Data: 2011-04-15 01:15:36 | |
Autor: Darecki | |
Prezydent Sopotu Karnowski wygrał z Kurskim i Julkem. | |
Prezydent Sopotu Jacek Karnowski odniósł w środę dwa sukcesy. Jeden sąd oddalił apelację europosła Jacka Kurskiego, a drugi uznał, Nie zartuj warzywniak, dzieci wiedza, ze w Polsce sady sluza tylko tym ktorzy wydaja im polecenia. Cytat z twojej zydogazetki, zebys nie musial za dlugo rozmyslac nad tematem: " Złote Tarasy Na ławie oskarżonych zasiada niemal cały zarząd dawnej gminy Centrum. Zarzuty: niedopełnienie obowiązków i niegospodarność. Chodzi o narażenie miasta na wielomilionowe straty podczas budowy centrum handlowego na tyłach Dworca Centralnego. Według prokuratury wartość działki, którą gmina wniosła aportem do spółki z deweloperem, znacznie zaniżono. Choć samo centrum stoi ledwie od kilku lat, pomysł jego budowy zrodził się prawie 15 lat temu! Pierwsze umowy zawierano zaś w 1998 r. Akt oskarżenia trafił do sądu pod koniec 2004 roku. Sprawa najpierw miesiącami krążyła między sądem rejonowym a okręgowym (bo zmieniały się przepisy). Gdy wreszcie ruszyła, poważnie rozchorował się sędzia. W sądzie najpierw czekano na jego powrót, a gdy chorobowe się przedłużyło, wyznaczono do prowadzenia procesu innego sędziego. Ten potrzebował czasu na zapoznanie się z dziesiątkami tomów akt. W połowie ubiegłego roku sprawa wreszcie nabrała tempa. Odbyło się kilkanaście rozpraw i znów klops. Okazało się bowiem, że opinia biegłego wymaga uzupełnienia. Biegły walczy z nią od trzech miesięcy, ale nowego terminu nie ma. Tymczasem w najbliższych dniach przedawnia się część zarzutów (o niedopełnienie obowiązków). Trzeba je będzie umorzyć. Sedeco Bliźniacza afera oparta na tym samym patencie co Złote Tarasy. Chodzi o grunt przy ul. Złotej 72, gdzie miasto wraz z belgijską spółką chciało postawić biurowiec. Do spółki nazwanej Sedeco ratusz wniósł aportem grunt o zaniżonej, według biegłego, wartości. Prokuratura uznała, że to przestępstwo, które miało na celu m.in. ominąć ustawę o zamówieniach publicznych. Na ławie zasiada ówczesny (rok 2002) zarząd miasta z prezydentem Wojciechem Kozakiem na czele. Ten proces toczył się w miarę sprawnie, aż do czasu, gdy okazało się, że opinia biegłego (tego samego co w sprawie Złotych Tarasów) również wymaga poprawek. Gdyby nie braki w ekspertyzie, proces mógłby się skończyć nawet rok temu. Kolejny termin wyznaczono na dziś. Układ warszawski W sądzie od prawie czterech lat. W sierpniu 2007 prokuratura, opierając się m.in. na zeznaniach nieżyjącego już Bogdana Tyszkiewicza (zamordowany), oskarżyła 16 osób o przyjmowanie i wręczanie łapówek. Chodzi m.in. o komputeryzację urzędu gminy centrum (koniec lat 90. ubiegłego wieku) i budowę hotelu u zbiegu Emilii Plater i Siennej (charakterystyczny wieżowiec na jednej nodze). To jedyna sprawa, w której część z oskarżonych dobrowolnie poddała się karze. Ale ci najważniejsi, jak np. Paweł Bujalski (były zastępca prezydenta w gminie Centrum), nie przyznają się. Wydawało się, że sprawa zacznie się w połowie 2009 roku. Prokurator Michał Machniak zaczął już nawet odczytywać akt oskarżenia, ale obrońcy zażyczyli sobie wysłuchania także liczącego ponad 100 stron uzasadnienia. I tego dnia dokończyć już nie zdołał. Następna rozprawa już się nie odbyła - rozchorował się sędzia (ten sam, który przewodniczył w sprawie Złotych Tarasów). Nowy sędzia dopiero niedawno zapoznał się z liczącymi ponad 100 tomów aktami. Kolejna próba rozpoczęcia procesu: kwiecień 2011 r. Ratusz w Wilanowie Do dziś szkielet niewybudowanego ratusza straszy na Polach Wilanowskich. O nieprawidłowości przy inwestycji, która zaczęła się w 2002 r., prokuratura oskarżyła czworo wilanowskich urzędników, m.in. burmistrza i jego zastępców. Według śledczych podczas wyboru wykonawcy preferowana była turecka spółka Deniz. Za uprzywilejowaną pozycję szefowie Deniza mieli płacić łapówki. O wysłaniu aktu oskarżenia w tej sprawie prokuratura informowała we wrześniu 2007 na specjalnej konferencji z udziałem wiceprokuratora generalnego. Proces ruszył w czerwcu 2008, by w listopadzie 2009 r. stanąć na ponad rok! Powód? Konieczna była kolejna kompleksowa opinia biegłego. Sprawa wróciła na wokandę pod koniec ubiegłego roku i toczy się do dziś. Następny termin: 9 marca. Najprawdopodobniej tego dnia sąd umorzy wątek burmistrza Wilanowa. Michał Strulak nie doczekał bowiem wyroku w swojej sprawie. Zmarł w połowie lutego. Dyrektor ZDM Na rozpoczęcie procesu wciąż czekają Tomasz Sz., były dyrektor Zarządu Dróg Miejskich, i Ryszard S., były dyrektor Zarządu Domów Komunalnych. Chodzi m.in. o przyjmowanie łapówek i powoływanie się na wpływy w urzędach (lata 1998-2001). Sąd już czterokrotnie próbował wystartować z tą sprawą. Bez skutku. Na razie nie wiadomo, kiedy jest szansa na to, by chociaż prokurator odczytał akt oskarżenia." |
|
Data: 2011-04-15 11:16:08 | |
Autor: Rad | |
Prezydent Sopotu Karnowski wygrał z Kurskim i Julkem. | |
W dniu 2011-04-15 08:15, Darecki pisze:
Nie zartuj warzywniak, dzieci wiedza, ze w Polsce sady sluza tylko tym Co twój post ma wspólnego ze sprawą kurskiego i zwrotem kosztów procesu? RX |
|
Data: 2011-04-15 13:34:06 | |
Autor: Hans Kloss | |
Prezydent Sopotu Karnowski wygrał z Kurskim i Julkem. | |
On 15 Kwi, 11:16, Rad <r...@onet.pl> wrote:
Co tw j post ma wsp lnego ze spraw kurskiego i zwrotem koszt w procesu?Całkiem nieźle ilustruje tezę "paltfons rządzi, platfons sadzi". O ile platfonskich rządów nadchodzi kres niechybny to naprawa splatfonsiałego sądownictwa wymagałaby na początek wylania na zbitą twarz z wilczym biletem lekko licząc ćwierci sędziów i prokuratorów. A to będzie trudne do przeprowadzenia... J-23 |
|
Data: 2011-04-16 12:11:48 | |
Autor: RadioX | |
Prezydent Sopotu Karnowski wygraĹ z Kurskim i Julkem. | |
W dniu 2011-04-15 22:34, Hans Kloss pisze:
twarz z wilczym biletem lekko liczÄ c Äwierci sÄdziĂłw i prokuratorĂłw. A To chociaĹź doucz siÄ polskiego i wyjazd z kraju. Nikt Cie tu nie trzyma. |
|
Data: 2011-04-16 04:32:52 | |
Autor: Hans Kloss | |
Prezydent Sopotu Karnowski wygrał z Kurskim i Julkem. | |
On 16 Kwi, 12:11, RadioX <rad...@gazeta.pl> wrote:
Nie , ja tu zostanę po to choćby żeby stąd wymieść takich śmieci jak ty. A jeszcze na odchodnym polskiego ich douczę tak ze do sądnego dnia zapamiętają. J-23 |
|
Data: 2011-04-16 09:27:12 | |
Autor: Darecki | |
Prezydent Sopotu Karnowski wygrał z Kurskim i Julkem. | |
Co twój post ma wspólnego ze sprawą kurskiego i zwrotem kosztów procesu? Na przykladach opisanych przez wasz zydowska gazetke, widac jak na dloni ile warte sa dzialania tak zwanych "sadow", czyli wyroki w waznych sprawach wydawane sa lub nie sa, w zaleznosci od polecen z gory. Nie rozni sie to niczym od ywrokow sadow w PRLu. |