ąćęłńóśźż w <news:5da2040e$1$512$65785112news.neostrada.pl>:

www.rmf24.pl/fakty/polska/news-strzelanina-w-piastowie-30-latek-postrzelil-bandyte-ktory-wd,nId,3274325
"Policjanci zatrzymali 30-latka, który został zaatakowany w domu.
Mężczyzna usłyszał w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie zarzuty
usiłowania zabójstwa". Płakać, zgrzytać zębami czy wyjść na ulice???

"Na wniosek prokuratora trzech mężczyzn zostało tymczasowo aresztowanych.
Nie przyznali się do zarzucanych im czynów i odmówili złożenia wyjaśnień -
poinformował prokurator.

_Niewykluczone, że motywem ich działania mogły być osobiste porachunki._
Wszyscy zatrzymani mężczyźni nie przyznają się do winy i odmawiają składania
wyjaśnień. Za przestępstwo, za które usłyszeli zarzuty, może im grozić nawet
dożywocie."

I masz panie ąckiwyjaśnienie

--
'Tom N'

W dniu 2019-10-12 o 19:17, 'TomN' pisze:

www.rmf24.pl/fakty/polska/news-strzelanina-w-piastowie-30-latek-postrzelil-bandyte-ktory-wd,nId,3274325
"Policjanci zatrzymali 30-latka, który został zaatakowany w domu.
Mężczyzna usłyszał w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie zarzuty
usiłowania zabójstwa". Płakać, zgrzytać zębami czy wyjść na ulice???

"Na wniosek prokuratora trzech mężczyzn zostało tymczasowo aresztowanych.
Nie przyznali się do zarzucanych im czynów i odmówili złożenia wyjaśnień -
poinformował prokurator.

_Niewykluczone, że motywem ich działania mogły być osobiste porachunki._
Wszyscy zatrzymani mężczyźni nie przyznają się do winy i odmawiają składania
wyjaśnień. Za przestępstwo, za które usłyszeli zarzuty, może im grozić nawet
dożywocie."

I masz panie ąckiwyjaśnienie

To wyjaśnienie jest jakby z innego tematu.
Dla przypomnienia bo może nie doczytałeś facet został napadnięty
we własnym domu, strzelał w obronie własnej we własnym domu w odpowiedzi
na strzały napastnika a kretyn prokurator postawił "zarzuty usiłowania
zabójstwa".
Dlaczego on jeszcze jest prokuratorem?


Pozdrawiam

W dniu 12.10.2019 o 19:44, RadoslawF pisze:

To wyjaśnienie jest jakby z innego tematu.
Dla przypomnienia bo może nie doczytałeś facet został napadnięty
we własnym domu, strzelał w obronie własnej we własnym domu w odpowiedzi
na strzały napastnika a kretyn prokurator postawił "zarzuty usiłowania
zabójstwa".

No bo założenie jest takie, że to były "porachunki przestępców" i należy dopierniczyć obydwu.

A ja głupi myślałem, że mam prawo się bronić i nie ma nic do rzeczy, że wcześniej z napastnikiem razem kradliśmy czy tam coś.

   MJ

Dnia Sat, 12 Oct 2019 19:44:30 +0200, RadoslawF napisał(a):

W dniu 2019-10-12 o 19:17, 'TomN' pisze:

www.rmf24.pl/fakty/polska/news-strzelanina-w-piastowie-30-latek-postrzelil-bandyte-ktory-wd,nId,3274325
"Policjanci zatrzymali 30-latka, który został zaatakowany w domu.
Mężczyzna usłyszał w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie zarzuty
usiłowania zabójstwa". Płakać, zgrzytać zębami czy wyjść na ulice???

To wyjaśnienie jest jakby z innego tematu.
Dla przypomnienia bo może nie doczytałeś facet został napadnięty
we własnym domu, strzelał w obronie własnej we własnym domu w odpowiedzi
na strzały napastnika a kretyn prokurator postawił "zarzuty usiłowania
zabójstwa".
Dlaczego on jeszcze jest prokuratorem?

bo w Polsce prokurator w zasadzie nieusuwalny ? No i dobrze wcelowal w czas wyborczy :-)

Ale ale ... a gdyby tak byl winny grubsza kwote i nie chcial oddac ani
pieniedzy, ani palcow ? :-)

Ale ale ... jak juz obustronna strzelanina sie rozwinela ... obrona
konieczna czy usilowanie zabojstwa ? Bo dwojako mozna na to patrzec po obu stronach  :-)

J.

W dniu 12.10.2019 o 19:44, RadoslawF pisze:

I masz panie ąckiwyjaśnienie

To wyjaśnienie jest jakby z innego tematu.
Dla przypomnienia bo może nie doczytałeś facet został napadnięty
we własnym domu, strzelał w obronie własnej we własnym domu w odpowiedzi
na strzały napastnika a kretyn prokurator postawił "zarzuty usiłowania
zabójstwa".
Dlaczego on jeszcze jest prokuratorem?

Już tu kiedyś tłumaczyłem, że przedstawienie komuś zarzutu, to jeszcze
nie wyrok. Jakąś czynność procesową z jego udziałem wykonać trzeba było.
Przedstawienie zarzutu wcale nie musi sie skończyć skierowaniem takiego
aktu oskarżenia do sądu.

--
Robert Tomasik

W dniu 13.10.2019 o 00:41, Robert Tomasik pisze:

Już tu kiedyś tłumaczyłem, że przedstawienie komuś zarzutu, to jeszcze
nie wyrok. Jakąś czynność procesową z jego udziałem wykonać trzeba było.
Przedstawienie zarzutu wcale nie musi sie skończyć skierowaniem takiego
aktu oskarżenia do sądu.

Bardzo słabe tłumaczenie, biorąc pod uwage, że rutynowo ponoć stawiają rodzicom co utracili dzieci w wyniku różnych wypadków (ponoć wręcz muszą i robią to dla ich dobra), a w sprawach o których akurat dziś pisać nie wypada nie mogą się w sobie zebrać i zarzutu postawić.


--
Shrek