Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Podsunięta umowa kupna-sprzedaży...

Podsunięta umowa kupna-sprzedaży...

Data: 2010-06-25 01:33:44
Autor: Onufry Zagloba
Podsunięta umowa kupna-sprzedaży...
On 24 Cze, 18:02, Onufry Zagloba <zagloba.onu...@gmail.com> wrote:
Witam.

Wiem że temat już był ale nie mogę znaleźć na naszej grupie
dyskusyjnej(i na prawdę szukałem, a nie tylko mówię że szukałem). W
Googlu coś znajduję niestety nie mam zaufania do innych nazwijmy to
specjalistycznych miejsc.


--
Pozdrawiam
Onufry Zagłoba

Jeszcze raz dziękuję za merytoryczny odzew wszystkim.

Przepraszam że odpowiadam sobie a nie po kolei każdemu ale uznałem że
tak będzie czytelniej.

Gwoli sprostowania pismo które zostało podpisane nazywa się nie umowa
kupna sprzedaży a dowód zamówienia. Ale mam nadzieje że to pokrewne
sprawy?

Umowa była zawarta w ostatnią środę (23.06) czyli chyba się zmieszczę
w terminie. Data jest nawet wpisana z czwartku (24.06). Więc nieco
czasu jeszcze jest na manewry prawne podpowiedziane przez Was.

Na tej "umowie" jest bardzo skąpa liczba informacji. Nie ma nic od
odstąpieniu od umowy. Jedyne co jest dodane to to że "W przypadku
rezygnacji koszty realizacji ponosi zamawiający." i tak na prawdę
martwi mnie ten właśnie dopisek. Ale jak rozumiem skoro rezygnuje z
samego towaru to i automatycznie rezygnuję z kosztów jego
dostarczenia? Ktoś gdzieś napisał że zaczął dostawać pisma w coraz
większymi kwotami właśnie za tą "realizację".

Jaką formę ma mieć owo pisemne odstąpienie od umowy? Ot tak po prostu:
Ja niżej podpisana odstępuje od umowy kupna-sprzedaży zawartej dnia
tego a tego z firma ta i ta? I czy nie lepiej jednak grać głupa i
twierdzić że się nic nie podpisywało ze względu na powyższą klauzulę?


Jak pisałem to jest starsza i schorowana ciężko osoba i telefony od
Kruka czy innych scierwojadów mogą de facto kosztować ją więcej niż
ten materac. Chciałbym mieć zatem pewność że skutecznie wypowiem tą
umowę co też tłumaczy mam nadzieję moje zaaferowanie i zajmowanie wam
czasu.

Dziękuję.

--
Pozdrawiam
Onufry Zagłoba

Data: 2010-06-25 10:38:36
Autor: Liwiusz
Podsunięta umowa kupna-sprzedaży...
Onufry Zagloba pisze:


tego a tego z firma ta i ta? I czy nie lepiej jednak grać głupa i
twierdzić że się nic nie podpisywało ze względu na powyższą klauzulę?

   To nigdy nie jest dobry pomysł.

--
Liwiusz

Podsunięta umowa kupna-sprzedaży...

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona