Data: 2012-11-16 10:08:36 | |
Autor: Jan45 | |
Pobyt w warsztacie podczas naprawy. | |
W dniu 2012-11-16 07:26, Tadeusz Kosztek pisze:
(...) Ja Cię dobrze rozumiem, bo pamiętam czasy niedostatku takich usługi i części zamiennych. Kiedy mi montowano (teraz) dodatkowe chlapacze do nowego samochodu nie wytrzymałem i się wprosiłem. Niezbyt chętnie, ale wpuszczono mnie na ten obszar warsztatowy. Chciałem tam być, bo wiem dobrze, jak ułomna jest natura ludzka. Nie daj Bóg, żeby fachowiec miał lepkie ręce i podmienił część nową na starą. Na przykład. Dlatego też równie dobrze rozumiem moich znajomych, którzy na zięcia wybrali sobie właściciela warsztatu samochodowego. Teraz mają spokój z tymi usługami. A i z kupnem używanego radzą sobie bardzo dobrze. Jan |
|
Data: 2012-11-16 10:17:21 | |
Autor: Andrzej Kubiak | |
Pobyt w warsztacie podczas naprawy. | |
Dnia Fri, 16 Nov 2012 10:08:36 +0100, Jan45 napisał(a):
Dlatego też równie Córka miała co¶ do powiedzenia? :) AK |
|
Data: 2012-11-16 11:31:17 | |
Autor: Jan45 | |
Pobyt w warsztacie podczas naprawy. | |
W dniu 2012-11-16 10:17, Andrzej Kubiak pisze:
Dnia Fri, 16 Nov 2012 10:08:36 +0100, Jan45 napisał(a): Zdanie córki jest najważniejsze, ale je¶li jest zgoda w rodzinie, można na dziecię wpłyn±ć. Dla dobra wspólnego. Jan |
|
Data: 2012-11-16 13:54:52 | |
Autor: dddddd | |
Pobyt w warsztacie podczas naprawy. | |
W dniu 2012-11-16 11:31, Jan45 pisze:
W dniu 2012-11-16 10:17, Andrzej Kubiak pisze: hehe, dobre "masz dwóch do wyboru, bierz mechanika, będzie lepiej dla ogółu" ;))) a po kilku latach przy pierwszym lepszym kryzysie w zwi±zku córka będzie k... na rodziców że tak jej podpowiedzieli... -- Pozdrawiam Lukasz |
|