Data: 2010-07-12 20:58:25 | |
Autor: abc | |
Polska nierządem... i rozbiory | |
Wyglądałoby to na kwadraturę koła, gdyby nie deklaracja rosyjskiego polityka
narodowości prawniczej ("matka Rosjanka, ojciec prawnik") Włodzimierza Żyrynowskiego z roku bodajże 1995. Włodzimierz Żyrynowski oświadczył wtedy, że jeśli Polacy zgodzą się zostać "Słowianami" (a "Słowianin", to taki Rosjanin, tylko oczywiście trochę gorszy, słowem - "bliska zagranica"), to Rosja może się zastanowić nad rozbiorem Ukrainy. Jeśli natomiast Polacy "Słowianami" być nie zechcą, to Rosja może postawić na porządku dziennym sprawę politycznej przyszłości Prus Wschodnich, co oznacza zaproszenie Niemiec do udziału w rozbiorze Polski. Od tamtej pory wprawdzie minęło już 15 lat, ale każda myśl rzucona w przestrzeń prędzej czy później znajdzie swego amatora. Zwłaszcza, gdy prezydent Obama 17 września ub. roku oficjalnie dał nam do zrozumienia, że USA na razie żadnych dywersantów w Europie Środkowej nie potrzebują, co oznacza, że Ameryka zgadza się, by Europę Środkową urządzali po swojemu strategiczni partnerzy, czyli Niemcy i Rosja. Jak wiadomo, Niemcy mają z Polską nie załatwione remanenty po II wojnie światowej i w maju ub. roku CDU i CSU w deklaracji dotyczącej wypędzeń przedstawiły program zmiany stosunków własnościowych na części terytorium Polski i części terytorium Republiki Czeskiej, zmierzający, jak się wydaje, do pokojowej rewizji ustaleń konferencji czterech mocarstw w Poczdamie. Oznaczałoby to dla nas realizację scenariusza rozbiorowego, więc na wszelki wypadek lepiej byłoby zawczasu obmyślić jakąś rekompensatę dla rozbrajanej w międzyczasie Polski, żeby tę gorzką pigułkę przełknęła i nie traciła okazji do siedzenia cicho. Czy ukraińskie rozterki na temat Galicji i Lwowa nie są przypadkiem odbiciem refleksji, jakie snują na temat tej rekompensaty obydwaj strategiczni partnerzy? Lwów za Wrocław? W końcu Partia Regionów uchodzi na Ukrainie za nader prorosyjską, więc chyba nic dziwnego, że politycy akurat z jej szeregów wypuszczają takie próbne balony - prawie identyczne z tymi, które przed 15 laty wypuszczał Włodzimierz Żyrynowski. Więcej http://www.michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=1692 -- Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny. |
|
Data: 2010-07-13 00:48:18 | |
Autor: Kostek Wycirowski | |
Polska nierządem... i rozbiory | |
"abc" <abc@wp.pl> Spierdalaj! |
|