Budowanie "Cesarstwa Europejskiego", czyli UE, przebiega dokładnie według
tego samego schematu, co proces jednoczenia Niemiec w XIX wieku.

Droga do powstania nowego państwa niemieckiego biegła poprzez likwidację
granic oraz barier celnych pomiędzy poszczególnymi państewkami, co
doprowadziło do stworzenia wspólnego obszaru gospodarczego. Procesowi temu
towarzyszyła harmonizacja prawa oraz struktur administracyjnych. (...)

U podstaw projektu UE leży przekonanie, że skoro droga pruska zapewniła
Niemcom sukces, zarówno polityczny, jak i gospodarczy, dlaczego to samo nie
miałoby stać się udziałem całej Europy?

Słowem, stworzenie jednego obszaru gospodarczego, z wspólnym prawem, walutą,
systemem podatkowym i administracją, miałoby uczynić Europę potęgą
ekonomiczną i polityczną. (...)

Warunkiem niezbędnym do stworzenia takiego superpaństwa byłoby jednak to, że
wszyscy Europejczycy musieliby przejąć niemiecki styl funkcjonowania
(funkcjonowania, bo trudno to nazwać życiem).

Unia Europejska musiałaby przejąć wszelkie możliwe kompetencje i regulować
wszystkie dziedziny życia. Europejczycy musieliby natomiast zrzeszać się w
organizacjach i poprzez nie wywierać wpływ na kształt unijnego
ustawodawstwa. (...)

Koncepcja pruska zakłada przebóstwienie człowieka. Bogiem staje się państwo,
które jest dziełem wyłącznie ludzkim. Człowiek, jako część państwa, sam,
więc pośrednio staje się bogiem.

Bożkiem Niemców jest ich własne państwo, to do niego kierują swoje modlitwy:
"chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj".

Państwo stanowi prawo, państwo przynosi pokój, państwo ma zaprowadzić
powszechną szczęśliwość. Aspekt ten jest bez znaczenia dla ateisty, dla
katolika posiada on jednak wielką doniosłość.

Zgodnie z katolickim światopoglądem, państwo ma być bowiem podporządkowane
prawu naturalnemu. Pokój i szczęśliwość ludzkości natomiast zapewnić może
wyłącznie Bóg. (...)

Z punktu widzenia religii i filozofii katolickiej model pruski jest więc nie
do zaakceptowania. (...)

Więcej
http://www.konserwatyzm.pl/artykul/3614/sikorski-sykulski-czyli-o-przyszlosci-europy-ii

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

abc pisze na pl.soc.polityka w dniu niedziela 05 luty 2012 19:33:

Pruski? On się nazywa Pruski. Polski dziedzic! :-)

Marek Czaplicki napisał:

abc pisze na pl.soc.polityka w dniu niedziela 05 luty 2012 19:33:

Pruski? On się nazywa Pruski. Polski dziedzic! :-)

"To ja go mogę przepasać po prostu"


--
"Too stupid to understand science? Try religion."

Grzegorz Z. pisze na pl.soc.polityka w dniu niedziela 05 luty 2012 19:41:

Marek Czaplicki napisał:

abc pisze na pl.soc.polityka w dniu niedziela 05 luty 2012 19:33:

Pruski? On się nazywa Pruski. Polski dziedzic! :-)

"To ja go mogę przepasać po prostu"

Taka jest koncepcja? :-) Od koncepcji to na grupie są...

Marek Czaplicki napisał:

Grzegorz Z. pisze na pl.soc.polityka w dniu niedziela 05 luty 2012 19:41:

Marek Czaplicki napisał:

abc pisze na pl.soc.polityka w dniu niedziela 05 luty 2012 19:33:

Pruski? On się nazywa Pruski. Polski dziedzic! :-)

"To ja go mogę przepasać po prostu"

Taka jest koncepcja? :-) Od koncepcji to na grupie są...

mkarwan :)

--
"Too stupid to understand science? Try religion."

Grzegorz Z. pisze na pl.soc.polityka w dniu niedziela 05 luty 2012 19:54:

Marek Czaplicki napisał:

Grzegorz Z. pisze na pl.soc.polityka w dniu niedziela 05 luty 2012 19:41:

Marek Czaplicki napisał:

abc pisze na pl.soc.polityka w dniu niedziela 05 luty 2012 19:33:

Pruski? On się nazywa Pruski. Polski dziedzic! :-)

"To ja go mogę przepasać po prostu"

Taka jest koncepcja? :-) Od koncepcji to na grupie są...

mkarwan :)

Czy ktoś pamięta kto to powiedział: "Od Unii Lubelskiej do Unii Europejskiej"? :-)

W dniu 2012-02-05 19:54, Grzegorz Z. pisze:

Marek Czaplicki napisał:

Grzegorz Z. pisze na pl.soc.polityka w dniu niedziela 05 luty 2012 19:41:

Marek Czaplicki napisał:

abc pisze na pl.soc.polityka w dniu niedziela 05 luty 2012 19:33:

Pruski? On się nazywa Pruski. Polski dziedzic! :-)

"To ja go mogę przepasać po prostu"

Taka jest koncepcja? :-) Od koncepcji to na grupie są...

mkarwan :)

A od antykoncepcji?

W dniu 2012-02-05 19:33, abc pisze:

U podstaw projektu UE leży przekonanie, że skoro droga pruska zapewniła
Niemcom sukces, zarówno polityczny, jak i gospodarczy, dlaczego to samo nie
miałoby stać się udziałem całej Europy?

No wlasnie urawnilowka fiskalna to przyczyna obecnych problemow
eurokolchoza. Sila unii byla roznorodnosc w ramach unii handlowej,
urawnilowka zawsze prowadzi do katastrofy.

Użytkownik "abc" <abc@wp.pl> napisał w wiadomości news:4f2ecbc8$0$1265$65785112news.neostrada.pl...

Budowanie "Cesarstwa Europejskiego", czyli UE, przebiega dokładnie według
tego samego schematu, co proces jednoczenia Niemiec w XIX wieku.

Droga do powstania nowego państwa niemieckiego biegła poprzez likwidację
granic oraz barier celnych pomiędzy poszczególnymi państewkami, co
doprowadziło do stworzenia wspólnego obszaru gospodarczego. Procesowi temu
towarzyszyła harmonizacja prawa oraz struktur administracyjnych. (...)

U podstaw projektu UE leży przekonanie, że skoro droga pruska zapewniła
Niemcom sukces, zarówno polityczny, jak i gospodarczy, dlaczego to samo nie
miałoby stać się udziałem całej Europy?

-- -- -- -- -

Jeden chuj czy pruskie państwo dla Polski czy katolicka regencja o jaką się modlisz.....


sofu

"abc" <abc@wp.pl> schrieb im Newsbeitrag news:4f2ecbc8$0$1265$65785112news.neostrada.pl...

Budowanie "Cesarstwa Europejskiego", czyli UE, przebiega dokładnie według
tego samego schematu, co proces jednoczenia Niemiec w XIX wieku.

Droga do powstania nowego państwa niemieckiego biegła poprzez likwidację
granic oraz barier celnych pomiędzy poszczególnymi państewkami, co
doprowadziło do stworzenia wspólnego obszaru gospodarczego. Procesowi temu
towarzyszyła harmonizacja prawa oraz struktur administracyjnych. (...)

U podstaw projektu UE leży przekonanie, że skoro droga pruska zapewniła
Niemcom sukces, zarówno polityczny, jak i gospodarczy, dlaczego to samo nie
miałoby stać się udziałem całej Europy?

Autor tych konfabulacji (nie chce mi sie sprawdzac, kto to taki) powinien stuknac sie w glowe. Wlasnie z okazji 300 urodzin Fryderyka Wielkiego wspomina sie tutaj rowniez Prusy. Bylo to panstwo nieprzyjazne obywatelom, gdzie jednostka byla trybikiem w maszynie kierowanej przez biurokracje i wojsko. Z upadkiem cesarstwa i powstaniem republiki skonczyla sie dominacja Prus w panstwie niemieckim. Proba kontynuacji tradycji pruskiej w postaci NRD rowniez sie nie powiodla. Obecnie w poludniowych Niemczech (glownie Bawarii) obelga jest nazwanie kogos "Prusakiem", a sukces mieszka nie na dawnych terenach pruskich, lecz na poludniu. A wiec zadnego sukcesu dlugoterminowego Prusy nie odnotowaly: jako panstwo zniknely wraz z zakonczeniem II WS, a ich pozostalosci sa na utrzymaniu innych krajow zwiazkowych.
http://de.wikipedia.org/w/index.php?title=Datei:Deutsches_R_Preussen.png&filetimestamp=20080305211931
nunzio

W dniu 2012-02-06 13:01, Denunzio Falconetti pisze:

Autor tych konfabulacji (nie chce mi sie sprawdzac, kto to taki)
powinien stuknac sie w glowe. Wlasnie z okazji 300 urodzin Fryderyka
Wielkiego wspomina sie tutaj rowniez Prusy. Bylo to panstwo nieprzyjazne
obywatelom, gdzie jednostka byla trybikiem w maszynie kierowanej przez
biurokracje i wojsko.

Pewnie dlatego Bismarckowi postawili w Prusiech wschodnich 100 wiezyczek
na stulecie urodzin. Jedna, bardzo urokliwa, podziwialem w Ostrodzie
kilka lat temu.

Z upadkiem cesarstwa i powstaniem republiki
skonczyla sie dominacja Prus w panstwie niemieckim. Proba kontynuacji
tradycji pruskiej w postaci NRD rowniez sie nie powiodla. Obecnie w
poludniowych Niemczech (glownie Bawarii) obelga jest nazwanie kogos
"Prusakiem", a sukces mieszka nie na dawnych terenach pruskich, lecz na
poludniu. A wiec zadnego sukcesu dlugoterminowego Prusy nie odnotowaly:
jako panstwo zniknely wraz z zakonczeniem II WS, a ich pozostalosci sa
na utrzymaniu innych krajow zwiazkowych.

Prusaki to sie kojarza z prusakami. Ale znajomi z Prusiech czesto
wybierali obywatelstwo niemieckie, bo wszystkich urodzonych w Prusiech
wschodnich szkopy traktuja jak swoich obywateli.

Am 06.02.2012 16:44, schrieb u2:

W dniu 2012-02-06 13:01, Denunzio Falconetti pisze:

Autor tych konfabulacji (nie chce mi sie sprawdzac, kto to taki)
powinien stuknac sie w glowe. Wlasnie z okazji 300 urodzin Fryderyka
Wielkiego wspomina sie tutaj rowniez Prusy. Bylo to panstwo nieprzyjazne
obywatelom, gdzie jednostka byla trybikiem w maszynie kierowanej przez
biurokracje i wojsko.

Pewnie dlatego Bismarckowi postawili w Prusiech wschodnich 100 wiezyczek
na stulecie urodzin. Jedna, bardzo urokliwa, podziwialem w Ostrodzie
kilka lat temu.

W systemie szostkowym moze by sie to zgadzalo, w dziesietnym raczej nie.
http://www.bismarcktuerme.de/ebene2/laender.html
No coz Bismarck polaczyl we wzgledna calosc prawie 30 krolestw, wielkich ksiestw, ksiestw, wolnych miast itd. Pozniej pogonil go cesarz Wilhelm II, ktory niemadra polityka wdal sie w wojne. Pozniej byl kryzys, faszyzm itd.

Z upadkiem cesarstwa i powstaniem republiki
skonczyla sie dominacja Prus w panstwie niemieckim. Proba kontynuacji
tradycji pruskiej w postaci NRD rowniez sie nie powiodla. Obecnie w
poludniowych Niemczech (glownie Bawarii) obelga jest nazwanie kogos
"Prusakiem", a sukces mieszka nie na dawnych terenach pruskich, lecz na
poludniu. A wiec zadnego sukcesu dlugoterminowego Prusy nie odnotowaly:
jako panstwo zniknely wraz z zakonczeniem II WS, a ich pozostalosci sa
na utrzymaniu innych krajow zwiazkowych.

Prusaki to sie kojarza z prusakami. Ale znajomi z Prusiech czesto
wybierali obywatelstwo niemieckie, bo wszystkich urodzonych w Prusiech
wschodnich szkopy traktuja jak swoich obywateli.

Mieszkancy Prus zwa sie po niemiecku "Preussen", a owady prusaki "Schaben". Po polsku jak ktos oszukuje, to sie mowi, ze "cygani", po niemiecku "türken". Mowi sie tez o tureckim kazaniu, czeskim filmie, ruskim banku, austriackim gadaniu, golym jak swiety turecki itd.

ln.