Sa rodziny, gdzie zgodnie sie zyje. W takiej rodzinie ojciec przekazal
kilka lat przed smiercia wszystko corce. Minelo te kilka lat i zmarl.
Corka nie przeprowadza postepowania spadkowego, bo praktycznie nie ma
masy spadkowej, poza osobistymi rzeczami ojca.


Czy ta kobieta jest zobowiazana zlozyc zeznanie do US w sprawie
nabycia spadku? Jesli tak, co co musi w nim napisac?

Dnia Mon, 14 Sep 2009 00:02:02 -0700, VoyteG napisał(a):

Sa rodziny, gdzie zgodnie sie zyje. W takiej rodzinie ojciec przekazal
kilka lat przed smiercia wszystko corce. Minelo te kilka lat i zmarl.
Corka nie przeprowadza postepowania spadkowego, bo praktycznie nie ma
masy spadkowej, poza osobistymi rzeczami ojca.

Czy ta kobieta jest zobowiazana zlozyc zeznanie do US w sprawie nabycia
spadku? Jesli tak, co co musi w nim napisac?

Rozumiem, że sprawy podatku od darowizny załatwiła zgodnie z prawem? ;)

On 14 Wrz, 10:04, jureq <ju...@Xusun.to.z.adresu.Xop.pl> wrote:

Rozumiem, że sprawy podatku od darowizny załatwiła zgodnie z prawem? ;)

Tak, to bylo kilka lat temu ujete w akcie notarialnym.
Przez ostatnie lata zycia, formalnie ojciec mieszkal u corki w
nieruchomosci bedacej juz jej wylaczna wlasnoscia.

VoyteG pisze:

On 14 Wrz, 10:04, jureq <ju...@Xusun.to.z.adresu.Xop.pl> wrote:

Rozumiem, że sprawy podatku od darowizny załatwiła zgodnie z prawem? ;)

Tak, to bylo kilka lat temu ujete w akcie notarialnym.
Przez ostatnie lata zycia, formalnie ojciec mieszkal u corki w
nieruchomosci bedacej juz jej wylaczna wlasnoscia.

wszelkie darowizny przed upływem 10 lat zalicza się do masy spadkowej.

On 14 Wrz, 13:38, Ryszard G <w...@spam.pl> wrote:

wszelkie darowizny przed upływem 10 lat zalicza się do masy spadkowej..

1) to nie była darowizna, tylko znieniesienie wspolwlasnosci po matce,
w taki sposób, ze córka ma wszystko - w roku 2004 takie coś było
zwolnione od podatku. taki zapis jest w sporzadzonym akcie notarialnym
wraz z informacja, ze takie przeksztalcenie nie podlega opodatkowaniu

2) mozemy tez rozwazyc wariant, gdyby darowizna bylaby wczesniej -
wiecej niz 10 lat - taka jest istota pierwotnego  pytania wraz z
innymi okolicznosciami powyzej

Ryszard G wrote:

wszelkie darowizny przed upływem 10 lat zalicza się do masy spadkowej.

ale masz jakieś poparcie na to co napisałeś?

witek pisze:

ale masz jakieś poparcie na to co napisałeś?

ustawa.
Jest to waĹźne przy ustalaniu zachowku.

On Mon, 14 Sep 2009, Ryszard G wrote:

witek pisze:

ale masz jakieś poparcie na to co napisałeś?

ustawa.
Jest to ważne przy ustalaniu zachowku.

  O ile pamiętam, chodziło o darowiznę od matki?

  Pomijając uboczność wątku (skoro nie ma innych spadkobierców),
pozostaje mi wskazać że w archiwach .prawo ("głównej") leżą
gdzieś dyskusje wskazujące, że literalne brzmienie przepisu
wykazuje ograniczenie wobec ograniczenia do 10 lat.
  Znaczy że ograniczenie "wliczania" darowizn do 10 lat
dotyczy tylko wybranej grupy osób (nawet, jak jest
"niepoliczalna" :P), czyli osób "obcych".

  Dwa przecinki między "dokonanych przed więcej niż dziesięciu
laty" a "darowizn na rzecz osób nie będących spadkobiercami"
powodują wątpliwości interpretacyjne (znaczy że to pośrodku
może być "wtrąceniem").
  Mi się zapis nie podoba, mógłby być jaśniejszy, ale trzeba
wskazać iż początek art.1000 wskazuje, że "zamiar" ustawodawcy
był taki właśnie: ograniczenie do 10 lat  doliczania do spadku
darowizn na rzecz osób "obcych", nie objętych zachowkiem,
a zaakceptowanie takiego brzmienia art. 994.2:
"ani dokonanych przed więcej niż dziesięciu laty
(,licząc wstecz od otwarcia spadku,)
darowizn na rzecz osób
(nie będšcych
(spadkobiercami albo uprawnionymi do zachowku))"
....w tym układzie wydaje się być prawdopodobne.
  Przypomnę: jeśli litera prawa nie jest jednoznaczna (jak np.
z zakresie opodatkowania *każdego* nieodpłatnego świadczenia :P)
to owszem, później rozważa się *cel* regulacji.

  A cel opisany w art.1000 pasuje do takiej interpretacji...

pzdr, Gotfryd

Dnia Mon, 14 Sep 2009 13:38:11 +0200, Ryszard G napisał(a):

wszelkie darowizny przed upływem 10 lat zalicza się do masy spadkowej.

Ale to nie znaczy, że trzeba je powtórnie opodatkować.

VoyteG pisze:

Sa rodziny, gdzie zgodnie sie zyje. W takiej rodzinie ojciec przekazal
kilka lat przed smiercia wszystko corce. Minelo te kilka lat i zmarl.
Corka nie przeprowadza postepowania spadkowego, bo praktycznie nie ma
masy spadkowej, poza osobistymi rzeczami ojca.


Czy ta kobieta jest zobowiazana zlozyc zeznanie do US w sprawie
nabycia spadku? Jesli tak, co co musi w nim napisac?

Hmm, obowiązku nie ma - dopóki nie przeprowadzi sprawy przed notariuszem albo sądem.

--
spp

On 14 Wrz, 09:05, spp <s...@op.pl> wrote:

Hmm, obowiązku nie ma - dopóki nie przeprowadzi sprawy przed notariuszem
albo sądem.

w wyzej opisanej sutyacji, to nie przeprowadzi nigdy, bo po co?

czy US z urzedu za jakis czas zacznie sie zastanawiac forlamnie, czy
jakis spadek jest?

VoyteG wrote:

Sa rodziny, gdzie zgodnie sie zyje. W takiej rodzinie ojciec przekazal
kilka lat przed smiercia wszystko corce. Minelo te kilka lat i zmarl.
Corka nie przeprowadza postepowania spadkowego, bo praktycznie nie ma
masy spadkowej, poza osobistymi rzeczami ojca.


Czy ta kobieta jest zobowiazana zlozyc zeznanie do US w sprawie
nabycia spadku? Jesli tak, co co musi w nim napisac?

Ja bym w takim wypadku przeprowadził postępowanie i zrzekł się
spadku, na wypadek ewentualnych rachunków do zapłacenia.

--
mjk
Nie pisz na smieciarz@askar.com.pl - to pułapka
s/smieciarz/kotynski/

On 14 Wrz, 11:15, Slawek Kotynski <smieci...@askar.com.pl> wrote:

Ja bym w takim wypadku przeprowadził postępowanie i zrzekł się
spadku, na wypadek ewentualnych rachunków do zapłacenia.

Po co?
Pisalem przeciez ze relacje corka-ojciec ukladaly sie wzorcowo i
wiadomo, ze nie ma zanych zaleglosci w rachunkach.

On Mon, 14 Sep 2009, VoyteG wrote:

On 14 Wrz, 11:15, Slawek Kotynski <smieci...@askar.com.pl> wrote:

Ja bym w takim wypadku przeprowadził postępowanie i zrzekł się
spadku, na wypadek ewentualnych rachunków do zapłacenia.

Po co?
Pisalem przeciez ze relacje corka-ojciec ukladaly sie wzorcowo
i wiadomo, ze nie ma zanych zaleglosci w rachunkach.

  Odnosiłem wrażenie, że tekst odnosił się do innych *potencjalnych*
spadkobierców.
  Informacji o tym czy córka jest *jedynym* spadkobiercą zdaje
się nie było.

pzdr, Gotfryd

On 14 Wrz, 13:15, Gotfryd Smolik news <smo...@stanpol.com.pl> wrote:

  Odnosiłem wrażenie, że tekst odnosił się do innych *potencjalnych*
spadkobierców.

Wszystkie pytania dotycza sytuacji, gdy corka jest jedyna
spadkobierczynia