Dwa tygodnie temu napis ''Stocznia Gdańska im. Lenina'' wrócił nad stoczniową bramę.
To decyzja władz Gdańska. Pomysł - a konkretnie ''Lenin'' - nie spodobał się działaczom ''Solidarności'' i posłom PiS.
Miasto ma poważne argumenty: przecież nikt nie kwestionuje historycznego kształtu bramy obozu Auschwitz, choć u wielu więźniów może ona wywoływać bolesne wspomnienia.
Władzom miejskim chodziło o pamięć o wydarzeniach w stoczni. Protesty wydają się przesadą. Ale widać są ludzie, których to razi. Może za mało czasu upłynęło, aby stawiać bramę w jej dawnym kształcie.

 W końcu nieznany sprawca powiesił na słowie ''Lenina'' napis ''Solidarność''. - Napis zostanie zdjęty. Brama to zabytek, a napis został powieszony bez pozwolenia konserwatora zabytków - powiedział groźnie Antoni Pawlak, rzecznik prasowy prezydenta Gdańska.

 I miasto wysłało dwóch panów z drabiną. Na ich drodze stanęła 82-letnia pani Ola z pobliskiego kiosku z pamiątkami. I powiedziała, że napisu zdjąć nie da. A panowie - co zrozumiałe - drabinę schowali i poszli. Panią Olę sfilmowała telewizja, przyjechał do niej lider ''S'' Piotr Duda z kwiatami. W tych okolicznościach kolejne występy Antoniego Pawlaka nabierają wymiaru mrożkowego.

 Ta historia powinna być wpisana do podręczników dla przyszłych urzędników, polityków i ich rzeczników. Władza, zamiast wydawać komunikaty o bezprawiu, powinna pójść na kompromis z obywatelami. Nawet jeśli uważa obywateli za nieco egzaltowanych.

 Co komu szkodzi, że na słowie ''Lenina'' wisi ''Solidarność''? Instalacja jest zgodna z duchem wydarzeń z sierpnia 1980.
Panie prezydencie Gdańska, niech pan zostawi napis i panią Olę w spokoju.

Dominika Wielowiejska

http://wyborcza.pl/1,75968,11840608,Pod_brama_Stoczni_schowajcie_drabiny.html

===================================================

I to mi się podoba. To jest rozsądne rozwiązanie problemu, który władza sama stworzyła.

--
Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną".

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:4fc883d3$0$1227$65785112news.neostrada.pl...

Dwa tygodnie temu napis ''Stocznia Gdańska im. Lenina'' wrócił nad stoczniową bramę.
To decyzja władz Gdańska. Pomysł - a konkretnie ''Lenin'' - nie spodobał się działaczom ''Solidarności'' i posłom PiS.

Proponuję nazwać "Stocznia Gdańska im. Kaczyńskich" i będzie po problemie!

BBR

Proponuję nazwać "Stocznia Gdańska im. Kaczyńskich" i będzie po problemie!

Problem jest i to poważny. Co zrobić z hrabią, który nie odróżnia Kaczyńskich od Lenina, bo to grozi utratą państwa.

Użytkownik "wt" <safinwt@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:4fc8a889$0$1297$65785112news.neostrada.pl...

Proponuję nazwać "Stocznia Gdańska im. Kaczyńskich" i będzie po problemie!

Problem jest i to poważny. Co zrobić z hrabią, który nie odróżnia Kaczyńskich od Lenina, bo to grozi utratą państwa.

Byli tacy, którzy usiłowali coś zrobic i jak widać pozostał po nich jeno smród.  Mam nadzieję, że rozumiesz słowo PiSane i potrafisz wyciągnąć wnioski, a nie czepiać się personalnie. Nie masz nic do powiedzenia to milcz.

BBR

Dnia 01-06-2012 o 13:33:34 wt <safinwt@poczta.onet.pl> napisał(a):

Proponuję nazwać "Stocznia Gdańska im. Kaczyńskich" i będzie po  problemie!

Problem jest i to poważny. Co zrobić z hrabią, który nie odróżnia  Kaczyńskich od Lenina, bo to grozi utratą państwa.

A to tak łatwo ich odróżnić?  :D
--
stevep
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/