|
Data: 2018-01-09 09:40:20 |
Autor: Piotr Gałka |
Podatek od spadku |
W dniu 2017-12-16 o 00:39, Maciek pisze:
Witam
Otrzymałem w spadku udział w nieruchomości po dwóch zmarłych osobach z
rodziny. Druga osoba zmarła niedawno, więc podatku za część po tej
osobie się nie należy. Pierwsza osoba zmarła jednak w 2003 roku, w
związku z czym naliczono mi podatek od spadku. W związku z tym, że
zamieszkiwałem w nieruchomości uzyskałem ulgę. Niecałe pół roku temu
nieruchomość została sprzedana i obecnie czeka mnie zapłata pozostałej
kwoty podatku (utrata ulgi). W związku z tym, że większa część tej kwoty
zostanie zapewne zmarnowana :-), zwracam się z pytaniem do praktyków:
czy da się to jakoś uratować? Oczywiście najprostszym sposobem byłoby
przeznaczenie kwoty od której naliczono podatek, na cele mieszkaniowe,
ale po pierwsze kwota jest za mała, żeby kupić coś samodzielnie, czasu
też nie było zbyt wiele na zdobycie większych środków. Czy da się jakoś
uzyskać wydłużenie czasu, w którym środki uzyskane ze sprzedaży
otrzymanej w spadku nieruchomości, można przeznaczyć na cele
mieszkaniowe, nie tracąc ulgi?
Natknąłem się na artykuł, który skojarzył mi się z tym wątkiem:
https:// www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/morawiecki-ulga-meldunkowa-isanski-podatek,133,0,2395781.html
Z niego wynika, że urzędy naliczają jakieś podatki od sprzedaży nieruchomości uzyskanej w spadku, które w ogóle są nie należne.
Może to ma jakiś związek z tym o co pytałeś.
P.G.
|
|
|
Data: 2018-01-10 12:01:21 |
Autor: witek |
Podatek od spadku |
On 1/9/2018 2:40 AM, Piotr Gałka wrote:
W dniu 2017-12-16 o 00:39, Maciek pisze:
Witam
Otrzymałem w spadku udział w nieruchomości po dwóch zmarłych osobach z
rodziny. Druga osoba zmarła niedawno, więc podatku za część po tej
osobie się nie należy. Pierwsza osoba zmarła jednak w 2003 roku, w
związku z czym naliczono mi podatek od spadku. W związku z tym, że
zamieszkiwałem w nieruchomości uzyskałem ulgę. Niecałe pół roku temu
nieruchomość została sprzedana i obecnie czeka mnie zapłata pozostałej
kwoty podatku (utrata ulgi). W związku z tym, że większa część tej kwoty
zostanie zapewne zmarnowana :-), zwracam się z pytaniem do praktyków:
czy da się to jakoś uratować? Oczywiście najprostszym sposobem byłoby
przeznaczenie kwoty od której naliczono podatek, na cele mieszkaniowe,
ale po pierwsze kwota jest za mała, żeby kupić coś samodzielnie, czasu
też nie było zbyt wiele na zdobycie większych środków. Czy da się jakoś
uzyskać wydłużenie czasu, w którym środki uzyskane ze sprzedaży
otrzymanej w spadku nieruchomości, można przeznaczyć na cele
mieszkaniowe, nie tracąc ulgi?
Natknąłem się na artykuł, który skojarzył mi się z tym wątkiem:
https://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/morawiecki-ulga-meldunkowa-isanski-podatek,133,0,2395781.html Z niego wynika, że urzędy naliczają jakieś podatki od sprzedaży nieruchomości uzyskanej w spadku, które w ogóle są nie należne.
Może to ma jakiś związek z tym o co pytałeś.
P.G.
Nie wiem co ma z tego artykułu wynikać, ale raczej nic nie wynika po za tanią sensacją.
|
|