Data: 2010-06-24 18:38:57 | |
Autor: Johnson | |
Podsunięta umowa kupna-sprzedaży... | |
Onufry Zagloba pisze:
AAa [wolno dziś kojarzę], odstąpić od umowy można od razu bez odbierania czy płacenia za towar. Wysyła się pisemne oświadczenie i z głowy. I to chyba jest najlepsze rozwiązanie. Art. 2 ust. 1 ustawy z dnia 2 marca 2000 r.o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny -- @2009 Johnson Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym. |
|
Data: 2010-06-24 18:57:04 | |
Autor: Maciej Bebenek (news.onet.pl) | |
Podsunięta umowa kupna-sprzedaży... | |
W dniu 2010-06-24 18:38, Johnson pisze:
Onufry Zagloba pisze: Pozostaje jeszcze pytanie, kiedy ta "umowa" była podpisana, czy babcia dostała kopię i czy przypadkiem na niej nie było istotnej informacji o możliwości odstąpienia. |
|
Data: 2010-06-24 19:17:45 | |
Autor: Johnson | |
Podsunięta umowa kupna-sprzedaży... | |
Maciej Bebenek (news.onet.pl) pisze:
Pozostaje jeszcze pytanie, kiedy ta "umowa" była podpisana, czy babcia dostała kopię i czy przypadkiem na niej nie było istotnej informacji o możliwości odstąpienia. "Nieco" temu :) -- @2009 Johnson Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym. |
|