Data: 2014-03-26 21:55:11 | |
Autor: Grzegorz Tomczyk | |
[youtube] Potrącenie pieszego na przejściu | |
Data: 2014-03-26 23:12:23 | |
Autor: CzesĹaw WiĹniak | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹciu | |
WidzÄ, Ĺźe jeszcze tu nie byĹo: Jebany dziad, a ten tym autobusem to tez sie zatrzymal jak debil. Generalnie przejscie powinno byc jednak oddalone od przystanku o te kilkadziesiat metrow. Mam nadzieje, ze gosc przezyl. |
|
Data: 2014-03-26 23:46:59 | |
Autor: Arbiter | |
[youtube] Potrącenie pieszego na przejściu | |
Użytkownik "Czesław Wiśniak" <czewi@nima.pl> napisał w wiadomości news:lgvjea$v6h$1node2.news.atman.pl... metrow. Mam nadzieje, ze gosc przezyl. niestety nie. Dziwne bo prędkość nie wyglądała na b.wysoką |
|
Data: 2014-03-27 08:57:16 | |
Autor: Myjk | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹciu | |
Wed, 26 Mar 2014 23:12:23 +0100, CzesĹaw WiĹniak
Jebany dziad, Ten samokrytycyzm nie jest konieczny. a ten tym autobusem to tez sie zatrzymal jak debil. Jak niby ma siÄ zatrzymaÄ? WjechaÄ na wiatÄ? PrzecieĹź widaÄ na filmie, Ĺźe auta omijajÄ autobus i nawet nie wyjeĹźdĹźajÄ na sÄ siedni pas, wiÄc o co ci w ogĂłle biega? Generalnie przejscie powinno byc jednak oddalone od przystanku o te kilkadziesiat metrow. Mam nadzieje, ze gosc przezyl. Generalnie to pieszy powinien na siebie uwaĹźaÄ. DwĂłjka pozostaĹych pieszych, tj. kobita i "dresik" choÄ ostatecznie zareagowali bardzo Ĺşle, to jednak wczeĹniej zadbali o swoje bezpieczeĹstwo przed wyjĹciem na jezdniÄ zza autobusu. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2014-03-27 09:50:51 | |
Autor: Jakub Witkowski | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹ ciu | |
W dniu 2014-03-27 08:57, Myjk pisze:
Generalnie to pieszy powinien na siebie uwaĹźaÄ. Generalnie to kaĹźdy powinien na siebie uwaĹźaÄ, jasne. Ale gdy siÄ zbliĹźasz do przystanku na ktĂłrym wĹaĹnie zatrzymaĹ siÄ autobus, a za nim jest przejĹcie, to zwalniasz, prawda? I nie trochÄ, tylko naprawdÄ bardzo-bardzo? ZwĹaszcza gdy jeĹşdzisz juĹź ileĹtam lat? -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogÄ byÄ niepowaĹźne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadaÄ w czÄĹci gts /kropka/ pl | lub caĹoĹci poglÄ dom ich Autora. |
|
Data: 2014-03-27 09:52:17 | |
Autor: Myjk | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹ ciu | |
Thu, 27 Mar 2014 09:50:51 +0100, Jakub Witkowski
Generalnie to kaĹźdy powinien na siebie uwaĹźaÄ, jasne. OczywiĹcie. Ale gdy siÄ zbliĹźasz do przystanku na ktĂłrym wĹaĹnie zatrzymaĹ siÄ autobus, a za nim jest przejĹcie, to zwalniasz, prawda? OczywiĹcie. I nie trochÄ, tylko naprawdÄ bardzo-bardzo? OczywiĹcie. ZwĹaszcza gdy jeĹşdzisz juĹź ileĹtam lat? OczywiĹcie. BP NMSP ;) Standardowo spotkaĹo siÄ dwĂłch, co nie pomyĹleli. I obaj sÄ teraz przegrani. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2014-03-27 10:32:00 | |
Autor: CzesĹaw WiĹniak | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹciu | |
Ale gdy siÄ zbliĹźasz do przystanku na ktĂłrym wĹaĹnie zatrzymaĹ Co z tego, skoro insynuuejsz, ze to pieszy jest sam sobie winny. |
|
Data: 2014-03-27 10:37:39 | |
Autor: Myjk | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹciu | |
Thu, 27 Mar 2014 10:32:00 +0100, CzesĹaw WiĹniak
Co z tego, skoro insynuuejsz, ze to pieszy jest sam sobie winny. Jest rĂłwnie winny jak i kierowca. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2014-03-27 10:49:32 | |
Autor: CzesĹaw WiĹniak | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹciu | |
Co z tego, skoro insynuuejsz, Rece i nogi opadaja. Naucz sie przepisow matole ! |
|
Data: 2014-03-27 03:04:24 | |
Autor: WS | |
[youtube] Potrącenie pieszego na przejściu | |
W dniu czwartek, 27 marca 2014 10:49:32 UTC+1 użytkownik Czesław Wiśniak napisał:
Rece i nogi opadaja. Naucz sie przepisow matole ! Masz na mysli PoRD, Rozdzial 2 Ruch pieszych Art. 14.? Zabrania sie: 1) wchodzenia na jezdnie: a) bezposrednio przed jadacy pojazd, w tym równiez na przejsciu dla pieszych, b) spoza pojazdu lub innej przeszkody ograniczajacej widocznosc drogi; WS |
|
Data: 2014-03-27 11:17:33 | |
Autor: Czesław Wiśniak | |
[youtube] Potrącenie pieszego na przejściu | |
Masz na mysli PoRD, Rozdzial 2 Ruch pieszych Art. 14.? Zabrania sie: Teraz jeszcze przytocz ten dla kierowcow i poczekaj jaki bedzie wyrok sadu: "Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejścia dla pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu." |
|
Data: 2014-03-27 10:24:57 | |
Autor: AZ | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹciu | |
On 2014-03-27, CzesĹaw WiĹniak <czewi@nima.pl> wrote:
A wiesz co to jest wspolwina? Tutaj obaj dali ciala. Jeden przegral zycie, drugi narobil sobie gnoju... -- Artur ZZR 1200 |
|
Data: 2014-03-27 13:42:51 | |
Autor: Adam Wysocki | |
[youtube] Potrącenie pieszego na przejściu | |
AZ <artur.zabronski@gmail.com> wrote:
A wiesz co to jest wspolwina? Tutaj obaj dali ciala. Jeden przegral zycie, drugi narobil sobie gnoju... Swoją drogą co grozi za zabicie kogoś w taki sposób (tzn. przez nie poszanowanie przepisów)? Zakładając że kierowca był trzeźwy i miał prawko. I co grozi (coś w ogóle) za zabicie w momencie, gdyby pieszy np. wyskoczył pod koła, a samochód jechał przepisowo? -- Fiat Siena 1.6 HL 1998 r. & Suzuki GSX 1300R Hayabusa 2000 r. PMS+ PJ S+ p++ M- W P++: X+++ L+ B M+ Z+++ T w+ CB+++ http://motogof.tumblr.com/ |
|
Data: 2014-03-27 13:54:05 | |
Autor: AZ | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹciu | |
On 2014-03-27, Adam Wysocki <gof@somewhere.invalid> wrote:
AZ <artur.zabronski@gmail.com> wrote:OIDP do 8 lat. Chyba nic? -- Artur ZZR 1200 |
|
Data: 2014-03-27 15:47:11 | |
Autor: WOJO | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹciu | |
I co grozi (coĹ w ogĂłle) za zabicie w momencie, gdyby pieszy np. wyskoczyĹ Chyba nic?Bez jaj. Za nieumyĹlne spowodowanie Ĺmierci? art. 177 § 2 KK - do 8 lat... Pozdrawiam. WOJO |
|
Data: 2014-03-27 14:47:56 | |
Autor: AZ | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹciu | |
On 2014-03-27, WOJO <sorry@address.unknown.hehe> wrote:
No ale to chyba ten co wskoczyl pod kola spowodowal nieumyslnie swojaI co grozi (coĹ w ogĂłle) za zabicie w momencie, gdyby pieszy np. wyskoczyĹ smierc? -- Artur ZZR 1200 |
|
Data: 2014-03-27 17:18:24 | |
Autor: WOJO | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹciu | |
Chyba nic?Bez jaj. No ale to chyba ten co wskoczyl pod kola spowodowal nieumyslnie swojaOwszem, ale do sÄ du trafisz Ty i "nic" niestety Ci groziÄ nie bÄdzie. I teraz od "widzimisia" zaleĹźy czy CiÄ uniewinniÄ , czy widok w szkockÄ kratkÄ. Pozdrawiam. WOJO |
|
Data: 2014-03-27 18:08:34 | |
Autor: mk4 | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹ ciu | |
On 2014-03-27 17:18, WOJO wrote:
Chyba nic?Bez jaj. Zeby trafic musz abyc przeslanki. A w takim wypadku tych przeslanek raczej brak. Jesli ma by coskarzenie to powinno miec jakies szanse powodzenia w sadzie. -- mk4 |
|
Data: 2014-03-27 18:21:29 | |
Autor: WOJO | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹciu | |
Zeby trafic musz abyc przeslanki. A w takim wypadku tych przeslanek raczej brak. Pogadaj z prokuratorem, ktĂłry byĹ na miejscu zdarzenia... Pozdrawiam. WOJO |
|
Data: 2014-03-27 18:54:22 | |
Autor: mk4 | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹ ciu | |
On 2014-03-27 18:21, WOJO wrote:
Zeby trafic musz abyc przeslanki. A w takim wypadku tych przeslanek Byc byl bo musial. Ale czy wniesie oskarzenie to zobaczymy. A nawet jesli wniesie to o co bedzie wnioskowal. Jak sie tak zainteresowales sprawa to badz laskaw ja sledzic i za kilka lat zdac nam relacje jak sie zakonczyla. Wg mnie jesli nie bedzie innych okolicznosci (istotnych a niewidocznych na filmie) to bedzie uniewinnienie jesli do sprawy dojdzie (jak pisalem - kierowca jechal wolno a piezy wtrgnal). Pozyjemy, zobaczymy. -- mk4 |
|
Data: 2014-03-27 19:14:43 | |
Autor: WOJO | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹciu | |
Byc byl bo musial. Ale czy wniesie oskarzenie to zobaczymy. A nawet jesli wniesie to o co bedzie wnioskowal.PowtĂłrzÄ siÄ pewnie - Art. 177 $2 KK Jak sie tak zainteresowales sprawa to badz laskaw ja sledzic i za kilka lat zdac nam relacje jak sie zakonczyla.Jako osoba postronna to sobie mogÄ... Pozdrawiam. WOJO |
|
Data: 2014-03-27 14:57:54 | |
Autor: Artur Maśląg | |
[youtube] Potrącenie pieszego na przejściu | |
W dniu 2014-03-27 14:42, Adam Wysocki pisze:
AZ <artur.zabronski@gmail.com> wrote: Art. 177. Spowodowanie wypadku § 1. Kto, naruszając, chociażby nieumyślnie, zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, powoduje nieumyślnie wypadek, w którym inna osoba odniosła obrażenia ciała określone w art. 157 inne uszkodzenie ciała - średni i lekki uszczerbek na zdrowiu, § 1, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. § 2. Jeżeli następstwem wypadku jest śmierć innej osoby albo ciężki uszczerbek na jej zdrowiu, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. § 3. Jeżeli pokrzywdzonym jest wyłącznie osoba najbliższa, ściganie przestępstwa określonego w § 1 następuje na jej wniosek. |
|
Data: 2014-03-28 08:02:30 | |
Autor: Adam Wysocki | |
[youtube] Potrącenie pieszego na przejściu | |
Artur Maśląg <news@wp.pl> wrote:
Art. 177. Spowodowanie wypadku Ok, dzięki za odpowiedzi. Zastanawiam się skąd się wzięło 25 lat tutaj... http://www.scigacz.pl/Jazda,motocyklem,z,pasazerem,10,podstawowych,zasad,16348.html "Za nieumyślne spowodowanie śmierci możesz trafić za kratki na 25 lat" -- Fiat Siena 1.6 HL 1998 r. & Suzuki GSX 1300R Hayabusa 2000 r. PMS+ PJ S+ p++ M- W P++: X+++ L+ B M+ Z+++ T w+ CB+++ http://motogof.tumblr.com/ |
|
Data: 2014-03-27 18:34:18 | |
Autor: Cavallino | |
[youtube] Potrącenie pieszego na przejściu | |
Użytkownik "Adam Wysocki" <gof@somewhere.invalid> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:gof.pms.1395927771@news.chmurka.net... AZ <artur.zabronski@gmail.com> wrote: Zabić się w ten sposób można bezkarnie. Skoro sam wydajesz na siebie wyrok..... |
|
Data: 2014-03-29 10:41:33 | |
Autor: Shrek | |
[youtube] Potrącenie pieszego na przejściu | |
On 2014-03-27 11:04, WS wrote:
Rece i nogi opadaja. Naucz sie przepisow matole ! Pytanie do Gotfryda bo wygląda na oblatanego w temacie. Zawsze twierdziłeś, że jakiekolwiek dodatkowe obowiązki i zakazy dotyczące innych nie zmieniają twojego pierwszeństwa - na przykład nie wolno wyprzedzać na skrzyżowaniach, nie wolno wyprzedzać samochodu z włączonym kierunkiem, nie wolno jechać pod prąd, ale jak skręcasz czerwonym peugotem w lewo i pierdolnie cie radiowóz popełniający wszystkie te wykroczenia (i trochę innych) to twoja wina a wszystko co miał obowiązek kierowca "przeciwnika" nie ma znaczenia - "jego obowiązki nie dają ci żadnych praw" - sytuacja dość częsta w naszym prawie - na przykład dla ustalenia pierwszeństwa nie ma znaczenia czy przeciwnik nie jedzie pod prąd, wyjeżdzanie autobusów z zatoczek itp. Dlaczego w tym przypadku ma być (jest?) inaczej? Pieszy niby ma zakaz wchodzenia bezpośrednio, kierowca niby ma zachować ostrożność, ale to są wszystko subiektywne określenia (sczególna ostrożność, bezpośrednio), i teoretycznie te obowiązki nie dają żadnych praw drugiej stronie - a jak już będzie bym na przejściu to na przejściu wprost z przepisu pierwszeństwo ma pieszy. Interesuje mnie ta różnica, że wygląda jakby tutaj jednak zakaz wchodzenia bezpośrednio przed pojazd jakieś "prawa" kierującemu dawał. I pytanie dlaczego w tym przypadku tak, a w innych nie? Shrek. |
|
Data: 2014-03-29 11:29:44 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
[youtube] Potrącenie pieszego na przejściu | |
On Sat, 29 Mar 2014, Shrek wrote:
Pytanie do Gotfryda bo wygląda na oblatanego w temacie. Nie tyle "oblatany", co cierpliwie czytał uzasadnienia wyroków wyższych instancji i szukał dziury w całym ;) (sąd nie zawsze przekłada uzasadnienie na "kawę na ławę", zaś wygląda na to, że powszechna opinia o tym, że "prawdziwy sąd" zaczyna się na rozprawie apelacyjnej wyglądają niestety na uzasadnione podważanie art.2 Konstytucji RP). Zawsze twierdziłeś, że jakiekolwiek dodatkowe obowiązki i zakazy dotyczące innych nie zmieniają twojego pierwszeństwa Zgadza się. Jeśli kolizja jest na przejściu, pierwszeństwo ma pieszy. Z przepisu wynika, że *na przejściu* ma pierwszeństwo. Nie istnieje przepis, który to pierwszeństwo by uchylał, winę pieszego mogą określić jedynie mechanizmy prawne które da się wywieść z "zasad prawnych": jeśli z nich wyniknie brak winy kierowcy, winny może być pieszy, bo jakby nie patrzeć jakiś przepis złamał. [...] Dlaczego w tym przypadku ma być (jest?) inaczej? Pieszy niby ma zakaz wchodzenia bezpośrednio, No i to nie jest nakaz ustąpienie pierwszeństwa. Nakaz ustąpienia pierwszeństwa brzmi literalnie: "obowiązany ustąpić pierwszeństwa". Tekst "obowiązany się zatrzymać" tego pierwszeństwa nie zmienia, czego doświadczyli np. kierowcy na drogach wewnętrznych tych marketów, w których są linie zatrzymania, ale nie ma znaków pionowych. To że gościu z prawej ma linię zatrzymania nie uprawnia do żadnych wniosków, a w szczególności do wniosku "on się zatrzyma". Jak się nie zatrzyma, dostanie mandat. Ale winny wypadku jest kto inny. <OT> Oczywiście, *jeszcze* inną sprawą jest definicja ustąpienia pierwszeństwa, czasami nadinterpretowana. <\OT> Ale w tym przypadku też takiego zachowania nie ma. Ad rem. Nie bez powodu znak B-20 ustanawia *DWA* zakazy, odrębne. Zacytuję: http://kodeks-drogowy.org/rozporzadzenia/w-sprawie-znakow-i-sygnalow-drogowych/znaki-drogowe-pionowe/znaki-zakazu +++ B-20 stop oznacza: 1) zakaz wjazdu na skrzyżowanie bez zatrzymywania się przed drogš z pierwszeńtwem; 2) obowišzek ustšpienia pierwszeństwa kierujšcym poruszajšcym się tš drogš. -- - Sam punkt pierwszy nie dawałby pierwszeństwa! kierowca niby ma zachować ostrożność, ale to są wszystko subiektywne określenia (sczególna ostrożność, bezpośrednio), Tekst "pieszy znajdujący się na przejściu ma pierwszeństwo" znasz. No to gdzie znajdował się pieszy, kiedy został potrącony? Interesuje mnie ta różnica, że wygląda jakby tutaj jednak zakaz wchodzenia bezpośrednio przed pojazd jakieś "prawa" kierującemu dawał. IMO nie daje. Kierujący pasy widział, wiedział, że nie widzi czy ktoś na te pasy wchodzi, więc nie widać "spowodowania niemożliwości" przez pieszego lub stronę trzecia. Jak wjeżdżasz na skrzyżowanie mając A-7 i nie widzisz co jest za rogiem, to też nie możesz się tłumaczyć "sądziłem że tam nikogo nie będzie". Na umyślne wejście pod koła też to nie wygląda (na youtubie i liveleak jest trochę, głównie "rosyjskich" nagrań, na których widać ewidentny zamiar, wtedy sprawa wygląda inaczej). Problemem tego przepisu jest fakt, że właśnie *powoduje* niebezpieczeństwo, dając pole do prób nadinterpretacji. I pytanie dlaczego w tym przypadku tak, a w innych nie? IMO istnieją przypadki kiedy "tak", ale ten się do nich nie zalicza. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2014-03-29 12:09:43 | |
Autor: Shrek | |
[youtube] Potrącenie pieszego na przejściu | |
On 2014-03-29 11:29, Gotfryd Smolik news wrote:
kierowca niby ma zachować ostrożność, ale to są wszystko subiektywne No właśnie na przejściu - czyli interpretując dosłownie miał pierwszeństwo, a ewentualne "wtargnięcie" go tego pierwszeństwa w żaden sposób nie pozbawia - ergo zawsze wina kierowcy. Ale gdzieś się chyba mylę, bo w statystykach "wtargnecie" występuje. Interesuje mnie ta różnica, że wygląda jakby tutaj jednak zakaz Czyli wbrew temu co tu część osób twierdzi absolutna i niekwestionowana wina kierowcy? IMO istnieją przypadki kiedy "tak", ale ten się do nich nie Ale kiedy i dlaczego? Shrek. |
|
Data: 2014-03-29 23:51:03 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
[youtube] Potrącenie pieszego na przejściu | |
On Sat, 29 Mar 2014, Shrek wrote:
ewentualne "wtargnięcie" go tego pierwszeństwa w żaden sposób nie pozbawia No nie. Bo pierwszeństwo nie jest "naduprawnieniem" i podlega zasadom prawnym jak każda regulacja. Jeśli kierowca czegoś "nie mógł" bez własnej winy, z zachowaniem nakazanych prawem wymagań, to nie odpowiada, wtedy oczywiscie "wtargiwujący" jest winny. IMO nie daje. Jego obrońca na 100% będzie ją kwestionował! IMO istnieją przypadki kiedy "tak", ale ten się do nich nie Na pewno, kiedy da się wykazać umyślność ze strony pieszego. Również kiedy sąd przyjmie, że kierowca zasadnie "nie mógł się spodziewać" - na mój gust, jeśli jedzie za ciężarówką i nie widzi pasów, to może nie spodziewać się przejścia. Również kiedy pieszy stoi i znienacka ruszy, to "wtargnął", co wynika z braku pierwszeństwa z definicji. Przypomnę: definicja obejmuje "zmuszenie do zatrzymania, zwolnienia lub przyspieszenia", a nie "przewidzenie że tamten wystartuje lub włączy dopalacze". pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2014-03-30 09:48:53 | |
Autor: Shrek | |
[youtube] Potrącenie pieszego na przejściu | |
On 2014-03-29 23:51, Gotfryd Smolik news wrote:
Na pewno, kiedy da się wykazać umyślność ze strony pieszego. No właśnie wrócę do przypadku peugota skręcającego w lewo - czemu kierowca ma prawo się spodziewać że pieszy mu nie wtargenie, ale ma obowiązek się spodziewać samochodu wyprzedzającego na skrzyżowaniu pojazd z włączonym kierunkiem, pod prąd ze znacznie przekroczoną prędkością? Czym różnią się te sytuacje? Shrek. |
|
Data: 2014-03-27 09:54:15 | |
Autor: AZ | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹciu | |
On 2014-03-27, CzesĹaw WiĹniak <czewi@nima.pl> wrote:
Ten sztywny pewnie tez znal przepisy ktore nakazuja ustapic pierwszenstwa pieszemu ktory wszedl na jezdnie tylko co z tego skoro teraz lezy 2m pod ziemia? -- Artur ZZR 1200 |
|
Data: 2014-03-27 10:59:40 | |
Autor: CzesĹaw WiĹniak | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹciu | |
Ten sztywny pewnie tez znal przepisy ktore nakazuja ustapic pierwszenstwa Niestety, zabije cie jakis Myjk mimo, ze byles na pasach i jeszcze bedzie mial pretensje, ze mu pod kola wlazles. |
|
Data: 2014-03-27 10:05:14 | |
Autor: AZ | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹciu | |
On 2014-03-27, CzesĹaw WiĹniak <czewi@nima.pl> wrote:
Nie zabije bo jak przechodze przez jezdnie to sie patrze gdzie ide a nie leze jak krowa przez row...Ten sztywny pewnie tez znal przepisy ktore nakazuja ustapic pierwszenstwa -- Artur ZZR 1200 |
|
Data: 2014-03-28 19:49:55 | |
Autor: Shrek | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹ ciu | |
On 2014-03-27 11:05, AZ wrote:
Nie zabije bo jak przechodze przez jezdnie to sie patrze gdzie ide a nie Przepraszam, ale czy dobrze kojaĹźe Ĺźe jesteĹ od tych motocyklistĂłw co to sÄ niby wszÄdzie? |
|
Data: 2014-03-28 20:16:40 | |
Autor: AZ | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹciu | |
On 2014-03-28, Shrek <1@wp.pl> wrote:
On 2014-03-27 11:05, AZ wrote:Jestem motocyklista ale nie z tych "pacz w lusterka jestesmy wszedzie", a wrecz irytuje mnie to haslo i biadolenie tych ktorym zajechano droge. Nie przestrzegam ograniczen predkosci jadac motocyklem, a wrecz razaco je lamie i lekcewaze ;-) Ale staram sie dac zauwazyc innym i nie mam dzikich pretensji jak mnie ktos nie zauwazy bo jechalem 2x za szybko, no i biore na to zawsze poprawke np. wyprzedzajac jak z najwieksza odlegloscia od wyprzedzanego. Poza tym jestem tez bardzo rzadko pieszym, duzo rowerzysta i w zimie samochodziarzem ;-) PS. Kojarze ;-) -- Artur ZZR 1200 |
|
Data: 2014-03-27 18:04:31 | |
Autor: mk4 | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹ ciu | |
On 2014-03-27 10:59, CzesĹaw WiĹniak wrote:
Ten sztywny pewnie tez znal przepisy ktore nakazuja ustapic pierwszenstwa No a pieszy to co zrobil? Nawet glowy nie obrocil. Czyli jak nie obrocil to wtargnal na jezdnie. A jak widac na filmie kierowca jechal wolno. A pieszy wylaz zza autobusu w sumie. Byc moze kierowca nie widzial go do czasu az bylo za pozno. Przykre ale tutaj nie znajduje zadnego usprawiedliwienia dla pieszego. Gdyby kierowca pedzil - ale jechal wolno. Gdyby kierowca wyprzedzal - ale nie wyprzedzal bo autobus stal w zatoczece i wlaczal sie do ruchu. A pieszy wtargnal bez obracania glowy. -- mk4 |
|
Data: 2014-03-27 18:32:35 | |
Autor: CzesĹaw WiĹniak | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹciu | |
A jak widac na filmie kierowca jechal wolno. Co to znaczy wolno ? A pieszy wylaz zza autobusu w sumie. Byc moze kierowca nie widzial go do czasu az bylo za pozno. Poniewaz kierowca powinien zwolnic i upewnic sie, ze nie ma pieszych na przejsciu, a jesli byli to zatrzymac sie i ich przepuscic. Przykre ale tutaj nie znajduje zadnego usprawiedliwienia dla pieszego. Sad jest od tego Gdyby kierowca pedzil - ale jechal wolno. Co to znaczy wolno ? Gdyby kierowca wyprzedzal - ale nie wyprzedzal bo autobus stal w zatoczece i wlaczal sie do ruchu. Autobus nie stal w zatoczce. A pieszy wtargnal bez obracania glowy. Ty w koncu obroc glowa, tak ze 3x |
|
Data: 2014-03-27 19:00:21 | |
Autor: mk4 | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹ ciu | |
On 2014-03-27 18:32, CzesĹaw WiĹniak wrote:
A jak widac na filmie kierowca jechal wolno. 50 albo i mniej. Jesli to jest zabudowany to bedzie 50 (kawalek filmu jest przed zdarzeniem i nie ma znakow - wyglada jak niezabudowany). W zwiazku z tym jest duza szansa, ze jest tam jednak 90. A kierowca i tak wlokl sie kolo 50 lub mniej.
Stal skoro samochod mijal go nie przejezdzajac na sasiedni pas. Zaloz okulary. Wiem, ze chcesz widziec co innego ale fakty sa inne. Kierowca ruszyl - zobaczyl pojazd w lusterku, a ze wlacza sie do ruchu to sie zatrzymal i pozostal w zatoczce. A z faktu, ze tamten nie ustapil autobusowi mozemy jednak wnioskowac, ze nie byl to teren zabudowany. Wtedy i tak autobus by sie wlaczal do ruchu (nie mial pierwszenstwa) ale samochud mialby obowiazek go przepuscic. -- mk4 |
|
Data: 2014-03-27 19:21:55 | |
Autor: CzesĹaw WiĹniak | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹciu | |
A kierowca i tak wlokl sie kolo 50 lub mniej. Skad to wiesz, policzyles droge hamowania ? Chocby nawet, to niczego nie zmienia. Zabil czlowieka. Stal skoro samochod mijal go nie przejezdzajac na sasiedni pas. Zaloz okulary. Pas moze miec 3,5m a osobowka nie ma 2m. Nawet zdjecia z kamery moga wskazywac, ze nie stal calkowicie w zatoczce, zaloz okulary. Wiem, ze chcesz widziec co innego ale fakty sa inne. Nie, autobus ruszyl. Czesciowo wyjechal na pas i puszczal pieszych A z faktu Fakt jest tylko jeden, kierowca nie przepuscil pieszego ktory byl na pasach. |
|
Data: 2014-03-27 19:25:05 | |
Autor: mk4 | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹ ciu | |
On 2014-03-27 19:21, CzesĹaw WiĹniak wrote:
A kierowca i tak wlokl sie kolo 50 lub mniej. Bo tamten wtargnal i skutecznie uniemozliwil to kierowcy. Jest na to stosowny paragraf, ze tak robic nie wolno. -- mk4 |
|
Data: 2014-03-27 19:43:24 | |
Autor: CzesĹaw WiĹniak | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹciu | |
Fakt jest tylko jeden, kierowca nie przepuscil pieszego ktory byl na ROTFL. Chcesz napisac, ze gdyby "nie wtargnal" to by go przepuscil :) Jest na to stosowny paragraf, ze tak robic nie wolno. Na wszystko jest paragraf, tylko rozne sa sposoby interpretacji. |
|
Data: 2014-03-27 19:52:07 | |
Autor: mk4 | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹ ciu | |
On 2014-03-27 19:43, CzesĹaw WiĹniak wrote:
Fakt jest tylko jeden, kierowca nie przepuscil pieszego ktory byl na Nie, bo nie mial takiego obowiazku (a w tej szczegolnje sytuacji jak widziales mozliwosci byly dodatkowo ograniczone). Natomiast pieszy mial obowiazek zaczekac. -- mk4 |
|
Data: 2014-03-27 20:00:54 | |
Autor: CzesĹaw WiĹniak | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹciu | |
Nie, bo nie mial takiego obowiazku (a w tej szczegolnje sytuacji jak widziales mozliwosci byly dodatkowo ograniczone). Natomiast pieszy mial obowiazek zaczekac. Przegralbys w sadzie z kretesem: Art. 26. 1. KierujÄ cy pojazdem, zbliĹźajÄ c siÄ do przejĹcia dla pieszych, jest obowiÄ zany zachowaÄ szczegĂłlnÄ ostroĹźnoĹÄ i ustÄ piÄ pierwszeĹstwa pieszemu znajdujÄ cemu siÄ na przejĹciu. |
|
Data: 2014-03-28 18:41:57 | |
Autor: mk4 | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹ ciu | |
On 2014-03-27 20:00, CzesĹaw WiĹniak wrote:
Nie, bo nie mial takiego obowiazku (a w tej szczegolnje sytuacji jak Nie rozumiesz i nie zrozumiesz polskiego. Logiki to juz wcale. Jestes zaslepiony wlasnymi uprzedzeniami i nie potrafisz spojrzec na sprawe bez uprzedzen. Stoisz przed przejsciem gdzie "chamscy" kierowcy w swietle prawa cie nie puszczaja - i slusznie moim zdaniem - mozesz zaczekac i korona z glowy ci nie spadnie. W zwiazku z tym chcialbys prawa zebys mogl lazic jak lajza gdzie i jak chcesz bez uwazania a za swoje bledy chcialbys obarczac kierowcow. To twoj urojony swiat. A obecne przepisy w moim przekonaniu sa dobre - nakladaja obowiazki na obie strony i odpowiedzialnosc tez lezy po obu stronach. Sprawy sporne rozstrzyga sad. A tobie sie marzy rola msciciela palajacego rzadza zemsty i karaniem wszystkich wkolo. Swoja drogo to zepsucie zachodu pokazala teraz Rosja. To cale zniewiescienie i bezradnosc (takie nawiazanie chocby do przepisow, gdzie coraz wiecej glupot sie wprowadza zamiast trzymac ie prostych zasad zgodnych z fizyka i prawdopodobienstwem) tych "cywilizowanych" durni. Dopoki im w tylek kalacha nie wstadza i nie wpakuja magazynka to nie potrafia nic zrobic. To samo tutaj. Ta "zachodnia" degrengolada rozlewa sie tez na przepisy, gdzie zlodziejskie panstewka rozmiaru naszego wojewodztwa wprowadzaja jakies wydumane regulacje a pozniej inni durnie przywoluja to za przyklad, ze przeciez mozna. Zenujace. Wracajac do watku to zaslaniasz sie przepisem, ktory w tym wypadku jest martwy. Chocby sekwencja zdarzen. To pieszy nie mogl wtargnac pod pojazd, bo byl do tego jasno zobowiazany (bez zadnych niedomowien i wnioskowac - to jest jasno napisane). Wtargnal, spowodowal zagrozenie i niemozliwosc unikniecia wypadku przez prawidlowo pouyszajacy sie pojazd. Sprawa zwykle rozstrzyga sie przed manewrem. Tutaj pieszy mial obowiazek (bardzo jasno okreslony) powstrzymac sie od wchodzenia pod nadjezdzajacy pojazd. Reszta byla tylko skutkiem tego wydarzenia. A to co sobie tam piszesz w tym wypadku raczej nie bedzi emialo znaczenia (o ile nie okaze sie, ze kierowca razaco zlamal jakis przepis). Przepis, ktory przywolujesz dziala w momencie, kiedy jest fizyczna mozliwosc takiego wlasnie zachowania (czyli przepuszczenia pieszego). Po to zeby nie omijac, nie przyspieszac aby przejechac itp. W przypadku kiedy kierowca takiej mozliwosci nie mial i nie przewinil w jakis znaczacy sposob ten przepis po prostu nie dziala i podpada to pod wtargniecie. Mysle, ze doskonale to rozumiesz ale te twoje rojenia nie pozwalaja ci tego dostrzec. Ot kolejny zatwardzialy leb. Tam gdzie jest wina kierowcy to jest wina kierowcy. Tam gdzie jej wlasciwie nie ma to nie ma. Chyba nie jestes w stanie przedlozyc faktow ponad swoje uprzedzenia i emocje. A to czyni cie czlowiekiem potencjalnie niebezpiecznym. Beczka prochu, ktora zawsze moze wybuchnac - wystarczy przylozyc iskre w odpowiednim miejscu. -- mk4 |
|
Data: 2014-03-28 19:55:33 | |
Autor: CzesĹaw WiĹniak | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹciu | |
Nie rozumiesz i nie zrozumiesz polskiego. Logiki to juz wcale. Jestes zaslepiony wlasnymi uprzedzeniami i nie potrafisz spojrzec na sprawe bez uprzedzen. Stoisz przed przejsciem gdzie "chamscy" kierowcy w swietle prawa cie nie puszczaja - i slusznie moim zdaniem ROTFL I takich jak ty trzeba uczyc kultury i przepisow. Co to znaczy w swietle prawa mnie nie puszczaja ? Gdy wchodze na pasy masz sie zatrzymac, ale nie robie tego gdyz wiem, ze nie zdazysz zahamowac, poniewaz jestes drogowa lajza. (straszyc nie bede bo mimo wszystko szkoda, zeby ktos ci mial wjechac w dupe) Gdy wejdzie nowa ustawa to wszystko sie zmieni. To nie ja mam czekac, tylko ty masz sie zatrzymac i przepisy musza byc z korzyscia dla pieszego gdyz jest zawsze slabszy i bezbronny. Czytajac te wszystkie twoje brednie jeszcze bardziej sie utwierdzam w przekonaniu, ze zmiana jest konieczna na taka jak we Francji czy Norwegii a i pewnie niedlugo w innych krajach. Reszty tych glupot o zabarwieniu politycznym i kolejnej zlej interpretacji zdarzenia i przepisow nie chce mi sie komentowac bo robione to juz bylo wielokrotnie. Na osobista wycieczke pod moim adresem "Ot kolejny zatwardzialy leb" delikatnie odpowiedzialem ci wyzej, ale nastepnym razem lepiej mnie nie prowokuj bo znowu bede niekulturalny :) Aha i zawsze mozesz sie przeniesc na twoj ulubiony wschod, tam na drodze bedziesz mial pole do popisu. Moze nawet zalapiesz sie na jakies video, fajnie sie to oglada :) |
|
Data: 2014-03-28 20:58:26 | |
Autor: mk4 | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹ ciu | |
On 2014-03-28 19:55, CzesĹaw WiĹniak wrote:
Nie rozumiesz i nie zrozumiesz polskiego. Logiki to juz wcale. Jestes Ja pisalem wczesniej - w ogolnosci lansowanie na sile slabszych i bezbronnych jest bledem. Czego dowodzi fakt, ze istniejemy. Doskonalenie i rozwoj to wybor silnych, zaradnych i potrafiachy sie adaptowac oraz marginalizacja slabszych, bezbronnych i nie umiejacych sie dostosowac do warunkow. Ale powyzsze to tylko dygresja oraz pytanie dlaczego niektorzy na sile chca zaburzac naturalny kierunek rzeczy - ze w danym srodowisku w interesie slabszego jest wzmozona uwaga. A w gruncie rzeczy chodzi o fizyczne mozliwosci czlowieka o ktorych pisalem w innym poscie. -- mk4 |
|
Data: 2014-03-28 21:17:36 | |
Autor: CzesĹaw WiĹniak | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹciu | |
Ja pisalem wczesniej - w ogolnosci lansowanie na sile slabszych i bezbronnych jest bledem. Tylko spokojnie. Zapewniam cie, ze w dalszym ciagu piesi nie beda mogli uprawiac joggingu na autostradach. Czego dowodzi fakt, ze istniejemy. Doskonalenie i rozwoj to wybor silnych, zaradnych i potrafiachy sie adaptowac oraz marginalizacja slabszych, bezbronnych i nie umiejacych sie dostosowac do warunkow. Juz sie przestraszylem bo zabrzmialo jak mowa komendanta na apelu w Auschwitz-Birkenau :/ |
|
Data: 2014-03-29 10:06:17 | |
Autor: mk4 | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹ ciu | |
On 2014-03-28 21:17, CzesĹaw WiĹniak wrote:
Ja pisalem wczesniej - w ogolnosci lansowanie na sile slabszych i Skoro tak ci sie wszystko kojarzy to dobrawdy nie wiem jak ci mozna pomoc. Jakies traumy wzmacniane przez wrogosc i nienawisc (do kierowcow chyba szczegolnie) starasz sie promowac. Skojarzenia z dziwnych czasow. Moze juz czas zebys przestal chcanic jak jakis fanatyczny radykal a zaczal jak czlowiek? Rozumny! -- mk4 |
|
Data: 2014-03-29 10:55:32 | |
Autor: CzesĹaw WiĹniak | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹciu | |
Skoro tak ci sie wszystko kojarzy to dobrawdy nie wiem jak ci mozna pomoc. Najpierw sobie powinienes pomoc. Niestety z tego co widze chyba nie bedziesz w stanie :) Jakies traumy wzmacniane przez wrogosc i nienawisc (do kierowcow chyba szczegolnie) starasz sie promowac. Trauma to przesada ale rzeczywiscie szokujace sceny na pasach widzialem. Jesli brales w nich udzial to bedziesz mial problem gdy wejda nowe przepisy. Masz jeszcze troche czasu, wiec zacznij cwiczyc. Moze juz czas zebys przestal chcanic jak jakis fanatyczny radykal a zaczal jak czlowiek? Rozumny! LOL. Ty chrzanisz jak czlowiek rozumny ? Juz sam nie wiem co o tobie myslec :) |
|
Data: 2014-03-28 19:53:54 | |
Autor: Shrek | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹ ciu | |
On 2014-03-27 18:32, CzesĹaw WiĹniak wrote:
A jak widac na filmie kierowca jechal wolno. CiÄĹźko uznaÄ za wtargniÄcie skoro zdjÄ Ĺ spacerowo idÄ cego pieszego prawie przy osi jezdni. Zgadzam siÄ, Ĺźe mĂłgĹ go nie widziÄ, ale wĹaĹnie dlatego jak nie widzÄ okolicy przejĹcia to jak trzeba hamuje do 10km/h. Nie widzÄ nie jadÄ, sÄ dzÄ c po reakcjach wieku kierowcĂłw na moje dziwne zachowanie to jednak wiÄkszoĹÄ tego nie rozumie. Ten teĹź nie rozumiaĹ. To Ĺźe jeden z drugim nie widzi pieszego, nie daje mu pierwszeĹstwa! Shrek. |
|
Data: 2014-03-27 11:08:21 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
[youtube] Potrącenie pieszego na przejściu | |
Hello AZ,
Thursday, March 27, 2014, 10:54:15 AM, you wrote: Ten sztywny pewnie tez znal przepisy ktore nakazuja ustapic pierwszenstwaRece i nogi opadaja. Naucz sie przepisow matole !Co z tego, skoro insynuuejsz,Jest równie winny jak i kierowca. Ten pieszy nie zrobił nic, żeby dać sobie szansę na przeżycie. Wylazł na przejście nawet nie spojrzawszy w lewo :( -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2014-03-27 10:13:52 | |
Autor: AZ | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹciu | |
On 2014-03-27, RoMan Mandziejewicz <roman@pik-net.pl.invalid> wrote:
Hello AZ,Moze wiedzial, ze na przejsciu dla pieszych ma pierwszenstwo? Ale co z tego? -- Artur ZZR 1200 |
|
Data: 2014-03-27 11:19:40 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
[youtube] Potrącenie pieszego na przejściu | |
Hello AZ,
Thursday, March 27, 2014, 11:13:52 AM, you wrote: Moze wiedzial, ze na przejsciu dla pieszych ma pierwszenstwo?Ten pieszy nie zrobił nic, żeby dać sobie szansę na przeżycie. WylazłTen sztywny pewnie tez znal przepisy ktore nakazuja ustapic pierwszenstwaRece i nogi opadaja. Naucz sie przepisow matole !Co z tego, skoro insynuuejsz,Jest równie winny jak i kierowca. WS wcześniej zacytował: ===8<=== PoRD, Rozdzial 2 Ruch pieszych Art. 14.? Zabrania sie: 1) wchodzenia na jezdnie: a) bezposrednio przed jadacy pojazd, w tym równiez na przejsciu dla pieszych, b) spoza pojazdu lub innej przeszkody ograniczajacej widocznosc drogi; ===8<=== Można jeszcze się zapytać, czy autobus porządnie wjechał w zatoczkę a nie zostawił dupsko na jezdni, zasłaniając skutecznie przejście dla pieszych... -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2014-03-27 10:30:14 | |
Autor: AZ | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹciu | |
On 2014-03-27, RoMan Mandziejewicz <roman@pik-net.pl.invalid> wrote:
Romanie ale ja to wiem. Rozbija mi sie o powszechne dla roznych grup "ale ja mialem pierwszenstwo". Wielu motocyklistow tez sie tlumaczy (o ile maTen pieszy nie zrobiĹ nic, Ĺźeby daÄ sobie szansÄ na przeĹźycie. WylazĹMoze wiedzial, ze na przejsciu dla pieszych ma pierwszenstwo? okazje), ze mieli pierwszenstwo a samochodziarz na lewoskrecie zajechal droge. Po prostu krew mnie zalewa jak cos takiego slysze, jak mozna slepo jechac/isc polegajac na tym, ze "ma sie pierwszenstwo"? -- Artur ZZR 1200 |
|
Data: 2014-03-27 15:42:36 | |
Autor: WOJO | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹciu | |
Romanie ale ja to wiem. Rozbija mi sie o powszechne dla roznych grup Dlatego wciÄ Ĺź masz w sygnaturce ZZR 1200 i moĹźesz siÄ tu wypowiadaÄ - bo myĹlisz bÄdÄ c uczestnikiem ruchu drogowego, nie waĹźne czy jako pieszy, rowerzysta czy zmotoryzowany. Niestety sporo jest "mÄ drych inaczej" lub zwyczajnie roztargnionych. Mam wraĹźenie, Ĺźe ten potrÄ cony na pasach 40-latek takim wĹaĹnie byĹ... PosadzÄ kierowcÄ, a na pieszym juĹź wyrok wykonano (w moim odczuciu zbyt surowy)... Pozdrawiam. WOJO |
|
Data: 2014-03-27 14:47:16 | |
Autor: AZ | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹciu | |
On 2014-03-27, WOJO <sorry@address.unknown.hehe> wrote:
Nikt nie jest nieomylny, moze mial jakies problemy i byl zamyslony, itepe, itede, tego sie juz nie dowiemy. Po prostu trzeba sobie wyrobic odruch ktory zadziala nawet wtedy kiedy jestesmy zamysleni, zdenerwowani, czy sie spieszymy. Ano, ale niestety tak to jest zapisane w cenniku... -- Artur ZZR 1200 |
|
Data: 2014-03-27 16:45:47 | |
Autor: Artur MaĹlÄ g | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹ ciu | |
W dniu 2014-03-27 15:42, WOJO pisze:
(...) Niestety sporo jest "mÄ drych inaczej" lub zwyczajnie roztargnionych. Nie darmo w PoRD sÄ wpisane pewne zasady bezpieczeĹstwa i zachowania - w szczegĂłlnie przed pasami itd. Piesi robiÄ róşne rzeczy i jako sĹabsi uczestnicy ruchu sÄ specjalnie chronieni. PosadzÄ kierowcÄ, a na pieszym juĹź wyrok wykonano (w moim odczuciu zbyt Pieszy zginÄ Ĺ na skutek splotu nieszczÄĹliwych okolicznoĹci, a kierowca dostanie wyrok w zawieszeniu i myĹlÄ, Ĺźe nauczy siÄ do koĹca Ĺźycia jak siÄ naleĹźy zachowywaÄ przed przejĹciami, czy w ogĂłle w takich okolicznoĹciach. Pytanie tylko, ile osĂłb wyciÄ gnie z tego poprawne wnioski, bo tak jak czytam, to z tym jest problem. |
|
Data: 2014-03-27 18:06:17 | |
Autor: mk4 | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹ ciu | |
On 2014-03-27 16:45, Artur MaĹlÄ
g wrote:
W dniu 2014-03-27 15:42, WOJO pisze: A za co ma dostac ten wyrok - ze pieszy wlas na jezdnie jak krowa? -- mk4 |
|
Data: 2014-03-27 18:10:41 | |
Autor: Artur MaĹlÄ g | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹ ciu | |
W dniu 2014-03-27 18:06, mk4 pisze:
On 2014-03-27 16:45, Artur MaĹlÄ g wrote:(...) Pieszy zginÄ Ĺ na skutek splotu nieszczÄĹliwych okolicznoĹci, a kierowca TĹumaczyĹem - poszukaj. |
|
Data: 2014-03-27 18:16:48 | |
Autor: SW3 | |
[youtube] Potrącenie pieszego na przejściu | |
W dniu 27.03.2014 o 16:45 Artur Maśląg <futrzak@polbox.com> pisze:
Pytanie tylko, ile osób wyciągnie z tego poprawne Możliwe, że niewiele. Piesi każą wyciągać wnioski kierowcom a kierowcy - pieszym. Gdy tymczasem powinni to zrobić i jedni i drudzy. I projektanci przejść dla pieszych. -- SW3 -- -- Państwo to wielka fikcja, dzięki której każdy usiłuje żyć kosztem innych. /Bastiat |
|
Data: 2014-03-27 19:21:30 | |
Autor: Artur Maśląg | |
[youtube] Potrącenie pieszego na przejściu | |
W dniu 2014-03-27 18:16, SW3 pisze:
W dniu 27.03.2014 o 16:45 Artur Maśląg <futrzak@polbox.com> pisze: A szkoda. Piesi każą wyciągać wnioski kierowcom a kierowcy - No nie - ja piszę z punktu widzenia kierowcy, nie pieszego. Jako kierowca "każę" wyciągać wnioski innym kierowcom, a nie dzielić na antagonizujące się grupy. Gdy tymczasem powinni to zrobić i jedni i drudzy. W zależności od sytuacji jesteśmy jednymi i drugimi. I projektanci przejść dla pieszych. O tym już wspominałem. |
|
Data: 2014-03-27 19:29:43 | |
Autor: mk4 | |
[youtube] Potrącenie pieszego na przejściu | |
On 2014-03-27 19:21, Artur Maśląg wrote:
W dniu 2014-03-27 18:16, SW3 pisze: Wlasnie. I zastanawiajace jest to jak ci, ktorzy sa jednymi i drugimi uwazaja w porownaniu do tych co sa jedynie pieszymi. Mam porownanie z autopsji jak ide z kims kto nie prowadzi. Ja czekam a ten sie pakuje pod pojazdy. Wlos na glowie staje. Po prostu kazdy jest madry dopoki nie zobaczy jak to z drugiej strony wyglada. Wtedy latwo ferowac, ze pedzil, ze nie patrzyl a ze mial obowiazek albo inne takie. To trzeba usiasc i zobaczyc jak to jest - wtedy dopiero widac, ze nie jest tak rozowo a przepisy o przekraczaniu przejsc dla pieszych i jezdni w ogole maja sens. -- mk4 |
|
Data: 2014-03-27 19:39:30 | |
Autor: Czesław Wiśniak | |
[youtube] Potrącenie pieszego na przejściu | |
Po prostu kazdy jest madry dopoki nie zobaczy jak to z drugiej strony wyglada. Wtedy latwo ferowac, ze pedzil, ze nie patrzyl a ze mial obowiazek albo inne takie. To trzeba usiasc i zobaczyc jak to jest - wtedy dopiero widac, ze nie jest tak rozowo a przepisy o przekraczaniu przejsc dla pieszych i jezdni w ogole maja sens. Bzdury pleciesz i niedlugo juz nie bedzie watpliwosci: http://www.polskieradio.pl/7/1691/Artykul/1020715,Pieszy-na-pasach-nietykalny |
|
Data: 2014-03-27 19:50:51 | |
Autor: mk4 | |
[youtube] Potrącenie pieszego na przejściu | |
On 2014-03-27 19:39, Czesław Wiśniak wrote:
Po prostu kazdy jest madry dopoki nie zobaczy jak to z drugiej strony Miejmy nadzieje, ze nie. Ta baba (Bublewicz) to totalna porazka - glupich pomyslow juz miala tysiace. Proponuje jej troche pojezdzic to jej sie w glowie rozjasni. Bo ta kobita zdaje sie nigdy nie prowadzila. Niech zrobi tak ze 30kkm z czego polowe w miescie to wtedy zrozumie, ze to co proponuje to jest zupelnie oderwane od rzeczywistosci i realiow (naszych - czyli drog jakie mamy i to w miastach jak i poza nimi). Tak sie zastanawiam czemy jezdzac np. w Niemczech nie bylo problemow z przejsciami. A, juz sobie przypominam - bo tam ich po prostu nie bylo (tzn. byly ale duzo mniej). Wtedy takie przepisy maja jeszcze jakis sens. A u nas jak przejscia co 200 metrow. Szkoda gadac. Niech pojezdzi to zobaczy jak z drugiej strony to wyglada. Bo ja wiem jak wyglada z obu. Jestem pieszym i wiem, ze nie jest to trudne. Jest duzo trudniejsze jak sie jest kierowca. W takim razie moze jednak piesi powinniuwazac przede wszystkim. -- mk4 |
|
Data: 2014-03-27 20:03:13 | |
Autor: Czesław Wiśniak | |
[youtube] Potrącenie pieszego na przejściu | |
Miejmy nadzieje, ze nie. Ta baba (Bublewicz) to totalna porazka - glupich pomyslow juz miala tysiace. To prawda, ale w tym wypadku ja popieram i jest duza szansa, ze to przejdzie. |
|
Data: 2014-03-27 19:55:27 | |
Autor: WOJO | |
[youtube] Potrącenie pieszego na przejściu | |
http://www.polskieradio.pl/7/1691/Artykul/1020715,Pieszy-na-pasach-nietykalnyKolejny bubel prawny od Bublewicz? Wyobraź sobie teraz ile razy więcej osób zginie na pasach, bo "ja mam pierwszeństwo (więc zamykam oczy i lezę)". Pozdrawiam. WOJO |
|
Data: 2014-03-27 20:06:27 | |
Autor: Czesław Wiśniak | |
[youtube] Potrącenie pieszego na przejściu | |
Kolejny bubel prawny od Bublewicz? Ten pomysl akurat jest dobry. Wyobraź sobie teraz ile razy więcej osób zginie na pasach, bo "ja mam pierwszeństwo (więc zamykam oczy i lezę)". Nie, teraz wreszcie kierowcy naucza sie puszczac pieszych. Beda ostrozniejsi na pasach. |
|
Data: 2014-03-27 23:08:23 | |
Autor: WOJO | |
[youtube] Potrącenie pieszego na przejściu | |
Wyobraź sobie teraz ile razy więcej osób zginie na pasach, bo "ja mam pierwszeństwo (więc zamykam oczy i lezę)". Nie, teraz wreszcie kierowcy naucza sie puszczac pieszych. Beda ostrozniejsi na pasach.Jaaaaasne. Obudź się, bo żyjesz w jakimś śnie. Polacy to nie Niemcy. :) My mamy inną mentalność i potrzebujemy LAT, by inaczej podejść do pewnych spraw. Dodatkowo odgórne nakazy/zakazy mamy w dupie (z przekory). Jeżeli nie będziemy systematycznie uczyć poszanowania drugiego uczestnika ruchu drogowego, to nie łudźmy się, że coś się zmieni na płaszczyźnie pieszy-zmotoryzowany. Ileż to razy widziałem gadającą przez telefon pizdę (bo inaczej się tego nie da określić), włażącą lub wręcz wbiegającą pod koła samochodu (nie koniecznie na pasach). Uważasz, że mające wejść uregulowania coś poprawią w tej materii? Oczywiście po wprowadzeniu (oby się opamiętali) okaże się to durnym pomysłem (statystyki to udowodnią), ale nie wycofamy się z pomysłu (vide światła non stop), bo to będzie niepolityczne. Pozdrawiam. WOJO |
|
Data: 2014-03-27 22:13:03 | |
Autor: AZ | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹciu | |
On 2014-03-27, WOJO <sorry@address.unknown.hehe> wrote:
To nie ma znaczenia pieszy/zmotoryzowany :-) Moze to ta sama glupia pizda co jej yaris "zaszedl" na mnie gdy ona skrecala a ja czekalem? Byla tak zaabsorbowana rozmowa przez telefon ze nie slyszala trabienia ani, ze w cos wjechala, zorientowala sie dopiero jak jej urwalem lusterko, choc to i tak za mala kara... Takie przypadki sa nie do wyleczenia, natura elminuje je sama. -- Artur ZZR 1200 |
|
Data: 2014-03-27 23:45:39 | |
Autor: WOJO | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹciu | |
To nie ma znaczenia pieszy/zmotoryzowany :-) Moze to ta sama glupia pizdaTo dajmy takim "przypadkom" jeszcze przyzwolenie na robienie gĹupich rzeczy, a problem rozwiÄ Ĺźe siÄ sam. Ja proponujÄ posunÄ Ä siÄ dalej - skoro Ameryka taka super, to wykaĹźmy siÄ odrobinÄ konsekwencji i dajmy ludziom zezwolenia na broĹ. Wiele problemĂłw siÄ rozwiÄ Ĺźe automagicznie samo. KiedyĹź wreszcie skoĹczy siÄ ta kadencja i przestanÄ sĹyszeÄ o bubel/Bublewicz? Pozdrawiam. WOJO |
|
Data: 2014-03-28 08:53:52 | |
Autor: Artur Maśląg | |
[youtube] Potrącenie pieszego na przejściu | |
W dniu 2014-03-27 23:08, WOJO pisze:
Wyobraź sobie teraz ile razy więcej osób zginie na pasach, bo "ja mam No, pojawiło się bredzenie o innej mentalności. Wyjaśnisz jakim cudem ta mentalność zmienia się magicznie po przekroczeniu granicy? Dodatkowo odgórne nakazy/zakazy mamy w dupie (z przekory). Wielu tak ma, ale to dlatego, że czują się bezkarni. Jeżeli nie będziemy systematycznie uczyć poszanowania drugiego Jak policja zacznie skutecznie karać za różne wykroczenia, nie da się łatwo wykręcić od odpowiedzialności, a za brak zapłaconych mandatów zacznie się zajmować mienie/zatrzymywać prawa jazdy, to się szybko mniej zdyscyplinowani nauczą, że nie tędy droga. Dlatego też na "zachodzie" jest porządek, a tutaj publicznie ludzie pytają (i dostają odpowiedzi) jak się wykpić od odpowiedzialności. Ileż to razy widziałem gadającą przez telefon pizdę (bo inaczej się tego Z takim podejściem to nie życzę sukcesów. |
|
Data: 2014-03-28 09:07:38 | |
Autor: Myjk | |
[youtube] Potrącenie pieszego na przejściu | |
Fri, 28 Mar 2014 08:53:52 +0100, Artur MaĹlÄ
g
Dlatego teĹź na Motyla noga, toĹź to szok! ;) -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2014-03-28 11:30:31 | |
Autor: WOJO | |
[youtube] Potrącenie pieszego na przejściu | |
No, pojawiło się bredzenie o innej mentalności. Wyjaśnisz jakim cudemZwyczajnie. Kierowcy widzą, że WSZYSCY szanują przepisy i sami się dostosowują. W Polsce posłowie i inne "elity" chleją na potęgę i siadają za kierownicę, przekraczają prędkość itd. to liczysz na to, że zwykły obywatel patrząc i czytając o tym, będzie przestrzegał przepisów? Nie tędy droga. Jak każdy szary obywatel zobaczy, że p"osła" nie chroni immunitet, że każdego można ukarać, to sam się zastanowi. Zmień prawo w tym kierunku, a zobaczysz jak się przesunie granica poszanowania dla przepisów z Odry na Bug. Dodatkowo odgórne nakazy/zakazy mamy w dupie (z przekory). Wielu tak ma, ale to dlatego, że czują się bezkarni.j.w. Jeżeli nie będziemy systematycznie uczyć poszanowania drugiego Jak policja zacznie skutecznie karać za różne wykroczenia, nie da sięI tu poruszasz bardzo ciekawą sprawę. Dopóki policja będzie od karania, a nie służenia to będzie postrzegana tak, jak jest. Dlaczego po drobnym zdarzeniu, na "zachodzie" policjant pyta czy pomóc, a w Polsce wystawia mandat? Tak ma wyglądać pomoc służb? Ileż to razy widziałem gadającą przez telefon pizdę (bo inaczej się tego Z takim podejściem to nie życzę sukcesów.Mam w dupie sukcesy. Ja zwyczajnie chcę normalności w tych chorym kraju. Tego nie da się osiągnąć zakazami i nakazami. Pozdrawiam. WOJO |
|
Data: 2014-03-28 12:18:28 | |
Autor: Artur Maśląg | |
[youtube] Potrącenie pieszego na przejściu | |
W dniu 2014-03-28 11:30, WOJO pisze:
No, pojawiło się bredzenie o innej mentalności. Wyjaśnisz jakim cudemZwyczajnie. Kierowcy widzą, że WSZYSCY szanują przepisy i sami się Aha, znaczy można i nagle się mentalność zmienia? Interesujące. W Polsce posłowie i inne "elity" chleją na potęgę i siadają za Śledzisz brukowce i zachowanie niektórych polityków chcesz za wzór stawiać? Może jednak warto spojrzeć na siebie? to liczysz na to, że zwykły obywatel patrząc i czytając o tym, będzie Wiesz, że liczę na to, ponieważ zwykły obywatel jednak chce normalności i tak naprawdę niekoniecznie chce mieć związek z polityką? Nie tędy droga. Znaczy którędy nie? Jak każdy szary obywatel zobaczy, że p"osła" nie chroni immunitet, że O przepraszam - dobry przykład chcesz brać od złych posłów, czy od normalnych, stabilnych psychicznie i posiadających pewien poziom empatii ludzie, darzonych przez innych zaufaniem, szacunkiem? Ja wybieram opcję drugą i choć zachowania takiego Kurskiego, którego uważam za ***** są dla mnie nie to przyjęcia, to jednak będę to traktował jako margines, a nie normalność. Zmień prawo w tym kierunku, a zobaczysz jak się przesunie granica Prawo mamy w zasadzie dobre. Gorzej jest z jego stosowaniem. Jak policja zacznie skutecznie karać za różne wykroczenia, nie da sięI tu poruszasz bardzo ciekawą sprawę. Dopóki policja będzie od karania, Policja również służy, tylko to wielu nie pasuje do teorii które głoszą. Jak złapią to oczywiście są źli. Dlaczego po drobnym zdarzeniu, na "zachodzie" Cóż, to wcale nie wygląda tak ładnie tak i tak źle tutaj. Ileż to razy widziałem gadającą przez telefon pizdę (bo inaczej się tego Chcesz normalności mając takie podejście do innych i do siebie? Ja chcesz normalności to ją stosuj i "walcz" o nią, a nie usprawiedliwiaj "się" złymi politykami. Tego nie da się osiągnąć zakazami i nakazami. To jest jeden z elementów dyscyplinujących i świetnie się sprawdza nie tylko za Odrą. |
|
Data: 2014-03-28 13:06:17 | |
Autor: WOJO | |
[youtube] Potrącenie pieszego na przejściu | |
Śledzisz brukowce i zachowanie niektórych polityków chceszAleż patrzę na siebie i właśnie dlatego ogarnia mnie złość. Skoro ja mogę, to dlaczego inni nie mogą? Bo są "lepsiejsi"? Wystąpię w najbliższych wyborach z hasłem. "Dostaję immunitet, nie oddaję rozumu." Chcesz normalności mając takie podejście do innych i do siebie? JaBrzmi nieźle. Podasz konkretny przykład, co mogę zrobić jako szary obywatel, by było lepiej? Wiem, mogę pójść i zagłosować przeciw parszywcom, którzy obiecywali, że będzie super a zrobili to co mamy. Zaraz, zaraz, a ci co po nich przyjdą to coś zmienią na lepsze? I tak myślą miliony, którym chce się rzygać przy każdych wyborach, patrząc na te kłamliwe mordy widniejące na plakatach wyborczych. Tego nie da się osiągnąć zakazami i nakazami. To jest jeden z elementów dyscyplinujących i świetnie się sprawdzaJa zdecydowanie wolę marchewkę niż kij. Pozdrawiam. WOJO |
|
Data: 2014-03-28 17:39:42 | |
Autor: Artur Maśląg | |
[youtube] Potrącenie pieszego na przejściu | |
W dniu 2014-03-28 13:06, WOJO pisze:
Śledzisz brukowce i zachowanie niektórych polityków chceszAleż patrzę na siebie i właśnie dlatego ogarnia mnie złość. Złość? Skoro ja mogę, to dlaczego inni nie mogą? Bo są "lepsiejsi"? Znaczy co możesz? Być normalny? Możesz, naprawdę warto. Czyżbyś miał problem z niska samooceną? Wystąpię w najbliższych wyborach z hasłem. Czemu nie, będziesz miał moje poparcie (o ile cokolwiek znaczy w Twojej ocenie). Chcesz normalności mając takie podejście do innych i do siebie? JaBrzmi nieźle. Podasz konkretny przykład, co mogę zrobić jako szary Postarać się być bardziej kulturalnym na drodze? Wiem, mogę pójść i zagłosować przeciw parszywcom, którzy obiecywali, że Wszyscy politycy obiecują, a to co mamy wcale nie jest takie złe. Zaraz, zaraz, a ci co po nich przyjdą to coś zmienią na lepsze? Może być dokładnie odwrotnie. I tak myślą miliony, którym chce się rzygać przy każdych wyborach, Mam wrażenie, że podchodzisz do tego zbyt emocjonalnie. Ja zdecydowanie wolę marchewkę niż kij.Tego nie da się osiągnąć zakazami i nakazami.To jest jeden z elementów dyscyplinujących i świetnie się sprawdza Niestety, zawsze oprócz marchewki jest kij. |
|
Data: 2014-03-28 14:05:01 | |
Autor: J.F | |
[youtube] Potrącenie pieszego na przejściu | |
Użytkownik "WOJO" napisał w wiadomości grup
No, pojawiło się bredzenie o innej mentalności. Wyjaśnisz jakim cudemZwyczajnie. Kierowcy widzą, że WSZYSCY szanują przepisy i sami się dostosowują. Nie, tych "elit" jest na tyle malo, ze nie stanowia przykladu. Trzeba samemu chciec, a wtedy mozna sie przykladem posla podeprzec i sumienie uspokoic. U nas "wszyscy lamia przepisy". Co chwila widzisz lamiacych i wiec sam lamiesz. Wiec co sie dziwic ze policja, poslowie i BOR tez. Ale podobnie jest np w USA, gdzie tambylcy zgodnie zeznaja ze wszyscy jada np 10-15mph ponad limit, z boku stoi szeryf, patrzy i nic nie robi. Lapie tych co jada szybciej niz "wszyscy". Jak każdy szary obywatel zobaczy, że p"osła" nie chroni immunitet, że każdego można ukarać, to sam się zastanowi. W Niemczech tez nie ma jakiegos wielkiego szacunku dla przepisow. Owszem - jak autostrada w remoncie, zwezona, stoi 80 - i wszyscy jada 80. Ale gdzie indziej nie. Ich system karny to niemal legalizuje, bo mandat za przekroczenie predkosci o 20km/h jest symboliczny. Ale powyzej zaczynaja sie punkty, odbieranie PJ itd. To nie Szwajcaria, gdzie jak stoi 50, to obywatel jedzie 49, a jak ktos go wyprzedza, to dzwoni po policje. A jak mu sie zdarzylo szybciej pojechac, to zaraz zjezdza na komisariat, bo wie ze ktos juz do nich zadzwonil :-) I tu poruszasz bardzo ciekawą sprawę. Dopóki policja będzie od karania, a nie służenia to będzie A jakie zdarzenie ? W Polsce im sie zdarza nie wystawiac. Z takim podejściem to nie życzę sukcesów.Mam w dupie sukcesy. Ja zwyczajnie chcę normalności w tych chorym kraju. Ale jaka normalnosc ? Ze wszyscy jada 50 bo tyle wolno, ze wolno 50 a wszyscy jada normalnie 80, czy ze skoro i tak wszyscy jada 80, to stoi znak 80 ? :-) J. |
|
Data: 2014-03-28 14:38:05 | |
Autor: WOJO | |
[youtube] Potrącenie pieszego na przejściu | |
Nie, tych "elit" jest na tyle malo, ze nie stanowia przykladu.Chcę i robię, ale coraz częściej się "gotuję" jak widzę, tą ilość niesprawiedliwości. U nas "wszyscy lamia przepisy". Co chwila widzisz lamiacych i wiec sam lamiesz. Wiec co sie dziwic ze policja, poslowie i BOR tez.OK, a nie czujesz tu nutki hipokryzji? Policja łamiąca przepisy i jednocześnie wystawiająca mandaty dla "nie swoich"? Ale podobnie jest np w USA, gdzie tambylcy zgodnie zeznaja ze wszyscy jada np 10-15mph ponad limit, z boku stoi szeryf, patrzy i nic nie robi.OK, ale jak stoję z zepsutym samochodem na drodze, to radiowóz się zatrzymuje i policjant pyta, czy może mi jakoś pomóc. Zdarzenia autentyczne. Wyobrażasz sobie takie zachowanie w Polsce "Panów Policjantów"? W Niemczech tez nie ma jakiegos wielkiego szacunku dla przepisow. Owszem - jak autostrada w remoncie, zwezona, stoi 80 - i wszyscy jada 80.I słusznie, ale do odebrania PJ trzeba się tam wykazać naprawdę dużą "yntelygencjom". To nie Szwajcaria, gdzie jak stoi 50, to obywatel jedzie 49, a jak ktos go wyprzedza, to dzwoni po policje.Przemilczę ten temat, bo nie mam własnych doświadczeń. I tu poruszasz bardzo ciekawą sprawę. Dopóki policja będzie od karania, a nie służenia to będzie A jakie zdarzenie ?A takie drobne dachowanie. Samochód do kasacji, wszyscy bez zadrapania, zero strat na mieniu cudzym, a "pan władza" - muszę wystawić mandat i 6 pkt. :) W Polsce im sie zdarza nie wystawiac.Niestety każde doświadczenie, które miałem nieprzyjemność mieć, kończyło się przynajmniej mandatem, nigdy np. słowami "człowieku opamiętaj się!" Dodam, że większość "zbrodni" to przekroczenia o 20-30km/h dopuszczalnych prędkości. Ale jaka normalnosc ? Ze wszyscy jada 50 bo tyle wolno, ze wolno 50 a wszyscy jada normalnie 80, czy ze skoro i tak wszyscy jada 80, to stoi znak 80 ? :-)Wybieram bramkę nr 3. :) Pozdrawiam. WOJO |
|
Data: 2014-03-28 20:30:09 | |
Autor: J.F. | |
[youtube] Potrącenie pieszego na przejściu | |
Dnia Fri, 28 Mar 2014 14:38:05 +0100, WOJO napisał(a):
U nas "wszyscy lamia przepisy". Co chwila widzisz lamiacych i wiec sam lamiesz. Wiec co sie dziwic ze policja, poslowie i BOR tez.OK, a nie czujesz tu nutki hipokryzji? No ale jakby nie wystawiali, to by sie nie dalo jezdzic po tych naszych pirackich drogach :-) Ale podobnie jest np w USA, gdzie tambylcy zgodnie zeznaja ze wszyscy jada np 10-15mph ponad limit, z boku stoi szeryf, patrzy i nic nie robi.OK, ale jak stoję z zepsutym samochodem na drodze, to radiowóz się zatrzymuje i policjant pyta, czy może mi jakoś pomóc. Wyobrazam sobie. Choc z drugiej strony - jedni koledzy tu pisza ze 112 nie chce podac numeru do pomocy drogowej, a drudzy ze to bardzo dobrze :-) W Niemczech tez nie ma jakiegos wielkiego szacunku dla przepisow. Owszem - jak autostrada w remoncie, zwezona, stoi 80 - i wszyscy jada 80.I słusznie, ale do odebrania PJ trzeba się tam wykazać naprawdę dużą "yntelygencjom". Przekroczyc predkosc o wiecej niz 30km/h. Albo uzbierac 7 punktow ... I tu poruszasz bardzo ciekawą sprawę. Dopóki policja będzie od karania, a nie służenia to będzieA takie drobne dachowanie. Ale w zasadzie ma racje. Kierowca niewatpliwie jechal w sposob niebezpieczny i mandat mu sie nalezy :-) W Polsce im sie zdarza nie wystawiac.Niestety każde doświadczenie, które miałem nieprzyjemność mieć, kończyło się przynajmniej mandatem, nigdy np. słowami "człowieku opamiętaj się!" Jak takie "opamietaj sie" poprzec mandatem, to wiekszy skutek przynosi :-P Ale jaka normalnosc ? Ze wszyscy jada 50 bo tyle wolno, ze wolno 50 a wszyscy jada normalnie 80, czy ze skoro i tak wszyscy jada 80, to stoi znak 80 ? :-)Wybieram bramkę nr 3. :) Ale za rok trzeba bedzie postawic 100, a pozniej 120. W srodku miasta :-) Zostanmy przy 70 i tablicy "fotoradar" :-) J. |
|
Data: 2014-03-28 22:50:21 | |
Autor: WOJO | |
[youtube] Potrącenie pieszego na przejściu | |
Ale w zasadzie ma racje. Kierowca niewatpliwie jechal w sposobKierowca zasnął na autostradzie 30 minut po półgodzinnym odpoczynku. Karać go za to dodatkowo - gdzie logika i sens? W Polsce im sie zdarza nie wystawiac.Niestety każde doświadczenie, które miałem nieprzyjemność mieć, kończyło się Jak takie "opamietaj sie" poprzec mandatem, to wiekszy skutek przynosiDla budżetu, a dla ukaranego? Nigdy nie czułem, że zostałem ukarany sprawiedliwie, zawsze odbywało się to na zasadzie polowania. Ale jaka normalnosc ? Ze wszyscy jada 50 bo tyle wolno, ze wolno 50 aWybieram bramkę nr 3. :) Ale za rok trzeba bedzie postawic 100, a pozniej 120.Wyciągasz zbyt daleko idące wnioski. Na pewnych autostradach nie ma ograniczenia prędkości i jakoś wszyscy nie jadą tam 300, a nawet 200 km/h. :) Pozdrawiam. WOJO |
|
Data: 2014-03-28 23:30:39 | |
Autor: J.F. | |
[youtube] Potrącenie pieszego na przejściu | |
Dnia Fri, 28 Mar 2014 22:50:21 +0100, WOJO napisał(a):
Ale w zasadzie ma racje. Kierowca niewatpliwie jechal w sposobKierowca zasnął na autostradzie 30 minut po półgodzinnym odpoczynku. Nastepnym razem moze policzy ze hotel tanszy :-P Dla budżetu, a dla ukaranego? Nigdy nie czułem, że zostałem ukarany sprawiedliwie, zawsze odbywało się to na zasadzie polowania.W Polsce im sie zdarza nie wystawiac.Niestety każde doświadczenie, które miałem nieprzyjemność mieć, kończyło się przynajmniej mandatem, nigdy np. słowami "człowieku opamiętaj się!" IMO - jak cos zasluguje na "opamietaj sie", to juz zasluguje na mandat. No chyba ze policjant jakis kapelusznik i mysli ze 10km/h wiecej zabija :-) J. |
|
Data: 2014-03-28 19:18:31 | |
Autor: mk4 | |
[youtube] Potrącenie pieszego na przejściu | |
On 2014-03-28 08:53, Artur Maśląg wrote:
W dniu 2014-03-27 23:08, WOJO pisze: Glownie dlatego, ze nie sa u siebie. Jada w "gosci" ;) Cos jak dom. Jak sie czujesz jak zamieszka u ciebie obca osoba? Tak samo swobodnie? Wiekszosc zaczyna zachowywac sie zupelnie inaczej. Wiekszosc po kilku tygodniach dostaje swira. Podobnie jak do kogos idziesz - zachowujesz sie tak jak w domu? Wiekszosc raczej nie. Byc moze dziala ten sam mechanizm - nie jestem u siebie, nie wiem do konca jakie reguly panuja w tym miejscu wiec na wszelki wypadek bede robil wszystko z duza "rezerwa". Czesto przesadna. Duza czesc ma klopoty jezykowe i to budzi dodatkowy lek wiec bardzo staraja sie robic tak aby do zadnego spotkania "z wladza" nie doszlo. Wreszcie sama kara - u nas nawet jak sie zagapi to zaplaci iles tam. Poczuje, ale da rade. A w jakims gownopanstwku, ktore tylko dzieki ukladom i okradaniu innych ma jakies chore ceny i jeszcze bardziej chore kary za wykroczenia sprawia, ze pol budzetu na wakacje pojdzie psu w d... tylko dlatego, ze gdzies sie tam zagapil i akurat go zdybali. W zwiazku z tym jezdza bardzo asekuracyjnie. Zwykle sporo energii to ich kosztuje ale nie trwa wiecznie - w koncu dojada do celu. Zreszta nie opowiadajmy bajek. Miejscowi, ktorych sie tam spotyka tez, jezdza zupelnie inaczej bo sa u siebie. A bo to malo "bauerow" spotkalem, ktorzy jezdzili po swojemu? Pewnie gdyby przyjechali do nas tez jezdziliby zupelnie inaczej. Z pewnoscia nie w obawie przed karami a obcym srodowiskiem, ktore zawsze ma kluczowy wplyw na zachowanie czlowieka. -- mk4 |
|
Data: 2014-03-28 19:00:42 | |
Autor: mk4 | |
[youtube] Potrącenie pieszego na przejściu | |
On 2014-03-27 23:08, WOJO wrote:
Oczywiście po wprowadzeniu (oby się opamiętali) okaże się to durnym O to to. Jesli wejdzie to tak wlasnie bedzie. I durnoty pozostana. A tak swoja droga to troche jak wojna z narkotykami u US. Wiecie, ze jest tam najwiecej wiezniow i prawie najwiecej liczac na liczbe ludnosci (tylko Korea ma wiecej chyba). I co? A to, ze karanie nie zdaje egzaminu. Uposledza ludzi i robi z nich spoleczne kaleki. Im (US) to zajelo jakies 50 lat plus sporo badan zeby pokapowac i pewnie teraz beda stopniowo odchodzic od karania na rzecz innych metod. Zwlaszcza tego, ze czlowiek nie powinien sie bac (jak postuluja tu oglupiale Wisniaki) a powinien rozumiec i traktowac pewne wartosci i zasady jak swoje wlasne. To samo pijani za kierownica czy inne zmiany w przepisach, gdzie durnie nawoluja tylko do zwiekszania kar. To nie dziala. A jesli kary sa zbyt surowe to ci, ktorzy sie na nie zalapia sa po prostu napietnowani. W ten sposob nic sie nie zmienia poza tym, ze zwiekszamy ryzyko zejscia takich osob na margines a wraz znimi calej grupki osob, ktora wokol siebie skupiaja. Dobrze, ze chociaz niektorzy sa rozsadni i widza, ze nie tedy droga. -- mk4 |
|
Data: 2014-03-28 20:10:02 | |
Autor: Czesław Wiśniak | |
[youtube] Potrącenie pieszego na przejściu | |
A tak swoja droga to troche jak wojna z narkotykami u US. Wiecie, ze jest tam najwiecej wiezniow i prawie najwiecej liczac na liczbe ludnosci (tylko Korea ma wiecej chyba). I co? A to, ze karanie nie zdaje egzaminu. Uposledza ludzi i robi z nich spoleczne kaleki. Im (US) to zajelo jakies 50 lat plus sporo badan zeby pokapowac i pewnie teraz beda stopniowo odchodzic od karania na rzecz innych metod. Zwlaszcza tego, ze czlowiek nie powinien sie bac (jak postuluja tu oglupiale Wisniaki) a powinien rozumiec i traktowac pewne wartosci i zasady jak swoje wlasne. Przestan bredzic teoretyku. NTG. Idz z tym na pl.soc.polityka |
|
Data: 2014-03-27 10:51:53 | |
Autor: Myjk | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹciu | |
Thu, 27 Mar 2014 10:49:32 +0100, CzesĹaw WiĹniak
Jest rĂłwnie winny jak i kierowca.Rece i nogi opadaja. Naucz sie przepisow matole ! No dobrze juĹź, dobrze, szczeniaku. Bo jeszcze ciÄ wezmÄ na smycz z podejrzeniem o wĹciekliznÄ -- tak ci siÄ piana z pyska toczy. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2014-03-27 11:02:16 | |
Autor: CzesĹaw WiĹniak | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹciu | |
No dobrze juĹź, dobrze, szczeniaku. Bo jeszcze ciÄ wezmÄ na smycz z Dobrze to bedzie jak PJ w koncu zabiora niedouczony palancie. |
|
Data: 2014-03-27 21:26:00 | |
Autor: RadoslawF | |
[youtube] Potrącenie pieszego na przejściu | |
Dnia 2014-03-27 11:02, Użytkownik Czesław Wiśniak napisał:
Nie podniecaj się.No dobrze już, dobrze, szczeniaku. Bo jeszcze cię wezmą na smycz z Jak przechodzę przez jezdnię to się rozglądam, jak wychodzę za stojącego przed przejściem pojazdu to nie idę jak idiota przed siebie tylko sprawdzam czy coś za stojącego nie wyjedzie. Tyle że ja mam kilkadziesiąt lat PJ a ten pieszy to idiota który być może uwierzył puszczanym reklamom w TV. Że jego życie i zdrowie zależy tylko od nadjeżdżającego kierowcy a nie od niego samego. Pozdrawiam |
|
Data: 2014-03-28 11:34:25 | |
Autor: Maciek | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹ ciu | |
W dniu 2014-03-27 11:02, CzesĹaw WiĹniak pisze:
Tak, tak. ZabiorÄ prawo jazdy, zabroniÄ jazdy po alkoholu, ograniczÄNo dobrze juĹź, dobrze, szczeniaku. Bo jeszcze ciÄ wezmÄ na smycz zDobrze to bedzie jak PJ w koncu zabiora niedouczony palancie. prÄdkoĹÄ do 40km/h, pozwolÄ ĹaziÄ po ulicach jak ĹwiÄtym krowom. Wnioski wyciÄ gnij sam. PS: CaĹe szczÄĹcie, Ĺźe jest nakaz jazdy na ĹwiatĹach, bo gdyby jechaĹ bez ĹwiateĹ, to pieszy mĂłgĹby go nie zauwaĹźyÄ, a tak to chyba musiaĹ go widzieÄ :-> -- Pozdrawiam Maciek |
|
Data: 2014-03-27 14:28:14 | |
Autor: Ariusz | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹ ciu | |
W dniu 27.03.2014, 10:49, CzesĹaw WiĹniak pisze:
Powiedz to temu potrÄ conemu, Ĺźe tamten go zabiĹ bo nie znaĹ przepisĂłw. Niestety w starciu z samochodem pieszy zawsze bÄdzie na przegranej i nawet jak wszystkie przepisy bÄdÄ za nim to nic nie wrĂłci mu Ĺźycia. A to tylko dowodzi, Ĺźe nawet jak siÄ ma pierwszeĹstwo to czasem lepiej ustÄ piÄ. -- Pozdrawiam ARIUSZ http://www.ariusz.com |
|
Data: 2014-03-27 16:08:24 | |
Autor: CzesĹaw WiĹniak | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹciu | |
Powiedz to temu potrÄ conemu, Ĺźe tamten go zabiĹ bo nie znaĹ przepisĂłw. Cos ci powiem. Ten gosc ktory zabil tego pieszego, jesli jeszcze bedzie mial w ogole okazje prowadzic, bedzie przestrzegal przepisow i uwazal na przejsciach jak nigdy dotad (chyba, ze bedzie nacpany albo niezrownowazony psychicznie) i chodzi w tym wszystkim o to, zeby ci wszyscy, ktorzy pieprza tutaj kocopaly i nigdy jeszcze nikogo nie potracili rowniez zaczeli ogarniac rozumem to co sie dzieje na jezdni i dookola, zanim stanie sie tragedia. W ten sposob jest szansa, ze cos sie zmieni, chociaz jak czytam niektorych to marne szanse. |
|
Data: 2014-03-27 17:31:42 | |
Autor: cef | |
[youtube] Potrącenie pieszego na przejściu | |
W dniu 2014-03-27 16:08, Czesław Wiśniak pisze:
Cos ci powiem. Ten gosc ktory zabil tego pieszego, jesli jeszcze bedzie Przez kilka lat, potem mniej. chodzi w tym wszystkim o to, zeby ci Nic się nie zmieni, bo nie wszyscy myślą w ten sposób. Pomyśl sam: czy TY, pytam o Twoje zachowanie, wchodząc na przejście zachowałbyś się tak jak ten młody człowiek? |
|
Data: 2014-03-27 18:26:38 | |
Autor: Czesław Wiśniak | |
[youtube] Potrącenie pieszego na przejściu | |
Nic się nie zmieni, bo nie wszyscy myślą w ten sposób. Nie wiem jakbym sie zachowal, bo nie nie wiem co dokladnie pieszy widzial, ale gdybym byl zmeczony np. po robocie i pewny, ze autobus mnie puszcza, ktory jednak ma spore gabaryty i mocno zaslania jezdnie to niewatpliwie moglbym wejsc pod auto tego idioty. Pieszy ewidentnie nie spodziewal sie, ze cos wyjedzie zza autobusu, wszak on zatrzymal sie, zeby mogl przejsc. Niestety kierowca autobusu zrobil to do dupy. Powinien zostac w zatoczce, albo calkowicie wyjechac na pas bo umozliwil komus zapierdalalnie przez pasy :/ |
|
Data: 2014-03-27 21:09:41 | |
Autor: cef | |
[youtube] Potrącenie pieszego na przejściu | |
W dniu 2014-03-27 18:26, Czesław Wiśniak pisze:
Nic się nie zmieni, bo nie wszyscy myślą w ten sposób. Czyli nie zachowałbyś ostrożności i został rozjechany. Nie jest ważne co kto zrobił do dupy, ani nawet to, że jest wina kierowcy czy nie. Jak się wchodzi na jezdnię, to trzeba patrzeć i to jest największy problem w tej i każdej podobnej sytuacji. Całkiem niedawno był tu linkowany filmik, na którym przed przejściem zatrzymał się samochód, żeby przepuścić pieszych. Paniusia kiwnęła głową w podziękowaniu za przepuszczenie i już nie patrząc ani w lewo ani w prawo podefilowała wprost pod koła innego kierowcy, który nie wpadł na pomysł, żeby się zatrzymać. Zwróć też uwagę jak pięknie wchodzą piesi oczekujący na swoje zielone na przejście. Patrzą tylko na sygnalizator i jak zapala się zielone to lezą pod koła. Żaden nie pomyśli, że może opuszczać skrzyżowanie jakiś spóźniony kierowca. Nie umniejszam winy kierowcy, ale pieszy jakby miał rozum, to by żył. |
|
Data: 2014-03-27 21:35:20 | |
Autor: Czesław Wiśniak | |
[youtube] Potrącenie pieszego na przejściu | |
Czyli nie zachowałbyś ostrożności i został rozjechany. W tym wypadku zrobilem tyle ile moglem lub bylem w stanie, wiekszosc ostroznosci powinna byc po stronie kierowcy. Mozesz sie rozgladac na lewo i prawo a i tak zostaniesz rozjechany o czym ponizej. Zwróć też uwagę jak pięknie wchodzą piesi oczekujący na swoje zielone To ile maja czekac, az sie zapali czerwone ? Zielone zawsze zapala sie z duzym opoznieniem, wlasnie po to to jest ! Rozpierdala mnie takie tlumaczenie debili drogowych. Żaden nie pomyśli, że może opuszczać skrzyżowanie jakiś spóźniony Ja mialem taka sytuacje. Wchodze na zielonym spokojnym krokiem na 3 pasmowej. Na skrajnych zatrzymuja sie samochody. Normalna sprawa, w koncu mam zielone, a oni czerwone. Cale szczescie nie zdazylem postawic nogi na srodkowym pasie. Mialem zielone juz ze 3sek. bo zanim ruszylem tez chwila minela. I co, pewnie kiepsko sie rozejzalem ? Albo powinienem wyjsc na pas i poczekac az sie zatrzyma ten na srodkowym mimo, ze reszta stoi i mam zielone od dawna, a moze powinienem poczekac az cala grupa dojedzie bo jakis TiR wjedzie komus z cala predkoscia w dupe i efekt na pasach tez bedzie podobny ? W ogole to powinny byc wszedzie kladki, nie ? |
|
Data: 2014-03-27 22:19:22 | |
Autor: cef | |
[youtube] Potrącenie pieszego na przejściu | |
W dniu 2014-03-27 21:35, Czesław Wiśniak pisze:
Zwróć też uwagę jak pięknie wchodzą piesi oczekujący na swoje zielone Nie jest to żadne tłumaczenie. Winny jest kierowca, ale w tych wypadkach debilami drogowymi są piesi. Ja mialem taka sytuacje. [...ciach...] Nie widzę związku. W ogole to powinny byc wszedzie kladki, nie ? Dla nierozgarniętych. |
|
Data: 2014-03-28 08:48:49 | |
Autor: Artur Maśląg | |
[youtube] Potrącenie pieszego na przejściu | |
W dniu 2014-03-27 22:19, cef pisze:
W dniu 2014-03-27 21:35, Czesław Wiśniak pisze: No jak nie, jak tak? Winny jest kierowca, ale w tych wypadkach debilami drogowymi są piesi. Nie, debilem jest taki kierowca, niech się zatrzyma przed pasami, a nie później opowiada, że to piesi debile, bo na zielonym weszli na pasy. |
|
Data: 2014-03-28 13:56:02 | |
Autor: cef | |
[youtube] Potrącenie pieszego na przejściu | |
W dniu 2014-03-28 08:48, Artur Maśląg pisze:
Winny jest kierowca, ale w tych wypadkach debilami drogowymi są piesi. Nie dorabiaj sobie innej rzeczywistości. Tam były światła? |
|
Data: 2014-03-28 13:59:09 | |
Autor: Artur Maśląg | |
[youtube] Potrącenie pieszego na przejściu | |
W dniu 2014-03-28 13:56, cef pisze:
W dniu 2014-03-28 08:48, Artur Maśląg pisze: Czytasz na co odpowiadasz, wycinając co niewygodne? " >> Zwróć też uwagę jak pięknie wchodzą piesi oczekujący na swoje zielone >> na przejście. Patrzą tylko na sygnalizator i jak zapala się zielone to >> lezą pod koła. > > To ile maja czekac, az sie zapali czerwone ? Zielone zawsze zapala sie z > duzym opoznieniem, wlasnie po to to jest ! > Rozpierdala mnie takie tlumaczenie debili drogowych. " |
|
Data: 2014-03-28 14:03:18 | |
Autor: cef | |
[youtube] Potrącenie pieszego na przejściu | |
W dniu 2014-03-28 13:59, Artur Maśląg pisze:
W dniu 2014-03-28 13:56, cef pisze: Przepraszam, że tak cytowałem, ale to nic nie zmienia. Jak się zapala zielone, to też nie można leźć jak cielę. Czyli czy są światła czy nie i tak warto spojrzeć. " |
|
Data: 2014-03-28 14:25:10 | |
Autor: Artur Maśląg | |
[youtube] Potrącenie pieszego na przejściu | |
W dniu 2014-03-28 14:03, cef pisze:
W dniu 2014-03-28 13:59, Artur Maśląg pisze: Jednak zmienia, ale chwilowo pomińmy. Jak się zapala zielone, to też nie można leźć jak cielę. Może warto, może nie, ale debilem jednak pozostaje kierowca, który na siłę przejeżdża pasy na czerwonym, choć piesi mają zielone. Nawet zjeżdżając ze skrzyżowania - to jego problem jak to zrobi. |
|
Data: 2014-03-28 16:02:00 | |
Autor: Czesław Wiśniak | |
[youtube] Potrącenie pieszego na przejściu | |
Może warto, może nie, ale debilem jednak pozostaje kierowca, Cala ta dyskusja juz dawno stracila sens. Od 3 postu w tym watku powtarzane sa te same komunaly. Jednak jak to wszystko czytam to przestaje sie dziwic, ze tylu pieszych ginie na pasach i przodujemy w statystykach :/ Niewatpliwie potrzebna jest zmiana przepisow. |
|
Data: 2014-03-28 19:41:25 | |
Autor: Artur Maśląg | |
[youtube] Potrącenie pieszego na przejściu | |
W dniu 2014-03-28 16:02, Czesław Wiśniak pisze:
Może warto, może nie, ale debilem jednak pozostaje kierowca, Widzisz, jak piszesz jak człowiek cywilizowany to nawet pogadać można. Jak piszesz jak burak to nie bardzo mam o czym z kimś takim dyskutować. No, ale chwilowo spuszczam zasłonę zapomnienia na Twoje dokonania w tej materii ;) To nie jest pierwsza dyskusja, w której widać że wiele osób na tej grupie (jest to jakieś tam przybliżenie rzeczywistości, ale bez przesady) ma generalnie w poważaniu prawa innych i w zasadzie jedynie co je interesuje to wygoda i własny, prywatny interes. W Polsce piesi (mimo dość restrykcyjnego prawa w stosunku do nich) rzadko powodują wypadki, rzadko włażą przed maskę itd. Wiadomo, że takie rzeczy się zdarzają i pewnie każdy mógłby taki przykład podać. Jednak wielokrotnie częściej wypadki powodują kierowcy, którzy mimo większych praw (w stosunku do pieszych, jak wcześniej też w stosunku do rowerzystów) ignorują elementarne prawa pieszych, kiedy oni już te nawet nabędą - choćby na pasach. Z drugiej strony widzę jednak znaczną poprawę wśród większości (widać to dość jaskrawo w DC) i problemem jest to, że rzadko się wyłapuje tych, którzy dość mocno naruszają prawa innych - w tym pieszych. Gdyby ludzie częściej zgłaszali na Policję takie zachowania, to sytuacja by się dość szybko unormowała. Nie da się na każdym skrzyżowaniu policjanta postawić. Potrzebna jest współpraca. Policja to nie jest ktoś obcy, dręczyciel itd. - on ma nam pomagać, a my powinniśmy z tego korzystać i wymagać, ponieważ Policja jest powołana przez nas do pilnowania porządku i dbania o nasze interesy, bezpieczeństwo itd. Mało tego, utrzymujemy nią z naszych podatków. Niewatpliwie potrzebna jest zmiana przepisow. Czy ja wiem? Nie mam nic przeciwko temu, ale pośmiertne opowieści że kierowca złamał wszystkie przepisy mnie średnio cieszą. Zdecydowanie częściej powinni być wyłapywani z monitoringu, z przejeżdżania na czerwonym itd. Wtedy też prawo by było lepiej respektowane i to pewnie bez zmian w PoRD. Niemniej jestem ogólnie za zmianą, ponieważ bez tego dla wielu bat będzie za krótki... |
|
Data: 2014-03-28 17:52:03 | |
Autor: cef | |
[youtube] Potrącenie pieszego na przejściu | |
W dniu 2014-03-28 14:25, Artur Maśląg pisze:
Jak się zapala zielone, to też nie można leźć jak cielę. Ja nie kwestionuję Twojego stanowiska odnośnie debila kierowcy. (w tym i podobnych przypadkach). Stwierdzam tylko fakt, że debili nie brakuje też wśród pieszych. |
|
Data: 2014-03-28 18:17:50 | |
Autor: Artur Maśląg | |
[youtube] Potrącenie pieszego na przejściu | |
W dniu 2014-03-28 17:52, cef pisze:
W dniu 2014-03-28 14:25, Artur Maśląg pisze: Trudno by debili brakowało wśród pieszych, skoro nie brakuje ich wśród kierowców. Z całą pewnością z mojej strony nie padło takie stwierdzenie. |
|
Data: 2014-03-27 18:13:00 | |
Autor: mk4 | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹ ciu | |
On 2014-03-27 16:08, CzesĹaw WiĹniak wrote:
Powiedz to temu potrÄ conemu, Ĺźe tamten go zabiĹ bo nie znaĹ przepisĂłw. Przestan powtarzac ten obiegowy mit ze pieszy ma pierwszenstwo - nie ma. Ma jak wlezie na jezdnie - ale nie wolno mu wlezc bezposrednio pod nadjezdzajacy pojazd i zza przeszkody (co tutaj mialo miejsce). Zalosne jest ze zastepy takich gamoni jak ty beda powtarzac nieprawde tylko po to zeby udowodnic swoja teze - a do tego pogrywaja na emocjach. To tak jak sluchac Macierewicza we wiadomej sprawie. -- mk4 |
|
Data: 2014-03-27 18:24:05 | |
Autor: CzesĹaw WiĹniak | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹciu | |
Przestan powtarzac ten obiegowy mit ze pieszy ma pierwszenstwo - nie ma. Przeczytaj caly watek a najlepiej post Artura M, bo nie bede kopiowal. Nie mam praw autorskich, ale zgadzam sie z nim jak nigdy. |
|
Data: 2014-03-28 08:06:05 | |
Autor: Adam Wysocki | |
[youtube] Potrącenie pieszego na przejściu | |
Czesław Wiśniak <czewi@nima.pl> wrote:
Cos ci powiem. Ten gosc ktory zabil tego pieszego, Ciężko powiedzieć, czy zabił pieszego, czy posłużył do samobójstwa pieszego... Jak już przy tym jesteśmy, warto też uważać, gdy samochody na przeciwnym pasie stoją w korku, żeby żaden debil nie wylazł prosto pod koła. -- Fiat Siena 1.6 HL 1998 r. & Suzuki GSX 1300R Hayabusa 2000 r. PMS+ PJ S+ p++ M- W P++: X+++ L+ B M+ Z+++ T w+ CB+++ http://motogof.tumblr.com/ |
|
Data: 2014-03-27 11:03:39 | |
Autor: Jakub Witkowski | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹ ciu | |
W dniu 2014-03-27 10:37, Myjk pisze:
Thu, 27 Mar 2014 10:32:00 +0100, CzesĹaw WiĹniak Nie powiedziaĹ bym. Pieszy nie zdobywa uprawnieĹ, nie przechodzi kursĂłw, moĹźe byÄ w róşnym stopniu upoĹledzony fizycznie lub umysĹowo. Nie ma teĹź zwykle wyboru - byÄ pieszym, czy nie byÄ. OdpowiedzialnoĹÄ kierowcy (i jego "siĹa") jest znacznie wiÄksza - to on ma obowiÄ zek bardziej uwaĹźaÄ. -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogÄ byÄ niepowaĹźne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadaÄ w czÄĹci gts /kropka/ pl | lub caĹoĹci poglÄ dom ich Autora. |
|
Data: 2014-03-27 11:14:44 | |
Autor: Myjk | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹ ciu | |
Thu, 27 Mar 2014 11:03:39 +0100, Jakub Witkowski
Nie powiedziaĹ bym. Pieszy nie zdobywa uprawnieĹ, nie przechodzi kursĂłw, moĹźe byÄ w róşnym Rodzice poruszania siÄ po jezdni uczÄ dzieci JUĹť w PRZEDSZKOLU, bo to sÄ elementarne podstawy! ObowiÄ zki spoczywajÄ na kaĹźdym uczestniku drogi, ale _uwaĹźaÄ_ ma bardziej ten, ktĂłry jest sĹabszy. Tutaj ewidentnie widaÄ, Ĺźe czĹowiek wychodziĹ zza autobusu, spojrzaĹ raz, nie majÄ c widocznoĹci na pas ruchu, a potem siÄ odwrĂłciĹ i poszedĹ na ĹmierÄ. Absurd. Moja niespeĹnia 6-ltnia cĂłrka 5! razy sprawdza czy coĹ nie jedzie przechodzÄ c przez brukowanÄ osiedlowÄ uliczkÄ -- a tutaj trasa i koleĹ w ciemno wchodzi na zebrÄ. Abstrakcja. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2014-03-27 11:46:55 | |
Autor: Artur MaĹlÄ g | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹ ciu | |
W dniu 2014-03-27 11:14, Myjk pisze:
Thu, 27 Mar 2014 11:03:39 +0100, Jakub Witkowski Nie zgadam siÄ z takim stawianiem sprawy. Tak jak napisaĹ Jakub, to kierowca jest osobÄ "szkolonÄ " i silniejszÄ na drodze w takiej konfrontacji/sytuacji. Niestety, ale uwaĹźaÄ ma bardziej kierowca, nie pieszy. Pieszy uwaĹźaÄ moĹźe, nawet powinien, ale nie bardziej. Tutaj ewidentnie widaÄ, Ĺźe Nie absurd, wrÄcz bym stwierdziĹ Ĺźe pewnego rodzaju normalnoĹÄ. SpojrzaĹ, nie wiadomo jak duĹźo widziaĹ, poszedĹ, strzaĹ byĹ juĹź pod koniec pasa, wiÄc trochÄ na pasach byĹ. Kierowca zupeĹnie bezmyĹlnie ominÄ Ĺ autobus stojÄ cy/wyjeĹźdĹźajÄ cy z zatoki i na Ĺlepo wjechaĹ na przejĹcie. Tak siÄ nie robi - moĹźna siÄ spodziewaÄ Ĺźe tam mogÄ byÄ piesi. To Ĺźe przejĹcie jest usytuowane niezbyt szczÄĹliwie raczej Ĺrednio zwalnia go z odpowiedzialnoĹci. Moja niespeĹnia A bÄdÄ c nastolatkÄ ma spore szanse na inne zachowanie. |
|
Data: 2014-03-27 12:29:40 | |
Autor: Myjk | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹ ciu | |
Thu, 27 Mar 2014 11:46:55 +0100, Artur MaĹlÄ
g
Nie zgadam siÄ z takim stawianiem sprawy. Tak jak napisaĹ Jakub, MoĹźe i jest szkolony, ale to niczego nie zmienia w kwestii dpowiedzialnoĹci za swoje Ĺźycie. Analogicznie, czy to pociÄ g ma uwaĹźaÄ BARDZIEJ na przejeĹşdzie kolejowym bo jest wiÄkszy i ciÄĹźszy? Pewnych rzeczy siÄ po prostu nie robi i to nie wynika z przepisĂłw, tylko z czystej logiki. Nie absurd, wrÄcz bym stwierdziĹ Ĺźe pewnego rodzaju normalnoĹÄ. WszedĹ na pasy jak ĹwiÄta krowa, nawet nie sprawdziĹ drugi raz czy coĹ nie jedzie. Takich elementarnych zasad uczÄ juĹź w przedszkolu i nie trzeba znaÄ PORD Ĺźeby przejĹÄ bezpiecznie przez ulicÄ. PrawidĹowo zachowali siÄ piesi, ktĂłrzy to zdarzenie przeĹźyli. Kierowca zupeĹnie OczywiĹcie ja siÄ zgadzam, Ĺźe kierowca daĹ dupy* i konsekwencje poniesie nie tylko prawne. Tylko Ĺźe kierowca Ĺźyje, a pieszy nie. JeĹli to nie jest wzĂłr na to kto powinien uwaĹźaÄ w tej sytuacji BARDZIEJ, to gdzie szukaÄ innej wykĹadni? Zgadzam siÄ teĹź, bo domyĹlam siÄ o co pijesz, Ĺźe z prawnego punktu naleĹźy tutaj piÄtnowaÄ bardziej kierowcÄ niĹź pieszego. Nie za to, Ĺźe siÄ nie zatrzymaĹ i kulturalnie nie ustÄ piĹ, ale Ĺźe nie zachowaĹ oczywistej w tej sytuacji ostroĹźnoĹci. *) Ja raz hamowaĹem (prawie) w takiej samej sytuacji przy przejĹciu, to parÄ km dalej skoĹczyĹem z wybitÄ bocznÄ szybÄ . ;) A bÄdÄ c nastolatkÄ ma spore szanse na inne zachowanie. WiÄc moja w tym gĹowa, aby to zachowanie siÄ nie zmieniĹo. Czasem sam mam dosyÄ powtarzania w kĂłĹko pewnych rzeczy, ale jednak daje to naleĹźyty rezultat. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2014-03-27 13:20:58 | |
Autor: Artur MaĹlÄ g | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹ ciu | |
W dniu 2014-03-27 12:29, Myjk pisze:
Thu, 27 Mar 2014 11:46:55 +0100, Artur MaĹlÄ g A za Ĺźycie innych? Analogicznie, czy to pociÄ g ma uwaĹźaÄ BARDZIEJ na Kiepska analogia, poniewaĹź kierowca wie jakie ma prawa i obowiÄ zki - w tym na przejazdach kolejowych. Nie moĹźe byÄ teĹź Ĺlepy i gĹupi, choÄ z tym ostatnim to nadinterpretacja ;) Pewnych rzeczy siÄ po WĹaĹnie z czystej logiki wynika, Ĺźe jak sÄ pasy i ich nie widzimy dokĹadnie, jest autobus, zatoka, przystanek itd., to moĹźemy siÄ spodziewaÄ, Ĺźe na przejĹciu znajdÄ siÄ piesi - nawet gĹupi i bardzo Ĺşle widzÄ cy. Nie absurd, wrÄcz bym stwierdziĹ Ĺźe pewnego rodzaju normalnoĹÄ. Ĺťycie to nie film, a zasady i rozumowanie dziecka z przedszkola niekoniecznie sprawdza siÄ jako analogia w takich przypadkach. Kierowca zupeĹnie Ja nie pisaĹem wprost o kulturze, a o zachowaniu zgodnym ze elementarnymi zasadami bezpieczeĹstwa, ktĂłre siÄ wpaja kandydatom na kierowcĂłw, a później przez póŠşycia (wczeĹniej teĹź). Ten kierowca je zĹamaĹ, nie ma dwĂłch zdaĹ. Przepisy rĂłwnieĹź. Gdyby siÄ kulturÄ jednak posĹugiwaĹ (gĹowÄ , rozsÄ dkiem), to by wiedziaĹ Ĺźe piesi w takiej sytuacji mogÄ na pasach byÄ itd. Inna sprawa, Ĺźe to Ĺwietny przykĹad, Ĺźe kierowca powinien uwaĹźaÄ bardziej z prostej przyczyny - sam siÄ nawet pod tym podpisaĹ otrzymujÄ c uprawnienia do prowadzenia pojazdĂłw. A bÄdÄ c nastolatkÄ ma spore szanse na inne zachowanie. Nie masz na to zbyt duĹźego wpĹywu w późniejszym okresie. Pewne zasady wpoiÄ za mĹodu, wiele teĹź dzieci nauczÄ siÄ na podstawie Twoich zachowaĹ, a później jest róşnie. UwaĹźaj teĹź na to co sam robisz przed pasami jako kierowca, poniewaĹź to rĂłwnieĹź obserwujÄ . Czasem sam mam Nie wiesz jak to bÄdzie za 10, 15 lat. Wiesz jak jest teraz kiedy chodzisz z dzieckiem za "rÄkÄ". |
|
Data: 2014-03-28 07:36:17 | |
Autor: Myjk | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹ ciu | |
Thu, 27 Mar 2014 13:20:58 +0100, Artur MaĹlÄ
g
MoĹźe i jest szkolony, ale to niczego nie zmienia w kwestii dpowiedzialnoĹci za swoje Ĺźycie.A za Ĺźycie innych? BÄdzie odpowiadaÄ prawnie. "Tylko". Analogicznie, czy to pociÄ g ma uwaĹźaÄ BARDZIEJ naKiepska analogia, poniewaĹź kierowca wie jakie ma prawa Pieszy teĹź ma swoje prawa i obowiÄ zki -- w zasadzie nie waĹźne Ĺźe nie jest "szkolony" tak jak kierowca. PORD, przynajmniej czÄĹÄ odnoĹnie pieszych, znaÄ bezwzglÄdnie powinien -- czyĹź nie? WĹaĹnie z czystej logiki wynika, Ĺźe jak sÄ pasy i ich nie widzimy I odwrotnie, jeĹli pieszy nie widzi, lub ma podejrzenie Ĺźe auto siÄ nie zatrzyma, to na pasy wejĹÄ NIE MOĹťE. Z tÄ róşnicÄ , Ĺźe ten pieszy nawet nie spojrzaĹ tylko wszedĹ na pewniaka jakby miaĹ jakÄ Ĺ niewidzialnÄ tarczÄ. JakoĹ dwĂłjka pozostaĹych daĹa kroka na jezdniÄ i z *jakiegoĹ* powodu siÄ cofnÄĹa. Ĺťycie to nie film, a zasady i rozumowanie dziecka z przedszkola Dlatego "dobrze", Ĺźe odpowiedzialnoĹciÄ sÄ obarczone obydwie strony, bo to czÄsto pozwala wybaczyÄ, nawet zwykĹe niezamierzone bĹÄdy, jednej ze stron. Tutaj zarĂłwno kierowca jak i pieszy dali popis jak nie naleĹźy siÄ poruszaÄ po drodze i jest tego opĹakany skutek. Ja nie pisaĹem wprost o kulturze, a o zachowaniu zgodnym ze Z drugiej strony w odniesieniu do pieszego -- nieznajomoĹÄ prawa nie zwalnia od jego przestrzegania. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2014-03-28 09:26:13 | |
Autor: Artur MaĹlÄ g | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹ ciu | |
W dniu 2014-03-28 07:36, Myjk pisze:
Thu, 27 Mar 2014 13:20:58 +0100, Artur MaĹlÄ g Drobiazg, ale to jest kluczowe w momencie kiedy siÄ wsiada za kĂłĹko. Inna sprawa, Ĺźe nie tylko prawnie, a rĂłwnieĹź moralnie. Pieszy teĹź ma swoje prawa i obowiÄ zki -- w zasadzie nie waĹźne Ĺźe nie jest Wymagasz od pieszego dokĹadnej znajomoĹci PoRD, a kierowcy pozwalasz na zapominanie przynajmniej jego poĹowy? WĹaĹnie z czystej logiki wynika, Ĺźe jak sÄ pasy i ich nie widzimy Nie krzycz, poniewaĹź to niczego nie wnosi. Ĺťeby mieÄ podejrzenie Ĺźe samochĂłd siÄ nie zatrzyma, to zasadniczo musi siÄ go widzieÄ. JeĹźeli nie widzi to moĹźe zakĹadaÄ Ĺźe moĹźe spokojnie przejĹÄ. Zawsze teĹź istnieje szansa, Ĺźe Ĺşle oceni to czego nie widzi. Z tÄ róşnicÄ , Ĺźe ten pieszy nawet nie SpojrzaĹ, autobus ruszaĹ i zatrzymaĹ siÄ, uznaĹ Ĺźe lewa jest pusta, zajÄ Ĺ siÄ prawÄ stronÄ . MĂłgĹ sprawdziÄ jeszcze raz lewÄ , tak, mĂłgĹ. To by go uratowaĹo przed gĹupotÄ kierowcy. JakoĹ dwĂłjka pozostaĹych daĹa kroka na jezdniÄ i z *jakiegoĹ* powodu siÄ OdskoczyĹa, poniewaĹź zobaczyĹa samochĂłd, moĹźe coĹ usĹyszaĹa - juĹź o tym pisaĹem. Dlatego "dobrze", Ĺźe odpowiedzialnoĹciÄ sÄ obarczone obydwie strony, bo to Nigdy nie twierdziĹem, Ĺźe jest inaczej. czÄsto pozwala wybaczyÄ, nawet zwykĹe niezamierzone bĹÄdy, jednej ze stron. To jednak chyba nie w tym kierunku dziaĹa. Tutaj zarĂłwno kierowca jak i pieszy dali popis jak nie naleĹźy siÄ poruszaÄ Z przykroĹciÄ pozostaje stwierdziÄ, Ĺźe to jednak kierowca zignorowaĹ chyba wszystkie zasady bezpieczeĹstwa (i przepisy), a pieszemu moĹźna przypisaÄ najwyĹźej brak sprawdzenia lewej strony po raz drugi. Owszem, moĹźna pisaÄ, Ĺźe przeszkoda, Ĺźe nie widziaĹ itd. Z drugiej strony w odniesieniu do pieszego -- nieznajomoĹÄ prawa nie Prawda. |
|
Data: 2014-03-28 09:46:11 | |
Autor: AZ | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹciu | |
On 2014-03-28, Artur MaĹlÄ
g <news@wp.pl> wrote:
Jakiej dokladnej znajomosci PoRD? Czy przechodzac obok walacej sie kamienicy zdajesz sobie sprawe, ze moze na glowe spasc Ci cegla? Tak samo przechodzac przez jezdnie trzeba miec swiadomosc, ze moze w Ciebie przywalic nieuwazny/pijany/nacpany/nierozargniety. Jezeli sie go nie widzi PATRZAC. To ze czegos nie widzimy zamykajac oczy to nie znaczy, ze tego nie ma. -- Artur ZZR 1200 |
|
Data: 2014-03-28 10:38:11 | |
Autor: Myjk | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹ ciu | |
Fri, 28 Mar 2014 09:26:13 +0100, Artur MaĹlÄ
g
Pieszy teĹź ma swoje prawa i obowiÄ zki -- w zasadzie nie waĹźne Ĺźe nie jestWymagasz od pieszego dokĹadnej znajomoĹci PoRD, DokĹadnej, ale jakĹźe istotnej i jakĹźe malutkiej czÄĹci PoRD. Akurat tej, ktĂłra moĹźe zawaĹźyÄ o jego zdrowiu lub Ĺźyciu. a kierowcy pozwalasz na zapominanie przynajmniej jego poĹowy? Wcale nie pozwalam. Skupiam siÄ tylko na tym co najwaĹźniejsze, czyli zdrowiu i Ĺźyciu, oraz jak je chroniÄ. Tutaj zarĂłwno kierowca jak i pieszy dali popis jak nie naleĹźy siÄ poruszaÄZ przykroĹciÄ pozostaje stwierdziÄ, Ĺźe to jednak kierowca zignorowaĹ ZignorowaĹ tych zasad tyle samo co pieszy. Owszem, moĹźna pisaÄ, Ĺźe przeszkoda, Ĺźe nie widziaĹ itd. Nawet trzeba pisaÄ, bo wtedy wychodzi, Ĺźe nie spojrzaĹ drugi raz, ale nie spojrzaĹ w ogĂłle. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2014-03-28 19:46:12 | |
Autor: mk4 | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹ ciu | |
On 2014-03-28 09:26, Artur MaĹlÄ
g wrote:
Wymagasz od pieszego dokĹadnej znajomoĹci PoRD, a kierowcy pozwalasz Okolo 5 trzywierszowych akapitow bo tyle tyczy sie przekraczania jezdni. A ich sens daje sie skurczyc jeszcze bardziej. A kierowca ma pozostale 200 stron. Ludzie moze i sa durniami w wiekszosci ale nie az takimi zeby paru zdan przez kilka lat sie nie nauczyc (bo tyle zwykle mija zanim maja okazje powuszac sie na wlasna reke). -- mk4 |
|
Data: 2014-03-27 18:23:03 | |
Autor: mk4 | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹ ciu | |
On 2014-03-27 11:46, Artur MaĹlÄ
g wrote:
W dniu 2014-03-27 11:14, Myjk pisze: Nie takie sa zasady dzieki ktorym jestesmy rozumni. Gdyby mial wygrywac slabszy i gorszy to nadal bylibysmy jednokomorkowcami. Nie rozumiem skad u ludzi to pieprzenie, ze "slabszy" jest zwolniony ze wszystkiego. Tutaj ewidentnie widaÄ, Ĺźe Kpisz czy o droge pytasz? SpojrzaĹ, nie wiadomo jak duĹźo widziaĹ, poszedĹ, strzaĹ byĹ juĹź Znow naginanie faktow? Pod jaki koniec? Kierowca zupeĹnie Nic nie omijal. Autobus sie wlaczal do ruchu i stal w zatoce. Jak widac samochod nawet nie wyjezdza na sasiedni pas. Tak siÄ nie robi - moĹźna siÄ spodziewaÄ Jakiej odpowiedzialnosci? Nie jechal szybko, nie wyprzedzal a pieszy wtargnal jak ciele bo w momencie kiedy patrzyl to mial taki kat ze mogl jedynie maske autobusu zauwazyc. Wypadek byl wynikiem blednej oceny pieszego. On ocenil, ze autobus ustepuje a co za tym idzie lewa jest "bezpieczna". Ale autobus nie ustepowal tylko wlaczal sie do ruchu i stal w zatoce. I wylazl wprost pod pojazd. -- mk4 |
|
Data: 2014-03-27 11:47:57 | |
Autor: Jaroslaw Postawa | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹ ciu | |
W dniu 2014-03-27 11:14, Myjk pisze:
Absurd. Moja niespeĹniaBo dzieci w przedszkolu uczy siÄ, jak przechodziÄ przez ulicÄ, a potem jak podrosnÄ to siÄ im mĂłwi, Ĺźe na pasach majÄ pierwszeĹstwo. PowyĹźej 12 lat wiele krĂłw wchodzi na przejĹcie nie oglÄ dajÄ c siÄ wcale i czÄsto w sĹuchawkach. Szkoda czĹowieka, ale ewidentnie widaÄ, Ĺźe sam doprowadziĹ do takiej sytuacji. Nawet na moment nie stanÄ Ĺ przed wejĹciem na pasy, nie popatrzyĹ czy coĹ jedzie z jednej i drugiej strony, tylko wpakowaĹ siÄ na pasy nie patrzÄ c co z lewej i liczÄ c, Ĺźe autobus i tak siÄ zatrzyma. O tym, Ĺźe nie mĂłgĹ poczekaÄ te 10 sekund i zmusiĹ auta z drugiej strony do hamowania to juĹź nie wspominam, bo aczkolwiek maĹo kulturalne to byĹo, to przynajmniej zgodne z przepisami. Pozdrawiam, Jarek |
|
Data: 2014-03-27 11:59:17 | |
Autor: CzesĹaw WiĹniak | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹciu | |
O tym, Ĺźe nie mĂłgĹ poczekaÄ te 10 sekund i zmusiĹ auta z drugiej strony do hamowania to juĹź nie wspominam Jasne, pewnie pomyslal "no gdzie mi sie tu na pasy wpierdziela jak mam gaz w podlodze". Z takim mysleniem na zmiany w kulturze jazdy nie ma szans w tym kraju. |
|
Data: 2014-03-27 18:26:59 | |
Autor: mk4 | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹ ciu | |
On 2014-03-27 11:59, CzesĹaw WiĹniak wrote:
O tym, Ĺźe nie mĂłgĹ poczekaÄ te 10 sekund i zmusiĹ auta z drugiej A gdzie ty tam widzisz gaz w podlodze jak samochod widocznie sie wlecze? A pieszego pewnie widzi w momencie jak sie zrownuje z autobusem. Grunt to wymyslac bajki i jako prawde objawiona je sprzedawac. -- mk4 |
|
Data: 2014-03-27 19:04:52 | |
Autor: CzesĹaw WiĹniak | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹciu | |
A gdzie ty tam widzisz gaz w podlodze jak samochod widocznie sie wlecze? Nie wiem co to znaczy wlecze. To jest pojecie wzgledne. A pieszego pewnie widzi w momencie jak sie zrownuje z autobusem. Pieszy byl na pasach ! |
|
Data: 2014-03-27 19:18:43 | |
Autor: mk4 | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹ ciu | |
On 2014-03-27 19:04, CzesĹaw WiĹniak wrote:
A gdzie ty tam widzisz gaz w podlodze jak samochod widocznie sie wlecze? I co z tego? Po to masz przepis o wtargnieciu oraz wylazeniu zza przeszkody zeby takie wytuacje obejmowal. I dziala to na korzysc kierowcy o ile nie ma innych istotnych bciazajacych go okolicznosci. I ten zapis jest wlasnie po to aby pieszy _nie_ mial pierwszenstwa. Tym sposobem na przejsciu (a wlasciwie przed) nikt tego pierwszenstwa nie ma. Ani kierowca, ktory powinien pusic przechodnia ani przechodzien, ktoremu nie wolno wlazic na jezdnie przed pojazdy (Bo nie moze byc tak, ze postawienie prze zpieszego stopy na jezdni automatycznie zalatwia mu pierwszenstwo w kazdej sytuajcji - tlumaczyc dlaczego chyba nie musze bo w pewnym stopniu widac to na filmie gdzie pieszy lamie od razu dwa przepisy - o przeszkodzie i o wlazeniu praktycznie uniemozliwiajac kierowcy dzialanie). Rozpatrujac dalej to pieszy wymusza pierwszenstwo wlazac na jezdnie bez wlasciwej widocznosci - ale tak jak niektorzy sobie roszcza - w tym wypadku daje mu to tylko smierc a nie pierwszenstwo. Granice tego, kto byl bardziej winny rozstrzyga sad jesli sa watpliwosci. Tutaj wg mnie watpliwosci byc nie powinno i wina pieszego jest jednak dominujaca. -- mk4 |
|
Data: 2014-03-27 19:34:05 | |
Autor: CzesĹaw WiĹniak | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹciu | |
I co z tego? Po to masz przepis o wtargnieciu oraz wylazeniu zza przeszkody zeby takie wytuacje obejmowal.> I dziala to na korzysc kierowcy o ile nie ma innych istotnych bciazajacych go okolicznosci. Odsylam cie do postu Artura M,a jesli cie to nie satysfakcjonuje i masz watpliwosci to poczekaj na opinie bieglego. Niestety obawiam sie, ze sie myslisz i kierowca zostanie skazany. |
|
Data: 2014-03-27 12:15:56 | |
Autor: Artur MaĹlÄ g | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹ ciu | |
W dniu 2014-03-27 11:47, Jaroslaw Postawa pisze:
W dniu 2014-03-27 11:14, Myjk pisze: NiezupeĹnie, moĹźna najwyĹźej uznaÄ, Ĺźe w jakimĹ stopniu jest wspĂłĹwinny. Nawet na moment nie stanÄ Ĺ przed wejĹciem na pasy, nie Nie ma takiego obowiÄ zku. popatrzyĹ czy coĹ jedzie z jednej i drugiej strony, tylko wpakowaĹ siÄ PopatrzyĹ, uznaĹ Ĺźe moĹźe iĹÄ itd. Autobus siÄ zatrzymaĹ, poszedĹ. O tym, Ĺźe nie mĂłgĹ poczekaÄ te 10 sekund i zmusiĹ auta z drugiej strony Ciekawe podejĹcie :> Pieszy jest maĹo kulturalny, poniewaĹź chciaĹ skorzystaÄ z przejĹcia dla pieszych i innych zmusiĹ do zatrzymania, a ci kierowcy oczywiĹcie kwintesencja kultury i dobroci - niech sobie ludki w deszczu i kaĹuĹźach poczekajÄ , przecieĹź to niegrzecznie im przeszkadzaÄ :> |
|
Data: 2014-03-27 13:16:01 | |
Autor: Jaroslaw Postawa | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹ ciu | |
W dniu 2014-03-27 12:15, Artur MaĹlÄ
g pisze:
Szkoda czĹowieka, ale ewidentnie widaÄ, Ĺźe sam doprowadziĹ do takiej Nie. DoprowadziĹ do tej sytuacji i zĹamaĹ przepisy, ktĂłre juĹź wczeĹniej tutaj cytowano. Kierowca teĹź daĹ ciaĹa, ale nie wiadomo jak bardzo, bo nie wiemy, jaka tam jest dozwolona prÄdkoĹÄ i kiedy zaczÄ Ĺ hamowaÄ. Na filmie generalnie caĹy czas ma stopy wĹÄ czone, ale za późno je widaÄ.
Jak myĹlisz, ile drogi mĂłgĹ widzieÄ zza tego autobusu? 5m? 10m? ZatrzymaÄ siÄ oczywiĹcie nie musiaĹ, ale takim rzutem oka nic nie mĂłgĹ zobaczyÄ. SzczegĂłlnie biorÄ c pod uwagÄ sposĂłb dziaĹania ludzkiego mĂłzgu. Jak juĹź chciaĹ wychodziÄ, to gĹowa w lewo i powoli. ZauwaĹź Ĺźe w Niemczech jest obowiÄ zek przepuszczenia pieszego, ale pieszy i tak grzecznie czeka, aĹź siÄ wszyscy zatrzymajÄ .
No to juĹź wiemy, Ĺźe Ĺşle uznaĹ. Wypadki najczÄĹciej sÄ dlatego, Ĺźe "komuĹ siÄ zdawaĹo" lub "uznaĹ, Ĺźe...". I to trzeba zapamiÄtaÄ. No jasne. JadÄ 4 samochody w typowych odstÄpach, za nimi pusto, ale nie... wpier... siÄ pomiÄdzy nie, Ĺźeby wiedziaĹy, Ĺźe krĂłl podziemia idzie. PozostaĹa dwĂłjka zachowaĹa siÄ poprawnie i nic im siÄ nie staĹo. A w tej sytuacji kierowca nawet nie miaĹ za bardzo jak reagowaÄ. PrĂłbowaĹ trochÄ, ale co miaĹ zrobiÄ? IĹÄ na czoĹĂłwkÄ? Pozdrawiam, Jarek |
|
Data: 2014-03-27 13:18:53 | |
Autor: Myjk | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹ ciu | |
Thu, 27 Mar 2014 13:16:01 +0100, Jaroslaw Postawa
ZauwaĹź Ĺźe w Niemczech jest obowiÄ zek przepuszczenia pieszego, W Danii moĹźna nawet na czerwonym przechodziÄ (z gwiazdkÄ ). ale pieszy i tak grzecznie czeka, aĹź siÄ wszyscy zatrzymajÄ . PoniewaĹź tam juĹź doroĹli do Ĺźycia w spoĹeczeĹstwie. U nas jeszcze sporo czesĹawĂłw i wieĹniakĂłw jeĹşdzi i biega po ulicach. Zanim odbierze siÄ "przywileje" kierowcom i odda siÄ je pieszym, najpierw trzeba ich nauczyÄ jak z tych przywilejĂłw korzystaÄ w sposĂłb bezpieczny i kulturalny. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2014-03-27 13:25:27 | |
Autor: CzesĹaw WiĹniak | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹciu | |
A w tej sytuacji kierowca nawet nie miaĹ za bardzo jak reagowaÄ. PrĂłbowaĹ trochÄ, ale co miaĹ zrobiÄ? IĹÄ na czoĹĂłwkÄ? Kierowca nie upewnil sie, czy piesi sa na przejsciu. Powinien na tyle zwolnic, zeby zdazyl sie zatrzymac przed przejsciem . Kazdy rozgarniety i nauczony tak by zrobil. Tu tez by byla wina pieszego ? http://www.youtube.com/watch?v=u42_E2wxHuY |
|
Data: 2014-03-27 18:34:29 | |
Autor: mk4 | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹ ciu | |
On 2014-03-27 13:25, CzesĹaw WiĹniak wrote:
A w tej sytuacji kierowca nawet nie miaĹ za bardzo jak reagowaÄ. A jakis przepis na poparcie powyzszego? Kazdy rozgarniety i nauczony tak by zrobil. To jest zupelnie inna sytuacja. Pojazd ustepuje a ten drugi sie nie zatrzymuje tylko jedzie dalej. Zadnej analogii. -- mk4 |
|
Data: 2014-03-27 19:25:26 | |
Autor: CzesĹaw WiĹniak | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹciu | |
A jakis przepis na poparcie powyzszego? Art. 26. 1. KierujÄ cy pojazdem, zbliĹźajÄ c siÄ do przejĹcia dla pieszych, jest obowiÄ zany zachowaÄ szczegĂłlnÄ ostroĹźnoĹÄ i ustÄ piÄ pierwszeĹstwa pieszemu znajdujÄ cemu siÄ na przejĹciu. To jest zupelnie inna sytuacja. Pojazd ustepuje a ten drugi sie nie zatrzymuje tylko jedzie dalej. Zadnej analogii. Dla mnie autobus puszczal pieszych |
|
Data: 2014-03-27 19:35:05 | |
Autor: mk4 | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹ ciu | |
On 2014-03-27 19:25, CzesĹaw WiĹniak wrote:
A jakis przepis na poparcie powyzszego? No wlasnie czyli nie to co mowiles o jakims pierwszenstwie. Pierwszenstwa nie ma chyba ze wlezie. Ale wlezc nie wolno pod pojazd bo przepis tego zabrania. Jak wlezie pod pojazd to bedzie juz wymuszenie - i w efekcie oczekiwanie niemozliwego - zeby tamten zatrzymal sie w miejscu. No a to z reguly skazuje pieszego na bycie winnym bo stworzyl sytuacje niebezpieczna (nie zachowujac nalozonych na niego obowiazkow) i wymusil sytuacje, ktore szczesliwe zakonczenie nie jest raczej mozliwe. To jest zupelnie inna sytuacja. Pojazd ustepuje a ten drugi sie nie A wg mnie nie. Bo stal jakies 5 metrow przed linia zatrzymania. Gdyby przepuszczal powinien podjechac do linii i sie zatrzymac. A on widzial pojazd w lusterku i zaniechal wlaczania sie do ruchu pozostajac w zatoce. -- mk4 |
|
Data: 2014-03-27 13:41:38 | |
Autor: Artur MaĹlÄ g | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹ ciu | |
W dniu 2014-03-27 13:16, Jaroslaw Postawa pisze:
W dniu 2014-03-27 12:15, Artur MaĹlÄ g pisze: Tak, czas teĹź, byĹ sam do tego doszedĹ. DoprowadziĹ do tej sytuacji i zĹamaĹ przepisy, ktĂłre juĹź wczeĹniej Nieprawda, podobnie ciÄĹźko twierdziÄ o zĹamaniu przepisĂłw. PoRD, Rozdzial 2 Ruch pieszych Art. 14.? Zabrania sie: 1) wchodzenia na jezdnie: a) bezposrednio przed jadacy pojazd, w tym rĂłwniez na przejsciu dla pieszych, Nie wszedĹ bezpoĹrednio - zostaĹ uderzony po koniec prawej czÄĹci jezdni. b) spoza pojazdu lub innej przeszkody ograniczajacej widocznosc drogi; Podobnie ciÄĹźko twierdziÄ, Ĺźe wszedĹ spoza pojazdu itd. Nie wiadomo teĹź ile widziaĹ. MĂłgĹ uznaÄ, Ĺźe autobus go puĹci, a samochodu z tyĹu nie widziaĹ. Kierowca teĹź daĹ ciaĹa, ale nie wiadomo jak bardzo, bo GĹownie kierowca daĹ ciaĹa i o tym juĹź pisaĹem - przystanek, autobus, pasy, piesi, a ten "zapiernicza" na Ĺlepo. Nawet na moment nie stanÄ Ĺ przed wejĹciem na pasy, nie WyĹźej masz ile rzeczy zignorowaĹ kierowca, ktĂłry powinien myĹleÄ. ZauwaĹź Ĺźe w Niemczech jest obowiÄ zek przepuszczenia pieszego, ale pieszy Jeden czeka, inny nie, samochody siÄ zatrzymujÄ . Generalnie ĹaĹźÄ c po cywilizowanej Europie nie zauwaĹźyĹem Ĺźadnych problemĂłw z przechodzeniem przez pasy, a po powrocie do Polski to mnie na pasach sÄ gotowi przejechaÄ. Co do Europy - zapomniaĹeĹ, Ĺźe w niektĂłrych krajach to nawet na czerwonym wolno przechodziÄ, ale pod pewnymi warunkami. popatrzyĹ czy coĹ jedzie z jednej i drugiej strony, tylko wpakowaĹ siÄ To sobie zapamiÄtaj i to dobrze, poniewaĹź to kluczowe. Pieszy mĂłgĹ tak uznaÄ, kierowca juĹź nie powinien. No jasne. JadÄ 4 samochody w typowych odstÄpach, za nimi pusto, aleO tym, Ĺźe nie mĂłgĹ poczekaÄ te 10 sekund i zmusiĹ auta z drugiej strony WspaniaĹe podsumowanie - tak, duĹźo wody w WiĹle upĹynie nim kierowcy w Polsce zacznÄ myĹleÄ rĂłwnieĹź o innych. PozostaĹa dwĂłjka zachowaĹa siÄ poprawnie i nic im siÄ nie staĹo. Zobaczyli samochĂłd i odskoczyli do tyĹu. A w tej sytuacji kierowca nawet nie miaĹ za bardzo jak reagowaÄ. LitoĹci - miaĹ duĹźo czasu na myĹlenie, reakcjÄ itd., a tak poszedĹ w ciemno, ignorujÄ c elementarne zasady bezpieczeĹstwa. |
|
Data: 2014-03-27 14:34:54 | |
Autor: Artur MaĹlÄ g | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹ ciu | |
W dniu 2014-03-27 13:41, Artur MaĹlÄ
g pisze:
W dniu 2014-03-27 13:16, Jaroslaw Postawa pisze:(...) ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^Kierowca teĹź daĹ ciaĹa, ale nie wiadomo jak bardzo, bo ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^filmie generalnie caĹy czas ma stopy wĹÄ czone, ale za późno je widaÄ.
Gwoli uzupeĹnienia - nie wiem skÄ d Ci siÄ wziÄĹo podkreĹlone, poniewaĹź zaczÄ Ĺ hamowaÄ po potrÄ ceniu pieszego i dopiero wtedy siÄ ĹwiatĹa stopu zaĹwieciĹy. |
|
Data: 2014-03-27 17:16:36 | |
Autor: Jaroslaw Postawa | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹ ciu | |
W dniu 2014-03-27 14:34, Artur MaĹlÄ
g pisze:
W dniu 2014-03-27 13:41, Artur MaĹlÄ g pisze:Teraz jak mi zwrĂłciĹeĹ na to uwagÄ i sobie jeszcze raz obejrzaĹem patrzÄ c wyĹÄ cznie na ĹwiatĹa, to teĹź siÄ zaczynam nad sobÄ zastanawiaÄ. :) WczeĹniej widziaĹem kiedy zgasĹy, nawet to Ĺźe pod koniec hamowania puĹciĹ na chwilÄ hamulec, ale kiedy siÄ zapaliĹy to mi kompletnie umknÄĹo. W tym momencie pozostaje mi przyznaÄ, Ĺźe wina kierowcy jest duĹźo wiÄksza, niĹź pierwotnie uwaĹźaĹem. Pozdrawiam, Jarek |
|
Data: 2014-03-27 18:39:56 | |
Autor: mk4 | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹ ciu | |
On 2014-03-27 17:16, Jaroslaw Postawa wrote:
W dniu 2014-03-27 14:34, Artur MaĹlÄ g pisze: No a ile widzisz tej drogi? 6-7 metrow? To chyba nic dziwnego, ze hamuje. Wszak w momencie kiedy pierwszy raz widac swiatla samochod nosem dotyka linii zatrzymania przed przejsciem. No gdyby w tym momenci enie hamowal to nie wiem - chyba musialby spac. A i w zaden sposob nie widze jak to mialoby zwiekszac/zmniejszac wine kierowcy - skoro odleglosc i tak jest taka jak skok bezposrednio na maske. -- mk4 |
|
Data: 2014-03-27 19:01:37 | |
Autor: Jaroslaw Postawa | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹ ciu | |
W dniu 2014-03-27 18:39, mk4 pisze:
No a ile widzisz tej drogi? 6-7 metrow? To chyba nic dziwnego, zeNo wĹaĹnie teĹź chyba daĹem siÄ tak zĹapaÄ i myĹlaĹem, Ĺźe hamowaĹ jak wjechaĹ w kadr, ale Artur zwrĂłciĹ mi uwagÄ, Ĺźe stopy wĹÄ czajÄ mu siÄ juĹź po tym jak walnÄ Ĺ. Gdyby hamowaĹ przed przejĹciem tak jak mi siÄ pierwotnie zdawaĹo, to wtedy moĹźna by uznaÄ, Ĺźe zachowaĹ ostroĹźnoĹÄ. JeĹli hamowaĹ parÄ metrĂłw za przejĹciem to zachowanie ostroĹźnoĹci jest juĹź dyskusyjne. Pozdrawiam, Jarek |
|
Data: 2014-03-27 19:04:51 | |
Autor: mk4 | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹ ciu | |
On 2014-03-27 19:01, Jaroslaw Postawa wrote:
W dniu 2014-03-27 18:39, mk4 pisze: To co mowisz jest niemozliwe, bo ja to hamowanie slysze zanim uderza w przechodnia. Tam jest dzwiek tylko bardzo slaby. -- mk4 |
|
Data: 2014-03-27 19:36:00 | |
Autor: CzesĹaw WiĹniak | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹciu | |
To co mowisz jest niemozliwe, bo ja to hamowanie slysze zanim uderza w przechodnia. Tam jest dzwiek tylko bardzo slaby. Czyli dodatkowo samochod niesprawny, jeszcze gorzej. |
|
Data: 2014-03-27 19:41:41 | |
Autor: mk4 | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹ ciu | |
On 2014-03-27 19:36, CzesĹaw WiĹniak wrote:
To co mowisz jest niemozliwe, bo ja to hamowanie slysze zanim uderza w Tego nie wiem. Mi sie wydaje, ze na pierwszej klatce kiedy widac samochod swiatla stop sie swieca. -- mk4 |
|
Data: 2014-03-27 19:06:26 | |
Autor: CzesĹaw WiĹniak | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹciu | |
zachowanie ostroĹźnoĹci jest juĹź dyskusyjne. dyskusyjne ?:) |
|
Data: 2014-03-27 10:57:46 | |
Autor: Jakub Witkowski | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹ ciu | |
W dniu 2014-03-27 09:52, Myjk pisze:
OczywiĹcie. CzujÄ siÄ uspokojony ;) -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogÄ byÄ niepowaĹźne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadaÄ w czÄĹci gts /kropka/ pl | lub caĹoĹci poglÄ dom ich Autora. |
|
Data: 2014-03-27 10:25:29 | |
Autor: Artur MaĹlÄ g | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹ ciu | |
W dniu 2014-03-27 09:50, Jakub Witkowski pisze:
W dniu 2014-03-27 08:57, Myjk pisze: Zasadniczo to prawda, z tym Ĺźe niektĂłrzy powinni uwaĹźaÄ bardziej na innych. Ale gdy siÄ zbliĹźasz do przystanku na ktĂłrym wĹaĹnie zatrzymaĹ siÄ W takiej sytuacji tak... ZwĹaszcza SzczegĂłlnie wtedy, 'gdy jeĹşdzisz juĹź ileĹtam lat'. |
|
Data: 2014-03-27 10:49:05 | |
Autor: hisjusz | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹ ciu | |
W dniu 2014-03-27 10:25, Artur MaĹlÄ
g pisze:
W dniu 2014-03-27 09:50, Jakub Witkowski pisze: Czyja Wina wedĹug SÄ du? PrÄdkoĹÄ przed uderzeniem wydajÄ siÄ duĹźo poniĹźej 50 km/h wedĹug mnie a was? DwĂłjka ktĂłra odeszĹa mogĹa miÄÄ juĹź stycznoĹÄ z po rozrywanymi ciaĹami, zapamiÄtaĹ siÄ odruch UCIEKAÄ. Pompowanie pokrzywdzonego w takiej sytuacji mogĹo by go uratowaÄ? -- - Ta wiadomoĹÄ e-mail jest wolna od wirusĂłw i zĹoĹliwego oprogramowania, poniewaĹź ochrona avast! Antivirus jest aktywna. http://www.avast.com |
|
Data: 2014-03-27 18:00:19 | |
Autor: mk4 | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹ ciu | |
On 2014-03-27 09:50, Jakub Witkowski wrote:
W dniu 2014-03-27 08:57, Myjk pisze: No to chyba zwolnil - przeciez wlokl sie jak zolw... -- mk4 |
|
Data: 2014-03-27 10:26:31 | |
Autor: CzesĹaw WiĹniak | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹciu | |
Ten samokrytycyzm nie jest konieczny. Pisalem to o tobie a nie o sobie. a ten tym autobusem to tez sie zatrzymal jak debil. Mieszcza sie, ledwo co i osobowe. Powinien caly schowac sie do zatoki i poczekac az ludzie przejda na druga strone a nie wyrywac sie i jeszcze bardziej zaslaniac przejscie. Generalnie przejscie powinno byc jednak oddalone od przystanku Tak , kazdy pieszy ktory zginal na pasach jest sam sobie winny bo nie uwazal. Powinien czekac, az na horyzoncie nie bedzie widac samochodow. Tylko po ch... te pasy ? |
|
Data: 2014-03-27 10:36:43 | |
Autor: Myjk | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹciu | |
Thu, 27 Mar 2014 10:26:31 +0100, CzesĹaw WiĹniak
Ten samokrytycyzm nie jest konieczny.Pisalem to o tobie a nie o sobie. WidzÄ Ĺźe lubisz przedszkolne zabawy, szczeniaku. Mieszcza sie, ledwo co i osobowe. Umyj sobie zaropiaĹe oczy, szczeniaku. Powinien caly schowac sie do zatoki i poczekac az ludzie przejda na druga strone a nie wyrywac sie i jeszcze bardziej zaslaniac przejscie. Tak! Najpierw powienien wjechaÄ pod wiatÄ, a przy wĹÄ czaniu siÄ do ruchu powinien czekaÄ, aĹź na horyzoncie nie bÄdzie widaÄ samochodĂłw! Tak , kazdy pieszy ktory zginal na pasach jest sam sobie winny bo nie uwazal. Co, moĹźe uwaĹźaĹ? No, przecieĹź widaÄ Ĺźe nie uwaĹźaĹ. Poza tym spotkaĹ drugiego, ktĂłry nie uwaĹźaĹ wystarczajÄ co i wynik jest jaki jest. Powinien czekac, az na horyzoncie nie bedzie widac samochodow. Jak nie wiesz jak powinien przechodziÄ przez ulicÄ, to wzĂłr poprawnego zachowania pieszych masz w tej dwĂłjce co szĹa razem z potrÄ conym facetem. Tylko po ch... te pasy ? Dla takich szczeniakĂłw jak ty, to pewnie jakiĹ magiczny parasol ochronny. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2014-03-27 11:10:25 | |
Autor: CzesĹaw WiĹniak | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹciu | |
Ten samokrytycyzm nie jest konieczny. Pisalem to o tobie a nie o sobie. Sam te zabawe zaczales przyglupie. Dla takich szczeniakĂłw jak ty, to pewnie jakiĹ magiczny parasol ochronny. Codziennie tu przechodze z dzieckiem przez pasy: http://goo.gl/maps/wHk1N i moze jeden na 100 sie zatrzyma a reszta to chuje, ktorzy mysla tak jak ty. Gdy probuje zrobic krok do przodu to spierdalaja na lewy pas, zeby tylko nie probowac sie zatrzymac. |
|
Data: 2014-03-27 11:16:25 | |
Autor: Myjk | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹciu | |
Thu, 27 Mar 2014 11:10:25 +0100, CzesĹaw WiĹniak
Sam te zabawe zaczales przyglupie.WidzÄ Ĺźe lubisz przedszkolne zabawy, szczeniaku.Ten samokrytycyzm nie jest konieczny.Pisalem to o tobie a nie o sobie. Jedynie wykazywaĹem twĂłj brak kultury, bucu. Codziennie tu przechodze z dzieckiem przez pasy: Nic tylko dziecku tatusia "pozazdroĹciÄ". -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2014-03-27 11:28:44 | |
Autor: CzesĹaw WiĹniak | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹciu | |
Ten samokrytycyzm nie jest konieczny. Jedynie wykazywaĹem twĂłj brak kultury, bucu. Trzeba bylo wczesniej ugryzc sie w jezyk, zamiast miec teraz skwaszona gebe. Codziennie tu przechodze z dzieckiem przez pasy: Masz jakies kompleksy ? :) |
|
Data: 2014-03-27 12:03:56 | |
Autor: Artur MaĹlÄ g | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹ ciu | |
W dniu 2014-03-27 11:16, Myjk pisze:
Thu, 27 Mar 2014 11:10:25 +0100, CzesĹaw WiĹniak Tego wykazywaÄ nie trzeba :) |
|
Data: 2014-03-27 11:18:48 | |
Autor: Ergie | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹciu | |
UĹźytkownik "CzesĹaw WiĹniak" napisaĹ w wiadomoĹci grup dyskusyjnych:lh0tgj$5om$1@node2.news.atman.pl...
Codziennie tu przechodze z dzieckiem przez pasy: Gdy probuje zrobic krok do przodu to spierdalaja na lewy pas, zeby tylko nie probowac sie zatrzymac. Na razie wykazaĹeĹ siÄ nieznajomoĹciÄ przepisĂłw i kultury, a teraz jeszcze obwieszczasz caĹemu Ĺwiatu Ĺźe masz problem z przechodzeniem przez jezdniÄ. Po co siÄ tak produkujesz? Pozdrawiam Ergie |
|
Data: 2014-03-27 11:49:49 | |
Autor: CzesĹaw WiĹniak | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹciu | |
Gdy probuje zrobic krok do przodu to spierdalaja na lewy pas, zeby tylko nie probowac sie zatrzymac. Ty jak widze nie poznales w ogole. Po co siÄ tak produkujesz? Zeby uswiadmic prostakom za kierownica, ze pod tym wzgledem juz czas przestac byc trzecim swiatem typu Egipt czy inna Rosja. http://www.youtube.com/watch?v=QwQdTzGc_FY Dotarlo do mozgownicy ? |
|
Data: 2014-03-27 12:06:17 | |
Autor: Ergie | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹciu | |
UĹźytkownik "CzesĹaw WiĹniak" napisaĹ w wiadomoĹci grup dyskusyjnych:lh0vqg$801$1@node2.news.atman.pl...
Zeby uswiadmic prostakom za kierownica, ze pod tym wzgledem juz czas przestac byc trzecim swiatem typu Egipt czy inna Rosja. Masz racjÄ - czas przestaÄ byÄ trzecim Ĺwiatem i skoĹczyÄ ze ĹwiÄtymi krowami co nie patrzÄ gdzie lezÄ . Dotarlo do mozgownicy ? NajwyraĹşniej do potrÄ conego nie dotarĹo Ĺźe przed wejĹciem na pasy naleĹźy siÄ rozejrzeÄ i nie dotarĹo Ĺźe nie naleĹźy wchodziÄ na jezdniÄ zza innego samochodu. ZabrakĹo tez odrobiny wyobraĹşni niezaleĹźnej od przepisĂłw ktĂłra nakazywaĹaby ostroĹźnoĹÄ w sytuacji gdy chcemy nagle pojawiÄ siÄ przed tonÄ stali poruszajÄ cÄ siÄ z prÄdkoĹciÄ 50 k m/h Pieszemu naleĹźy siÄ nagroda Darwina i tyle w temacie. Ps. NapiszÄ wyraĹşnie abyĹ zrozumiaĹ: To co napisaĹem wyĹźej nie zwalnia kierujÄ cego pojazdem z odpowiedzialnoĹci prawnej, tyle Ĺźe w temacie gĹupoty pieszego odpowiedzialnoĹÄ karna kierowcy niewiele zmienia. Pozdrawiam Ergie |
|
Data: 2014-03-27 12:40:50 | |
Autor: CzesĹaw WiĹniak | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹciu | |
Masz racjÄ - czas przestaÄ byÄ trzecim Ĺwiatem i skoĹczyÄ ze ĹwiÄtymi krowami co nie patrzÄ gdzie lezÄ . Zobaczymy jaki jestes mocny w gebie, gdy w koncu rozjedzesz te "swieta krowe", komentarz z raportu 2013: " W znacznej czÄĹci krajĂłw europejskich kierowca ma obowiÄ zek zatrzymywania auta, gdy tylko pieszy zbliĹźy siÄ do przejĹcia przez jezdniÄ - wynika z raportu przygotowanego przez kancelariÄ prawnÄ Schonherr Poland na zlecenie Krajowej Rady BezpieczeĹstwa Ruchu Drogowego. Autorzy raportu przeanalizowali przepisy dotyczÄ ce ochrony pieszych na przejĹciu i w jego okolicy w 15 europejskich krajach. We wszystkich poddanych analizie pieszy, ktĂłry juĹź znajduje siÄ na przejĹciu, ma bezwzglÄdne pierwszeĹstwo. W 10 ochrona pieszego rozpoczyna siÄ takĹźe w momencie zbliĹźania siÄ do przejĹcia, jeĹźeli sygnalizuje on zamiar przekroczenia jezdni. Najdalej w ochronie pieszych poszĹy Francja i Norwegia. W obu tych paĹstwach, jeĹźeli pieszy zbliĹźa siÄ do przejĹcia, nie sygnalizujÄ c nawet zamiaru jego pokonania, to kierujÄ cy pojazdem i tak ma obowiÄ zek zatrzymania siÄ przed wyznaczonym przejĹciem. W Polsce, Rumunii, SĹowacji, SĹowenii i na WÄgrzech pieszy ma pierwszeĹstwo dopiero w momencie wejĹcia na przejĹcie. Polska jest w Europie rekordzistÄ , jeĹźeli chodzi o liczbÄ wypadkĂłw z udziaĹem pieszych co budzi obawy dotyczÄ ce m.in. dostatecznego zabezpieczenia praw tej grupy uczestnikĂłw ruchu oraz ich egzekwowania. Zgodnie z naszym prawem kierowca musi ustÄ piÄ pierwszeĹstwa, gdy pieszy jest juĹź na pasach. W ubiegĹym roku w Polsce w ponad 10 tys. wypadkĂłw z udziaĹem pieszych zginÄĹo prawie 1200 osĂłb (to aĹź 1/3 wszystkich zabitych w wypadkach drogowych), a ponad 9 tys. zostaĹo rannych. Sposobem na zapewnienie wiÄkszego bezpieczeĹstwa pieszym moĹźe byÄ m.in. zmiana przepisĂłw w zakresie pierwszeĹstwa pieszych na przejĹciu i w jego bezpoĹrednim sÄ siedztwie i ich skuteczne egzekwowanie od kierujÄ cych pojazdami." |
|
Data: 2014-03-27 13:23:04 | |
Autor: Jaroslaw Postawa | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹ ciu | |
W dniu 2014-03-27 12:40, CzesĹaw WiĹniak pisze:
Sposobem na zapewnienie wiÄkszego bezpieczeĹstwa pieszym moĹźe byÄ m.in.Sposobem na zwiÄkszenie bezpieczeĹstwa pieszych jest uĹwiadomiÄ im, Ĺźe jak nie bÄdÄ uwaĹźaÄ, to zginÄ . A zamiast tego robi siÄ akcje "10 mniej ratuje Ĺźycie". Owszem, ratuje, ale najczÄĹciej debilom, bo mÄ dry siÄ rozejrzy. A jak damy pieszym jeszcze wiÄksze prawa, to w ogĂłle zacznÄ chodziÄ po ulicach "bo mam pierwszeĹstwo". JuĹź dzisiaj w niektĂłrych miejscach normÄ jest przechodzenie przez 3 pasmowÄ ulicÄ w okolicach 40m od przejĹcia, bo "musiaĹbym nadĹoĹźyÄ drogi". Pozdrawiam, Jarek |
|
Data: 2014-03-27 13:36:52 | |
Autor: CzesĹaw WiĹniak | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹciu | |
Sposobem na zwiÄkszenie bezpieczeĹstwa pieszych jest uĹwiadomiÄ im, Ĺźe jak nie bÄdÄ uwaĹźaÄ, to zginÄ . Jestesm calkowicie odmiennego zdania. Kierowcy zaczna przykladac uwage dopiero wtedy gdy prawnie pieszy zostanie "swieta krowa" i jest szansa, ze niedlugo tak sie stanie. |
|
Data: 2014-03-27 18:46:20 | |
Autor: mk4 | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹ ciu | |
On 2014-03-27 13:36, CzesĹaw WiĹniak wrote:
Sposobem na zwiÄkszenie bezpieczeĹstwa pieszych jest uĹwiadomiÄ im, Ĺźe Oby nie. A pieszych powinno sie edukowac zasada "jak nie bedzies zuwazac to zginiesz" jak to ktos tu wczesniej napisal. Wtedy na pewno bedzie bezpieczniej - zwlaszcza dla pieszych. -- mk4 |
|
Data: 2014-03-27 14:11:57 | |
Autor: kogutek444 | |
[youtube] Potrącenie pieszego na przejściu | |
W dniu czwartek, 27 marca 2014 13:23:04 UTC+1 użytkownik Jaroslaw Postawa napisał:
W dniu 2014-03-27 12:40, Czesław Wiśniak pisze: Całkowicie się z Tobą zgadzam. Idiotyczne reklamy że pieszy może wszystko bo kierowcy mają pchać samochody zrobiły dużo złego. Podoba mi się model rosyjski. Tam pieszy nawet na przejście wchodzi na własną odpowiedzialność. |
|
Data: 2014-03-27 14:33:04 | |
Autor: Ergie | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹciu | |
UĹźytkownik "CzesĹaw WiĹniak" napisaĹ w wiadomoĹci grup dyskusyjnych:lh12q5$am$1@node1.news.atman.pl...
Masz racjÄ - czas przestaÄ byÄ trzecim Ĺwiatem i skoĹczyÄ ze ĹwiÄtymi krowami co nie patrzÄ gdzie lezÄ . Zobaczymy jaki jestes mocny w gebie, gdy w koncu rozjedzesz te "swieta krowe", WiedziaĹem, Ĺźe nie zrozumiesz dlatego napisaĹem wyraĹşnie - kierowca jest winny. Tyle Ĺźe z punktu widzenia tego pieszego nie ma to najmniejszego znaczenia. DotarĹo? Autorzy raportu przeanalizowali przepisy dotyczÄ ce ochrony pieszych na przejĹciu i w jego okolicy w 15 europejskich krajach. We wszystkich poddanych analizie pieszy, ktĂłry juĹź znajduje siÄ na przejĹciu, ma bezwzglÄdne pierwszeĹstwo. [ciach] No, ale co z tego? Cmentarze sÄ peĹne "moralnych zwyciÄzcĂłw" co mieli pierwszeĹstwo. Tym siÄ róşniÄ ludzie od krĂłw Ĺźe nawet jak majÄ "pierwszeĹstwo" to myĹlÄ . Pozdrawiam Ergie |
|
Data: 2014-03-27 16:29:24 | |
Autor: CzesĹaw WiĹniak | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹciu | |
WiedziaĹem, Ĺźe nie zrozumiesz dlatego napisaĹem wyraĹşnie - kierowca jest winny. Tyle Ĺźe z punktu widzenia tego pieszego nie ma to najmniejszego znaczenia. DotarĹo? Nie, napisz jeszcze raz. No, ale co z tego? Cmentarze sÄ peĹne "moralnych zwyciÄzcĂłw" co mieli pierwszeĹstwo. Coz, skoro nauka ciezko przychodzi do glowy, to potrzebna jest wspomniana zmiana przepisow, ktora pieszego bedzie miala za "swieta krowe". Wtedy w mysl przepisow podobnie jak we Francji czy Norwegii, kazdy kutas za kierownica bedzie mial obowiazek zatrzymac sie przed przejsciem. Od czegos trzeba zaczac. |
|
Data: 2014-03-27 17:19:24 | |
Autor: Ergie | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹciu | |
UĹźytkownik "CzesĹaw WiĹniak" napisaĹ w wiadomoĹci grup dyskusyjnych:lh1g6q$o8i$1@node2.news.atman.pl...
WiedziaĹem, Ĺźe nie zrozumiesz dlatego napisaĹem wyraĹşnie - kierowca jest winny. Tyle Ĺźe z punktu widzenia tego pieszego nie ma to najmniejszego znaczenia. DotarĹo? Nie, napisz jeszcze raz. Po co? Wystarczy, Ĺźe Ty jeszcze raz przeczytasz... i jeszcze raz... i jeszcze raz... No, ale co z tego? Cmentarze sÄ peĹne "moralnych zwyciÄzcĂłw" co mieli pierwszeĹstwo. Coz, skoro nauka ciezko przychodzi do glowy, to potrzebna jest wspomniana zmiana przepisow, ktora pieszego bedzie miala za "swieta krowe". I co to zmieni w kwestii osoby pakujÄ cej siÄ komuĹ pod koĹa? PomyĹl, byle powoli. Jak ktoĹ nie patrzy tylko lezie to nie ma znaczenia jak bardzo bÄdziesz szykanowaĹ kierowcĂłw niczego nie zmienisz. Bo nie w tym miejscu to w innym taka ĹwiÄta krowa komuĹ pod maskÄ siÄ wpakuje. Tymczasem rozwiÄ zanie jest proste i uczÄ go od lat juĹź w przedszkolach - _przed_ wejĹciem na jezdniÄ naleĹźy _upewniÄ_ siÄ Ĺźe nic nie jedzie. Gdyby kaĹźdy pieszy tego przestrzegaĹ to za wyjÄ tkiem sytuacji gdy kierowca wjedzie na chodnik piesi na drodze by nie ginÄli. No ale to wymaga _myĹlenia_ a po co myĹleÄ skoro mam pasy, zielone, pierwszeĹstwo czy amulet nieĹmiertelnoĹci. Pozdrawiam Ergie |
|
Data: 2014-03-27 17:31:32 | |
Autor: Artur MaĹlÄ g | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹ ciu | |
W dniu 2014-03-27 17:19, Ergie pisze:
UĹźytkownik "CzesĹaw WiĹniak" napisaĹ w wiadomoĹci grup(...) Coz, skoro nauka ciezko przychodzi do glowy, to potrzebna jest Zmieni i to zasadniczo. PomyĹl, byle powoli. Ty lepiej myĹl szybko... Jak ktoĹ nie patrzy tylko lezie to nie ma znaczenia jak Zmieni siÄ zasadniczo podejĹcie do kwestii pieszych - jak nie z rozsÄ dku to ze strachu. Bo nie w tym MoĹźe tak, moĹźe nie. Nie prĂłbuj sprowadzaÄ sprawy do absurdu, poniewaĹź to wychodzi doĹÄ gĹupio - zazwyczaj jest to problem braku argumentĂłw. Zasadniczo nie chodzi o ĹwiÄte krowy, tylko ogĂłlnie o podejĹcie wielu kierowcĂłw do pieszych. Tymczasem rozwiÄ zanie jest proste i uczÄ go od lat juĹź w przedszkolach - Hmmm, zasadniczo to rzadko ktoĹ siÄ pakuje przed samochĂłd bez upewnienia siÄ, Ĺźe zdÄ Ĺźy. Gdyby kaĹźdy pieszy tego przestrzegaĹ to za wyjÄ tkiem sytuacji gdy Wolne Ĺźarty - dziwnym trafem piesi doĹÄ czÄsto ginÄ na pasach i to nie wchodzÄ c tuĹź przed pojazd, a idÄ c przez pasy przy stojÄ cych samochodach. No ale to Tak, zrozumienie problemu wymaga myĹlenia i myĹlÄ, Ĺźe potrafisz siÄ z tym zmierzyÄ :P |
|
Data: 2014-03-27 18:50:19 | |
Autor: mk4 | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹ ciu | |
On 2014-03-27 17:31, Artur MaĹlÄ
g wrote:
Wolne Ĺźarty - dziwnym trafem piesi doĹÄ czÄsto ginÄ na pasach i to Dobrze wiesz, ze tu tez pokutuje swietokrowiosc pieszych. Ktos sie zatrzymal albo zatrzymuje to juz nie patrzy co sie dzieje na drodze (na innych pasach) tylko w trybie "God mode" slepo pedzi przed siebie. Wiesz, ze tak to dziala a piane bijesz usprawiedliwiajac swietokrowiosc. Choc w tym wypadku akurat kierowca ponosi znacznie wieksza wine bo w jawny sposob lamie bardzo istotny zakaz. Ale nie zmienia to faktu, ze zachowanie pieszego jest tak samo naganne bo nadal ma takie same obowiazki przy przekraczaniu jezdni. -- mk4 |
|
Data: 2014-03-27 19:51:02 | |
Autor: Artur MaĹlÄ g | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹ ciu | |
W dniu 2014-03-27 18:50, mk4 pisze:
On 2014-03-27 17:31, Artur MaĹlÄ g wrote: Nie no, litoĹci. IdÄ c tym tropem to naleĹźaĹoby co pas sprawdzaÄ czy ktoĹ siÄ nie zatrzymaĹ, choÄ obowiÄ zek miaĹ, jak tego nie zrobi to "swietokrowiosc". Wiesz, ze tak to dziala a piane bijesz usprawiedliwiajac swietokrowiosc. Niczego nie usprawiedliwiam, a co do bicia piany to masz kwalifikacje. Zdaje siÄ, Ĺźe tylko do tego. |
|
Data: 2014-03-27 19:57:07 | |
Autor: mk4 | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹ ciu | |
On 2014-03-27 19:51, Artur MaĹlÄ
g wrote:
W dniu 2014-03-27 18:50, mk4 pisze: Nie oslabiaj mnie - dobrze wiesz, ze ma taki obowiazek a udajesz greka... Wiesz, ze tak to dziala a piane bijesz usprawiedliwiajac swietokrowiosc. Bez komentarza... -- mk4 |
|
Data: 2014-03-27 20:04:54 | |
Autor: Artur MaĹlÄ g | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹ ciu | |
W dniu 2014-03-27 19:57, mk4 pisze:
On 2014-03-27 19:51, Artur MaĹlÄ g wrote: Pieszy nie ma takiego obowiÄ zku - jeĹźeli twierdzisz inaczej to wskaĹź konkretny artykuĹ PoRD. Kierowcy za to wrÄcz przeciwnie. Bez komentarza... Poczekam. |
|
Data: 2014-03-28 07:43:59 | |
Autor: Myjk | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹ ciu | |
Thu, 27 Mar 2014 20:04:54 +0100, Artur MaĹlÄ
g
Pieszy nie ma takiego obowiÄ zku - jeĹźeli twierdzisz inaczej to wskaĹź Art.3., na ktĂłry dosyÄ czÄsto sam na grupie powoĹujesz siÄ w sprawach spornych kierowca-kierowca. To dotyczy takĹźe, a moĹźe przede wszsytkim, pieszych. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2014-03-28 08:45:58 | |
Autor: Artur MaĹlÄ g | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹ ciu | |
W dniu 2014-03-28 07:43, Myjk pisze:
Thu, 27 Mar 2014 20:04:54 +0100, Artur MaĹlÄ g Bardzo "lubiÄ" tendencyjne podchodzenie do materiaĹu i wybiĂłrcze traktowanie prawa. NapisaĹem: " > Dobrze wiesz, ze tu tez pokutuje swietokrowiosc pieszych.Ktos sie > zatrzymal albo zatrzymuje to juz nie patrzy co sie dzieje na drodze (na > innych pasach) tylko w trybie "God mode" slepo pedzi przed siebie. Nie no, litoĹci. IdÄ c tym tropem to naleĹźaĹoby co pas sprawdzaÄ czy ktoĹ siÄ nie zatrzymaĹ, choÄ obowiÄ zek miaĹ, jak tego nie zrobi to "swietokrowiosc"." " Art. 3. 1. Uczestnik ruchu i inna osoba znajdujÄ ca siÄ na drodze sÄ obowiÄ zani zachowaÄ ostroĹźnoĹÄ albo gdy ustawa tego wymaga - szczegĂłlnÄ ostroĹźnoĹÄ, unikaÄ wszelkiego dziaĹania, ktĂłre mogĹoby spowodowaÄ zagroĹźenie bezpieczeĹstwa lub porzÄ dku ruchu drogowego, ruch ten utrudniÄ albo w zwiÄ zku z ruchem zakĹĂłciÄ spokĂłj lub porzÄ dek publiczny oraz naraziÄ kogokolwiek na szkodÄ. Przez dziaĹanie rozumie siÄ rĂłwnieĹź zaniechanie. MoĹźna dorzuciÄ do tego Art. 4 Art. 4. Uczestnik ruchu i inna osoba znajdujÄ ca siÄ na drodze majÄ prawo liczyÄ, Ĺźe inni uczestnicy tego ruchu przestrzegajÄ przepisĂłw ruchu drogowego, chyba Ĺźe okolicznoĹci wskazujÄ na moĹźliwoĹÄ odmiennego ich zachowania. Nijak z tego wszystkiego nie uda siÄ ci siÄ wykazaÄ/udowodniÄ, Ĺźe pieszy ma obowiÄ zek sprawdzaÄ co pas czy ktoĹ nie jedzie, jeĹźeli inne samochody stojÄ . |
|
Data: 2014-03-28 09:04:55 | |
Autor: Myjk | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹ ciu | |
Fri, 28 Mar 2014 08:45:58 +0100, Artur MaĹlÄ
g
Nijak z tego wszystkiego nie uda siÄ ci siÄ wykazaÄ/udowodniÄ, Ĺźe ChciaĹeĹ przepis i go dostaĹeĹ. A przepis mĂłwi wprost, Ĺźe na drodze trzeba zachowywaÄ uwagÄ ZAWSZE. Czyli takĹźe "sprawdzaÄ co pas czy ktoĹ nie jedzie". Pieszy taki ma obowiÄ zek (jako jeden z niewielu podczas przechodzenia przez jezdniÄ) i tyle. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2014-03-28 09:43:01 | |
Autor: Artur MaĹlÄ g | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹ ciu | |
W dniu 2014-03-28 09:04, Myjk pisze:
Fri, 28 Mar 2014 08:45:58 +0100, Artur MaĹlÄ g DostaĹem, tylko z niego nie wynika to co chciaĹbyĹ udowodniÄ. A przepis mĂłwi wprost, Ĺźe na drodze trzeba Nie, nie ma. |
|
Data: 2014-03-28 09:48:10 | |
Autor: Myjk | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹ ciu | |
Fri, 28 Mar 2014 09:43:01 +0100, Artur MaĹlÄ
g
Nie, nie ma. OK, jak zwykle masz racjÄ. :P -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2014-03-28 09:53:22 | |
Autor: Artur MaĹlÄ g | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹ ciu | |
W dniu 2014-03-28 09:48, Myjk pisze:
Fri, 28 Mar 2014 09:43:01 +0100, Artur MaĹlÄ g Mam gdzieĹ swojÄ racjÄ, a jak masz wÄ tpliwoĹci i poproĹ o interpretacjÄ np. Biuro Prawne KGP. |
|
Data: 2014-03-28 09:53:38 | |
Autor: Myjk | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹ ciu | |
Fri, 28 Mar 2014 09:53:22 +0100, Artur MaĹlÄ
g
Mam gdzieĹ swojÄ racjÄ, a jak masz wÄ tpliwoĹci i poproĹ o interpretacjÄ np. Biuro Prawne KGP.Nie, nie ma.OK, jak zwykle masz racjÄ. :P A Ty juĹź prosiĹeĹ? :P -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2014-03-28 09:28:20 | |
Autor: Ergie | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹciu | |
UĹźytkownik "Artur MaĹlÄ
g" napisaĹ w wiadomoĹci grup dyskusyjnych:53347393$0$2238$65785112@news.neostrada.pl...
Nie no, litoĹci. IdÄ c tym tropem to naleĹźaĹoby co pas sprawdzaÄ czy No w koĹcu! Tak, tak postÄpuje myĹlÄ cy pieszy i tego uczÄ w przedszkolach. Jak masz inne zdanie to leĹş jak krowa - dobĂłr naturalny zrobi swoje. Pozdrawiam Ergie |
|
Data: 2014-03-28 09:51:06 | |
Autor: Artur MaĹlÄ g | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹ ciu | |
W dniu 2014-03-28 09:28, Ergie pisze:
"Artur MaĹlÄ g" napisaĹ w wiadomoĹci grup Jasne, postawmy prawo i zasady na gĹowie. DokĹadnie na tej zasadzie na zielonym Ĺwietle co pas bÄdziesz sprawdzaĹ czy ktoĹ nie prĂłbuje przejechaÄ na czerwonym. Tak, tego uczÄ w przedszkolach. Na szczÄĹcie chyba w niewielu:> Jak masz inne zdanie to leĹş jak krowa - dobĂłr naturalny Niczego innego siÄ nie spodziewaĹem. |
|
Data: 2014-03-28 08:53:30 | |
Autor: AZ | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹciu | |
On 2014-03-28, Artur MaĹlÄ
g <news@wp.pl> wrote:
Artur, ja Cie prosze... Skad nagle wzielo sie tu zielone swiatlo?Nie no, litoĹci. IdÄ c tym tropem to naleĹźaĹoby co pas sprawdzaÄ czy Czy przechodzac przez >2 pasmowa jezdnie patrzysz do momentu az zatrzyma sie samochod na jednym z pasow i idziesz juz nie patrzac co sie dzieje na jezdni? -- Artur ZZR 1200 |
|
Data: 2014-03-28 10:06:03 | |
Autor: Artur MaĹlÄ g | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹ ciu | |
W dniu 2014-03-28 09:53, AZ pisze:
On 2014-03-28, Artur MaĹlÄ g <news@wp.pl> wrote: Z zasady dziaĹania przepisĂłw. Czy przechodzac przez >2 pasmowa jezdnie patrzysz do momentu az Tu nie chodzi o to co ja robiÄ, a o zasady poruszania siÄ, opisane miedzy innymi w PoRD. OczywiĹcie, zawsze moĹźna twierdziÄ, Ĺźe naleĹźy patrzeÄ co pas, sprawdzaÄ poprzeczna na zielonym (jak to Myjk okreĹliĹ *ZAWSZE*), ale to kĹĂłci siÄ z ogĂłlnym sensem stanowienia zasad, czy nawet ograniczonego zaufania. ZupeĹnie nie rozumiem tej dziwnej wojny, Ĺźe pieszy *musi* dokĹadnie sprawdzaÄ czy inni nie ĹamiÄ przepisĂłw, choÄ jasno sÄ opisane zasady, w szczegĂłlnoĹci o obowiÄ zkach kierowcĂłw w okolicach pasĂłw itd. |
|
Data: 2014-03-28 09:15:13 | |
Autor: AZ | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹciu | |
On 2014-03-28, Artur MaĹlÄ
g <news@wp.pl> wrote:
Podkrecisz jasnosc? Kurcze, myslalem, ze jestes rozwaznym gosciem a tutaj piszesz o tym by bezstresowo i beztrosko isc przez pasy bo kierowcy sa zobowiazani do ustapienia pierwszenstwa i zachowania ostroznosci? Jak dla mnie przepisy moga byc takie, ze kierowca przed pasami ma zachowywac sie jak przed przejazdem kolejowym ze znakiem STOP a ja i tak bede patrzyl i uwazal idac przez pasy. Czy jestem paranoikiem? :-) -- Artur ZZR 1200 |
|
Data: 2014-03-28 11:00:21 | |
Autor: Artur MaĹlÄ g | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹ ciu | |
W dniu 2014-03-28 10:15, AZ pisze:
On 2014-03-28, Artur MaĹlÄ g <news@wp.pl> wrote: Mamy prawo oczekiwaÄ, Ĺźe inni siÄ do przepisĂłw stosujÄ . ZupeĹnie nie rozumiem czemu nagle piesi majÄ wiÄksze obowiÄ zki od kierowcĂłw. Kurcze, myslalem, ze jestes rozwaznym gosciem a tutaj piszesz o tym byCzy przechodzac przez >2 pasmowa jezdnie patrzysz do momentu az Niczego takiego nie napisaĹem - pieszy ma prawo tak samo jak inni spodziewaÄ siÄ, Ĺźe inni honorujÄ jego prawa. Jak dla mnie przepisy Nie pisaĹem by ĹaziÄ z zamkniÄtymi oczami, ale to zupeĹnie co innego niĹź twierdzenie, Ĺźe pieszy ma obowiÄ zek sprawdzaÄ co pas, czy przypadkiem ktoĹ nie zignorowaĹ innych stojÄ cych przed pasami samochodĂłw. MoĹźe, to prawda, ale obowiÄ zku nie ma i nie bÄdzie miaĹ. Podobnie jak z przejazdem na zielonym Ĺwietle przez wielopasmowÄ drogÄ. |
|
Data: 2014-03-28 10:26:38 | |
Autor: AZ | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹciu | |
On 2014-03-28, Artur MaĹlÄ
g <news@wp.pl> wrote:
Oczywiscie, ze mam prawo oczekiwac ale z ostroznosci tego nie robie i czesto sie o tym przekonuje, ze dobrze robie :-) A kto tak powiedzial? Obowiazki maja mniejsze niz kierowcy samochodow ale w konfrontacji stoja na przegranej pozycji. No czyli moge isc przez pasy ze sluchawkami na uszach i patrzac w niebo bo moge spodziewac sie, ze inni honoruja moje prawa? :-) Nie ma obowiazku, ale jak zalezy mu na jego zyciu to warto by to jednak sprawdzal. -- Artur ZZR 1200 |
|
Data: 2014-03-28 11:55:59 | |
Autor: Artur MaĹlÄ g | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹ ciu | |
W dniu 2014-03-28 11:26, AZ pisze:
On 2014-03-28, Artur MaĹlÄ g <news@wp.pl> wrote: Zaraz zaraz - ostroĹźnoĹÄ czy pewien pragmatyzm nie jest z tym w Ĺźaden sposĂłb sprzeczny. ZupeĹnie nie rozumiem czemu nagle piesi majÄ wiÄksze obowiÄ zkiA kto tak powiedzial? Obowiazki maja mniejsze niz kierowcy samochodow Artur, sÄ na przegranej pozycji, ale tutaj przetacza siÄ wrÄcz lawina wymagaĹ w stosunku do pieszych i twierdzenia, Ĺźe zmiana w przepisach niczego nie zmieni. Tymczasem w znakomitej wiÄkszoĹci sprawcami sÄ kierowcy (podrzuciĹem nawet statystyki) i to tutaj naleĹźy szukaÄ winnych, a nie opowiadaÄ, Ĺźe jak piesi zacznÄ bardziej uwaĹźaÄ to mniej wypadkĂłw bÄdzie. Niczego takiego nie napisaĹem - pieszy ma prawo tak samo jak inniNo czyli moge isc przez pasy ze sluchawkami na uszach i patrzac w niebo Zasadniczo tak (szczegĂłlnie jeĹźeli wczeĹniej sprawdziĹ, Ĺźe moĹźe wejĹÄ na pasy), choÄ wprost takie zachowanie moĹźe nie byÄ zbyt mÄ dre. Nie ma obowiazku, ale jak zalezy mu na jego zyciu to warto by to jednak Nie popadajmy w paranojÄ - naprawdÄ moĹźna i naleĹźy mieÄ zaufanie do innych uĹźytkownikĂłw. OczywiĹcie nie naleĹźy do tego podchodziÄ bezkrytycznie. |
|
Data: 2014-03-28 11:15:23 | |
Autor: AZ | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹciu | |
On 2014-03-28, Artur MaĹlÄ
g <news@wp.pl> wrote:
No ale nikt nie mowi, zeby piesi nie oczekiwali przestrzegania przepisow tylko uwazali, gdyby ten gosc z tego filmiku uwazal to by zyl. Ja tam od nich nic nie wymagam, niech ida na rzez. Sprawcami sa kierowcyZupeĹnie nie rozumiem czemu nagle piesi majÄ wiÄksze obowiÄ zkiA kto tak powiedzial? Obowiazki maja mniejsze niz kierowcy samochodow i w wielu przypadkach to oni sa winni, ale przypuszczam, gdyby ich ofiary byly chociaz bardziej ostrozniejsze to nie lezaly pod ziemia/w szpitalach. Trudno chyba sie z tym nie zgodzic? Samochod (nawet jadacy za szybko, czy nie stosujacy sie do przepisow) nie pojawia sie znikad. Ludzie laza po ulicy totalnie nie myslac albo bedac nieswiadomym zagrozenia. Nie licze juz ilu bym rozjechal jadac motocyklem w korku, bo wydaje im sie ze skoro samochody stoja to mozna wyskoczyc zza autobusu/ciezarowki nie patrzac na nic. Wszyscy za kazdym razem bardzo zdziwieni, mam tylko nadzieje, ze kazdy po takiej akcji nastepnym razem bedzie uwazal i nie zrobi tego samego. Kojarze tylko jednego goscia ktory mnie przeprosil, reszta robi wielkie oczy i biegnie dalej. No i moim zdaniem o to sie rozbija - by obserwowac caly czas to co dzieje sie na drodze. Pozwole sobie miec inne zdanie. Swoja droga to pomaga sporo jezdzic,Nie ma obowiazku, ale jak zalezy mu na jego zyciu to warto by to jednak pozniej juz wiele zachowan kierowcow da sie z bardzo duzym prawdopodobienstwem przewidziec i ich po prostu spodziewac :-) -- Artur ZZR 1200 |
|
Data: 2014-03-28 12:34:08 | |
Autor: Artur MaĹlÄ g | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹ ciu | |
W dniu 2014-03-28 12:15, AZ pisze:
On 2014-03-28, Artur MaĹlÄ g <news@wp.pl> wrote: No zaraz - skoro karze im siÄ ZAWSZE (podkreĹlenie nie moje) sprawdzaÄ czy ktoĹ przypadkiem nie jedzie kolejnym pasem i jeszcze twierdzi, Ĺźe majÄ taki obowiÄ zek to chyba jednak mĂłwi i to nie jedna osoba. Artur, sÄ na przegranej pozycji, ale tutaj przetacza siÄ wrÄcz lawinaJa tam od nich nic nie wymagam, niech ida na rzez. Sprawcami sa kierowcy Statystyka wypadkĂłw mĂłwi, Ĺźe jednak niespecjalnie - zbyt duĹźo jest wypadkĂłw z winy kierowcĂłw i to ewidentnej. Trudno chyba sie z tym nie zgodzic? Samochod (nawet jadacy za szybko, czy Jak widzisz moĹźna mieÄ wÄ tpliwoĹci, szczegĂłlnie Ĺźe piesi mogÄ tego typu rzeczy nie zauwaĹźyÄ z róşnych przyczyn - mieÄ sĹaby wzrok, nie widzieÄ zza samochodu stojÄ cego przed pasami itd. Ludzie laza po ulicy totalnie nie myslac albo bedac nieswiadomym zagrozenia. Nie zgodzÄ siÄ z tym. JakaĹ niewielka czÄĹÄ byÄ moĹźe tak. Nie licze juz ilu bym rozjechal jadac motocyklem w korku, bo wydaje im sie Piszesz o doĹÄ specyficznej sytuacji i nie chcÄ pytaÄ czemu ich nie zauwaĹźyĹeĹ wczeĹniej, skoro oni majÄ widzieÄ bÄdÄ c pomiÄdzy przeszkodami ;) Zasadniczo tak (szczegĂłlnie jeĹźeli wczeĹniej sprawdziĹ, Ĺźe moĹźe wejĹÄNo i moim zdaniem o to sie rozbija - by obserwowac caly czas to co dzieje sie Nie ma takiego obowiÄ zku i czÄsto jest to fizycznie niemoĹźliwe. OczywiĹcie, moĹźna co chwilÄ stawaÄ, zrobiÄ research otoczenia, znowu kawaĹem i tak w kĂłĹko. Nie popadajmy w paranojÄ - naprawdÄ moĹźna i naleĹźy mieÄ zaufanie doPozwole sobie miec inne zdanie. Inne to znaczy jakie? Brak zaufania do wszystkich? Swoja droga to pomaga sporo jezdzic, To chyba piszesz o czymĹ zupeĹnie innym - z wiekiem/doĹwiadczeniem /kilometrami oraz przy pewnych predyspozycjach moĹźna doĹÄ dobrze przewidywaÄ zachowania innych, ale to nadal nie zmienia kwestii zasadniczej, czyli zasady ograniczonego zaufania. |
|
Data: 2014-03-28 11:55:58 | |
Autor: AZ | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹciu | |
On 2014-03-28, Artur MaĹlÄ
g <news@wp.pl> wrote:
Bo maja zanim postawia noge na jezdni. No przeciez napisalem, ze sprawcami i winnym sa kierowcy. Tylko gdyby ci piesi mimo, ze sa na prawie, uwazali troche bardziej to statystyka by wygladala inaczej. Czemu robi sie idiotyczne akcje "10 mniej ratuje zycie" a nie "2 spojrzenia wiecej ratuje zycie" - gdzie gosc z zakupami zamiast jak w pierwotnej reklamie wejsc na jezdnie, robi spojrzenie w lewo i sie zatrzymuje a ofiarami sa jedynie zbite kurze jajka w siatce z zakupami ktora to opuscil gdy zobaczyl samochod... No to jak nie masz widocznosci to zachowujesz wieksza ostroznosc a nie idziesz na pewniaka bo skoro nie widze, to znaczy, ze tam nic nie jedzie. A jak mialem ich zauwazyc wczesniej? Jade wolniej bo licze sie z taka ewentualnoscia, gdybym jechal szybciej pewnie wielu bym rozjechal :-) Oczywiscie to tylko zwieksza prawdopodobienstwo mniejszych obrazen u takiego delikwenta, bo moze sie zdarzyc, ze wejdzie mi prosto pod kola i choc ogromnych checi nie zdaze zareagowac. Tak, ten gosc z filmiku nie mial obowiazku, teraz juz nie ma totalnie zadnych. No i troszke tu przesadzasz, jakie stawac, jaki research? Idziesz przez jednokierunkowa droge to patrzysz w strone nadjezdzajacych samochodow, idziesz przez dwukierunkowa to przez jedna polowe patrzysz w lewo, przez druga w prawo - nie ma tu zadnej filozofii ani uciazliwosci. Ufaj ale kontroluj :-) Nikt nie broni Ci miec zaufania do kierowcy ktoryPozwole sobie miec inne zdanie. dojezdza do przejscia gdy na nie wchodzisz, ale zdrowy rozsadek podpowiada by miec na niego oko. No to juz jest calkiem osobna sprawa ale nie zupelnie inna - to wlasnie wiedza o tym jak bardzo trzeba miec to ograniczone zaufanie :-) -- Artur ZZR 1200 |
|
Data: 2014-03-28 14:00:12 | |
Autor: Artur MaĹlÄ g | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹ ciu | |
W dniu 2014-03-28 12:55, AZ pisze:
On 2014-03-28, Artur MaĹlÄ g <news@wp.pl> wrote:^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^ Ĺźe majÄ taki obowiÄ zek to chyba jednak mĂłwi i to nie jedna osoba.Bo maja zanim postawia noge na jezdni. Mowa byĹo o przechodzenie przez kolejne pasy jezdni, a nie pierwsze wejĹcie. Statystyka wypadkĂłw mĂłwi, Ĺźe jednak niespecjalnie - zbyt duĹźo jestNo przeciez napisalem, ze sprawcami i winnym sa kierowcy. Tylko gdyby ci NapisaĹem, Ĺźe raczej niespecjalnie, poniewaĹź statystyka mĂłwi jasno, Ĺźe na obecnÄ chwilÄ to kierowcy sÄ problemem, a nie piesi. Nie trafiÄ takiego bardziej uwaĹźajÄ cego to trafiÄ mniej, czy zmÄczonego, ktĂłry nie ucieknie... Czemu robi sie idiotyczne akcje "10 mniej ratuje zycie" Akcja "10 mniej ratuje zycie" jak najbardziej jest sensowna. a nie "2 spojrzenia wiecej ratuje zycie" - gdzie gosc z zakupami zamiast Tak akcje teĹź by siÄ przydaĹy, ale nie w oderwaniu od "wpĹywu" na zachowanie kierowcĂłw. Jak widzisz moĹźna mieÄ wÄ tpliwoĹci, szczegĂłlnie Ĺźe piesi mogÄ tego typuNo to jak nie masz widocznosci to zachowujesz wieksza ostroznosc a nie idziesz Hmmm, jak stoi dostawcza przed "twoim" pasem to siÄ wychylasz i sprawdzasz czy na drugim pasie coĹ przypadkiem nie jedzie? Nie Ĺźeby to nie miaĹo w ogĂłle sensu, ale zasadniczo to trudno od ludzi oczekiwaÄ by tak postÄpowali zawsze itd. Piszesz o doĹÄ specyficznej sytuacji i nie chcÄ pytaÄ czemu ich nieA jak mialem ich zauwazyc wczesniej? Otóş to :) A jak oni majÄ coĹ zobaczyÄ? ;) Jade wolniej bo licze sie z taka Sensowne podejĹcie, ale ciÄĹźko czegoĹ takiego oczekiwaÄ od zwykĹych pieszych - taka jest rzeczywistoĹÄ. ZresztÄ , róşne zdarzenia z motocyklami to kolejna para kaloszy. Oczywiscie to tylko zwieksza prawdopodobienstwo mniejszych obrazen Cóş, takie zdarzenia majÄ czasem miejsce, ale generalnie chodzi raczej o typowe sytuacje. Nie ma takiego obowiÄ zku i czÄsto jest to fizycznie niemoĹźliwe.Tak, ten gosc z filmiku nie mial obowiazku, teraz juz nie ma totalnie zadnych. JuĹź pisaĹem co doprowadziĹo to tego wypadku i daruj sobie ten patetyczny ton, Ĺźe juĹź nic musi. No i troszke tu przesadzasz, jakie stawac, jaki research? Skoro miaĹ zgodnie z prawem przed kaĹźdym pasem sprawdzaÄ dokĹadnie czy coĹ nie jedzie... Idziesz przez W internetowym tekĹcie wyglÄ da to niby Ĺatwo, prosto i przyjemnie, tymczasem IRL wyglÄ da to niekoniecznie tak samo. ZresztÄ jak pisaĹem - trudno na kaĹźdym pasie wypatrywaÄ czy ktoĹ przypadkiem nie uznaĹa za stosowne sobie innych wyprzedziÄ. Wiem, Ĺźe napiszesz, Ĺźe z punktu widzenia bezpieczeĹstwa tak, ale to kwalifikuje do paranoi, Ĺźe naleĹźy wszÄdzie idiotĂłw wypatrywaÄ. Nie tÄdy droga - idiotĂłw trzeba tÄpiÄ. Inne to znaczy jakie? Brak zaufania do wszystkich?Ufaj ale kontroluj :-) Nikt nie broni Ci miec zaufania do kierowcy ktory Jak jeden stoi, a drugiego nie widzÄ? CiÄĹźko mieÄ oko na wszystkich. MĂłgĹbym parÄ rzeczy z Ĺźycia przytoczyÄ w tej materii (tak, pasy, zachowania i wypadki), ale to moĹźe później. ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^To chyba piszesz o czymĹ zupeĹnie innym - z wiekiem/doĹwiadczeniem ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^zasadniczej, czyli zasady ograniczonego zaufania. No to juz jest calkiem osobna sprawa ale nie zupelnie inna - to wlasnie PodkreĹlone. |
|
Data: 2014-03-28 13:20:52 | |
Autor: AZ | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹciu | |
On 2014-03-28, Artur MaĹlÄ
g <news@wp.pl> wrote:
W dniu 2014-03-28 12:55, AZ pisze:Nie zauwazylem. No to faktycznie obowiazku patrzec nie maja. Nie wiem, ja tego nie neguje. Mowie tylko, ze gdyby piesi byli troche rozwazniejsi to bylo by napewno mniej ofiar. IMHO srednio, proba rozwiazania problemu od dupy strony. Mozna by ja nazwac sensowna gdyby byla polaczona z rownolegla akcja dla pieszych. J.w. Tak, dokladnie tak robie. Czy jestem juz paranoikiem? :-) Wychylic leb a nie isc przed siebie? Ano, ale pokazuje tylko, ze piesi nie sa bez winy. Kiedys widzialem taka sytuacje kolo Ronda Zeslancow, gosc przebiegal przez jezdnie w niedozwolonym miejscu, spotkal sie z motocyklista, gosc sie przewrocil i troche obtlukl samochody obok, pieszy wstal, otrzepal sie i tyle go widzieli. Ano. Sytuacje ktorych mozna by uniknac ruszajac troche glowa, doslownie i w przenosni. No co doprowadzilo? Nieszczesliwy splot wydarzen, ktory by nie mial takiego finalu gdyby gosc uwazal (tak jak pozostali). Ja mowie tylko o delikatnej ostroznosci, nikt nie kaze Ci sie na pasach skradac czy czaic, po prostu zamiast patrzec przed siebie, mozna patrzec w bok i zobaczyc ew. niebezpieczenstwo. To sie patrz gdy dojdziesz do drugiego pasa, nie mowie zebys sie zatrzymywal i wygladal drugiego samochodu, ale zamiast patrzec w niebo patrz w czy cos nie jedzie. -- Artur ZZR 1200 |
|
Data: 2014-03-28 16:55:46 | |
Autor: Artur MaĹlÄ g | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹ ciu | |
W dniu 2014-03-28 14:20, AZ pisze:
On 2014-03-28, Artur MaĹlÄ g <news@wp.pl> wrote:(...) NapisaĹem, Ĺźe raczej niespecjalnie, poniewaĹź statystyka mĂłwi jasno, ĹźeNie wiem, ja tego nie neguje. Mowie tylko, ze gdyby piesi byli troche A ja piszÄ, Ĺźe ostroĹźnoĹÄ pieszych by wiele tych statystyk nie zmieniĹa, poniewaĹź nie majÄ wpĹywu na wiele rzeczy. W niewielkim stopniu tak (pieszym tak czy inaczej warto tĹumaczyÄ, Ĺźe powinni uwaĹźaÄ), ale znakomita wiÄkszoĹÄ pieszych jednak uwaĹźa, a nie Ĺlepo Ĺazi po jezdni wprost pod jadÄ ce samochody. Akcja "10 mniej ratuje zycie" jak najbardziej jest sensowna.IMHO srednio, proba rozwiazania problemu od dupy strony. Mozna by ja nazwac Nie wiem czemu od dupy - te 10 mniej moĹźe naprawdÄ uratowaÄ Ĺźycie. sensowna gdyby byla polaczona z rownolegla akcja dla pieszych. Nie, moĹźna by stwierdziÄ Ĺźe daĹaby byÄ moĹźe lepszy efekt w poĹÄ czeniu z inny dziaĹaniami, ale nie Ĺźe sama w sobie jest bezsensowna. Nieefektywna - moĹźe. Hmmm, jak stoi dostawcza przed "twoim" pasem to siÄ wychylaszTak, dokladnie tak robie. Czy jestem juz paranoikiem? :-) ByÄ moĹźe jesteĹ, byÄ moĹźe nie :) Ano, ale pokazuje tylko, ze piesi nie sa bez winy. Kiedys widzialem A czy ja pisaĹem, Ĺźe sÄ bez winy? PodrzuciĹem nawet statystykÄ, by moĹźna byĹo oceniÄ "stopieĹ" winy po kaĹźdej ze stron. To co tam widaÄ to nie sÄ nieostroĹźni piesi. Cóş, takie zdarzenia majÄ czasem miejsce, ale generalnie chodziAno. Sytuacje ktorych mozna by uniknac ruszajac troche glowa, doslownie ByÄ moĹźe tak, ale tutaj znowu zasadniczo ruszaÄ gĹowÄ majÄ kierowcy. Nie ma przebacz. No co doprowadzilo? Nieszczesliwy splot wydarzen, ktory by nie mial takiego Widzisz, zasadniczo to nie uwaĹźaĹ kierowca i to jest problem zasadniczy. PisaĹem juĹź ile rzeczy zignorowaĹ. Twierdzenie, Ĺźe gdyby pieszy spojrzaĹ drugi raz i tym uratowaĹ sobie Ĺźycie, nie jest pozbawione sensu, natomiast naprawdÄ niewiele wnioski w skali makro. SÄ d oceni w jakim stopniu moĹźna mu przypisaÄ winÄ za caĹe zajĹcie. ZajĹcie w ktĂłrym zginÄ Ĺ. Ja mowie tylko o delikatnej ostroznosci, nikt nie kaze Ci sie na pasach Z tego co tutaj parÄ osĂłb napisaĹo to ta - naleĹźy siÄ czaiÄ i skradaÄ, nawet idÄ c na zielonym Ĺwietle prze wielopasmowÄ jezdniÄ. Podobnie z przejeĹźdĹźaniem skrzyĹźowania na zielonym - a nuĹź ktoĹ zignoruje czerwone, wypatrujmy co pas. Jak jeden stoi, a drugiego nie widzÄ? CiÄĹźko mieÄ oko na wszystkich.To sie patrz gdy dojdziesz do drugiego pasa, nie mowie zebys sie zatrzymywal To niestety nie rozwiÄ zuje problemu. |
|
Data: 2014-03-30 15:56:44 | |
Autor: Shrek | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹ ciu | |
On 2014-03-28 12:15, AZ wrote:
Ludzie laza po ulicy totalnie nie myslac albo bedac nieswiadomym zagrozenia. Nie rozumiem czemu oczekujesz Ĺźeby ciÄ przepraszaĹ. Jak omijasz samochody w korku przed pasami, to twoja broszka Ĺźeby siÄ upewniÄ ze nich nie przechodzi. OczywiĹcie mogliby spojrzeÄ, Ĺźeby w razie "w" jednak nie zostaÄ rozjechanymi, ale oczekiwanie od nich przeprosin? To ty powinieneĹ przepraszaÄ. Chyba, Ĺźe nagle zniknÄ ĹeĹ pasy, to wtedy musisz przeprosiÄ za analogie od czapy:P Shrek. |
|
Data: 2014-03-30 20:20:53 | |
Autor: AZ | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹciu | |
On 2014-03-30, Shrek <1@wp.pl> wrote:
To miejsce gdzie od jednych i drugich pasow jest 200 metrow.Ludzie laza po ulicy totalnie nie myslac albo bedac nieswiadomym zagrozenia. To byl taki przyklad pokazujacy "myslenie" pieszych. -- Artur ZZR 1200 |
|
Data: 2014-03-28 20:03:25 | |
Autor: mk4 | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹ ciu | |
On 2014-03-28 11:00, Artur MaĹlÄ
g wrote:
W dniu 2014-03-28 10:15, AZ pisze: Jak wieksze? Maja 3 regulki a kierowca ma ich 300 albo wiecej. Do tego manewrowanie wlasnym cialem i ogarniecie sytuacji bedac pieszym jest o lata swietlne prostsze od tego co musi robic kierowca. O jakich _wiekszych obowiazkach_ pieszego opowiadasz? Nie widzisz dysproporcji? Ja ja widze jasno i wyraznie. Dawanie mozliwosci a wrecz zachecanie pieszych do bycia lekkomyslnymi (w tej chwili jakies brednie o pierwszenstwie, ktorego nie ma - ale kto wie jak buble Bublewicz przejda to juz moze tak byc) jest zle. Zle dlatego, ze pieszy bedzie sie zachowywal jeszcze bardziej nieprzewidywalnie i niebezpiecznie a kierowcy, ktory i tak ma na glowie mnostwo rzeczy jeszcze ich przybedzie. A czy w tej chwili kierowcy sa w stanie przetwarzac wszystkie znaki/przepisy i zalecenia na biezaco? Nie sa. Przez 5 lat sie zmutuja i przybeda im nowe zmysly, ktore to umozliwia? Nie przybeda. Zatem komu to ma sluzyc? Nie lepiej jak pieszy bedzie mial napisane tak jak teraz, ze nie wolno mu wlazic i ma uwazac? Raptem 15 linijek calych przepisow. To my w koncu jestesmy coraz glupsi czy madrzejsi? Niestety jest tak, ze latwo lansuje sie populistyczne bzdety jadac na emocjach. Wtedy tysiacie lemingow to popra bo nigdy ze swej nory nie wylazily i wydaje im sie, ze tak wlasnie jest najlepiej. Demokracja to nie rzady madrosci ale wiekszosci. A wiekszosc jest co najwyzej przecietna i niewiele robi poza biernym przedluzeniem gatunku z szansa ze na przestrzeni miliona lat cos tam zmutuje w dobrym kierunku. -- mk4 |
|
Data: 2014-03-28 09:19:34 | |
Autor: masti | |
[youtube] Potrącenie pieszego na przejściu | |
Dnia piÄknego Fri, 28 Mar 2014 10:06:03 +0100 osobnik zwany Artur MaĹlÄ
g
napisaĹ: Tu nie chodzi o to co ja robiÄ, a o zasady poruszania siÄ, opisane oczywiĹcie moĹźesz zaĹoĹźyÄ, Ĺźe wszyscy przestrzegajÄ przepisĂłw. Powiedz kiedy wysĹaÄ wieniec na TwĂłj pogrzeb -- Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0 mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lÄk gruntu! -Chyba wysokoĹci? -Wiem co mĂłwiÄ. To grunt zabija!" T.Pratchett |
|
Data: 2014-03-28 09:52:38 | |
Autor: Myjk | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹ ciu | |
Fri, 28 Mar 2014 09:51:06 +0100, Artur MaĹlÄ
g
Jasne, postawmy prawo i zasady na gĹowie. DokĹadnie na tej Ja tak robiÄ, i nie widzÄ w tym nic dziwnego. Praktycznie nic to nie kosztuje. Tak, tego uczÄ w przedszkolach. Na szczÄĹcie chyba w niewielu:> UczÄ . JeĹli nie w przedszkolach, to robiÄ to rodzice. Bo prawo nie chroni przed utratÄ zdrowia czy Ĺźycia. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2014-03-28 10:23:54 | |
Autor: Artur MaĹlÄ g | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹ ciu | |
W dniu 2014-03-28 09:52, Myjk pisze:
Fri, 28 Mar 2014 09:51:06 +0100, Artur MaĹlÄ g Masz zapewne teĹź radar w oczach, przewidujesz przyszĹoĹÄ itd. Nic mi do tego tak dĹugo, jak nie zaczynasz takich zachowaĹ wymagaÄ od innych. Tak, tego uczÄ w przedszkolach. Na szczÄĹcie chyba w niewielu:> Nie, nie uczÄ . UczÄ za to pewnych ogĂłlnych zasad zachowania siÄ i to powinno w zupeĹnoĹci wystarczyÄ. Bo prawo nie chroni przed utratÄ zdrowia czy Ĺźycia. Paranoja teĹź nie, szczegĂłlnie sztuczna. |
|
Data: 2014-03-28 10:34:57 | |
Autor: Myjk | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹ ciu | |
Fri, 28 Mar 2014 10:23:54 +0100, Artur MaĹlÄ
g
Ja tak robiÄ, i nie widzÄ w tym nic dziwnego.Masz zapewne teĹź radar w oczach, przewidujesz przyszĹoĹÄ itd. ProsiĹeĹ Ĺźeby nie siÄgaÄ po absurdy, a sam siÄ ich Ĺapiesz. Nic mi do tego tak dĹugo, jak nie zaczynasz takich zachowaĹ OczywiĹcie Ĺźe wymagam, prawo wymaga. Ja wymagam poniewaĹź dbam o innych uczestnikĂłw ruchu, ale teĹź dbam jednoczeĹnie o siebie -- i zupeĹnie nie rozumiem braku poszanowania innych, nie tylko dla siebie, ale takĹźe m.in. dla mnie. PrzecieĹź taki "zamyĹlony", czy "nieszkolony" pieszy moĹźe mi wyjĹÄ w kaĹźdej chwili pod maskÄ. I co mi po radarze w oczach, przewidywaniu przyszĹoĹci, gdy przekreĹla Ĺźycie nie tylko swoje, ale takĹźe moje. Nie, nie uczÄ .Tak, tego uczÄ w przedszkolach. Na szczÄĹcie chyba w niewielu:>UczÄ . JeĹli nie w przedszkolach, to robiÄ to rodzice. Ja pier*, aleĹź ty jesteĹ irytujÄ cy -- do granic moĹźliwoĹci. Ja uczÄ, znam teĹź innych rodzicĂłw ktĂłrzy tak wĹaĹnie edukujÄ . To jest dobry przyczuĹek by taki pieszy potem nie byĹ samolubem jak sam zasiÄ dzie za kierownicÄ . By szanowaĹ Ĺźycie swoje, wtedy bedzie mu Ĺatwiej szanowaÄ Ĺźycie innych. UczÄ za to pewnych ogĂłlnych zasad zachowania siÄ Jakby wystarczyĹo, to byĹmy o tym teraz nie dyskutowali. Bo prawo nie chroni przed utratÄ zdrowia czy Ĺźycia.Paranoja teĹź nie, szczegĂłlnie sztuczna. Powiedz to temu goĹciowi co zginÄ Ĺ na pasach. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2014-03-28 11:08:59 | |
Autor: Myjk | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹ ciu | |
Fri, 28 Mar 2014 10:34:57 +0100, Myjk
przyczuĹek <BrzdÄk!> :P -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2014-03-28 11:27:42 | |
Autor: Artur MaĹlÄ g | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹ ciu | |
W dniu 2014-03-28 10:34, Myjk pisze:
Fri, 28 Mar 2014 10:23:54 +0100, Artur MaĹlÄ g Mylisz siÄ - skoro tak robisz to wynika z powyĹźszego Ĺźe jesteĹ teĹź w stanie stwierdziÄ czy zdÄ Ĺźysz itd. JeĹźeli jednak nie, to najwyraĹşniej zakĹadasz Ĺźe inni siÄ do przepisĂłw stosujÄ i nie nie zauwaĹźysz w sposĂłb doĹÄ jaskrawy je Ĺamie, to nie ma potrzeby zwalniania co pas i dokĹadnego siÄ przyglÄ dania co tam siÄ dzieje. Nic mi do tego tak dĹugo, jak nie zaczynasz takich zachowaĹ Nieprawda, prawo tego nie wymaga - zresztÄ byĹo tutaj nawet cytowane. Ja wymagam poniewaĹź dbam o innych Ĺadne podsumowanie - wymagasz z wĹasnego wygodnictwa, a nie z dobrze rozumianych zasad bezpieczeĹstwa. PrzecieĹź taki "zamyĹlony", czy "nieszkolony" pieszy moĹźe mi wyjĹÄ CieszÄ siÄ, Ĺźe juĹź ĹwiadomoĹÄ tego, Ĺźe taki pieszy moĹźe wyjĹÄ przed maskÄ, choÄ to akurat rzadko siÄ zdarza. W Polsce niestety wiÄkszoĹÄ wypadkĂłw z pieszymi to nie ich wtargniÄcia, a zachowanie kierowcĂłw. PoniĹźej wyciÄ g ze statystyk za 2012 rok: GĹĂłwne przyczyny wypadkĂłw drogowych spowodowanych przez kierujÄ cych pojazdami, w ktĂłrych poszkodowany zostaĹ pieszy Przyczyna Wypadki Zabici Ranni Nieudzielenie pierwszeĹstwa pieszemu 2 565 146 2 770 NieprawidĹowe przejeĹźdĹźanie przejĹÄ dla pieszych 1 917 104 2 101 Niedostosowanie prÄdkoĹci 552 115 761 NieprawidĹowy manewr cofania 455 16 456 NieprawidĹowe omijanie 332 44 334 NieprawidĹowe wyprzedzanie 115 15 115 Przyczyny wypadkĂłw spowodowanych przez pieszych Przyczyny wypadkĂłw Wypadki Zabici Ranni NieostroĹźne wejĹcie na jezdniÄ przed jadÄ cym pojazdem 557 59 501 zza pojazdu, przeszkody 49 4 47 Przekraczanie jezdni w miejscu niedozwolonym 123 16 110 Stanie na jezdni, leĹźenie 104 50 57 Chodzenie nieprawidĹowÄ strona drogi 84 14 73 WejĹcie na jezdniÄ przy czerwonym Ĺwietle 60 5 55 Zatrzymanie, cofniÄcie siÄ 11 11 SprĂłbuj to przeanalizowaÄ, moĹźe i Ergie siÄ uda. Ja pier*, aleĹź ty jesteĹ irytujÄ cy -- do granic moĹźliwoĹci. I bardzo dobrze, moĹźe jednak parÄ osĂłb siÄ zastanowi nad swoimi zachowaniami w stosunku do sĹabszych uĹźytkownikĂłw drĂłg, Ĺźe o znajomoĹci prawa i jego przestrzeganiu nie wspomnÄ. Ja uczÄ, znam PiÄkne sĹowa, z ktĂłrych tak naprawdÄ nie wynika nic wiÄcej niĹź z tego co napisaĹem poniĹźej, ale Ĺadnie wyglÄ da :> UczÄ za to pewnych ogĂłlnych zasad zachowania siÄ Ĺťadna metoda nie jest w 100% skuteczna, a edukowaÄ trzeba. Jednak nie naleĹźy wypaczaÄ pewnych zasad. Bo prawo nie chroni przed utratÄ zdrowia czy Ĺźycia.Paranoja teĹź nie, szczegĂłlnie sztuczna. Jak juĹź pisaĹem - tak siÄ staĹo przez zbieg róşnych okolicznoĹci, a jak juĹź chcesz tak epatowaÄ ĹmierciÄ to rĂłb to pod adresem tych, ktĂłrzy chÄtnie obciÄ ĹźajÄ pieszych winÄ za swoje grzechy. |
|
Data: 2014-03-28 19:38:08 | |
Autor: mk4 | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹ ciu | |
On 2014-03-28 11:27, Artur MaĹlÄ
g wrote:
W dniu 2014-03-28 10:34, Myjk pisze: GĹĂłwne przyczyny wypadkĂłw drogowych spowodowanych przez kierujÄ cych Czy to sa dane po orzeczeniach sadow? Wydaje mi sie, ze sa to piersze "zgadywanki" policjantow sporzadzajacych notatke, ktore akurat w przypadku przejsc dla pieszych pewnie znaczaco odbiegaja od tego co pozniej ustalono w sprawie. Zreszta interesujace beda tylko przypadki gdzie byly wypadki smiertelne i ciezkie obrazenia - wtedy zwykle dochodzi do prawdziwego dociekania faktow. W lzejszych przypadkach nie ma o co kruszyc kopii i zwykl esprawa sie szybko konczy. Zaledwie okolo 5% smiertelnosci jesli juz dojdzie do zdarzenia. To duzo przy starciu pojazdu z pieszym? Wskaznik jest niski co swiadczy ze jak dojdzie do wypadku to jest one jednak przy niewielkiej predkosci. To chyba dobrze, prawda? Dane wydaja sie jakos pomieszane. Omijanie 332 i wyprzedzanie 115? Nawet z filmikow, ktore pojawiaja sie na grupie na oko polowa wszystkich zdarzen z pieszymi to wlasnie wyprzedzanie i omijanie (np. pojazdu co sie zatrzymal). A tu jakos tego nie widac. Wiecej nie mozna gdybac bo to sa tylko liczby a kazdy przypadek jest osobna historia. -- mk4 |
|
Data: 2014-03-28 19:46:33 | |
Autor: Artur MaĹlÄ g | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹ ciu | |
W dniu 2014-03-28 19:38, mk4 pisze:
On 2014-03-28 11:27, Artur MaĹlÄ g wrote: Aha, czyli teraz bÄdziesz zaprzeczaĹ faktom. Ok, TwĂłj wybĂłr, moĹźesz sobie trollowaÄ do woli. (...) |
|
Data: 2014-03-28 20:08:01 | |
Autor: mk4 | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹ ciu | |
On 2014-03-28 19:46, Artur MaĹlÄ
g wrote:
W dniu 2014-03-28 19:38, mk4 pisze: Zadalem pytanie a ty na nie nie odpowiadasz. Dobrze wiesz, ze to co sobie policjant pisze w notatce to jedno a ostateczne rozstrzygniecie to drugie. Zwlaszcza w tak spornych przypadkach jak potracenia na pasach, gdzie kazda ze stron moze byc winna dopoki nie uwzgledni sie wszystkich okolicznosci zdarzenia. Fakt niskiej smiertelnosci oczywiscie tendencyjnie wyciales bo nie pasowalo. Takoz postapiles z sugestia, ze cos malo tych wypadkow na wyprzedzaniu o omijaniu. Co sugeruje, ze gro z nich zostalo wepchenietych do wora z "nieudzieleniem pierwszenstwa" co w jawny sposob wypacza caly obraz. Nie bardzo chce mi sie si edyskutowac jak ktos ciagle tendencyjnie tnie cytaty. -- mk4 |
|
Data: 2014-03-28 20:12:01 | |
Autor: Artur MaĹlÄ g | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹ ciu | |
W dniu 2014-03-28 20:08, mk4 pisze:
On 2014-03-28 19:46, Artur MaĹlÄ g wrote: Cóş, to pytanie zadaj autorom statystyk podanych publicznie. Mnie do tego nie mieszaj, a co to Twojego 'wydaje mi siÄ' raczej nie mam zamiaru siÄ odnosiÄ w kontekĹcie publicznie podawanych statystyk. (...) Nie bardzo chce mi sie si edyskutowac jak ktos ciagle tendencyjnie tnie Niczego nie tnÄ tendencyjnie - zwyczajnie nie podejmujÄ polemiki z Twoimi bredzeniami. |
|
Data: 2014-03-28 22:06:32 | |
Autor: J.F. | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹ ciu | |
Dnia Fri, 28 Mar 2014 19:46:33 +0100, Artur MaĹlÄ
g napisaĹ(a):
W dniu 2014-03-28 19:38, mk4 pisze: Czekaj czekaj, bo pytanie jest bardzo zasadne. Wypadek moze miec miejsce w grudniu, statystyka jest publikowana gdzies w marcu, a sprawa sadowa trwa 2-3 lata. A te twoje fakty to skad ? Bo czytam sobie raport za 2012 rok i "NastÄpnym, najczÄĹciej wystÄpujÄ cym rodzajem wypadku, byĹo ânajechanie na pieszegoâ. Takich zdarzeĹ byĹo 10 042 (27,1%), w ich wyniku zginÄĹy 1 152 osoby (32,3%), a 9 548 zostaĹo rannych (20,9%)." "Wypadki z winy kierujÄ cych [...] nieprawidĹowe zachowanie wobec pieszego (nieprawidĹowe przejeĹźdĹźanie przejĹÄ dla pieszych oraz nie ustÄ pienie pierwszeĹstwa pieszemu) - 4380 wypadkĂłw" "KolejnÄ grupÄ sprawcĂłw wypadkĂłw drogowych byli piesi. W 2012 roku spowodowali oni 3 735 wypadkĂłw (10,1% ogĂłĹu wypadkĂłw), w wyniku ktĂłrych ĹmierÄ poniosĹo 625 osĂłb (17,5% ogĂłĹu zabitych), a obraĹźenia ciaĹa odniosĹy 3 182 osoby (6,9% ogĂłĹu rannych). W wiÄkszoĹci ofiarami w tych wypadkach byli sami piesi." Cos mi sie tu nie zgadza, ale obraz ogolny jest taki ze piesi sa troche bezpieczniejsi od kierowcow, ale tylko troche. A taka strona 30 "NajczÄstszÄ przyczynÄ byĹo: -wejĹcie na jezdniÄ bezpoĹrednio przed jadÄ cym pojazdem â 2 071 wypadkĂłw, (tj. 55,4% wszystkich zdarzeĹ spowodowanych przez pieszych), -przekraczanie jezdni w miejscu niedozwolonym â 441 wypadkĂłw (11,8%), -wejĹcie na jezdniÄ zza pojazdu, przeszkody â 433 wypadki (1,6%) -wejĹcie na jezdniÄ przy czerwonym Ĺwietle â 310 wypadkĂłw (8,3%)." Wiec skad masz swoje "fakty" ? Bo moje prosto z policyjnej strony. J. |
|
Data: 2014-03-28 22:15:42 | |
Autor: Artur MaĹlÄ g | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹ ciu | |
W dniu 2014-03-28 22:06, J.F. pisze:
Dnia Fri, 28 Mar 2014 19:46:33 +0100, Artur MaĹlÄ g napisaĹ(a): Ĺatwo znaleĹşÄ - to raport za 2012 rok. (...) Wiec skad masz swoje "fakty" ? Bo moje prosto z policyjnej strony. Kolejny zaprzeczajÄ cy faktom... |
|
Data: 2014-03-28 22:24:37 | |
Autor: J.F. | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹ ciu | |
Dnia Fri, 28 Mar 2014 22:15:42 +0100, Artur Maśląg napisał(a):
W dniu 2014-03-28 22:06, J.F. pisze: A te twoje fakty to skad ? Bo czytam sobie raport za 2012 rok iŁatwo znaleźć - to raport za 2012 rok. To sie naucz sprawdzac fakty i czytac ze zrozumieniem. W czwartej linijce przed ta tabelka co pisze ? Oczekuje oficjalnego sprostowania. J. |
|
Data: 2014-03-28 22:36:06 | |
Autor: Artur Maśląg | |
[youtube] Potrącenie pieszego na przejściu | |
W dniu 2014-03-28 22:24, J.F. pisze:
Dnia Fri, 28 Mar 2014 22:15:42 +0100, Artur Maśląg napisał(a): Dość dobrze je sprawdzam, czytam ze zrozumieniem itd. Ty natomiast masz z tym problem, choć nie powiem, jesteś pierwszym, który to sprawdził. W czwartej linijce przed ta tabelka co pisze ? Co jest napisane, a nie co pisze. Oczekuje oficjalnego sprostowania. Nie jest ono potrzebne - statystyki są powszechnie dostępne i możesz bez problemu sam to sprawdzić. Wychodzi jeszcze gorzej... |
|
Data: 2014-03-28 23:32:23 | |
Autor: J.F. | |
[youtube] Potrącenie pieszego na przejściu | |
Dnia Fri, 28 Mar 2014 22:36:06 +0100, Artur Maśląg napisał(a):
W dniu 2014-03-28 22:24, J.F. pisze: a) przeczytaj czwarta linijke przed tabelka, b) jesli nic nie zrozumiesz to przeczytaj jeszcze raz, c) jesli nadal nic nie zrozumiesz, to zacytuj. J. |
|
Data: 2014-03-30 15:49:39 | |
Autor: Shrek | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹ ciu | |
On 2014-03-28 10:23, Artur MaĹlÄ
g wrote:
Bo prawo nie chroni przed utratÄ zdrowia czy Ĺźycia. Niestety (a w zasadzie na szczÄĹcie) czÄsto ratuje. NauczyĹem siÄ tego na rowerze;) Gdyby nie daleko posuniÄta paranoja (skoro nie wymieniliĹmy siÄ spojrzeniami, to zakĹadam, Ĺźe mnie nie widzi) moĹźe bym juĹź nie pisaĹ, a tak zwykle koĹczy siÄ na przepaszajÄ cym geĹcie. Jednak wolÄ byÄ w skutek "paranoi" byÄ pozbawiony pierwszeĹstwa niĹź Ĺźycia. I co do zasady Myjk ma racjÄ - nawet jak ci siÄ jeden kierowca zatrzyma, to nie naleĹźy wĹaziÄ bez oglÄ dania siÄ na nastÄpny pas. WĹaĹnie po to, Ĺźe mimo Ĺźe bÄdziesz w prawie, to jednak niekoniecznie zdÄ Ĺźysz siÄ tym nacieszyÄ. Prawo prawem, ale o swoje interesy najlepiej jednak dbaÄ samemu. Shrek. |
|
Data: 2014-03-28 10:56:06 | |
Autor: Ergie | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹciu | |
UĹźytkownik "Artur MaĹlÄ
g" napisaĹ w wiadomoĹci grup dyskusyjnych:lh3d5q$i5n$3@node2.news.atman.pl...
Jasne, postawmy prawo i zasady na gĹowie. DokĹadnie na tej Tak, dokĹadnie tak! Zielone ĹwiatĹo nie zwalnia od myĹlenia! To nie kwestia stawiania prawa na gĹowie tylko dbania o wĹasne Ĺźycie - bo ktoĹ moĹźe popeĹniÄ bĹÄ d. Tak samo jak elektryk zanim dotknie kabla sprawdza czy jest pod napiÄciem mimo, Ĺźe ktoĹ inny go zapewnia Ĺźe wyĹÄ czyĹ. Najbardziej podstawowa zasada - zasada ograniczonego zaufania. Kto jej przestrzega ten zwiÄksza swoje szanse na przeĹźycie mimo, Ĺźe inni dookoĹa niego popeĹniajÄ bĹÄdy. Pozdrawiam Ergie |
|
Data: 2014-03-28 11:39:07 | |
Autor: Artur MaĹlÄ g | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹ ciu | |
W dniu 2014-03-28 10:56, Ergie pisze:
"Artur MaĹlÄ g" napisaĹ: Niczego takiego nie napisaĹem. Najbardziej podstawowa zasada - zasada ograniczonego zaufania. Kto jej NajwyraĹşniej nie rozumiesz jak dziaĹa zasada ograniczonego zaufania i prĂłbujesz jÄ przedstawiÄ jako zasadÄ nieograniczonego braku zaufania. |
|
Data: 2014-03-28 12:29:08 | |
Autor: Ergie | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹciu | |
UĹźytkownik "Artur MaĹlÄ
g" napisaĹ w wiadomoĹci grup dyskusyjnych:lh3jgc$p3h$1@node2.news.atman.pl...
Jasne, postawmy prawo i zasady na gĹowie. DokĹadnie na tej Tak, dokĹadnie tak! Zielone ĹwiatĹo nie zwalnia od myĹlenia! Niczego takiego nie napisaĹem. Ale nazywasz myĹlenie "stawianiem prawa i zasad na gĹowie" Najbardziej podstawowa zasada - zasada ograniczonego zaufania. Kto jej NajwyraĹşniej nie rozumiesz jak dziaĹa zasada ograniczonego zaufania OĹwieÄ mnie jak z punktu widzenia pieszego dziaĹa ta zasada. Bo mnie uczono Ĺźe tak by nie ufaÄ bezgranicznie wĹasnemu pierwszeĹstwu, ale pewnie za chwilÄ dowiem siÄ czegoĹ nowego. Pozdrawiam Ergie |
|
Data: 2014-03-28 12:46:30 | |
Autor: Artur MaĹlÄ g | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹ ciu | |
W dniu 2014-03-28 12:29, Ergie pisze:
UĹźytkownik "Artur MaĹlÄ g" napisaĹ w wiadomoĹci grup Nie, nie myĹlenie, a twojÄ teoriÄ o nieograniczonym braku zaufania do wszystkich, ktĂłrÄ to nazwaĹeĹ zasadÄ ograniczonego zaufania. Najbardziej podstawowa zasada - zasada ograniczonego zaufania. Kto jej DziaĹa z kaĹźdego punktu widzenia tak samo, czyli: Art. 4. Uczestnik ruchu i inna osoba znajdujÄ ca siÄ na drodze majÄ prawo liczyÄ, Ĺźe inni uczestnicy tego ruchu przestrzegajÄ przepisĂłw ruchu drogowego, chyba Ĺźe okolicznoĹci wskazujÄ na moĹźliwoĹÄ odmiennego ich zachowania. Bo mnie Nie wiem czego Ciebie uczono, wiem jednak Ĺźe Ĺşle zrozumiaĹeĹ zasadÄ ograniczonego zaufania. UzupeĹniÄ teĹź, Ĺźe nie mam bladego pojÄcia skÄ d wziÄ ĹeĹ 'bezgraniczne ufanie wĹasnemu pierwszeĹstwu', skoro ja o niczym takim nie pisaĹem :> |
|
Data: 2014-03-28 13:43:42 | |
Autor: Ergie | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹciu | |
UĹźytkownik "Artur MaĹlÄ
g" napisaĹ w wiadomoĹci grup dyskusyjnych:lh3nen$t28$1@node2.news.atman.pl...
Nie, nie myĹlenie, a twojÄ teoriÄ o nieograniczonym braku zaufania CaĹkiem zgrabnie to odwrĂłciĹeĹ, ale semantyka nic nie zmienia. Kto stosuje jak to nazywasz "mojÄ " metodÄ (obojÄtnie jak jÄ nazywasz) ten ma wiÄksze szanse na przeĹźycie _niezaleĹźnie_ od tego czy jakiĹ kierowca popeĹni bĹÄ d czy nie. OĹwieÄ mnie jak z punktu widzenia pieszego dziaĹa ta zasada. DziaĹa z kaĹźdego punktu widzenia tak samo, czyli: Art. 4. Uczestnik ruchu i inna osoba znajdujÄ ca siÄ na drodze majÄ prawo liczyÄ, Ĺźe inni uczestnicy tego ruchu przestrzegajÄ przepisĂłw ruchu drogowego, chyba Ĺźe okolicznoĹci wskazujÄ na moĹźliwoĹÄ odmiennego ich zachowania. O jak Ĺadnie zacytowaĹeĹ :-) "chyba Ĺźe okolicznoĹci wskazujÄ na moĹźliwoĹÄ odmiennego ich zachowania." Aby stwierdziÄ czy okolicznoĹci wskazujÄ czy nie trzeba je _oceniÄ_ a aby to zrobiÄ trzeba wczeĹniej _popatrzeÄ_ na to jakie one sÄ . WidzÄ samochĂłd jadÄ cy 50 km/h 15 m przed przejĹciem wiÄc _oceniam_ to jako okolicznoĹÄ wskazujÄ ca na to Ĺźe kierowca moĹźe nie stosowaÄ siÄ do przepisĂłw (obojÄtne czy celowo czy przez bĹÄ d). WĹaĹźenie przed koĹa bez ocenienia okolicznoĹci jest wprost ignorowaniem zasady ktĂłrÄ tak Ĺadnie zacytowaĹeĹ. Bo mnie Nie wiem czego Ciebie uczono, wiem jednak Ĺźe Ĺşle zrozumiaĹeĹ zasadÄ W Ĺwietle cytatu ktĂłry zapodaĹeĹ zrozumiaĹem jÄ bardzo dobrze. UzupeĹniÄ teĹź, Ĺźe nie mam bladego pojÄcia skÄ d Nie ma trzeciej moĹźliwoĹci albo zaufanie jest nieograniczone albo ograniczone. Pozdrawiam Ergie |
|
Data: 2014-03-28 14:20:37 | |
Autor: Artur MaĹlÄ g | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹ ciu | |
W dniu 2014-03-28 13:43, Ergie pisze:
UĹźytkownik "Artur MaĹlÄ g" napisaĹ w wiadomoĹci grup Bredzisz - ja niczego nie odwracaĹem, tylko Ty sobie wyssaĹeĹ z palca twierdzenia o "ufaÄ bezgranicznie wĹasnemu pierwszeĹstwu". Co do semantyki - jest tutaj kluczowa. Czym innym jest ograniczone zaufanie, a czym innym nieograniczony brak zaufania. Nawet w przytoczonym artykule PoRD jest to jasno opisane. Kto Stosowanie takiej metody w praktyce skutkuje brakiem moĹźliwoĹci sensownego poruszania siÄ po drogach. OĹwieÄ mnie jak z punktu widzenia pieszego dziaĹa ta zasada. To zdaje siÄ Ĺźadna nowoĹÄ. Aby stwierdziÄ czy okolicznoĹci wskazujÄ czy nie trzeba je _oceniÄ_ a Zasadniczo prawda, tylko sytuacja mogĹa siÄ zmieniÄ juĹź po ocenie okolicznoĹci z winy innych uĹźytkownikĂłw drogi. Nie mĂłwiÄ c juĹź o tym, Ĺźe przyjmuje siÄ w analizie odchyĹki zachowaĹ w pewnym zakresie, a nie zupeĹnie od czapy. WidzÄ Tak, w takiej sytuacji owszem, ale nie co pas i np. przy przejeĹźdĹźaniu na zielonym. Ocenia siÄ sytuacjÄ ogĂłlnie, nie widaÄ by ktoĹ jasno nie stosowaĹ siÄ do przepisĂłw to idziemy, jedziemy. WĹaĹźenie przed koĹa bez ocenienia okolicznoĹci jest wprost ignorowaniem Na obecnÄ chwilÄ to prĂłbujesz siÄ rakiem wycofaÄ z tego co napisaĹeĹ i na co odpowiadaĹem: " > Jasne, postawmy prawo i zasady na gĹowie. DokĹadnie na tej > zasadzie na zielonym Ĺwietle co pas bÄdziesz sprawdzaĹ czy > ktoĹ nie prĂłbuje przejechaÄ na czerwonym. Ja tak robiÄ, i nie widzÄ w tym nic dziwnego. Praktycznie nic to nie kosztuje. " Tak nie wybrniesz. Nie wiem czego Ciebie uczono, wiem jednak Ĺźe Ĺşle zrozumiaĹeĹ zasadÄ Teraz byÄ moĹźe tak, tylko nagle sobie zmieniĹeĹ zaĹoĹźenia, by jakoĹ to siÄ daĹo dopasowaÄ. UzupeĹniÄ teĹź, Ĺźe nie mam bladego pojÄcia skÄ d Jest ograniczone, o czym juĹź wczeĹniej pisaĹem. A to, Ĺźe zasada (okreĹlona wrÄcz artykuĹem PoRD) nie dziaĹa tak jak to przedstawiĹeĹ to juĹź inna para kaloszy. |
|
Data: 2014-03-28 15:25:48 | |
Autor: Ergie | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹciu | |
UĹźytkownik "Artur MaĹlÄ
g" napisaĹ w wiadomoĹci grup dyskusyjnych:lh3sv5$33c$1@node2.news.atman.pl...
Bredzisz - ja niczego nie odwracaĹem, tylko Ty sobie wyssaĹeĹ NaprawdÄ nie jest istotne jak sobie to nazywasz istotne jest Ĺźe jak ktoĹ tego przestrzega to ma wiÄksze szanse na przeĹźycie. Kto Stosowanie takiej metody w praktyce skutkuje brakiem moĹźliwoĹci W praktyce to siÄ sprowadza do prostej zasady coĹ jedzie - nie wchodzÄ. ZatrzymaĹ siÄ to wchodzÄ i zaglÄ dam na kolejny pas jedzie - czekam, zatrzymaĹ siÄ- idÄ dalej. I jeszcze raz: nie mam pewnoĹci to nie wchodzÄ. Bo takich co to weszli widzÄ c, Ĺźe samochĂłd zwalnia teĹź na cmentarzach jest sporo - kierowca zwalniaĹ bo chciaĹ skrÄciÄ a pieszego nie widziaĹ. "chyba Ĺźe okolicznoĹci wskazujÄ na moĹźliwoĹÄ odmiennego ich zachowania." To zdaje siÄ Ĺźadna nowoĹÄ. Aby stwierdziÄ czy okolicznoĹci wskazujÄ czy nie trzeba je _oceniÄ_ a Zasadniczo prawda, tylko sytuacja mogĹa siÄ zmieniÄ juĹź po ocenie No to teraz wrĂłÄmy do tematu dyskusji - czy ten wchodzÄ cy na jezdniÄ oceniĹ sytuacjÄ czy nie? Nie, lazĹ jak krowa i Ĺźaden przepis szykanujÄ cy kierowcĂłw nic w jego sytuacji by nie poprawiĹ. WidzÄ Tak, w takiej sytuacji owszem, ale nie co pas i np. przy przejeĹźdĹźaniu Dlaczego pieszy nie ma oceniaÄ sytuacji po przejĹciu pierwszego pasa skoro wczeĹniej nie widziaĹ co siÄ dzieje na drugim? WĹaĹźenie przed koĹa bez ocenienia okolicznoĹci jest wprost ignorowaniem Na obecnÄ chwilÄ to prĂłbujesz siÄ rakiem wycofaÄ z tego co napisaĹeĹ" Z czego niby mam wybrnÄ Ä i po co? IdÄ po pasach mam zielone. Zasada ograniczonego zaufania nakazuje mi oceniÄ sytuacjÄ. No to jÄ oceniam i dopiero wtedy wchodzÄ na drogÄ. Skoro wczeĹniej nie widziaĹem co siÄ dzieje na drugim pasie to mogÄ to oceniÄ dopiero gdy minÄ samochĂłd stojÄ cy na pierwszym. JeĹli Ty to nazywasz stawianiem prawa na gĹowie to nic na to nie poradzÄ. Ale nie o jÄzyku tu dyskutujemy tylko o tym jak bezpiecznie przechodziÄ przez jezdniÄ. Nie wiem czego Ciebie uczono, wiem jednak Ĺźe Ĺşle zrozumiaĹeĹ zasadÄ W Ĺwietle cytatu ktĂłry zapodaĹeĹ zrozumiaĹem jÄ bardzo dobrze. Teraz byÄ moĹźe tak, tylko nagle sobie zmieniĹeĹ zaĹoĹźenia, by jakoĹ to Niby gdzie? UzupeĹniÄ teĹź, Ĺźe nie mam bladego pojÄcia skÄ d Nie ma trzeciej moĹźliwoĹci albo zaufanie jest nieograniczone albo Jest ograniczone, o czym juĹź wczeĹniej pisaĹem. A to, Ĺźe zasada No to jeszcze raz - czy ta zasada nakazuje ocenÄ sytuacji? Tak czy nie? A jeĹli tak to kiedy chcesz oceniÄ sytuacjÄ na drugim pasie gdy na pierwszym stoi auto i go zasĹania? ChoÄbyĹ uprawiaĹ tutaj dowolnÄ sĹownÄ ekwilibrystykÄ nie usprawiedliwisz w Ĺwietle zasady ograniczonego zaufania wychodzenia na jezdnie (albo na kolejny pas) bez popatrzenia czy nic nie jedzie. Pozdrawiam Ergie |
|
Data: 2014-03-28 17:13:04 | |
Autor: Artur MaĹlÄ g | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹ ciu | |
W dniu 2014-03-28 15:25, Ergie pisze:
UĹźytkownik "Artur MaĹlÄ g" napisaĹ w wiadomoĹci grup(...) Kto Na poczÄ tku na pasy, czy nawet bez pasĂłw? Jeszcze moĹźna przyjÄ Ä za poprawne, choÄ niekoniecznie zawsze prawdziwe. ZatrzymaĹ siÄ to wchodzÄ i zaglÄ dam na kolejny pas jedzie - czekam, Tak jest - jak pisaĹem, zgodnie z Twoim podejĹciem stosujemy tÄ zasadÄ nieograniczonego braku zaufania (ktĂłrÄ bĹÄdnie nazywasz zasada ograniczonego zaufania) w praktyce. Np. na skrzyĹźowaniu kierowanym sygnalizacjÄ ĹwietlnÄ zwalniamy i zaglÄ damy na kolejny pas. NiezaleĹźnie od tego, czy jesteĹmy pieszymi czy za kierownicÄ samochodu. W koĹcu zawsze moĹźe jakiĹ debil jechaÄ, ktĂłry uzna, Ĺźe przecieĹź inni powinni uwaĹźaÄ itd. Tak patrzÄ c po tym co wypisujesz (nie jesteĹ w tym odosobniony) to siÄ nie dziwiÄ, Ĺźe tylu pieszych ginie z ewidentnej winy kierowcĂłw. |
|
Data: 2014-03-28 18:11:42 | |
Autor: Ergie | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹciu | |
UĹźytkownik "Artur MaĹlÄ
g" napisaĹ w wiadomoĹci grup dyskusyjnych:5335a00e$0$2154$65785112@news.neostrada.pl...
W praktyce to siÄ sprowadza do prostej zasady coĹ jedzie - nie wchodzÄ. Na poczÄ tku na pasy, czy nawet bez pasĂłw? Jeszcze moĹźna przyjÄ Ä za NiezaleĹźnie od tego czy sÄ pasy, czy nie. Czy sÄ ĹwiatĹÄ czy nie. Nie wchodzÄ na jezdniÄ (i kolejny pas) dopĂłki siÄ nie upewniÄ Ĺźe nic nie jedzie. JeĹli nie widzÄ bo coĹ mi zasĹania - to znaczy Ĺźe siÄ nie upewniĹem wiÄc nie wchodzÄ. ZatrzymaĹ siÄ to wchodzÄ i zaglÄ dam na kolejny pas jedzie - czekam, Tak jest - jak pisaĹem, zgodnie z Twoim podejĹciem stosujemy tÄ zasadÄ Bynajmniej - to juĹź jest Twoje uogĂłlnienie. Ja nie pisaĹem o samochodach tylko o tym jak ja siÄ zachowujÄ jako pieszy i jak kaĹźdy pieszy powinien siÄ zachowywaÄ by zwiÄkszyÄ swoje szanse na przeĹźycie. Tak patrzÄ c po tym co wypisujesz (nie jesteĹ w tym odosobniony) to Kierowcy (i ludzie w ogĂłlnoĹci) popeĹniajÄ bĹÄdy i zawsze bÄdÄ je popeĹniaÄ. Nawet jak wyeliminujesz wszystkie ludzkie czynniki to moĹźe siÄ zdarzyÄ Ĺźe komuĹ hamulce siÄ zepsujÄ , albo silnik zgaĹnie i straci wspomaganie na zakrÄcie i pojedzie nie tam gdzie planowaĹ itp. A jak widziaĹeĹ na tym filmiku najczÄĹciej ginÄ ludzie ktĂłrzy nie zwiÄkszyli swoich szans na przeĹźycie. Pieszy stojÄ cy na chodniku i czekajÄ cy aĹź bÄdzie pusta jezdnia ginÄ znacznie rzadziej. Pozdrawiam Ergie |
|
Data: 2014-03-28 18:31:57 | |
Autor: Artur MaĹlÄ g | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹ ciu | |
W dniu 2014-03-28 18:11, Ergie pisze:
UĹźytkownik "Artur MaĹlÄ g" napisaĹ:(...) Tak jest - jak pisaĹem, zgodnie z Twoim podejĹciem stosujemy tÄ zasadÄ Nie brnij juĹź moĹźe. Skoro mamy zasadÄ ograniczonego zaufania, to obowiÄ zuje ona w takiej samej formie wszystkich, bez róşnicy. ZrobiĹeĹ z niej sobie zasadÄ nieograniczonego braku zaufania do innych, to bÄ dĹş konsekwentny i stosuj ja rĂłwnieĹź do wszystkich, a nie tylko w stosunku do pieszych. Takie wybiĂłrcze stosowanie zasad prowadzi do problemĂłw. |
|
Data: 2014-03-28 19:31:52 | |
Autor: Ergie | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹciu | |
UĹźytkownik "Artur MaĹlÄ
g" napisaĹ w wiadomoĹci grup dyskusyjnych:5335b28b$0$2372$65785112@news.neostrada.pl...
Nie brnij juĹź moĹźe. Skoro mamy zasadÄ ograniczonego zaufania, to WidzÄ Ĺźe nie zrozumiaĹeĹ dyskusji. Nie szkodzi. Ty postÄpuj po swojemu ja po swojemu. DobĂłr naturalny zrobi swoje :-) Pozdrawiam Ergie |
|
Data: 2014-03-28 19:37:31 | |
Autor: Artur MaĹlÄ g | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹ ciu | |
W dniu 2014-03-28 19:31, Ergie pisze:
UĹźytkownik "Artur MaĹlÄ g" napisaĹ w wiadomoĹci grup Niestety zrozumiaĹem i to aĹź za dobrze. Nie szkodzi. Szkodzi, poniewaĹź Ty dalej bredzisz i myĹlisz, Ĺźe Twoje wybiĂłrcze traktowanie zasad jest poprawne. Ty postÄpuj po swojemu Ten uĹmieszek dokĹadnie potwierdza to co pisaĹem o Twoim podejĹciu do innych i do pewnych zasad, ktĂłre tyczÄ wszystkich. |
|
Data: 2014-03-28 20:27:30 | |
Autor: mk4 | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹ ciu | |
On 2014-03-28 18:31, Artur MaĹlÄ
g wrote:
W dniu 2014-03-28 18:11, Ergie pisze: Z lopatologiczna precyzja zostalo ci wyjasnione a ty dalej twierdzisz, ze biale to czarne i czarne to biale. Upor godny fanatyka. -- mk4 |
|
Data: 2014-03-28 20:41:07 | |
Autor: Artur MaĹlÄ g | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹ ciu | |
W dniu 2014-03-28 20:27, mk4 pisze:
On 2014-03-28 18:31, Artur MaĹlÄ g wrote: Wiesz, ta "Ĺopatologiczna precyzja" wyglÄ da zabawnie i to nawet nie jest kwestia tego, z czyich ust padĹa. O logice (czy to to klasycznej czy rozmytej) dyskutowaÄ nie chcÄ, poniewaĹź sÄ to zdaje siÄ kwestie mocno obce wielu osobom na tej grupie, choÄ prĂłbujÄ siÄ na to powoĹywaÄ. |
|
Data: 2014-03-28 18:43:07 | |
Autor: CzesĹaw WiĹniak | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹciu | |
Pieszy stojÄ cy na chodniku i czekajÄ cy ... Logika typowego kierowcy w tym kraju i to wlasnie bedzie zmienione. Wszyscy beda sie grzecznie zatrzymywac przed przejsciem, dzieki czemu odpadnie tzw "wtargniecie na pasach". |
|
Data: 2014-03-28 09:26:34 | |
Autor: Ergie | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹciu | |
UĹźytkownik "Artur MaĹlÄ
g" napisaĹ w wiadomoĹci grup dyskusyjnych:533452e1$0$2377$65785112@news.neostrada.pl...
Jak ktoĹ nie patrzy tylko lezie to nie ma znaczenia jak Zmieni siÄ zasadniczo podejĹcie do kwestii pieszych - jak nie Ale w jaki sposĂłb niby to uratuje ĹwiÄte krowy co lezÄ pod maskÄ? Nie uratuje. Bo nie w tym MoĹźe tak, moĹźe nie. Nie prĂłbuj sprowadzaÄ sprawy do absurdu, poniewaĹź Problemem nie jest podejĹcie kierowcĂłw tylko gĹupota pieszych. Skoro ludzie potrafiÄ nie pakowaÄ siÄ pod pociÄ g czy tramwaj to przy odrobinie wyobraĹşni wpadnÄ teĹź na to Ĺźe tak samo samochĂłd nie zatrzymuje siÄ w miejscu ani nie znika. Tymczasem rozwiÄ zanie jest proste i uczÄ go od lat juĹź w przedszkolach - Hmmm, zasadniczo to rzadko ktoĹ siÄ pakuje przed samochĂłd bez upewnienia Cmentarze sÄ peĹne tych co siÄ nie upewniali. Gdyby kaĹźdy pieszy tego przestrzegaĹ to za wyjÄ tkiem sytuacji gdy Wolne Ĺźarty - dziwnym trafem piesi doĹÄ czÄsto ginÄ na pasach i to Bo lezÄ jak krowy. KaĹźdy kto myĹli nie lezie przez trzy pasy ruchu po na pierwszym ktoĹ siÄ zatrzymaĹ tylko jak siÄ zza tego samochodu wychyla to patrzy czy na kolejnym kierowca siÄ zatrzymaĹ czy moĹźe go nie widzi i jedzie. Tego uczÄ juĹź w przedszkolu! No ale to Tak, zrozumienie problemu wymaga myĹlenia i myĹlÄ, Ĺźe potrafisz Nie potrafiÄ. Nijak nie potrafiÄ zrozumieÄ ĹwiÄtych krĂłw. PomoĹźesz mi? Powiedz co kieruje kimĹ kto pakuje siÄ komuĹ pod koĹa? Przekonanie Ĺźe jak ma pierwszeĹstwo to jest nieĹmiertelny czy moĹźe rĂłwnie naiwne podejĹcie, Ĺźe kierowcy nie popeĹniajÄ bĹÄdĂłw? Bo jak pisaĹem to Ĺźe wina jest kierowcy to niewiele zmienia z punktu widzenia trupa. Podstawowa zasada to zasada ograniczonego zaufania. Dotyczy tak samo kierowcĂłw jak i pieszych i im szybciej piesi to zrozumiejÄ tym szybciej przestanÄ ginÄ Ä. Pozdrawiam Ergie |
|
Data: 2014-03-28 09:45:33 | |
Autor: Artur MaĹlÄ g | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹ ciu | |
W dniu 2014-03-28 09:26, Ergie pisze:
UĹźytkownik "Artur MaĹlÄ g" napisaĹ w wiadomoĹci grup Uratuje. Problemem nie jest podejĹcie kierowcĂłw tylko gĹupota pieszych. Aha, to zdaje siÄ nie bardzo jest o czym dyskutowaÄ. (...) |
|
Data: 2014-03-28 10:59:00 | |
Autor: Ergie | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹciu | |
UĹźytkownik "Artur MaĹlÄ
g" napisaĹ w wiadomoĹci grup dyskusyjnych:lh3crd$i5n$2@node2.news.atman.pl...
Ale w jaki sposĂłb niby to uratuje ĹwiÄte krowy co lezÄ pod maskÄ? Nie Uratuje. Zdradzisz niby w jaki magiczny sposĂłb? Ĺťaden przepis nie spowoduje Ĺźe ludzie przestanÄ popeĹniaÄ bĹÄdy. Problemem nie jest podejĹcie kierowcĂłw tylko gĹupota pieszych. Aha, to zdaje siÄ nie bardzo jest o czym dyskutowaÄ. To nie dyskutuj :-) Pozdrawiam Ergie |
|
Data: 2014-03-27 17:50:46 | |
Autor: CzesĹaw WiĹniak | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹciu | |
I co to zmieni w kwestii osoby pakujÄ cej siÄ komuĹ pod koĹa? O ja pierdole, znowu to samo. Jaki ty jestes chlopie ciezki. Po to mam nadzieje wejdzie przepis jak to nazwales "szykanujacy kierowcow", zeby taki jelop zastanowil sie 3x co robi dojezdzajac do przejscia. Zwlaszcza, ze jest zapakowany w puszke. Jak ktos jest tepy i dopiero po wlasnych doswiadczeniach musi to zrozumiec to trudno. Wybacz ale koncze te dywagacje bo rece i nogi opadaja. |
|
Data: 2014-03-28 09:35:00 | |
Autor: Ergie | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹciu | |
UĹźytkownik "CzesĹaw WiĹniak" napisaĹ w wiadomoĹci grup dyskusyjnych:lh1kv9$t8q$1@node2.news.atman.pl...
I co to zmieni w kwestii osoby pakujÄ cej siÄ komuĹ pod koĹa? O ja pierdole, znowu to samo. Ty ciÄ gle nie rozumiesz. Kierowcy ĹamiÄ przepisy. Celowo lub niechcÄ cy ale to robiÄ . Ludzie popeĹniajÄ bĹÄdy i im szybciej sobie to uĹwiadomisz tym lepiej. Dlatego posiadanie pierwszeĹstwa w Ĺźaden sposĂłb nie gwarantuje Ĺźe siÄ caĹo przejdzie na drugÄ stronÄ ulicy. I nie ma znaczenia ile róşnych przepisĂłw wymyĹlisz bo zawsze ktoĹ moĹźe siÄ zagapiÄ i w ogĂłle nie zauwaĹźyÄ przejĹcia - dlatego wĹaĹnie w przedszkolu uczy siÄ dzieci Ĺźe majÄ siÄ rozejrzeÄ a na drogÄ iĹÄ jak nikogo nie ma albo jak juĹź auto siÄ zatrzyma, a nie zgadywaÄ mam pierwszeĹstwo to pewnie mogÄ bezpiecznie iĹÄ. Pozdrawiam Ergie |
|
Data: 2014-03-28 18:22:58 | |
Autor: Myjk | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹciu | |
Fri, 28 Mar 2014 09:35:00 +0100, Ergie
Dlatego posiadanie pierwszeĹstwa w Ĺźaden sposĂłb nie gwarantuje Ĺźe siÄ caĹo przejdzie na drugÄ stronÄ ulicy. I nie ma znaczenia ile róşnych przepisĂłw wymyĹlisz bo zawsze ktoĹ moĹźe siÄ zagapiÄ i w ogĂłle nie zauwaĹźyÄ przejĹcia Co najlepiej pokazuje ostatnio omawiany przykĹad czĹowieka z Mercedesa obciÄ Ĺźonego peĹnÄ winÄ pomimo tego Ĺźe teoretycznie miaĹ pierwszeĹstwo. Tutaj pieszy teĹź miaĹ pierwszeĹstwo -- i co z tego, skoro na filmie ewidentnie widaÄ, Ĺźe zupeĹnie olewczo podszedĹ do "manewru". -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2014-03-28 09:35:00 | |
Autor: Ergie | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹciu | |
UĹźytkownik "CzesĹaw WiĹniak" napisaĹ w wiadomoĹci grup dyskusyjnych:lh1kv9$t8q$1@node2.news.atman.pl... I co to zmieni w kwestii osoby pakujÄ cej siÄ komuĹ pod koĹa? O ja pierdole, znowu to samo. Jaki ty jestes chlopie ciezki. Po to mam nadzieje wejdzie przepis jak to nazwales "szykanujacy kierowcow", zeby taki jelop zastanowil sie 3x co robi dojezdzajac do przejscia. Zwlaszcza, ze jest zapakowany w puszke. Jak ktos jest tepy i dopiero po wlasnych doswiadczeniach musi to zrozumiec to trudno. Wybacz ale koncze te dywagacje bo rece i nogi opadaja. |
|
Data: 2014-03-28 20:46:22 | |
Autor: mk4 | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹ ciu | |
On 2014-03-27 17:50, CzesĹaw WiĹniak wrote:
I co to zmieni w kwestii osoby pakujÄ cej siÄ komuĹ pod koĹa? Myslisz, ze kierowcy celowo rozjezdzaja pieszych? Myslisz, ze celowo nie uwazaja i celowo powoduja zagrozenie? Moze jakis promil. Reszta, to sa skutki bledow i ludzkich ulomnosci. Nikt nie utrzyma koncentracji przez wiecej niz kilka minut - a zwykla podroz samochodem zajmuje jendak wiecej. W zwiazku z tym jest potrzebne aby pieszy mial obowiazki jakie ma w tej chwili (5 krotkich akapitow - to zadne obowiazki). On nie musi utrzymywac koncentracji na wysokim poziomie - wystarczy na chwile jak przekracza jezdnie. Pozniej znowu moze przez dlugi czas oddawac sie bezmyslnosci. Tak jest skonstruowany mozg, ze koncentracji nie da sie utrzymac przez dlugi czas a jazda samochodem wymaga podwyzszonej koncentracji przez dluzszy czas - stat nieuniknione bledy i przeoczenia. Zaklinanie rzeczywistosci nic tu nie zmieni bo ludzie sa tacy jacy sa przez ostatnie kilka tyciecy lat i nie zmienia sie pewnie przez kilka nasteppnych tysiecy chyba, ze zaczniemy manipulowac genami. Ile przejsc pokonuje pieszy podczas swojej podrozy a ile kierowca. Widac dysproporcje? Kto w zwiazku z tym latwiej popelni blad (chocby przez znuzenie, brak uwagi, itp.). Pieszy pewnie raptem kilka - chyba, ze to maratonczyk. Czy to pieszy przechodzi przez jezdnie czy jesdnia przez chodnik? A w zwiazku z tym kto wkracza na "obce" mu terytorium a tym samym zaczynaja dzialac wszystkie wbudowane w nasza biologie mechanizmy alarmujace (jedyne, ktore dzialaja automatycznie i maja wysoka skutecznosc) - cos obcego to zwiekszona uwaga. Chyba jasne, ze pieszy (no a my teraz chcemy mowic - olej nature - lez jak krowa). Kto ma lepszy poglad na sytuacje wkolo? Pieszy - chocby ze wzgledu na to, ze wolniej sie porusza. Komu latwiej si ezatrzymac w razie potrzeby? Kto ma mniej parametrow do oceny? Wlasciwie wszystko przemawia za tym, ze pieszy. Jest tylko jeden argument w druga strone - ze jest slabszy. Ale w zdrowych warunkach to slabszy wlasnie ma uwazac - i w innych dziedzinach zycia sie jakos z tym wszyscy zgadzamy. Nikt nie rzuca sie z piesciami na osilka, pracownik ni epyskuje szefowi itd. (bycie "slabszym" jest roznie rozumiane w roznych sytuacjach). Dlaczego niektorzy w tym przypadku chca robic na odwot? -- mk4 |
|
Data: 2014-03-28 21:55:26 | |
Autor: CzesĹaw WiĹniak | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹciu | |
Dlaczego niektorzy w tym przypadku chca robic na odwot? Moze sa madrzejsi od ciebie :) Na koncu tego dokumentu jest taka prosta tabelka, zobacz gdzie dalej tkwimy: http://www.krbrd.gov.pl/download/pdf/Raport_KRBRD_ochrona_pieszych_na_przejsciach_2013.pdf |
|
Data: 2014-03-29 10:46:52 | |
Autor: mk4 | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹ ciu | |
On 2014-03-28 21:55, CzesĹaw WiĹniak wrote:
Dlaczego niektorzy w tym przypadku chca robic na odwot? No widzisz jak ladnie - tylko dwa kraje. Z czego jeden paranoiczno zlodziejski z liczba ludnosci jak w naszym wojewodztwie rozproszona na terenie wiekszym jak nasz caly kraj. Druga grupa mowi o wyraznym sygnalizowaniu zamiaru przejscia (machaniu reka), o tym, ze kierowca ma widziec pieszego i jego zamiar przejscia, itd., itp. Czyli pieszy zanim wejdzie nadal ma sie upewnic, ze kierowca go widzi i zaregauje. Jest napisane, ze ma widziec pojazd, ocenic predkosc itd. Nadal wytyczne sa ogolne a kazdy przypadek jest traktowany indywidualnie. Kolumna orzecznictwo tez rzuca swiatlo. Chocby fraza, ze z praktyki orzeczniczej nalezy wnioskowaÄ, "ze zasad nie nalezy stosowac w sposob dosĹowny" (to o rzekomym pierwszenstwie pieszego zblizajacego sie do przejscia). A co do madrosci to raczej sa kompletnej degrengoladzie a nie madrosci. Pokazala to historia wczesniejsza, pokazuje i obecna. Jak pisalem wczesniej - ladnie to Putin wykorzystal, ze sa niezdolni do czegokolwiek. Egzystencja tych panstw opiera sie na ukladach formowanych jeszcze za czasow kolonialnych (w koncu jak ktos ustala prawo robi to tak, zeby jemu bylo dobrze) i zerowanie na tym. Ale to sie konczy i sie skonczy w koncu skonczy. Wprowadzanie regulacji rodem z ksiag Marksa i Engelsa pogorszy sprawe i postawi stara biedna Europe w jeszcze gorszej sytuacji. Mowiac krocej - Europy nie stac na socjalistyczne regulacje, ktore sobie funduje za pomoca politykow (bo eksperci mowia jasno ze nie stac). I za jakis czas przyjdzie "sprawdzam" ze strony tych, ktorzy sie wciaz rozwijaja a nie tkwia w stagnacji tak jak my. -- mk4 |
|
Data: 2014-03-29 11:21:17 | |
Autor: CzesĹaw WiĹniak | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹciu | |
A co do madrosci to raczej sa kompletnej degrengoladzie a nie madrosci. Pokazala to historia wczesniejsza, pokazuje i obecna. Jak pisalem wczesniej - ladnie to Putin wykorzystal, ze sa niezdolni do czegokolwiek. Egzystencja tych panstw opiera sie na ukladach formowanych jeszcze za czasow kolonialnych (w koncu jak ktos ustala prawo robi to tak, zeby jemu bylo dobrze) i zerowanie na tym. Ale to sie konczy i sie skonczy w koncu skonczy. Wprowadzanie regulacji rodem z ksiag Marksa i Engelsa pogorszy sprawe i postawi stara biedna Europe w jeszcze gorszej sytuacji. To ktore te kraje rozwijajace sie ?:) Rosja ? 30 tys ofiar smiertelnych - rodem marksa i lenina wprowadzono przepis, ktory mowi, ze kierowca nie moze miec we krwi nawet sladu alkoholu :) Brazylia ? 43 tys ofiar smiertelnych. A racja, zapomnialem, ze silniejszy wygrywa. Tylko, ze to nie boks. Proponowane zmiany szybko cie oducza takiego myslenia. Wybacz ale musze to napisac. Idz ty na konsultacje, niestety najlepiej do psychiatryka :) |
|
Data: 2014-03-27 18:41:33 | |
Autor: Cavallino | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹciu | |
UĹźytkownik "CzesĹaw WiĹniak" <czewi@nima.pl> napisaĹ w wiadomoĹci grup dyskusyjnych:lh0tgj$5om$1@node2.news.atman.pl... Ten samokrytycyzm nie jest konieczny. Nie majÄ obowiÄ zku siÄ zatrzymywaÄ, to Ty masz obowiÄ zek czekaÄ aĹź nikomu nie wtargniesz. a reszta to chuje Aha. I te dziecko uczysz swojego chamstwa teĹź codziennie? PLONK |
|
Data: 2014-03-27 19:55:10 | |
Autor: CzesĹaw WiĹniak | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹciu | |
Nie majÄ obowiÄ zku siÄ zatrzymywaÄ, to Ty masz obowiÄ zek czekaÄ aĹź nikomu nie wtargniesz. Biegly i sad jest od oceny co to jest wtargniecie w konkretnym przypadku a nie ty. Ty niedlugo bedziesz kwiczal i grzecznie sie zatrzymywal: http://www.polskieradio.pl/7/1691/Artykul/1020715,Pieszy-na-pasach-nietykalny a reszta to chuje Nie, moje dziecko uczy sie niestety chamstwa od takich kierowcow jak ty |
|
Data: 2014-03-27 18:40:07 | |
Autor: Cavallino | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹciu | |
UĹźytkownik "CzesĹaw WiĹniak" <czewi@nima.pl> napisaĹ w wiadomoĹci grup dyskusyjnych: Tak , kazdy pieszy ktory zginal na pasach jest sam sobie winny bo nie uwazal. Powinien czekac DokĹadnie o to chodzi, dobrze Ĺźe wreszcie pojÄ ĹeĹ. |
|
Data: 2014-03-27 19:57:36 | |
Autor: CzesĹaw WiĹniak | |
[youtube] PotrÄ cenie pieszego na przejĹciu | |
Tak , kazdy pieszy ktory zginal na pasach jest sam sobie winny bo nie uwazal. Powinien czekac Informuj mnie laskawie, ze w nastepnym poscie bedziesz robil z siebie debila. |
|
Data: 2014-03-27 12:02:34 | |
Autor: SW3 | |
[youtube] Potrącenie pieszego na przejściu | |
W dniu 26.03.2014 o 23:12 Czesław Wiśniak <czewi@nima.pl> pisze:
Generalnie przejscie powinno byc jednak oddalone od przystanku o te kilkadziesiat metrow. Albo być przy drugim końcu (początku) przystanku. Niestety takie głupie usytuowanie przejść nie jest rzadkością. Niby jest zakaz zatrzymywania 10 metrów od przejścia ale robią przystanek i już zakaz nie wszystkich obowiązuje. Tutaj też kierowca wyjeżdżający z przystanku mógł się przyczynić do wypadku. Ruszył, stanął - pieszy mógł pomyśleć, że to dla niego. -- SW3 -- -- Państwo to wielka fikcja, dzięki której każdy usiłuje żyć kosztem innych. /Bastiat |
|
Data: 2014-03-27 12:13:51 | |
Autor: Czesław Wiśniak | |
[youtube] Potrącenie pieszego na przejściu | |
Albo być przy drugim końcu (początku) przystanku. Niestety takie głupie usytuowanie przejść nie jest rzadkością. Niby jest zakaz zatrzymywania 10 metrów od przejścia ale robią przystanek i już zakaz nie wszystkich obowiązuje. Tutaj też kierowca wyjeżdżający z przystanku mógł się przyczynić do wypadku. Ruszył, stanął - pieszy mógł pomyśleć, że to dla niego. -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- Zgadzam sie calkowicie. |
|
Data: 2014-03-27 12:32:08 | |
Autor: Myjk | |
[youtube] Potrącenie pieszego na przejściu | |
Thu, 27 Mar 2014 12:02:34 +0100, SW3
Tutaj teĹź kierowca wyjeĹźdĹźajÄ cy z przystanku mĂłgĹ siÄ przyczyniÄ do wypadku. Kierowca autobusu przyczyniĹ siÄ gĹĂłwnie tym, Ĺźe tego pasaĹźera tam osobiĹcie przywiĂłzĹ na ĹmierÄ. Borze, ludzie, opanujcie siÄ. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2014-03-27 14:08:49 | |
Autor: SW3 | |
[youtube] Potrącenie pieszego na przejściu | |
W dniu 27.03.2014 o 12:32 Myjk <myjkel@nospam.op.pl> pisze:
Kierowca autobusu przyczynił się głównie tym, że tego pasażera tam Nie napisałem, że jest winny tylko, że jego zachowanie mogło mieć wpływ na to co zrobił pieszy. -- SW3 -- -- Państwo to wielka fikcja, dzięki której każdy usiłuje żyć kosztem innych. /Bastiat |
|
Data: 2014-03-27 14:31:46 | |
Autor: Artur Maśląg | |
[youtube] Potrącenie pieszego na przejściu | |
W dniu 2014-03-27 12:02, SW3 pisze:
(...) Tutaj też kierowca wyjeżdżający z przystanku mógł się przyczynić do Przyczynić się... Hmmm, to nadużycie. Pieszy mógł źle zinterpretować zachowanie kierowcy autobusu i z tym się w pełni zgodzę. |
|
Data: 2014-03-29 07:59:30 | |
Autor: StanLeo | |
[youtube] PotrÄ cenie ... jest znak A6. | |
UĹźytkownik "Grzegorz Tomczyk" <grz.tom@nospam.wp.pl> napisaĹ w wiadomoĹci news:lgvibv$i7f$1news.vectranet.pl... WidzÄ, Ĺźe jeszcze tu nie byĹo: Przed przejĹciem dla pieszych jest znak A6. Czyli kierowca nie moĹźe naraziÄ na niebezpieczeĹstwo pieszych wchodzÄ cych, a nie tylko bÄdÄ cych na przejĹciu jak uwaĹźajÄ niektĂłrzy. RozporzÄ dzenie w sprawie znakĂłw i sygnaĹow drogowych, par. 47 4. Kierujacy pojazdem zbliĹźajacy siÄ do miejsca oznaczonego znakiem D-6, D-6a albo D-6b jest obowiazany zmniejszyc prÄdkoĹÄ tak, aby nie narazic na niebezpieczeĹtwo pieszych lub rowerzystow znajdujacych siÄ w tych miejscach lub na nie wchodzacych lub wjeĹźdĹźajÄ cych. |
|
Data: 2014-03-29 09:23:52 | |
Autor: StanLeo | |
[youtube] PotrÄ cenie ... jest znak D6. | |
UĹźytkownik "StanLeo" <hjrd3s@j6gtf.pl> napisaĹ w wiadomoĹci news:lh5r10$vcs$1node1.news.atman.pl...
Sorry, chodzi o znak D6 - przejĹcie dla pieszych. |
|
Data: 2014-03-29 09:54:54 | |
Autor: J.F. | |
[youtube] Potrącenie ... jest znak D6. | |
Dnia Sat, 29 Mar 2014 09:23:52 +0100, StanLeo napisał(a):
Użytkownik "StanLeo" <hjrd3s@j6gtf.pl> napisał w wiadomości Doskonale zasloniety przez autobus w tym przypadku. Ale przed przystankiem jest A16 J. |
|
Data: 2014-03-29 10:48:33 | |
Autor: StanLeo | |
[youtube] Potrącenie ... jest znak D6. | |
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:1p0mx5ao4ijsa$.opiolrgpw9vr.dlg40tude.net... Dnia Sat, 29 Mar 2014 09:23:52 +0100, StanLeo napisał(a): Sorry, chodzi o znak D6 - przejście dla pieszych. "Zebra" ma takie samo znaczenie jak znak D6, czyli kierowca musi jechać tak, aby nie narazić WCHODZĄCEGO pieszego. Jak jest "zebra" to jest też znak D6. Nie ma znaczenia, czy jest on zaslonięty przez pojazd, czy nie. Dodatkowo jeszcze jest widoczny znak A16. |
|
Data: 2014-03-29 12:12:45 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
[youtube] Potrącenie ... jest znak D6. | |
On Sat, 29 Mar 2014, StanLeo wrote:
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał Z zacytowanego tekstu przepisu wynika że nie. To z kolei wynika zaś z ratio legis: P-10 ("zebra") zawiera tylko zapis o przejściu dla pieszych, zaś D-6 zawiera tekst wykraczający poza tę regulację. Z ratio legis wynika, że cokolwiek ten tekst by nie znaczył (można się spierać co znaczy), to *coś* znaczy, ergo te dwa znaki nie są sobie równoważne. Dla porządku wypada dodać, że wychodzi przypadek kolizji przepisów dwa rzędy wyżej: z jednej strony, znak nie może wykraczać poza ustawę, więc "goły" przepis ze znaku nie mógłby uchylać regulacji dotyczącej pierwszeństwa wynikłej z ustawy (a w ustawie zdaje się o "wkraczaniu" mowy nie ma), z drugiej - w ustawie jest nakaz stosowania się do znaków "nawet jeśli z przepisów ustawy wynika inaczej". IMVHO, nie wyjaśnia to wątpliwości co do nałożenia obowiązku rozporządzeniem (w sprawie o której mowa znak nie *reguluje* obowiązku ustąpienia pierwszeństwa określonego ustawą, lecz nakłada *nowy* obowiązek, pozaustawowy). I tak bardzo, jak bardzo przemawia do mnie stwierdzenie de facto (skoro pieszy na to przejście wszedł to na przejściu *był*, więc pierwszeństwo miał), tak bardzo mam wątpliwości co do ustalenia dodatkowego obowiązku co do pierwszeństwa dla "wchodzącego". Oznaczałoby to, że pieszy może przyspieszyć przed "wchodzeniem" i ma pierwszeństwo (pierwszeństwo nie polega na przewidywaniu że inny uczestnik ruchu wciśnie gaz do dechy lub wystartuje do chodu[1] na 5 km, co polecam uwadze rozważającym "gaz do dechy" na żółtym). Nie, nie mam na myśli przekraczania prędkości, mam na mysli *przyspieszanie*, bez względu na to czy z 50 do 70 czy z 10 do 30 km/h. [1] chodu, żeby nie było że (zabronionego) przebiegania. czyli Dla jasności, zgadzam się z argumentacją iż widząc A-16 lub P-10 kierowca "powinien się spodziewać" D-6, więc zasłonięcie przez autobus D-6 nie będzie wytłumaczeniem. Pytaniem jest, czy tekst o "wchodzeniu" ma znaczenie, skoro zderzenie miało miejsce na przejściu, gdzie to pierwszeństwo już jest ustalone. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2014-03-29 14:55:24 | |
Autor: Loskon | |
[youtube] Potrącenie ... jest znak D6. | |
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał w wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1403291156430.3356quad... On Sat, 29 Mar 2014, StanLeo wrote: Istotne jest jak powinien zareagować kierowca zbliżając się do P-10 zebra. Powinien zmniejszyc prędkość tak, aby nie narazic na niebezpieczeństwo pieszych znajdujących się w tych miejscach lub na nie wchodzacych. Nawet nie jeżeli nie widzi znaku D-6 przejście dla pieszych to powinien wiedzieć że P-10 (zebra) , D-6, A-16 (przejście dla pieszych) występują razem, czyli musi zmniejszyć prędkość tak, aby nie narazić wchodzących lub będących na przejściu. IMVHO, nie wyjaśnia to wątpliwości co do nałożenia obowiązku Nie, pieszy nie ma pierwszeństwa "przyśpieszając przed wchodzeniem". Znak D-6 nie mówi o pierwszeństwie pieszego. Znak D-6 naklada na kierowcę obowiązek zmniejszenia prędkości tak, aby nie narazić wchodzących lub będących na przejściu. |
|
Data: 2014-03-29 23:27:20 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
[youtube] Potrącenie ... jest znak D6. | |
On Sat, 29 Mar 2014, Loskon wrote:
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał A tak, rozpędziłem się pisząc "pierwszeństwo" :(, wnoszę o ułaskawienie :) Chodziło mi o obowiązek: Znak D-6 naklada na kierowcę obowiązek zmniejszenia prędkości No właśnie. Idzie o spór, czy nakaz zmniejszenia prędkości: - po pierwsze nie wykracza poza ustawowy nakaz "szczególnej ostrożności" - po drugie nie przekracza zasad logiki (bo kierowca jadący 3km/h *również* jest obowiązany zwolnić, nie ma wyjątku). W przypadkach, w których w grę wchodzą "prawdziwe pieniądze", kiedy strony twardo apelują i przy próbie naruszenia "zasad prawnych" są gotowe sądzić się do upadłego, czyli przy podatkach :P, wyroki są jednoznaczne: art.31.3 Konstytucji jest bezwzględny i rozporządzenie nie może nakładać "ani słowa" poza zakres obowiązku nakazanego ustawą. A w ustawie słowa o zmniejszeniu prędkości nie ma. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2014-03-29 22:16:48 | |
Autor: J.F. | |
[youtube] Potrącenie ... jest znak D6. | |
Dnia Sat, 29 Mar 2014 12:12:45 +0100, Gotfryd Smolik news napisał(a):
Dla porządku wypada dodać, że wychodzi przypadek kolizji przepisów No wlasnie. Sama ustawa wiec na to pozwala. IMVHO, nie wyjaśnia to wątpliwości co do nałożenia obowiązku Tak jak ograniczenie predkosci znakiem, nakaz/zakaz skretu, itp. J. |
|
Data: 2014-03-29 23:33:40 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
[youtube] Potrącenie ... jest znak D6. | |
On Sat, 29 Mar 2014, J.F. wrote:
Tak jak ograniczenie predkosci znakiem, nakaz/zakaz skretu, itp. Niby prawda. Ale działanie ma takie, jak "poprawianie" ustawy w sprecyzowanym w ustawie przypadku, a to zdaje się jest wątpliwe. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2014-03-30 01:48:45 | |
Autor: J.F. | |
[youtube] Potrącenie ... jest znak D6. | |
Dnia Sat, 29 Mar 2014 23:33:40 +0100, Gotfryd Smolik news napisaĹ(a):
On Sat, 29 Mar 2014, J.F. wrote: A obowiazek zachowania szczegolnej ostroznosci za znakiem ostrzegawczym ? A tu ustawa jest ciekawa "1. Uczestnik ruchu i inna osoba znajdujÄ ca siÄ na drodze sÄ obowiÄ zani zachowaÄ ostroĹźnoĹÄ albo gdy ustawa tego wymaga â szczegĂłlnÄ ostroĹźnoĹÄ" J. |
|
Data: 2014-03-29 09:58:19 | |
Autor: J.F. | |
[youtube] Potrącenie ... jest znak A6. | |
Dnia Sat, 29 Mar 2014 07:59:30 +0100, StanLeo napisał(a):
Przed przejściem dla pieszych jest znak A6. Ciagle jeszcze nie jest to udzielenie pieszym pierwszenstwa. Czyli widzac zblizajacy sie pojazd piesi powinni poczekac na chodniku. Zas widzac zblizajacych sie pieszych kierowca powinien zwolnic ... no, do ilu ? 50 wystarczy, czy mniej ? J. |
|
Data: 2014-03-29 10:20:08 | |
Autor: StanLeo | |
[youtube] Potrącenie ... jest znak D6. | |
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:oncgpp5568ki$.feagnbcmsxla$.dlg40tude.net... Dnia Sat, 29 Mar 2014 07:59:30 +0100, StanLeo napisał(a): Prędkość powinna być taka, aby nie narazić na niebezpieczeństwo wchodzącego ślepego, głuchego, przygłupa, "bujającego w obłokach" itd. itp. W tym przypadku jechał za szybko, bo naraził na niebezpieczeństwo przygłupa. |
|
Data: 2014-04-04 11:27:05 | |
Autor: Czesław Wiśniak | |
[youtube] Potrącenie ... jest znak D6. | |
Prędkość powinna być taka, aby nie narazić na niebezpieczeństwo wchodzącego Wracajac do tematu: http://raportdrogowy.interia.pl/aktualnosci/news-tragiczny-wypadek-na-przejsciu-dla-pieszych-nie-zyje-18-latk,nId,1403664 |
|