Data: 2014-01-11 09:33:47 | |
Autor: Bogdan Idzikowski | |
Przeciętny seans “Nimfomanki” trwa 18 minut | |
Mimo że najnowszy film Larsa von Triera został podzielony na dwie części, kina alarmują, że i tak “Nimfomanka” jest za długa.
– Film trwa dwie godziny, ale w rzeczywistości dla przeciętnego widza seans trwa 18 minut. Po tym czasie większość facetów zasypia – twierdzi pracownik jednego z warszawskich kin. – Jedynym wyjątkiem są krytycy filmowi, ale to akurat ich praca. 18 minut nie wygląda zbyt efektownie, ale nie też tak najgorzej. Ten wynik pozycjonuje Polaków w środku europejskiej stawki. Jesteśmy daleko w tyle za okupującymi szczyt Duńczykami, którzy dochodzą do 40-50 minuty, ale wyprzedzamy Litwinów, dla których w większości jest po wszystkim już po 9 minutach. Dlatego krytycy zalecają widzom wstrzymanie się z ocenami filmu do premiery edycji DVD. – Wtedy można będzie sobie obcować z “Nimfomanką” wygodnie na kanapie w domu bez forsowania tempa – czytamy w recenzji Pawła T. Felisa w dodatku “Co jest grane”. http://tiny.pl/qf3fb -- Dyskusja z wierzącym jest jak gra w szachy z gołębiem. Nieważne, jak dobrze grasz, gołąb i tak przewróci wszystkie figury, nasra na szachownicę i będzie dumny z wygranej. |
|