Data: 2009-11-23 00:04:02 | |
Autor: michaca | |
Primera p11 2.0TD - pytanie o silnik i opinie | |
Witam,
Co to za silnik w w/w primerze? (p11 kombi 1999r 2.0TD) Czy to jeszcze japonski czy juz Renault? Jakie sa opinie o tym silniku jak i calym aucie? (podobno ma miec okolo 210kkm przejechane). Dokladniej to mnie interesuje awaryjnosc i czy ma w sobie cos made in France i ew jak duzo tego? (bo to, ze silnik troche slaby i wyglada, nijak albo wrecz gejowsko to juz wiem) Pozdrawiam, Michał |
|
Data: 2009-11-23 09:21:31 | |
Autor: leon | |
Primera p11 2.0TD - pytanie o silnik i opinie | |
Witam, Ty też mi na geja wyglądasz -- |
|
Data: 2009-11-23 00:49:39 | |
Autor: b | |
Primera p11 2.0TD - pytanie o silnik i opinie | |
to jest jeszcze silnik nissana - zadna rewelacja, ale jezdzi...
dosyc ciezki w naprawie / diagnozie... M |
|
Data: 2009-11-23 03:09:27 | |
Autor: michaca | |
Primera p11 2.0TD - pytanie o silnik i opinie | |
On Nov 23, 9:49 am, b <brune...@gmail.com> wrote:
to jest jeszcze silnik nissana - zadna rewelacja, ale jezdzi... a czy ten silnik ma turbo, dwumasy i te inne ktore sieja postrach na grupie? |
|
Data: 2009-11-23 10:21:35 | |
Autor: rz | |
Primera p11 2.0TD - pytanie o silnik i opinie | |
Ty też mi na geja wyglądasz i pisze upośledzone głupoty |
|
Data: 2009-11-23 11:47:30 | |
Autor: Jakub Witkowski | |
Primera p11 2.0TD - pytanie o silnik i opinie | |
michaca pisze:
Witam, Przejdź się na forum nissana i popytaj. Z tego co mi się obiło o uszy, silnik ten to taki nudny przeciętniak: głośny, niezbyt oszczędny, mało dynamiczny, średnio awaryjny, raczej nie najtańszy w ew. naprawach. Primera - generalnie raczej toporne auto. Największą zaletą są silniki... ale benzynowe :) Prosta konstrukcja całości, klasyczna, łatwa w naprawie i z minimalną ilością elektroniki. Trwałe elementy napędowe. Fajne zawieszenie - na podwójnych wahaczach z przodu, b. dobrze się prowadzi, choć okupiono to sztywnością i szybkim zużywaniem się górnych wahaczy (TTTM). Części coraz tańsze - np. wspomniane wahacze w dobrych zamiennikach są obecnie po 100-150 zł/szt. Blachowo jest raczej średnio. W P10 to wręcz słabo, rdza niestety żre chętnie. P11 chyba wypadała ciut lepiej. -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. |
|
Data: 2009-11-23 03:12:36 | |
Autor: michaca | |
Primera p11 2.0TD - pytanie o silnik i opinie | |
On Nov 23, 11:47 am, Jakub Witkowski <jwitk...@domena.z.sygnatury>
wrote: Primera - generalnie raczej toporne auto. Największą zaletą są silniki...wlasnie to by mi bardziej odpowiadalo (niz ten diesel, ale duzego wyboru na ten model to chyba nie ma) dzieki za rozszerzone info, zapisze sie na forum Nissana choc boje sie, ze tam kolesie nie beda obiektywni. Pozdrawiam, Michal |
|
Data: 2009-11-23 06:50:52 | |
Autor: arek.pp | |
Primera p11 2.0TD - pytanie o silnik i opinie | |
Podróżowałem kiedyś często Primerą /ale nie byłem właścicielem/
rocznik 99, silnik 2.0 benz. 140 KM. Auto zakupione w salonie w 2000r. Niezbyt piękne wewnątrz, ale solidne. Wiele tysięcy km przejeździło z prędkościami 200 km/h (nie koloryzuję...) na autostradach w Niemczech.. Spalanie na autostradzie przy prędkości podróżnej do 140-160 - około 10 litrów. Z przebiegiem ok 150 tys został sprzedany. Nie przypominam sobie jakichs trzasków, terkotan i tym podobnych niedoróbek jakosciowych. Niestety teraz to auta minimum 8 letnie. |
|
Data: 2009-11-23 16:53:27 | |
Autor: CeSaR | |
Primera p11 2.0TD - pytanie o silnik i opinie | |
wlasnie to by mi bardziej odpowiadalo (niz ten diesel, ale duzego Miałem kiedyś P10 kupione z niewiadomo jakim przebiegiem. Sam dołożyłem trochę, sprzedałem w 2000r kumplowi, który męczy ją do tej pory. Zagazował jeszcze w międzyczasie. Z tego co wiem to samochód dzielnie znosi trudy użytkowania. Silnik 1.6, wersja slx bez klimy. Silnik spokojnie nadawał się do jazdy ale osiągów sportowych nie było co oczekiwać. Silnik 2.0 był mocniejszy ale tam jakieś cuda się działy z 5 biegiem w skrzyni. Wnętrze OK i wytrzymałe, bardziej daje mu się we znaki czas niż zużycie. Poszukaj, generalnie bardzo fajny statek choć dziś już niestety wiekowy. C |
|
Data: 2009-11-23 15:43:17 | |
Autor: Stefan Szczygielski | |
Primera p11 2.0TD - pytanie o silnik i opinie | |
Jakub Witkowski wrote:
michaca pisze: Głośność jest kwestią gustu (jest to klasyczny klekot), dynamiką nie grzeszy (w szczególności w przeliczeniu na litr pojemności) ale z awaryjnością i ceną napraw się nie zgodzę. Jest to klasyczny silnikd diesla i nic w nim specjalnego nie ma, a już szczególnie nic kosztownego. Za cenę jednego pompowtrysku do współczesnego TDCI/whatever wyremontujesz praktycznie cały. Jeśli chodzi o samo auto to jest to jeszcze klasyczne japońskie optimum elektryki/elektroniki w samochodzie z praktyczną nudną szczurzą tapicerką. Komfort i trwałość zawieszenia jest bardzo dobra i jeśli wymagasz od samochodu niezawodnego narzędzia przemieszczania się z punktu A do B, to jest to IMO dobry wybór. I w dotyku jest całkiem miłe, jeszcze nie odkryto wówczas poziomu oszczędności, jaki mogą przynieść chropowate twarde plastiki. Stopniowe oszczędności technologiczne przyniosła dopiero P11.144. S. |
|
Data: 2009-11-24 03:12:06 | |
Autor: Michal Martys | |
Primera p11 2.0TD - pytanie o silnik i opinie | |
On Nov 23, 3:43 pm, Stefan Szczygielski <use...@SIOSPAMmoomean.eu.org>
wrote: .... wymagasz od samochodu niezawodnego narzędzia przemieszczania się zDzieki za info, co do diesla to pewnie wybiore jednak losowo (miedzy benzyna) gdyz raczej duzego wyboru mial nie bede (wbijam cyrkiel na srodku rynku glownego i szukam w promieniu 30km ;-) ) Poza tym zakup planuje w styczniu-lutym czyli 10-11letnie auto, chyba nienajlepszy pomysl na pierwszego diesla w zyciu mimo, ze to nie legendarne dci czy TDCI Pozdrawiam, Michal |
|
Data: 2009-11-24 12:50:25 | |
Autor: Jakub Witkowski | |
Primera p11 2.0TD - pytanie o silnik i opinie | |
Michal Martys pisze:
Dzieki za info, co do diesla to pewnie wybiore jednak losowo (miedzy Jeśli zależy ci głównie na niezawodności, mogę polecić benz. 1.6 To stara konstrukcja, niewysilony, trwały, na łańcuchu. Mój P10 1.6 ma już jakieś 350kkm i niezauważalne zużycie oleju. I, w co niektórzy nie mogą uwierzyć, ma oryginalny, wciąż działający katalizator (wyniki spalin potwierdzają), cały wydech zresztą nadal fabryczny. Z kolei silniki 2.0 mają podobne zalety i są dynamiczniejsze, ale faktem jest że ich skrzynia miały jakieś problemy z wypadaniem 5 biegu. -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. |
|