http://www.radiobielsko.pl/news/20762-Nasniezanie-stoku-Debowca-znowu-na-tapecie.html


I tak to z grubsza wygląda..  Przy okazji ciągnąc ową "nitkę" na Dębowiec otwierają se furtkę na moją posesję, włazi gościu jak do siebie..  Niestety, wobec takich sytuacji raczej do grzecznych/uprzejmych się nie zaliczam.

Wypad z mojej posesji albo w ryj zarobisz.. Masz na to 2 sekundy.. Gościu posłuchał i opuścił mój teren.. Dalej gadaliśmy zza płota, ale już grzecznie, na spokojnie..  Pokazał mi plany, że on to musi w/g tego zrobić i takie tam srelemorele. OK, ja Cie chłopie rozumiem, taką masz robotę, ino naucz się jednego: jak do kogoś przychodzisz, to najsampierw zapukaj.

- No ale Panie Stachu, toż to jest zlecenie od Miasta, od Prezydenta Miasta !!

- OK, nie bój się Chłopie, przyjdź tu jutro ze zleceniodawcą (Prezydentem Miasta), zobaczysz jaką zjebkę dostanie zza płota.


Pare dni przeleciało, zachodzi do mnie panienka z Urzędu Miasta , z przygotowaną Umową, o przekopanie na mojej posesji iluś tam m^2 celem położenia ryły. Zleceniodawca (Urząd Miasta) zobowiązuje się do przywrócenia stanu poprzedniego, ale w kwocie nie wyżej niż 1PLN/m^2.

"Hmmm", albo i gorzej powininem był zareagować..  OczywistaOczywistość, nie zezwoliłem na wejście na posesję. Pociągnęli rułę tzw. kretem poza moją posesją, zrobili próbę ciśnieniową..

Sruuu...  U mnie i u kilku sąsiadów szlag trafił piec CO. Czy któryś z nas ma jakąś fakturę na jego zakup?  Ni cholery nikt!!  Eee tam, póki co naskrobiemy pisemko.  Jak nie zagra, to pójdemy do niezawisłego...

Użytkownik <stchebel@gmail.com> napisał w wiadomości news:40233016-dc40-40e4-8a49-0a74d5cd1863googlegroups.com...



http://www.radiobielsko.pl/news/20762-Nasniezanie-stoku-Debowca-znowu-na-tapecie.html


I tak to z grubsza wygląda..  Przy okazji ciągnąc ową "nitkę" na Dębowiec otwierają se furtkę na moją posesję, włazi gościu jak do siebie..  Niestety, wobec takich sytuacji raczej do grzecznych/uprzejmych się nie zaliczam.

Wypad z mojej posesji albo w ryj zarobisz.. Masz na to 2 sekundy.. Gościu posłuchał i opuścił mój teren.. Dalej gadaliśmy zza płota, ale już grzecznie, na spokojnie..  Pokazał mi plany, że on to musi w/g tego zrobić i takie tam srelemorele.

OK, ja Cie chłopie rozumiem, taką masz robotę, ino naucz się jednego: jak do kogoś przychodzisz, to najsampierw zapukaj.

- No ale Panie Stachu, toż to jest zlecenie od Miasta, od Prezydenta Miasta !!

- OK, nie bój się Chłopie, przyjdź tu jutro ze zleceniodawcą (Prezydentem Miasta), zobaczysz jaką zjebkę dostanie zza płota.


Pare dni przeleciało, zachodzi do mnie panienka z Urzędu Miasta , z przygotowaną Umową, o przekopanie na mojej posesji iluś tam m^2 celem położenia ryły. Zleceniodawca (Urząd Miasta) zobowiązuje się do przywrócenia stanu poprzedniego, ale w kwocie nie wyżej niż 1PLN/m^2.

"Hmmm", albo i gorzej powininem był zareagować..

OczywistaOczywistość, nie zezwoliłem na wejście na posesję. Pociągnęli rułę tzw. kretem poza moją posesją, zrobili próbę ciśnieniową..

Sruuu...  U mnie i u kilku sąsiadów szlag trafił piec CO. Czy któryś z nas ma jakąś fakturę na jego zakup?  Ni cholery nikt!!

Eee tam, póki co naskrobiemy pisemko.  Jak nie zagra, to pójdemy do niezawisłego...

=========================================

A co ma piernik do wiatraka?
Co ma do tego twój piec CO?
Czy to nie jest tak, jak z chorym, który chciał do okulisty, bo jak szczał to mu łzy leciały?

rozbawiony

--
Kłótnia z idiotą jest jak gra w szachy z gołębiem. Nieważne, jak dobrze grasz, gołąb i tak przewróci wszystkie figury, nasra na szachownicę i będzie dumny z wygranej.

W dniu niedziela, 2 marca 2014 17:11:44 UTC+1 użytkownik Bogdan Idzikowski napisał:

Użytkownik <stchebel@gmail.com> napisał w wiadomości news:40233016-dc40-40e4-8a49-0a74d5cd1863googlegroups.com...







http://www.radiobielsko.pl/news/20762-Nasniezanie-stoku-Debowca-znowu-na-tapecie.html





I tak to z grubsza wygląda..  Przy okazji ciągnąc ową "nitkę" na Dębowiec otwierają se furtkę na moją posesję, włazi gościu jak do siebie..  Niestety, wobec takich sytuacji raczej do grzecznych/uprzejmych się nie zaliczam.



Wypad z mojej posesji albo w ryj zarobisz.. Masz na to 2 sekundy.. Gościu posłuchał i opuścił mój teren.. Dalej gadaliśmy zza płota, ale już grzecznie, na spokojnie..  Pokazał mi plany, że on to musi w/g tego zrobić i takie tam srelemorele.



OK, ja Cie chłopie rozumiem, taką masz robotę, ino naucz się jednego: jak do kogoś przychodzisz, to najsampierw zapukaj.



- No ale Panie Stachu, toż to jest zlecenie od Miasta, od Prezydenta Miasta !!



- OK, nie bój się Chłopie, przyjdź tu jutro ze zleceniodawcą (Prezydentem Miasta), zobaczysz jaką zjebkę dostanie zza płota.





Pare dni przeleciało, zachodzi do mnie panienka z Urzędu Miasta , z przygotowaną Umową, o przekopanie na mojej posesji iluś tam m^2 celem położenia ryły. Zleceniodawca (Urząd Miasta) zobowiązuje się do przywrócenia stanu poprzedniego, ale w kwocie nie wyżej niż 1PLN/m^2.



"Hmmm", albo i gorzej powininem był zareagować..



OczywistaOczywistość, nie zezwoliłem na wejście na posesję. Pociągnęli rułę tzw. kretem poza moją posesją, zrobili próbę ciśnieniową..



Sruuu...  U mnie i u kilku sąsiadów szlag trafił piec CO. Czy któryś z nas ma jakąś fakturę na jego zakup?  Ni cholery nikt!!



Eee tam, póki co naskrobiemy pisemko.  Jak nie zagra, to pójdemy do niezawisłego...



========================================> A co ma piernik do wiatraka?

Co ma do tego twój piec CO?

Czy to nie jest tak, jak z chorym, który chciał do okulisty, bo jak szczał to mu łzy leciały?



rozbawiony


Nie zrozumiales paraleli.

Rosja robi na Krymie probe cisnieniowa.
Teraz czekaja, gdzie cos wypierdzieli.

"Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> pisze:

Użytkownik <stchebel@gmail.com> napisał w wiadomości
news:40233016-dc40-40e4-8a49-0a74d5cd1863googlegroups.com...



http://www.radiobielsko.pl/news/20762-Nasniezanie-stoku-Debowca-znowu-na-tapecie.html


I tak to z grubsza wygląda..  Przy okazji ciągnąc ową "nitkę" na
Dębowiec otwierają se furtkę na moją posesję, włazi gościu jak do
siebie..  Niestety, wobec takich sytuacji raczej do
grzecznych/uprzejmych się nie zaliczam.

Wypad z mojej posesji albo w ryj zarobisz.. Masz na to 2
sekundy.. Gościu posłuchał i opuścił mój teren.. Dalej gadaliśmy zza
płota, ale juĹź grzecznie, na spokojnie..  Pokazał mi plany, Ĺźe on to
musi w/g tego zrobić i takie tam srelemorele.

OK, ja Cie chłopie rozumiem, taką masz robotę, ino naucz się jednego:
jak do kogoś przychodzisz, to najsampierw zapukaj.

- No ale Panie Stachu, toĹź to jest zlecenie od Miasta, od Prezydenta
Miasta !!

- OK, nie bój się Chłopie, przyjdź tu jutro ze zleceniodawcą
(Prezydentem Miasta), zobaczysz jaką zjebkę dostanie zza płota.


Pare dni przeleciało, zachodzi do mnie panienka z Urzędu Miasta , z
przygotowaną Umową, o przekopanie na mojej posesji iluś tam m^2 celem
położenia ryły. Zleceniodawca (Urząd Miasta) zobowiązuje się do
przywrĂłcenia stanu poprzedniego, ale w kwocie nie wyĹźej niĹź 1PLN/m^2.

"Hmmm", albo i gorzej powininem był zareagować..

OczywistaOczywistość, nie zezwoliłem na wejście na posesję. Pociągnęli
rułę tzw. kretem poza moją posesją, zrobili próbę ciśnieniową..

Sruuu...  U mnie i u kilku sąsiadĂłw szlag trafił piec CO. Czy ktĂłryś z
nas ma jakąś fakturę na jego zakup?  Ni cholery nikt!!

Eee tam, pĂłki co naskrobiemy pisemko.  Jak nie zagra, to pĂłjdemy do
niezawisłego...

=========================================

A co ma piernik do wiatraka?
Co ma do tego twĂłj piec CO?
Czy to nie jest tak, jak z chorym, który chciał do okulisty, bo jak
szczał to mu łzy leciały?

rozbawiony

Piec CO może mieć automatyczne "odwadnianie" instalacji i źle zareagować na BARDZO podwyższone ciśnienie wody szczególnie jak swoje lata ma.

--
A. Filip
(...) sieją wiatr, a będą zbierać wicher.  (Przysłowie biblijne)