http://wyborcza.pl/1,75478,7020590,IPN__przestepczy_remont.html

IPN twierdzi, że remont rzeźby Władysława Hasiora "Organy" na przełęczy Snozka to przestępstwo, za które grozi więzienie.

Pzdr,
M.

PS
Dorzucę jeszcze z Michnikowszczyzny
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,7024864,Fortepiany__ktore_mowia__kurwa_.html
bo choć zupełnie offtopic, to setnie mnie ubawiło.

--
Marcin Kysiak
Galeria fotografii: http://www.marcinkysiak.pl
email: mkysiak@gmail.com skype: marcin_kysiak

Marcin Kysiak pisze:

http://wyborcza.pl/1,75478,7020590,IPN__przestepczy_remont.html

IPN twierdzi, że remont rzeźby Władysława Hasiora "Organy" na przełęczy Snozka to przestępstwo, za które grozi więzienie.

Ręce opadają...

"Niewątpliwie odnowienie go i pozostawienie w miejscu, w którym został umieszczony w epoce komunizmu, nadałoby mu na nowo rolę narzędzia indoktrynacji politycznej, propagującej treści i przesłanie nie do pogodzenia z obowiązującym prawem, w tym zapisami Preambuły i art. 13 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej oraz art. 256 kodeksu karnego" - czytamy w piśmie IPN.

Też jestem zdania że należy zburzyć wszystko co powstało między 1944 a 1989. Najlepiej jeszcze wybić wszystkich co się wtedy urodzili.

IPN pnie się w górę w rankingu głupoty, ale niestety nie tylko...

> IPN twierdzi, że remont rzeźby Władysława Hasiora "Organy" na przełęczy
> Snozka to przestępstwo, za które grozi więzienie.

> Ręce opadają...
Dlaczego?

"Niewątpliwie odnowienie go i pozostawienie w miejscu, w którym został
umieszczony w epoce komunizmu, nadałoby mu na nowo rolę narzędzia
indoktrynacji politycznej, propagującej treści i przesłanie nie do
pogodzenia z obowiązującym prawem, w tym zapisami Preambuły i art. 13
Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej oraz art. 256 kodeksu karnego" -
czytamy w piśmie IPN.

Co by nie pisac to jednak był to monument o takich , a nie innych
przesłaniach

IPN pnie się w górę w rankingu głupoty, ale niestety nie tylko...

Śmiem się nie zgodzić.
Dopóki w Polsce będzie akceptacja dla koszulek z Che, a Juruzelski
bedzie bohaterem, a Kukliński zdrajcą, to pracy dla IPN będzie dużo..
Miejsce takich pomników jest w skansenach. Nie należy ich jednak
niszczyć.

serak pisze:

IPN pnie się w górę w rankingu głupoty, ale niestety nie tylko...

Śmiem się nie zgodzić.

(...)

Miejsce takich pomników jest w skansenach. Nie należy ich jednak
niszczyć.

Twoje prawo :)

> > IPN twierdzi, > IPN pnie się w górę w rankingu głupoty, ale niestety nie tylko...
Śmiem się nie zgodzić.
Dopóki w Polsce będzie akceptacja dla koszulek z Che, a Juruzelski
bedzie bohaterem, a Kukliński zdrajcą, to pracy dla IPN będzie dużo.
Miejsce takich pomników jest w skansenach. Nie należy ich jednak
niszczyć.

IPN moją gminę i moje osiedla nazwał pomnikiem komunizmu, ponieważ wszyscy mają głebko w d...e jak się ulica nazywa i kim był Świerczewski, Związek Walki Młodych, Gwardia Ludowa czy Janek K.  Ludzi interesowało kto poniesie koszty wymiany dowodów, zdjeć do dokumetnów, prawa jazdy, i koniecznych pism aby w różnych instytujach: banki, ZUS, US itp. pozmieniać dane adresowe. Tu IPN w swej szczodrości chciał posłużyć się kasą tych najmniej zainteresowanych zmianą nazw ulic i nic mu z tego nie wyszło.

Dla wielu osób Jaruzelski, Che itp. to historia którą nalezałoby odciąc grubą kreską i nie rozstrząsać. Niestety IPN na nowo próbuje wzbudzać stare emocje i decydować kto był be, a kto cacy. Stąd dla mnie koszulki z Che itp. to tylko koszulka taka sama jak ta z ośmiorniczką, słonecznikiem czy z napisem " to piwo ukształtowało to ciało" jakie można spotkać w kurortach wypoczynkowych. Ot po prostu ozdobnik koszulki a nie żadna gloryfikacja.

pozdr.

--

decydować kto był be, a kto cacy. Stąd dla mnie koszulki z Che itp. to tylko
koszulka taka sama jak ta z ośmiorniczką, słonecznikiem czy z napisem " to
piwo ukształtowało to ciało" jakie można spotkać w kurortach wypoczynkowych.

Ot i nie trzeba było długo czekać na potwierdzenie moich słów. Taką
mamy właśnie świadomość w społeczeństwie. Niketórzy nie widzą różnicy
pomiędzy ośmiorniczką czy słonecznikiem, a mordercą. Inna sprawa, iż
takie wymiany dokumentów powinny być bezpłatne.

Idąc tym tropem usuńmy z nazw ulic morderców jakimi byli Piłsudski, 73
Pułk Piechoty, AK, BCh, Baczyński, Chodkiewicz Karol, Mieszko I,
Chrobry, Kazimierz Wielki, Generał Maczek, Wojsko Polskie, etc...
Ba! dalej, pousuwajmy wszystkie topolowe, wierzbowe, bukowe, dębowe -
ileż to żyć pochłonęły będąc tarczą strzelniczą dla pędzących 150km/h
odpoweidzialnych obywateli...
szaman

Żenada.

serak wytworzył w szalonym umyśle, a następnie przelał w postać elektroniczną to, co następuje::

Żenada

Arcywyrafinowany komentarz...

On 12 Wrz, 01:58, szaman <pieka...@op.pl> wrote:

serak wytworzył w szalonym umyśle, a następnie przelał w postać
elektroniczną to, co następuje::

> Żenada

Arcywyrafinowany komentarz...

A potrzeba więcej??

serak wytworzył w szalonym umyśle, a następnie przelał w postać elektroniczną to, co następuje::

Żenada

Arcywyrafinowany komentarz...

A potrzeba więcej??

Wiesz, ja całą sytuację zmian nazw ulic i innych obiektów nazwałbym żenadą. Oczywiście, niektóre nazwiska można, a nawet trzeba z takich miejsc zlikwidować. Ale nie wszystkie. Tak jak pisałem, biorąc za kryterium liczbę ofiar - wszystkie "piłsudkie, generały i króle" zniknąć by musiały. Biorąc pod uwagę z kolei zbrodniczość ideologii, nie ostałby się nam żaden szlachcic, król, czy połowa pisarzy...
Nie popadajmy od razu w paranoję. Nikt nie chce nazywać ulic nazwiskami Hitlera, Stalina czy Tiso...
Mi też nie podoba się wiele nazw, chociażby ulice nacjonalisty i antysemity Dmowskiego...

Myślę, że i tak do konstruktywnjych wniosków nie dojdziemy. Ja wiem swoje, Ty wiesz swoje, EOT?

EOT?

Pewnie tak.

Użytkownik "serak" <serak@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:31f73047-7aee-4182-8200-73a08151ee6cz30g2000yqz.googlegroups.com...

Idąc tym tropem usuńmy z nazw ulic morderców jakimi byli Piłsudski, 73
Pułk Piechoty, AK, BCh, Baczyński, Chodkiewicz Karol, Mieszko I,
Chrobry, Kazimierz Wielki, Generał Maczek, Wojsko Polskie, etc...
Ba! dalej, pousuwajmy wszystkie topolowe, wierzbowe, bukowe, dębowe -
ileż to żyć pochłonęły będąc tarczą strzelniczą dla pędzących 150km/h
odpoweidzialnych obywateli...
szaman
Żenada.

Czyżby Marszałek Józef Piłsudski nie miał rąk splamionych krwią Polaków poległych w bratobójczych walkach w czasie Zamachu majowego?
Jeśli chodzi o ilość ofiar zamachu majowego, to wielokrotnie przewyższa liczbę ofiar stanu wojennego.
pozdr
Stefan

> decydować kto był be, a kto cacy. Stąd dla mnie koszulki z Che itp. to

tylko

> koszulka taka sama jak ta z ośmiorniczką, słonecznikiem czy z napisem " to
> piwo ukształtowało to ciało" jakie można spotkać w kurortach

wypoczynkowych.

Ot i nie trzeba było długo czekać na potwierdzenie moich słów. Taką
mamy właśnie świadomość w społeczeństwie. Niketórzy nie widzą różnicy
pomiędzy ośmiorniczką czy słonecznikiem, a mordercą.

bo dla mnie Che jest już historią i jakoś nie zauważyłem aby osoby noszące go na koszulkach kierowały się jego ideologią, albo wykazywały jakieś inne ciągoty polityczne, z próbami wplywów na światopogląd innych osób.

Inna sprawa, iż
takie wymiany dokumentów powinny być bezpłatne.

Nie tyle bezplatne co wykonane z urzędu. Bo że sam dokument jest gratis, to nie zapominaj że musisz: udać się do fotografa po zdjęcie, dojechać do tego urzędu który wydaje stosowny dokument, te urzędy nie zawsze znajdują się uliczkę dalej, a dla wielu osób to jednak miejscowość obok albo jeszcze dalej (patrz paszport - Urzędu Wojewódzkie itp.).

Aby nie byc całkiem OT - też uważam że remont tego pomnika można traktowac , no może nie przestępstwo, ale jakoś to nie powinno mieć miejsca. Co robi Kowalski, czy lubi Che czy Jaruzelskiego to nie powinno mieć znaczenia, bo czasem Kowalski ma to głeboko gdzieś, ale kiedy Urząd,Państwo czyści pomnik kogoś którego imię nie przynosi nam chluby .... to już zupełnie inna bajka. To już dyplomacja, to nie zaproszenie, pominięcie kogoś na zaproszeniu jest już duzym nietaktem, tak czyszczenie takiego pomnika również. pozdr. Nuroslaw


--

On Sep 11, 2:52 pm, nuros...@poczta.fm wrote:

Aby nie byc całkiem OT - też uważam że remont tego pomnika można traktowac ,
no może nie przestępstwo, ale jakoś to nie powinno mieć miejsca. Co robi
Kowalski, czy lubi Che czy Jaruzelskiego to nie powinno mieć znaczenia, bo
czasem Kowalski ma to głeboko gdzieś, ale kiedy Urząd,Państwo czyści pomnik
kogoś którego imię nie przynosi nam chluby .... to już zupełnie inna bajka. To
już dyplomacja, to nie zaproszenie, pominięcie kogoś na zaproszeniu jest już
duzym nietaktem, tak czyszczenie takiego pomnika również.

Cytat z artykułu
"Podkreśla, że intencją Władysława Hasiora było postawienie "Organów"
w hołdzie wszystkim, którzy zginęli na tych terenach w trudnych latach
powojennych.
- To, że władza ludowa opatrzyła rzeźbę swoją inskrypcją, nie jest
jego winą."

Cytat z artykułu
"Podkreśla, że intencją Władysława Hasiora było postawienie "Organów"
w hołdzie wszystkim, którzy zginęli na tych terenach w trudnych latach
powojennych.
- To, że władza ludowa opatrzyła rzeźbę swoją inskrypcją, nie jest
jego winą."

Intencja intencją, ale zamówienie (!) na rzeźbę było jednoznaczne..
Hasior wiedział co robi  i w imię czego.Nie mógł być więc zdziwony
tabliczka , która tam sie pojawiła.Ona pojawila sie planowo.
Ale sa próby bronienia go (moim zdaniem słabo poparte faktami) :
 Z Tygodnika Podhalańskiego:
"Tymczasem niedawno głos zabrał biograf Hasiora. Antoni Kroch
utrzymuje, że artysta został wprowadzony w błąd. Jego zdaniem
pierwotnie pomnik miał upamiętniać żołnierzy z obu stron barykady,
poległych w wojnie domowej drugiej połowy lat 40. Mało tego,
inskrypcja o utrwalaczach pojawiła się w czasie, gdy Hasior nie miał
już na to wpływu.
Hipoteza ta nie będzie łatwa do obrony, zwłaszcza w kontekście silnych
związków artysty z władzą PRL-u. Władysław Hasior był jednym z
niewielu, którzy tuż po wprowadzeniu stanu wojennego w Polsce
wystąpili w telewizji z wyrazami poparcia dla działań Wojciecha
Jaruzelskiego. Słynna była potem wizyta Jaruzelskiego w galerii
Hasiora, podczas której artysta złożył swoisty hołd generałowi,
wręczając mu szablę. "

serak pisze:

Ot i nie trzeba było długo czekać na potwierdzenie moich słów. Taką
mamy właśnie świadomość w społeczeństwie. Niketórzy nie widzą różnicy
pomiędzy ośmiorniczką czy słonecznikiem, a mordercą.

Ja myślę, że nie ma co wylewac dziecka z kąpielą. Odrobina rozsądku nikomu nie zaszkodziła.
ostatnio byłem widzem na pokazach militarnych w BB "Operacja Południe", gdzie grupy rekonstrukcyjne prezentujące strone niemiecką pozbawione były swastyk. Nie sądze, aby te osoby utożsamiały się z ideologią nazistowską, ale uważam że dla wierności rekonstrukcji nie powinno sie "kastrować" ich ekwipunku i odzieży.
Oczywiście beztroskie noszenie symboli kojarzonych jednoznacznie z systemami totalitarnymi/zbrodniczymi może budzić pewien niesmak i mój także budzi, ale sądzę, że w kwestii odcinania się grubą krechą od naszej (także) historii należy zachować rozsądek. Nie da się wyciąć z naszej historii pewnych faktów. Nie wiem jak byśmy się nie starali.
Nie każdy musi podzielac mój pogląd.
--
Pozdrawiam Doczu
Adres do korespondencji
doczu_małpa_interia.pl

Dnia Fri, 11 Sep 2009 05:33:12 -0700 (PDT), serak napisał(a):

decydować kto był be, a kto cacy. Stąd dla mnie koszulki z Che itp. to tylko
koszulka taka sama jak ta z ośmiorniczką, słonecznikiem czy z napisem " to
piwo ukształtowało to ciało" jakie można spotkać w kurortach wypoczynkowych.

Ot i nie trzeba było długo czekać na potwierdzenie moich słów. Taką
mamy właśnie świadomość w społeczeństwie. Niketórzy nie widzą różnicy
pomiędzy ośmiorniczką czy słonecznikiem, a mordercą. Inna sprawa, iż
takie wymiany dokumentów powinny być bezpłatne.

Ale o co tyle hałasu - wszakże żyjemy w państwie prawa - jeśli IPN uczciwie
i rzetelnie wydaje naszą kasę, to zamkną na dwa latka (przykładnie) władze
gminy Czorsztyn plus większość mieszkających tam ludzi. Dwa lata na
rozbiórkę powinny styknąć...
Pozdrawiam Tomek

serak <serak@poczta.onet.pl> w
<ce1f4ee5-704b-42e8-b33c-b9bc36cb9f4d@a21g2000yqc.googlegroups.com>:

Ot i nie trzeba było długo czekać na potwierdzenie moich słów...

Czekam z utęsknieniem na realizację mojego pomysłu sprzed lat, czyli
zamiany cywilizacjośmiercionośnej nazwy Czerwone Wierchy na jedyny
sprawiedliwy Czarny Szczyt.


pozdrawi AM
--
makaraj      Pan Bóg stworzył Góry
na              by oddzielić gazeta       chłopców od mężczyzn.    pl          http://www.akglodz.org/

Andrzej Makarczuk pisze:

zamiany cywilizacjośmiercionośnej nazwy Czerwone Wierchy na jedyny

I znów wymiana tabliczek i dowodów, z powodu rudego zielska udającego trawnik...

--
pozdrawiam
any

Użytkownik "serak" <serak@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:651ec137-0adf-4df2-a379-c3bf867a5a34j19g2000yqk.googlegroups.com...

> IPN twierdzi, że remont rzeźby Władysława Hasiora "Organy" na przełęczy
> Snozka to przestępstwo, za które grozi więzienie.

> Ręce opadają...
Dlaczego?

"Niewątpliwie odnowienie go i pozostawienie w miejscu, w którym został
umieszczony w epoce komunizmu, nadałoby mu na nowo rolę narzędzia
indoktrynacji politycznej, propagującej treści i przesłanie nie do
pogodzenia z obowiązującym prawem, w tym zapisami Preambuły i art. 13
Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej oraz art. 256 kodeksu karnego" -
czytamy w piśmie IPN.

Co by nie pisac to jednak był to monument o takich , a nie innych
przesłaniach

IPN pnie się w górę w rankingu głupoty, ale niestety nie tylko...

Śmiem się nie zgodzić.
Dopóki w Polsce będzie akceptacja dla koszulek z Che, a Juruzelski
bedzie bohaterem, a Kukliński zdrajcą, to pracy dla IPN będzie dużo.
Miejsce takich pomników jest w skansenach. Nie należy ich jednak
niszczyć.
====================================================

Za jedynej słusznej władzy podobni aktywiści pisali o moralnie niewłaściwych
postulatach uwieczniania Piłsudskiego, Andersa, czy nawet Sikorskiego o zamordowanych w Katyniu nie wspominając.
Dziś mamy kolejną jedynie słuszną linię historyczną i znowu mówią nam co jest a co nie jest właściwe.

dK

Za jedynej słusznej władzy podobni aktywiści pisali o moralnie niewłaściwych
postulatach uwieczniania Piłsudskiego, Andersa, czy nawet Sikorskiego o
zamordowanych w Katyniu nie wspominając.
Dziś mamy kolejną jedynie słuszną linię historyczną i znowu mówią nam co
jest a co nie jest właściwe.

Poważnie nie potrafisz odróżnić tego co robili i kim byli Anders,
Sikorski od Świerczewskiego, Jaruzelskiego?????????. Nie patrz na
żadną obowiązującą linię historyczną! Po co Ci ta linia?! Ja za
komuny, pomimo "obowiązującej linii historycznej" i nakazu szanowania
np Świerczewskiegi nie robiłem, tego. Znałem natomiast i szanowałem np
postać Andersa. Za komuny ciągle mówili co jest właściwe, a co
niewłasciwe. A ludzie weidzieli swoje. Dziś, mam wrażenie, jest z tym
gorzej.

Użytkownik "serak" <serak@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:983bfd81-0d75-424a-bf52-21c7a5f76d6fs6g2000vbp.googlegroups.com...

Za jedynej słusznej władzy podobni aktywiści pisali o moralnie niewłaściwych
postulatach uwieczniania Piłsudskiego, Andersa, czy nawet Sikorskiego o
zamordowanych w Katyniu nie wspominając.
Dziś mamy kolejną jedynie słuszną linię historyczną i znowu mówią nam co
jest a co nie jest właściwe.

Poważnie nie potrafisz odróżnić tego co robili i kim byli Anders,
Sikorski od Świerczewskiego, Jaruzelskiego?????????. Nie patrz na
żadną obowiązującą linię historyczną! Po co Ci ta linia?! Ja za
komuny, pomimo "obowiązującej linii historycznej" i nakazu szanowania
np Świerczewskiegi nie robiłem, tego. Znałem natomiast i szanowałem np
postać Andersa. Za komuny ciągle mówili co jest właściwe, a co
niewłasciwe. A ludzie weidzieli swoje. Dziś, mam wrażenie, jest z tym
gorzej.
========================

Chyba nie zrozumieliśmy się.
Nam Polakom nie potrzeba niczyich wskazań kogo mamy, a kogo nie mamy szanować jako postacie historyczne.
Wskazywała nam komuna, a teraz uzurpuje sobie do tego prawo pseudoprawica, stawiając oczywiście na swoich bohaterów za wzór.
Za komuny w roli sędziego historii była cenzura dziś na sędzia ma być, czy już jest IPN. Do jednych i do drugich - wypchajcie się ze swoim moralizatorstwem i pouczaniem narodu. Doskonale wiem kim był i Świerczewski i Anders. Znam jasne i ciemne strony obu Panów i obaj zasługują i na potępienie i na szacunek w zaleznosci od konkretnych swoich działań jakie czynili. Za demokracji ludowej poznałem jasne strony pierwszego i ciemne drugiego, za demokracji parlamentarnej na odwrót. Jestem w wieku, że mogę bezstronnie ocenić obie postacie. Obecna młodzież takich szans nie ma. Tak samo jak ja za młodu ich nie miałem. To smutne, bo to politycy znowu jak za czasów PRL-u są tu kiepskimi nauczycielami historii. Teraz, tak jak moi rodzice za czasów Gierka mówili mi kim był Andres i co naprawdę stało się w Katyniu, mnie za czasów Kaczyńskiego przychodzi być po częsci adwokatem Berlinga i "Waltera", choć uwierz nie jestem absolutne ich fanem, ale po to by przekazać swoim dzieciom fakty o których teraz się w szkole i TV nie mówi.

dK

dK wrote:
, mnie za

czasów Kaczyńskiego przychodzi być po częsci adwokatem Berlinga i "Waltera", choć uwierz nie jestem absolutne ich fanem, ale po to by przekazać swoim dzieciom fakty o których teraz się w szkole i TV nie mówi.

Tak z ciekawosci... jakie zatajane obecnie fakty z zycia Swierczewskiego chcesz dzieciom przekazywac?

Zbyszek