Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Polska jest zniewolona...

Polska jest zniewolona...

Data: 2011-06-23 12:47:49
Autor: boukun
Polska jest zniewolona...
Już o wiele wcześniej przed "ojcem" Rydzykiem pisałem do reżimowych sądów w
Polsce, że są na usługach ubeckiego reżimu władzy...

Jarosław Niedźwiecki
Świdnica, 08.06.2011 r.

ul. Łużycka 75

58-100 Świdnica



Email: jaroslaw.niedzwiecki@interia.pl

www.zus-okrada-ludzi.za.pl






              Sąd Apelacyjny


              III Wydział Pracy


              i Ubezpieczeń Społecznych


              ul. Energetyczna 4


              53-330 Wrocław











W mojej sprzeczce prawnej

przeciwko

ZUS Oddział w Wałbrzychu



Sygn. Akt: III AUa 712/11





w związku z otrzymaniem zawiadomienia o mającym się odbyć w dniu 28 lipca 2011
r. posiedzeniu Sądu i przydzieleniem sygnatury akt postępowania przed Sądem
Apelacyjnym, niewiele mówiącej o przydzielonym do rozpoznania sprawy składzie
sędziowskim Wydziału III, wnioskuję o wyłączenie ze składu orzekającego
następujących Sędzi Sądu Apelacyjnego - Wydziału III, SSA Maria Pietkun, SSA
Irena Różańska-Dorosz, SSA Janina Cieślikowska.



Wniosek swój uzasadniam tym, iż w tym składzie sędziowskim była rozpatrywana
moja poprzednia apelacja w tej samej sprawie pod sygnaturą akt III AUa 161/09 i
tenże skład sędziowski złamał prawo oddalając moją apelację wyrokiem z dnia 19
marca 2009 r., nie uwzględniając obowiązującej od 1 stycznia 2009 r. nowelizacji
ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń
Społecznych (Dz.U. z 2004 r. nr 39, poz. 353 z późn. zm.). Sąd w tym składzie
orzekł o oddaleniu mojej apelacji pomimo, iż w piśmie swoim z dnia 24.02.2009 r.
przeczuwałem stronnicze postępowanie Sądu wyznaczającego termin rozprawy i nie
umożliwiającego mi zapoznania się ze stanowiskiem strony pozwanej na moją
apelację i wskazałem stanowczo na obowiązującą w międzyczasie regulację, która
obligowała stronę do zmiany zaskarżonej decyzji (por. pismo moje z dnia
24.02.2009 r. - w załączeniu). W przypadku gdy sprawa jest zawieszona przed
sądem, ZUS powinien zgodnie z moim wnioskiem procesowym w drodze sądowej zmienić
swoją nieprawomocną decyzję, bądź w przypadku bezczynności być do tego przez Sąd
wyrokiem zobligowany. Sąd w tym składzie złamał samowolnie obowiązujące prawo, a
pozwany, po uprawomocnieniu się w/w wyroku, w drodze mojego kolejnego wniosku o
ponowne naliczenie kapitału początkowego uznał ten punkt roszczenia w swojej
nowej decyzji z dnia 15.12.2009 r., która jest teraz przedmiotem obecnego
zaskarżenia ze względu na dalsze uchybienia i łamanie prawa.



Sąd Apelacyjny w cytowanym powyżej składzie złamał również w innym punkcie
prawo, oddalając wyrokiem z dnia 19 marca 2009 r. w całości moją wcześniejszą
apelację. W moim przypadku, Sąd nie zważył, iż w latach kalendarzowych 1988-1989
cały rok 1988 i 1989 pozostawałem w ubezpieczeniu społecznym za granicą w RFN,
zatem nie można przyjmować w moim przypadku za rok 1988 i 1989 do obliczenia
wskaźnika wysokości podstawy wymiaru kapitału początkowego stawki zerowej i lata
te nie powinny być brane w ogóle pod uwagę lecz być wyłączone z obliczenia
wartości kapitału początkowego. Kapitał początkowy w moim przypadku powinien być
zatem wyliczany od 01.01.1980 z 8 kolejnych lat.



Obecny skład sędziowski orzekający w sprawie zachowuje się również stronniczo,
nie dając mi znowu poznać stanowiska strony pozwanej na moją apelację, ani też
nie udostępniając mi przed mającą się odbyć rozprawą uzasadnienia wyroku Sądu
Okręgowego w Świdnicy Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych i ustosunkowania się
do mojej apelacji.



Przypominam, iż zaskarżonemu wyrokowi zarzuciłem:



  1.. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, który
mógł mieć wpływ na treść orzeczenia;
  2.. obrazę przepisów postępowania;
  3.. obrazę prawa materialnego.


W sprawie mojej ginęły w Sądzie Okręgowym w Świdnicy dowody i zaświadczenia
pracodawców i Sąd Okręgowy VII Wydział Pracy ostatecznie bezprawnie uchylił się
od ich rozpoznania. Takie postępowanie Sądu Okręgowego, jak i Sądu Apelacyjnego
wyznaczającego ponownie pośpiesznie termin rozprawy apelacji nie dając mi
zapoznać się ze stanowiskiem strony pozwanej i Sądu Okręgowego na moją apelację
jest farsą. Który raz z kolei zauważam, że Sądy Pracy w Polsce obligatoryjnie
bronią reżimu władzy, który jawnie okrada i oszukuje zniewolony naród polski i
nie mają zatem racji bytu. Sądy te są w tym przypadku fikcją.



Oszustwo z tzw. kapitałem początkowym nie ma precedensu w cywilizowanym świecie
i fakt ten opisałem szczegółowo na swojej stronie www.zus-okrada-ludzi.za.pl,
którą także cytuję w nagłówku.



W moim przypadku mamy do czynienia z dyskryminacją i łamaniem prawa człowieka do
należytego zabezpieczenia społecznego. Doświadczając na własnej skórze
antyspołecznych poczynań i zachowań Sądów Pracy w Polsce, które obligatoryjnie
same upodlają skrzywdzonych przez reżim ludzi nie wierzę już w sprawiedliwość
społeczną w zniewolonej Polsce i już dziś  mogę stwierdzić, że nie polskie Sądy
będą rozstrzygać o łamaniu tych podstawowych praw człowieka, ale będę próbował
rozwiązać tę kwestię w Trybunale Praw Człowieka w Strasburgu. Sądy Pracy w
Polsce tak jak reżim w tym kraju okazują swoim obligatoryjnym, negacyjnym
postępowaniem pogardę dla człowieka, nienawiść do zniewolonych i upodlonych
Polaków.



W załączeniu:



Kopia mojego pisma z dnia 24.02.2009 r. - sygn. akt III AUa 161/09.





                                                                           Z
poważaniem





                                                                       Jarosław
Niedźwiecki

Polska jest zniewolona...

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona