Data: 2010-03-12 12:21:30 | |
Autor: Hans Kloss | |
Pryloskie wspominki po raz kolejny | |
http://coryllus.salon24.pl/162825,rynkowe-hity-polski-ludowej
Ech, łza sie w oku kręci na wspomnienie tamtych pokracznych czasów. A mnie się przy tej okazji przypomniały oszalałe stada boukuństwa kłębiące się w domu towarowym "Centrum" przed sklepową ladą ilekroć sprzedawano jakieś odzieżowe ODRZUTY Z EKSPORTU. Bo w prylu taki towar, zdyskwalifikowany przez "zachodnich" odbiorców z uwagi na kiepską jakość lub wady produkcyjne, był przedmiotem pożądania tłumów o wiele intensywniejszego niż podobny, choćby ze znakiem jakości "Q", ale produkowany na rynek krajowy. Bo i różnica w jakości między towarem którym wzgardził jakiś włoch, niemiec czy francuz a towarem któremu przyczepiono certyfikat najwyższej pryloskiej jakości była z reguły znaczna, oczywiście na korzyść tego pierwszego. J-23 |
|
Data: 2010-03-12 13:07:43 | |
Autor: DJ MC Donald Musk | |
Pryloskie wspominki po raz kolejny | |
On 12 Mar, 21:21, Hans Kloss <mrdevi...@gmail.com> wrote:
http://coryllus.salon24.pl/162825,rynkowe-hity-polski-ludowej Trzeba pamietac, ze owczesnie za lada DTC (a moze na zapleczu) stal towarzysz Borowski, komunistyczny marszalek sejmu z nadania profesora Gieremka co mu radni swarzedza wyrychtowali olewajac 1000 letnia historie Polski. |
|
Data: 2010-03-12 21:30:58 | |
Autor: jadrys | |
Pryloskie wspominki po raz kolejny | |
W dniu 2010-03-12 21:21, Hans Kloss pisze:
http://coryllus.salon24.pl/162825,rynkowe-hity-polski-ludowej Czy ty Hans nie widzisz tych dzisiejszych sklepów z "używana odzieżą zachodnią"? powstawaja one jak grzyby po deszczu.. Podobno bogaci dziś Polacy sztormują wręcz te przybytki i kupują te parszywe ciuchy, chyba nie z bogactwa? -- Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć.. Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku.. |
|
Data: 2010-03-12 12:46:37 | |
Autor: Hans Kloss | |
Pryloskie wspominki po raz kolejny | |
On 12 Mar, 21:30, jadrys <andrzej...@op.pl> wrote:
Czy ty Hans nie widzisz tych dzisiejszych sklep w z "u ywana odzie Bez przesady, zdecydowana większość powstała dawno temu, jeszcze w latach 90tych. A sporo zwinęło interes. Podobno bogaci dzi Nikt ich nie szturmuje, przynajmniej we Wrocławiu. Parszywe ciuchy ? To są istne cuda w porównaniu z odzieżowymi wytworami prylu, które linię produkcyjna opuszczały już w postaci szmaty. A nawet i bez porównywania z prylem, wiele wcale niebiednych osób kupuje w takich sklepach gdyż mogą tam znaleźć coś oryginalnego, różnego od zalewającej rynek chińskiej czy hinduskiej odzieżowej tandety. J-23 |
|
Data: 2010-03-13 11:11:58 | |
Autor: jadrys | |
Pryloskie wspominki po raz kolejny | |
W dniu 2010-03-12 21:46, Hans Kloss pisze:
On 12 Mar, 21:30, jadrys<andrzej...@op.pl> wrote: W pobliskim mojego miejsca zamieszkania miasteczku to dopiero od stosunkowo niedawna ruszył boom na te zagraniczne łachy.
Tu u mnie jest odwrotnie - te przybytki pękają w szwach od klientów. Nie gadaj, - mam jeszcze parę sztuk odzieży z czasów PRL-u na których nie widać upływu czasu, a maja gdzieś tak około 30-stu lat. A ja myślę że wielu Polaków po prostu nie stać na kupno porządnej odzieży. Podobnie jest z żywnością - coraz więcej jest w sklepach towarów seropodobnych, masło podobnych czy mięsopodobnych. -- Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć.. Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku.. |
|
Data: 2010-03-13 18:34:20 | |
Autor: Andrzej Kokakolski | |
Pryloskie wspominki po raz kolejny | |
jadrys <andrzej203@op.pl> napisał(a):
Nie gadaj, - mam jeszcze parę sztuk odzieży z czasów PRL-u na których nie widać upływu czasu, a maja gdzieś tak około 30-stu lat. Mundury byly szyte z lepszych jakosciowo materialow AK -- |
|
Data: 2010-03-13 08:43:22 | |
Autor: .heÂŽsk. | |
Pryloskie wspominki po raz kolejny | |
On Fri, 12 Mar 2010 21:30:58 +0100, jadrys <andrzej203@op.pl> wrote:
Czy ty Hans nie widzisz tych dzisiejszych sklepów z "używana odzieżą zachodnią"? powstawaja one jak grzyby po deszczu.. Podobno bogaci dziś Polacy sztormują wręcz te przybytki i kupują te parszywe ciuchy, chyba nie z bogactwa? gdybys jadrys byl na tym zgnilym zachodzie zauwazylbys podobne zjawisko. po prostu ludzie nie chca kupowac w "firmowych" butikach za x razy wieksza kase. -- HeSk "Nieprawdą jest, jakoby Internet był ziemią niczyją i terytorium darmowego opluwania innych." * My personal opinions are just mine.(Art. 54 Konstytucji RP) |
|
Data: 2010-03-13 11:13:56 | |
Autor: jadrys | |
Pryloskie wspominki po raz kolejny | |
W dniu 2010-03-13 08:43, .heÂŽsk. pisze:
On Fri, 12 Mar 2010 21:30:58 +0100, jadrys<andrzej203@op.pl> wrote: Nie muszÄ tam mieszkaÄ Ĺźeby widzieÄ tÄ "bogatÄ " dzicz ktĂłra siÄ zadeptuje w walce o przecenione artykuĹy np. w Nowym Jorku.. -- Kapitalizm jest chorobÄ (zarazÄ ) z ktĂłrÄ naleĹźy walczyÄ.. InstalujÄ c Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku.. |
|
Data: 2010-03-13 11:12:38 | |
Autor: cirrus | |
Pryloskie wspominki po raz kolejny | |
Użytkownik "jadrys" <andrzej203@op.pl> napisał w wiadomości news:hne8b0$av0$1news.onet.pl...
W dniu 2010-03-12 21:21, Hans Kloss pisze: I naprawdę uważasz, że kupują tam wyłącznie biedni? -- stevep |
|
Data: 2010-03-13 16:27:20 | |
Autor: jadrys | |
Pryloskie wspominki po raz kolejny | |
W dniu 2010-03-13 11:12, cirrus pisze:
Tak, tak gdzieś w 95%-tach to biedni kupuja używaną odzież. -- Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć.. Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku.. |
|
Data: 2010-03-13 09:27:36 | |
Autor: Hans Kloss | |
Pryloskie wspominki po raz kolejny | |
On 13 Mar, 16:27, jadrys <andrzej...@op.pl> wrote:
Tak, tak gdzieś w 95%-tach to biedni kupuja używaną odzież. Przecież w jakimś karfurze czy innym tesko jest taniej! Sam się niedawno obłowiłem w chińskie dżinsy po...14 złociszy za nówke sztukę. Nie są to może spodnie godne wykwintnego eleganta ale prace mam taką że żadne spodnie nie wytrzymują dłużej niż pół roku, więc po co przepłacać? A w szmateksie niemal to samo (no dobra..nie całkiem ;) używane po 20 albo i 30. J-23 |
|
Data: 2010-03-14 10:37:45 | |
Autor: cirrus | |
Pryloskie wspominki po raz kolejny | |
Użytkownik "jadrys" <andrzej203@op.pl> napisał w wiadomości news:hngb4a$h9k$1news.onet.pl...
W dniu 2010-03-13 11:12, cirrus pisze: Przecież ceny nie różnią się z najtańszą odzieżą w supermarketach więc nie ma powodu. -- stevep |
|
Data: 2010-03-12 21:47:43 | |
Autor: marek czaplicki | |
Pryloskie wspominki po raz kolejny | |
W dniu 2010-03-12 21:21, Hans Kloss pisze:
http://coryllus.salon24.pl/162825,rynkowe-hity-polski-ludowejech, czasy młodości. ciekawym jest, dlaczego im dalej od komuny tym bardziej ludzie idealzują tamte czasy? mógłby to zbadać jakiś socjolog. |
|
Data: 2010-03-12 13:10:45 | |
Autor: Hans Kloss | |
Pryloskie wspominki po raz kolejny | |
On 12 Mar, 21:47, marek czaplicki <em...@gazeta.pl> wrote:
ech, czasy młodości. ciekawym jest, dlaczego im dalej od komuny tym Jak ja jechałem w latach 70tych z wędką na Moje Ulubione Miejsce to wielokrotnie wracałem na ostatnich nogach bo z plecakiem pełnym ryb- leszcze, certy, klenie, brzany.. Wszystko w solidnych kawałkach bo drobnica lądowała z powrotem w wodzie. A jak tam pojechałem 2 lata temu to w ciągu 3 dni złowiłem 2 PŁOTKI!!!!, mając do dyspozycji o niebo lepszy sprzęt, zanęty, przynęty i Bóg wie co jeszcze o jakich mi się wtedy nie śniło. Więc trochę tych ludzi rozumiem.... ale jak się wysilę to sobie przypomnę że i w 76 zdarzało mi się wracać stamtąd bez rybiego ogona. Tyle że pełen plecak dziś pamiętam bez wysiłku i wspominam chętnie, a całkowite porażki jakoś tak się rozmyły w mroku niepamięci ;) J-23. PS.Niemniej ryb było wtedy, obiektywnie rzecz biorąc, dużo więcej. Co potwierdza mój znajomy na podstawie odłowów kontrolnych prowadzonych rokrocznie przy pomocy sieci. |
|
Data: 2010-03-12 22:27:40 | |
Autor: marek czaplicki | |
Pryloskie wspominki po raz kolejny | |
W dniu 2010-03-12 22:10, Hans Kloss pisze:
On 12 Mar, 21:47, marek czaplicki<em...@gazeta.pl> wrote:tak to już jest. w ludzkiej pamięci pozostają dobre momenty, złe człowiek stara się "wykasować". a tak nawiasem mówiąc to bez obrazy: moczykijzm to dla mnie niepojęta rzecz. w jednej firmie, w której pracowałem na prośbę kolegi napisałem podanie o dofinansowanie zawodów wędkarskich, organizowanych przez grupę kolegów. i wiesz co dostali kilkaset złotych na nagrody. płyny spożywcze oczywiście we własnym zakresie. :-) |
|
Data: 2010-03-13 09:47:11 | |
Autor: cyc | |
Pryloskie wspominki po raz kolejny | |
Użytkownik "marek czaplicki" <emcza@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:hnebkd$2ib$1inews.gazeta.pl... W dniu 2010-03-12 22:10, Hans Kloss pisze: tak to już jest. w ludzkiej pamięci pozostają dobre momenty, złe człowiek stara się "wykasować". Tak jest w istocie . Problem PRL-u i pozytywnych ocen tego okresu to zazwyczaj efekt nostalgicznych wspomnien i zalu za miniona mlodoscia . Nie mniej , zjawisko to ma rowniez nieco inny charakter . Z politycznego i moralnego punktu widzenia bowiem , nie sposob pogodzic sie z totalnym dezawuowaniem i potepianiem wszystkiego co funkcjonowalo w tamtym okresie . To wlasnie te elementy , bedace czesto elementami nachalnej , nie majacej nic wspolnego z rzeczywistoscia propagandy , wzmagaja zjawisko nieufnosci do oglaszanej prawdy , co wydaje sie byc naturalne. Cos co podawane jest jako propagandowa , klamliwa papka musi podwazyc zaufanie do calej , tym razem prawdziwej juz reszty . I tak np.jesli dzisiejsi niewybredni i malo tworczy propagandzisci twierdza , ze w PRL -u rowniez bylo bezrobocie dokumentujac to karkolomnymi "dowodami ", lub ze dzieci w tamtym okresie tez chodzily glodne a szkoly byly platne , to nie trzeba dlugo czekac na to aby ludzie przestali wierzyc w cala pozostala reszte , nawet jesli byla to " reszta " jak najbardziej prawdziwa . Klamstwa na taka skale nigdy nie prowadzily do celu , chyba , ze byl on krotkoterminowy ale prawda zawsze wyjdzie na jaw a najczesciej obraca sie przecwko klamcom . Pamietam jak w czasie stanu wojennego wymyslilismy rozpowszechniane poczta pantoflowa haslo o przetrzymywaniu w mrozne noce na stadionach internowanych i polewanie ich przez sb -cje woda . Mowila z przerazeniem o tym cala Polska a stacje zagraniczne zachlystywaly sie tymi rewelacjami . Oczywiscie klamstwo nie moglo trwac dlugo ale na krotka mete dalo oczekiwane efekty propagandowe . To samo dotyczy prawdy o PRL-u . Ta dzisiaj musi byc juz rzetelna bo inaczej mlodzi przestana w nia wierzyc i nie powinna juz byc "wzbogacana " emocjami i nienawiscia do przeszlosci , tymbardziej , ze znaczna czesc spoleczenstwa ma prawdziwe powody do tego aby lepie wspominac przeszlosc niz terazniejszosc . Okres zagrozenia dla nowopowstalej demokracji juz minal . Stoimy jako panstwo demokratyczne na pewnych fundamentach i nie musimy bac sie tego , ze wroci nowe stare bo nawet lewica dzisiaj jest z calkiem innej gliny i daleko dalej im do peerelowskiej przeszlosci niz Kaczynskim !. cyc |
|
Data: 2010-03-13 13:22:54 | |
Autor: marek czaplicki | |
Pryloskie wspominki po raz kolejny | |
cyc wrote:
Okres zagrozenia dla nowopowstalej demokracji juz minal . Stoimy jako panstwo demokratyczne na pewnych fundamentach i nie musimy bac sie tego , ze wroci nowe stare bo nawet lewica dzisiaj jest z calkiem innej gliny i daleko dalej im do peerelowskiej przeszlosci niz Kaczynskim !.masz dużo racji. stąd bierze się np tak duża popularność różnych seriali nakręconych w czasach PRL-u: Alternatywy 4, Czterej pancerni i pies, Kapitam Kloss itd... nie zgadzam się jednak, że okres zagrożenia dla demokracji minął. demokracja nie jest zbudowana raz na zawsze. buduje się ją każdego dnia. poprzez np zachowanie polityków, ich umiejętność słuchania ludzi i czasami odmiennych poglądów, poprzez codzienne wybory, kto w społeczeństwie cieszy się popularnością i zaufaniem. |
|
Data: 2010-03-13 08:43:22 | |
Autor: .heÂŽsk. | |
Pryloskie wspominki po raz kolejny | |
On Fri, 12 Mar 2010 13:10:45 -0800 (PST), Hans Kloss
<mrdevilyn@gmail.com> wrote: [...] PS.Niemniej ryb było wtedy, obiektywnie rzecz biorąc, dużo więcej. Co rzeka na ktora ja jezdzilem dostarczala ryb calej okolicy. nikt tam nie bawil sie w wedkowanie. pozniej prl-owsy geniusze wpadli na pomysl meriolacji. dzis w miejscu gdzie mlodziency skakali z mostu na nogi jest kilka cm wody, a woda nawet nie przypomina strumienia mimo, ze na mapie figuruje jako rzeka. -- HeSk "Nieprawdą jest, jakoby Internet był ziemią niczyją i terytorium darmowego opluwania innych." * My personal opinions are just mine.(Art. 54 Konstytucji RP) |
|
Data: 2010-03-13 11:16:47 | |
Autor: jadrys | |
Pryloskie wspominki po raz kolejny | |
W dniu 2010-03-12 22:10, Hans Kloss pisze:
On 12 Mar, 21:47, marek czaplicki<em...@gazeta.pl> wrote: Poza tymi rybami były i inne pozytywy tamtych czasów w stosunku do dnia dzisiejszego. Choćby to że za jedną opłatę można było łowic w całej Polsce. -- Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć.. Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku.. |
|
Data: 2010-03-13 08:43:22 | |
Autor: .heÂŽsk. | |
Pryloskie wspominki po raz kolejny | |
On Fri, 12 Mar 2010 21:47:43 +0100, marek czaplicki <emcza@gazeta.pl>
wrote: ech, czasy młodości. ciekawym jest, dlaczego im dalej od komuny tym bardziej ludzie idealzują tamte czasy? mógłby to zbadać jakiś socjolog. sprawa jest w miare prosta (w duzym uproszczeniu), to czasy mlodosci tych ludzi, czasy kiedy byle jak ale mniej wiecej kazdy zyl w podobnej rzeczywistosci (uwazajac ja za normalnosc). pies uwiazany na lancuchu tez uwaza swoj swiat podworka i budy za normalny zanim lancuch sie nie zerwie. jedyna wada/zaleta gierka bylo to, ze pozwolil ludziom zobaczyc jak zyja inni. od tego momentu zaczela sie destrukcja tzw socjalizmu z ludzka twarza. -- HeSk "Nieprawdą jest, jakoby Internet był ziemią niczyją i terytorium darmowego opluwania innych." * My personal opinions are just mine.(Art. 54 Konstytucji RP) |
|
Data: 2010-03-13 00:13:29 | |
Autor: Polok_prawdziwy | |
Pryloskie wspominki po raz kolejny | |
Hans Kloss wrote:
.... Aco, teroski sceńśliwy jeześ, bo porem blach nakułkach mos, dwanoście T-szirtuw, śtery pary łobuwio i Ipoda ty śMIERDZONCO KARYKATURO KAPITULISTY (łodpustowego, zrestom)...!? Posuchej sem pieśnicki Szejkina Dudiego (niejaki Dudek Jirenełus) - "Poopelina" ("Platynowa Plyta") - łopisuje ciem wtej pieśnicce dokładnie ty KAPITULISTYCNO POKRAKO... |
|
Data: 2010-03-13 08:43:21 | |
Autor: .heÂŽsk. | |
Pryloskie wspominki po raz kolejny | |
On Fri, 12 Mar 2010 12:21:30 -0800 (PST), Hans Kloss
<mrdevilyn@gmail.com> wrote: http://coryllus.salon24.pl/162825,rynkowe-hity-polski-ludowej w tamtych "pokracznych czasach" twoi idole "kradli ksiezyc" i konczyli studia. jak sadzisz, jakie szanse na role w filmie mialo dziecko z robotniczo-chlopskiej rodziny? kim w takim razie byl tatus blizniakow, ze zalatwil im role w filmie ? -- HeSk "Nieprawdą jest, jakoby Internet był ziemią niczyją i terytorium darmowego opluwania innych." * My personal opinions are just mine.(Art. 54 Konstytucji RP) |
|
Data: 2010-03-13 03:12:33 | |
Autor: Hans Kloss | |
Pryloskie wspominki po raz kolejny | |
On 13 Mar, 08:43, .heÂŽsk. < bigbred...@interia.pl> wrote:
. jak sadzisz, jakie szanse na role w filmie mialo dziecko z robotniczo-chlopskiej rodziny?Może takie jak....Henryk Gołębiewski, pamiętny Poldek z "Podróży za jeden uśmiech" bez którego w latach 70tych nie mógł się obejść żaden dziecięcy film czy serial Jędryki? kim w takim razie Mam lepsze: kim są kurwie syny obsrywające swoich przeciwników politycznych (a nawet ich nieżyjących i nie mogacych się bronić przodków) przy pomocy palikocizmów, kłamstw insynuacji i obelg? Nie musisz odpowiadać, ty wiesz i ja wiem, pytanie było czysto retoryczne...tfu J-23 |
|
Data: 2010-03-13 04:19:00 | |
Autor: zbig | |
Pryloskie wspominki po raz kolejny | |
On 13 Mar, 12:12, Hans Kloss <mrdevi...@gmail.com> wrote:
On 13 Mar, 08:43, .heÂŽsk. < bigbred...@interia.pl> wrote: Mam lepsze: kim są kurwie syny obsrywające swoich przeciwnikówMasz na mysli dziadka z Wehrmachtu? |
|
Data: 2010-03-13 05:13:20 | |
Autor: Hans Kloss | |
Pryloskie wspominki po raz kolejny | |
On 13 Mar, 13:19, zbig <zbigni...@gazeta.pl> wrote:
Masz na mysli dziadka z Wehrmachtu? Cokolwiek by nie mówić o (istotnie nieetycznym) zagraniu Kurskiego to jedno wydaje się niewątpliwe- POWIEDZIAŁ PRAWDĘ i jest o tyle usprawiedliwiony że to tusek pierwszy zaczął "grać" swoim dziadkiem pozując go na Bóg wie jakiego bohatera, gdy tymczasem prawda była o wiele bardziej prozaiczna. A tu masz do czynienia z ludzkim śmieciem, zwykłą kanalią bydlakiem i untrermenszem który jedynie łże, palikoci obsrywa i obrzyguje swoich "wrogów" nie mając ku temu żadnego merytorycznego uzasadnienia, powodowany wyłącznie własnym skurwysyństwem, kanaliowatością i palikoctwem. J-23 |
|
Data: 2010-03-14 11:46:58 | |
Autor: .heÂŽsk. | |
Pryloskie wspominki po raz kolejny | |
On Sat, 13 Mar 2010 05:13:20 -0800 (PST), Hans Kloss
<mrdevilyn@gmail.com> wrote: On 13 Mar, 13:19, zbig <zbigni...@gazeta.pl> wrote: czyli wszystko co tu prezentujesz. -- HeSk "Nieprawdą jest, jakoby Internet był ziemią niczyją i terytorium darmowego opluwania innych." * My personal opinions are just mine.(Art. 54 Konstytucji RP) |
|
Data: 2010-03-13 14:03:44 | |
Autor: .heÂŽsk. | |
Pryloskie wspominki po raz kolejny | |
On Sat, 13 Mar 2010 03:12:33 -0800 (PST), Hans Kloss
<mrdevilyn@gmail.com> wrote: > kim byl tatus blizniakow, ze zalatwil im role w filmie ? BRAWO! dorosly facet a zachowujesz sie jak menel. swoich przeciwników politycznych (a nawet ich nieżyjących MASZ NA MYSLI DZIADKA Z WEHRMACHTU ? i co ptaszku ? zasunalem ci kopa ;o)) kłamstw insynuacji i obelg? no wlasnie. patrz wyzej cwaniaczku ;o))) Nie musisz odpowiadać, ty wiesz i ja wiem, pytanie było czysto wlasnie. tfffu... -- HeSk "Nieprawdą jest, jakoby Internet był ziemią niczyją i terytorium darmowego opluwania innych." * My personal opinions are just mine.(Art. 54 Konstytucji RP) |
|
Data: 2010-03-13 05:18:22 | |
Autor: Hans Kloss | |
Pryloskie wspominki po raz kolejny | |
On 13 Mar, 14:03, .heÂŽsk. < bigbred...@interia.pl> wrote:
i co ptaszku ? zasunalem ci kopa ;o)) Bynajmniej ścierwojadzie, zebrałeś jedynie kilka plaskaczy w ryj plugawy i bedziesz je zbierał nadal, jeśli mi tak przyjdzie ochota ;). J-23 |
|
Data: 2010-03-14 11:46:58 | |
Autor: .heÂŽsk. | |
Pryloskie wspominki po raz kolejny | |
On Sat, 13 Mar 2010 05:18:22 -0800 (PST), Hans Kloss
<mrdevilyn@gmail.com> wrote: On 13 Mar, 14:03, .heÂŽsk. < bigbred...@interia.pl> wrote: brak argumentow, co ? ;o)) zebrałeś jedynie kilka plaskaczy w ryj plugawy obudz sie chlopie, obudz... ;o))) i bedziesz je zbierał nadal, jeśli mi tak przyjdzie ochota ;). zakompleksiony staruch z ciebie. i konus zapewne. ;o))) -- HeSk "Nieprawdą jest, jakoby Internet był ziemią niczyją i terytorium darmowego opluwania innych." * My personal opinions are just mine.(Art. 54 Konstytucji RP) |
|