Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Profesor Bartoszewski: "Bardziej bałem się Polaków niż Niemców"...

Profesor Bartoszewski: "Bardziej bałem się Polaków niż Niemców"...

Data: 2011-03-01 07:51:27
Autor: J-23
Profesor Bartoszewski: "Bardziej bałem się Polaków niż Niemców"...
On 1 Mar, 16:41, Tzva Adonai <purpurw...@runbox.com> wrote:
Profesor Władysław Bartoszewski w wywiadzie dla niemieckiej gazety
"Die Welt" przyznał, że podczas okupacji bardziej bał się polskich
donosicieli niż niemieckich żołnierzy.

"Mieszkałem na drugim piętrze kamienicy pełnej inteligencji przy ul..
Mickiewicza 37 w Warszawie. Jeśli ktoś się bał, to nie Niemców. Gdy
niemiecki oficer zobaczył mnie na ulicy i nie miał rozkazu
aresztowania, nie musiałem się go obawiać. Ale gdy sąsiad Polak
zauważył, że kupiłem więcej chleba niż normalnie, wtedy musiałem się
bać"

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,To-byly-szumowiny-ktore-sie-za...

Taki przypadek byl w mojej rodzinie. Kiedy dziadek moj i dwaj jego
synowie czyli moj pozniej tata i wujek, zostali wywiezieni do Niemiec,
to babcie moja z duzego mieszkania trzypokojowego, do suteryny wygonil
Polak-szmalcownik i  kapus. A sam zamieszkal w mieszkaniu moich
dziadkow. Dodatkowo nie pozwolil niczego z tego mieszkania zabrac.
Wszystko ukradl!

Data: 2011-03-01 08:01:16
Autor: Tzva Adonai
Profesor Bartoszewski: "Bardziej bałem się Polaków niż Niemców"...
J-23 napisał(a):

Wszystko ukradl!

Trzeba takie przypadki opisywać i nagłaśniać... 50 lat komuny
przekłamało historię, z Niemców zrobiło diabły wcielone, a z Polaków
aniołki... Sam wsłuchiwałem się w opowieści setek Żydów, którym udało
się przeżyć okupację i z większości relacji wyłania się obraz
zezwierzęconego Polaka-kapusia, wydającego Żydów na śmierć z
nienawiści i dla korzyści finansowych oraz obraz przyzwoitego i
ludzkiego Niemca działającego w granicach prawa i narzuconych
rozkazów...

Data: 2011-03-01 16:10:15
Autor: obserwator
Profesor Bartoszewski:
J-23 <khanula@gazeta.pl> napisał(a):
Taki przypadek byl w mojej rodzinie. Kiedy dziadek moj i dwaj jego
synowie czyli moj pozniej tata i wujek, zostali wywiezieni do Niemiec,
to babcie moja z duzego mieszkania trzypokojowego, do suteryny wygonil
Polak-szmalcownik i  kapus. A sam zamieszkal w mieszkaniu moich
dziadkow. Dodatkowo nie pozwolil niczego z tego mieszkania zabrac.
Wszystko ukradl!

taak, no popatrz. A ja mam inne nformacje z pierwszej reki, niemoralnie czesto
zachowywaly sie ale osoby pochodzenia zydowskiego, ktore wyludzaly od Polakow
ogromna kase, kiedy ci starali sie o obywatelstwo innego panstwa.

Ci adwokaci ktorym Polacy zaufali i na ktorych nota bene ciezko pracowali na
obczyznie, potrafili wyciagnac od nich ostatni grosz i nic w zamian dla nich
nie zrobili.
Naciagnieci Polacy musieli wracac do kraju czesto bez grosza w kieszeni, ktore
zainkasowal adwokat zydowskiego pochodzenia.


--


Data: 2011-03-01 08:23:32
Autor: J-23
Profesor Bartoszewski:
On 1 Mar, 17:10, " obserwator" <fajny.d.arzbor.WYT...@gazeta.pl>
wrote:
J-23 <khan...@gazeta.pl> napisa (a):

> Taki przypadek byl w mojej rodzinie. Kiedy dziadek moj i dwaj jego
> synowie czyli moj pozniej tata i wujek, zostali wywiezieni do Niemiec,
> to babcie moja z duzego mieszkania trzypokojowego, do suteryny wygonil
> Polak-szmalcownik i  kapus. A sam zamieszkal w mieszkaniu moich
> dziadkow. Dodatkowo nie pozwolil niczego z tego mieszkania zabrac.
> Wszystko ukradl!

taak, no popatrz. A ja mam inne nformacje z pierwszej reki, niemoralnie czesto
zachowywaly sie ale osoby pochodzenia zydowskiego, ktore wyludzaly od Polakow
ogromna kase, kiedy ci starali sie o obywatelstwo innego panstwa.

Ci adwokaci ktorym Polacy zaufali i na ktorych nota bene ciezko pracowali na
obczyznie, potrafili wyciagnac od nich ostatni grosz i nic w zamian dla nich
nie zrobili.
Naciagnieci Polacy musieli wracac do kraju czesto bez grosza w kieszeni, ktore
zainkasowal adwokat zydowskiego pochodzenia.

--
Wys ano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->http://www.gazeta.pl/usenet/

tia!
Tysz w czasach okupacji niemieckiej? Bo do tych czasow odnosi sie
wypowiedz prof. ale jak chodzi o kwestie, o ktorej costam piszesz, to
jest wiele przykladow "nabierania" i oszukiwania Polakow przez
Polakow, na obczyznie. Sam bylem ofiara takiego zachowania polaka ze
Slaska, ktory w czasie mojego urlopu na balkanach, okradl mnie ze
wszystkiego podstawiajac bandytow, i pozniej rzekomo broniac zarowno
mnie,  jak i moja rodzine. Zabrali mi kilkaset dolarow. A tego Polaka
spotkalem pozniej w knajpie balujacego z moimi oprawcami, byc moze za
moje pieniadze. Pogadaj z ludzmi, ktorzy wyjezdzaja poza granice
Polski. Na ogol zgodnie twierdza ze Polakow na obczyznie lepiej sie
wystrzegac. Ja tak czynie!

Data: 2011-03-01 17:17:48
Autor: obserwowator
Profesor Bartoszewski:
J-23 <khanula@gazeta.pl> napisał(a):
tia!
Tysz w czasach okupacji niemieckiej? Bo do tych czasow odnosi sie
wypowiedz prof. ale jak chodzi o kwestie, o ktorej costam piszesz, to
jest wiele przykladow "nabierania" i oszukiwania Polakow przez
Polakow, na obczyznie. Sam bylem ofiara takiego zachowania polaka ze
Slaska, ktory w czasie mojego urlopu na balkanach, okradl mnie ze
wszystkiego podstawiajac bandytow, i pozniej rzekomo broniac zarowno
mnie,  jak i moja rodzine. Zabrali mi kilkaset dolarow. A tego Polaka
spotkalem pozniej w knajpie balujacego z moimi oprawcami, byc moze za
moje pieniadze. Pogadaj z ludzmi, ktorzy wyjezdzaja poza granice
Polski. Na ogol zgodnie twierdza ze Polakow na obczyznie lepiej sie
wystrzegac. Ja tak czynie!

ale czy to sa Polacy? To sa wychowankowie peerelu, a nie Polacy. Raczej tzw.
polacywo.
To sa ludzie bez narodowosci. To sa ci co teraz glosuja na Komoruskiego, SLD,
Tuska. Na tej grupie jest takich kilku.

Zreszta w kazdym narodzie sa ludzie i ludziska. Znasz idealny narod? Bo ja nie. Mnie tez przedstwiciele polactwa probowali naciagnac i niektorym
sie to nawet udalo, ale jak sie pozniej okazalo, to byli cichociemni, ktorzy
czesto biegali do konsulatu na poufne spotkania.

Trudno bylo sie zorientowac kim sa, bo czesto pracowali nie tylko w roznych
firmach tzw. polonijnych (to byla elita), ale nierzadko jako kierowcy, lub
renowatorzy (vide Czuma). Komuna ich wszedzie upychala, aby rozwalac polskie
srodowiska.

Komuna przeciez wielu takich wyekspediowala na zachod w kilku rzutach,
pomiedzy tymi, ktorych chciala sie pozbyc, bo byli dla nich niewygodni, z
uwagi na (*trudny charakter*:))

Polacy ktorzy wyemigrowali po wojnie na zachod, to jest zupelnie inna
generacja ludzi. Takich Polakow byc sie nie wstydzil i chetnie z nimi przebywal. --


Data: 2011-03-01 17:29:12
Autor: obserwator
Profesor Bartoszewski:
J-23 <khanula@gazeta.pl> napisał(a): (...)

Jeszcze cos ci napisze, nie wiem czy mi uwierzysz, ale pal licho.

W kazdym razie znam pania ktorej rodzina wyemigrowala na zachod jeszcze przed
wojna ze Lwowa. Ona juz sie urodzila na zachodzie, ale w domu mowiono po
polsku i dzieci uczono j.polskiego. Jej ojciec byl bardzo znanym dzialaczem polonijnym. Pomagali emigrantom mimo,
ze sami nie nalezeli do zbyt bogatych ludzi.

Wyobraz sobie, ze ten pan, jadac samochodem  ktoregos dnia z synem, do urzedu
w celu zalatwienia pewnemu polskiemu emigrantowi sprawy, mieli powazny
wypadek. w wypadku tym zginal syn, ktory mu towarzyszyl.

Sadzisz, ze po tej tragedii przestali pomagac Polakom i godnie reprezentowac
intersey polskie w kraju w ktorym zyli? Nic podobnego. Zarowno ten pan , jak i
jego cala rodzina nadal Polakom pomagali, mimo, ze w zamian tez nie zawsze
spotykala ich jakas wdziecznosc.

Tak, ze nie uogolniajmy. Bo to jest niedorzecznosc i komus wlasnie chodzi o
takie postrzeganie Polakow.

--


Data: 2011-03-01 17:30:33
Autor: boukun
Profesor Bartoszewski:

Uzytkownik "J-23" <khanula@gazeta.pl> napisal

Na ogol zgodnie twierdza ze Polakow na obczyznie lepiej sie
wystrzegac. Ja tak czynie!
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
Z tego tez powodu pewno opusciles Polske... Tylko dlaczego piszesz tu jeszcze po polsku?

boukun

Data: 2011-03-01 17:05:34
Autor: boukun
Profesor Bartoszewski: "Bardziej bałem się Polaków niż Niemców"...

Użytkownik "J-23" <khanula@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:9cd60e67-fb2c-47ac-b34d-98837ddb6806e9g2000vbk.googlegroups.com...
On 1 Mar, 16:41, Tzva Adonai <purpurw...@runbox.com> wrote:
Profesor Władysław Bartoszewski w wywiadzie dla niemieckiej gazety
"Die Welt" przyznał, że podczas okupacji bardziej bał się polskich
donosicieli niż niemieckich żołnierzy.

"Mieszkałem na drugim piętrze kamienicy pełnej inteligencji przy ul.
Mickiewicza 37 w Warszawie. Jeśli ktoś się bał, to nie Niemców. Gdy
niemiecki oficer zobaczył mnie na ulicy i nie miał rozkazu
aresztowania, nie musiałem się go obawiać. Ale gdy sąsiad Polak
zauważył, że kupiłem więcej chleba niż normalnie, wtedy musiałem się
bać"

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,To-byly-szumowiny-ktore-sie-za...

Taki przypadek byl w mojej rodzinie. Kiedy dziadek moj i dwaj jego
synowie czyli moj pozniej tata i wujek, zostali wywiezieni do Niemiec,
to babcie moja z duzego mieszkania trzypokojowego, do suteryny wygonil
Polak-szmalcownik i  kapus. A sam zamieszkal w mieszkaniu moich
dziadkow. Dodatkowo nie pozwolil niczego z tego mieszkania zabrac.
Wszystko ukradl!
-- -- -- -- -- -- --
Idź z tym do niemieckiej prasy, dostaniesz Orła Białego... A czy ty nie pracujesz przypadkiem w pałacu prezydenckim?

boukun

Profesor Bartoszewski: "Bardziej bałem się Polaków niż Niemców"...

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona