Data: 2010-07-06 19:34:37 | |
Autor: Meehoo | |
Protokół z zebrania wspólnoty a oskarżenie o fałszerstwo | |
Witam,
na zebraniu wspólnoty mieszkaniowej podjąłem się bycia protokołowania go. Po zebraniu napisałem protokół, który podpisałem ja oraz przewodniczący zebrania. Po jakimś czasie, od prawników zarządu wspólnoty (jeszcze developer) otrzymałem pismo wytykający niezgodności w zdarzeniach opisanych w protokole z wydarzeniami na zebraniu. Wg mnie oraz przewodniczącego zebrania wszystko przedstawione jest zgodnie z prawdą, dlatego pismo "olaliśmy" i nie wprowadziliśmy żadnych zmian. Dziś otrzymałem kolejne pismo od zarządu wspólnoty, w którym zostaje upomniany o tym, że nie otrzymali jeszcze protokołu oraz cyt. "jesteśmy zobowiązani przypomnieć Państwu, iż zarówno protokół z Zebrania, jak i podjęte na nim uchwały stanowią dokumenty Wspólnoty Mieszk w rozumieniu przepisów prawa, w tym przepisów kodeksów karnego. Powinny być, więc one sporządzone w sposób zarówno odzwierciedlający rzeczywisty przebieg zebrania, jak i przebieg głosowania nad uchwałami. W przypadku nie przekazania do zarządu przedmiotowych dokumentów w terminie do dnia 7 lipca 2010 roku, będziemy zmuszeni skierować sprawę do Prokuratury Rejonowej w XXXXX o przestępstwo z art. 270 ust.1 Kodeksu karnego". Pytanie: czy w świetle przepisów dotyczących wspólnot mieszkaniowych oraz KK jest możliwa realizacja przedstawionych gróźb? Pozdrawiam -- Meehoo |
|
Data: 2010-07-06 18:14:05 | |
Autor: 666 | |
Protokól z zebrania wspólnoty a oskarzenie o falszerstwo. | |
Podpisaliscie.
Ale czy złożyliście protokół Wspólnocie, najlepiej z potwierdzeniem odbioru na kopii przez dwóch członków zarządu wspólnoty (skoro taka gardłowa sprawa)? Tak swoją drogą to czasem sąd się czepia przy jakiejś sprawie o protokół, chociaż ustawowo rzecz biorąc to nie ma wymogu protokołowania zebrania właścicieli (pomijam uchwały podejmowane z udziałem notariusza, zresztą pewien notariusz zgubił mi protokół razem z uchwałami, pełnomocnictwami, listami do głosowania i później wmawiał, że go rzekomo nie brał). -- -- - Po zebraniu napisałem protokół, który podpisałem ja oraz przewodniczącyzebrania. Dziś otrzymałem kolejne pismo od zarządu wspólnoty, w którym zostajeupomniany o tym, że nie otrzymali jeszcze protokołu oraz cyt. "jesteśmy zobowiązani przypomnieć Państwu, iż zarówno protokół z Zebrania, jak i podjęte na nim uchwały stanowią dokumenty Wspólnoty Mieszk w rozumieniu przepisów prawa, w tym przepisów kodeksów karnego. -- |
|
Data: 2010-07-06 20:41:56 | |
Autor: Meehoo | |
Protokól z zebrania wspólnoty a oskarzenie o falszerstwo. | |
Dnia Tue, 6 Jul 2010 18:14:05 +0000 (UTC), 666 napisał(a):
Podpisaliscie. Złożyliśmy. Co prawda bez potwierdzenia odbioru, ale jednak. Zresztą, zarzutem nie jest to, że nie złożyliśmy, tylko, że nie przekazaliśmy poprawionego wg ich wytycznych... Tak swoją drogą to czasem sąd się czepia przy jakiejś sprawie o protokół, chociaż ustawowo rzecz biorąc to nie ma wymogu protokołowania zebrania właścicieli (pomijam uchwały podejmowane z udziałem notariusza, zresztą pewien notariusz zgubił mi protokół razem z uchwałami, pełnomocnictwami, listami do głosowania i później wmawiał, że go rzekomo nie brał). Protokół jest, podpisany, z załącznikami. To, że im nie pasuje, bo napisaliśmy tak, żeby w sytuacji spornej był "hak" to takie efekty... Pozdrawiam i dzięki. -- Meehoo |
|
Data: 2010-07-06 19:41:45 | |
Autor: Johnson | |
Protokół z zebrania wspólnoty a oskarżenie o fałszerstwo | |
Meehoo pisze:
Art. 270 kk odpada. "lepsza" kwalifikacja to art. 271 kk, ale nie jesteście funkcjonariuszami publicznymi ani osobami pełniącymi funkcję publiczną. Wyśmiać ich, bo widać że kk nie czytali. Ale prawdę w protokole wypadałoby pisać. -- @2009 Johnson Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym. |
|
Data: 2010-07-06 20:45:56 | |
Autor: Meehoo | |
Protokół z zebrania wspólnoty a oskarżenie o fałszerstwo | |
Dnia Tue, 06 Jul 2010 19:41:45 +0200, Johnson napisał(a):
Meehoo pisze: Tak myślałem. Jak go przeczytałem, to prychnąłem śmiechem... "lepsza" kwalifikacja to art. 271 kk, ale nie jesteście funkcjonariuszami publicznymi ani osobami pełniącymi funkcję publiczną. Rzeczywiście, lepsze byłoby powołanie na 271 kk, tyle, że znajdę 30 świadków na to, że to co napisałem to prawda... Wyśmiać ich, bo widać że kk nie czytali. Ale prawdę w protokole wypadałoby pisać. Napisana jest prawda... wiedziałem, że ktoś to napisze :-). Pozdrawiam -- Meehoo |
|