Data: 2009-11-08 23:54:26 | |
Autor: MarekZ | |
[DnB Nord] Poza granice percepcji... | |
Użytkownik "Beniowa" <prosze.o.odpowiedz@in.public> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:hd7h7u$mjg$1@news.onet.pl...
hipotekę, czy może coś innego.... Następnego dnia z rana otrzymuje wiadomosc: Jaką, jaką, bo historia fascynująca... |
|
Data: 2009-11-09 15:23:22 | |
Autor: radekp@konto.pl | |
[DnB Nord] Poza granice percepcji... | |
Sun, 8 Nov 2009 23:54:26 +0100, w <hd7hs4$67p$1@srv.cyf-kr.edu.pl>, "MarekZ"
<brak@adresu.w.pl> napisał(-a): > hipotekę, czy może coś innego.... Następnego dnia z rana otrzymuje > wiadomosc: No widzisz, nie było nic interesującego -- bank przychylił się do zdania klienta ;(. |
|
Data: 2009-11-09 15:30:08 | |
Autor: MarekZ | |
[DnB Nord] Poza granice percepcji... | |
Użytkownik <radekp@konto.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ud9gf51km9sf0gmib3jd4ftpq1ur9149gh@4ax.com...
No widzisz, nie było nic interesującego -- bank przychylił się do zdania Ale przyznajmy, że przerwał relację w momencie emocjonującym... :) |
|
Data: 2009-11-09 13:37:02 | |
Autor: Robert | |
Poza granice percepcji... | |
On 9 Lis, 15:30, "MarekZ" <b...@adresu.w.pl> wrote:
Użytkownik <rad...@konto.pl> napisał w wiadomości grup na miarę Hitchcock'a :) Hipoteka ustanawiana w akcie notarialnym, niestety sprawia czasem problemy bankom. Ja zgodnie z sugestią znajomego złożyłem wniosek oddzielnie, odbyło się bez problemów. |
|
Data: 2009-11-12 21:58:21 | |
Autor: Beniowa | |
Poza granice percepcji... | |
Użytkownik "Robert" <rsanko@gmail.com> napisał w wiadomości news:d673e34e-f259-48d5-9a4b-8f12f535bdc0t2g2000yqn.googlegroups.com... On 9 Lis, 15:30, "MarekZ" <b...@adresu.w.pl> wrote: na miarę Hitchcock'a :) Starałem się :-) Hipoteka ustanawiana w akcie notarialnym, niestety sprawia czasem ??? No i tego wlasnie nie rozumiem. Hipoteka to jest hipoteka i z punktu widzenia analityka bankowego wyglada dokladnie tak samo (taka sama czcionka, wpisana w tym samym miejscu, tymi samymi slowami itp.), trzeba naprawde wiedziec czego szukac, zeby sie doszukac, ze byla ona ustanowiona poza aktem. Ja mysle, ze w mojej wzruszajacej (?) historii to raczej byla dywersja, a nie dyletanctwo, tzn. jak 10 klientom powiesz, ze nie maja wpisanej hipoteki, pomimo, ze maja, to pewnie przynajmniej ze dwoch w to uwierzy. Wychodze z zalozenia, ze skoro facet wiedzial jak oznacza sie w odpisach żądania (czego nie uczą na studiach, a i pewnie nie na każdej aplikacji), to tymbardziej wiedzial, jak wyglada wpis hipoteki w kw. Pozdrawiam, Beniowa |
|