. Dzięki machaniu masz zawsze samochód w optymalnej kondycji. W imię czego? -- - Gładkie jeżdżenie po drogach. |
|
Data: 2016-09-25 22:10:23 | |
Autor: Uncle Pete | |
Przez miasto 23km czy obwodnicą 37km? | |
Skoro chcesz w początkowym etapie hamować silnikiem to czemu dalsze Bo zazwyczaj samochód już tak wolno się toczy na tych 800 obrotach, że nie ma sensu. |
|
Data: 2016-09-25 23:21:20 | |
Autor: re | |
Przez miasto 23km czy obwodnicą 37km? | |
Użytkownik "Uncle Pete" Skoro chcesz w początkowym etapie hamować silnikiem to czemu dalsze Bo zazwyczaj samochód już tak wolno się toczy na tych 800 obrotach, że nie ma sensu. -- - Dlatego należy zredukować wcześniej :-) |
|
Data: 2016-09-25 13:38:57 | |
Autor: Zenek Kapelinder | |
Przez miasto 23km czy obwodnicą 37km? | |
Bo sie szybciej zuzywa. Przejedz sto razy po tysiac kilometrow na trasie i zrob sto tysiecy w miescie. W ktorym przypadku bedziesz czesciej wsiadal i wysiadal?
|
|
Data: 2016-09-26 11:22:17 | |
Autor: J.F. | |
Przez miasto 23km czy obwodnicą 37km? | |
Użytkownik "tintin" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:57e77d58$0$15188$65785112@news.neostrada.pl...
Gdzie spalę więcej? jadąc do celu przez miasto odcinek 23km czy wykorzystując obwodnicę gdzie 4/5 odległości z tych 37 km to jazda obwodnicą z prędkością powiedzmy 100/h To raczej obwodnica oszczedniej. Ale ja mam obwodnice autostradowa, predkosc raczej 130-160, poza godzinami szczytu i jeszcze miesiac temu miasto dosc przejezdne - obwodnica mi wychodzilo jakies 20km dalej i moze 5 minut krocej. A autostrada to tez pare zatrzyman (bramki), zwolnien ... no i ciekaw jestem jak lepiej. No, moze kiedys wlacze komputer, zobaczymy co on powie :-) W miescie auto duzo pali, a na autostradzie z kolei nieduzo :-) J. |
|
Data: 2016-09-26 02:45:52 | |
Autor: sczygiel | |
Przez miasto 23km czy obwodnicą 37km? | |
W dniu poniedziałek, 26 września 2016 11:22:31 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
Użytkownik "tintin" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:57e77d58$0$15188$65785112@news.neostrada.pl...To i ja dołączę z moim "kul story". Mialem kiedys dojazdy do pracy. Przez sląsk. Jak jechalem na 7 rano to bez problemu wioski-bytom-chorzów-katowice sie jechało w jakieś 40 minut. Jakieś 38km. Jak mi rozgrzebywali coś to przełączałem się na wioski-zabrze-ruda-DTS-katowice. Czasy podobne, podobnie daleko. Ale czasem wracać mi sie w korkach nie chciało. To jechałem autostrada. Co ciekawe jadąc autostrada mialem 50km ale ani jednych świateł i tylko 1 miejsce gdzie trzeba ustąpić pierwszeństwa. I czasy były na poziomie 30-35minut. Ale spalanie wyższe więc sie nie opłacało pod tym względem. Tak czy siak fajne w tym było to że miałem alternatywe. I mogłem wybierać jak dziś do/z pracy pojade. PS. Przez sląsk 79-ka daje sie wieczorem całkiem szybko przejechać. Byle ruch nie był duży. nie ma za wiele skrzyżowań gdzie trzeba czekać... |
|