Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Pobicie = niska szkodliwość społeczna :)

Pobicie = niska szkodliwość społeczna :)

Data: 2010-10-29 19:42:25
Autor: Piotrek
Pobicie = niska szkodliwość społeczna :)
http://www.tvn24.pl/0,1680055,0,3,sprawa-majdana-i-swira-
umorzona,wiadomosc.html

"Nieoczekiwany koniec w sprawie bójki byłych reprezentacyjnych piłkarzy Radosława Majdana i Piotra Świerczewskiego z policjantami. Sąd Okręgowy w Koszalinie umorzył sprawę. Sprawę umorzono ze względu na niską szkodliwość czynu."

Mam przez to rozumieć, że jeśli najdzie mnie ochota, żeby strzelić komuś w ryj i zrealizuję swoją zachciankę, będę mógł na mocy Art. 32. rozdziału II Konstytucji RP liczyć na wyrok uniewinniający?

--


Data: 2010-10-29 20:16:09
Autor: SQLwiel
Pobicie = niska szkodliwość społeczna :)
Piotrek pisze:
Mam przez to rozumieć, że jeśli najdzie mnie ochota, żeby strzelić komuś w ryj i zrealizuję swoją zachciankę, będę mógł na mocy Art. 32. rozdziału II Konstytucji RP liczyć na wyrok uniewinniający?

Jeśli przekonasz poszkodowanych do oświadczenia, że nic im się nie stało
i nie mają Ci za złe, że to była tylko wyrazista rozmowa, to oczywiście. ;)



--

Dziękuję.
    Pozdrawiam.
        SQL-wiel.

Data: 2010-10-31 09:52:09
Autor: Palik
Pobicie = niska szkodliwość społeczna :)

Użytkownik "Piotrek" <pilarp@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:173a.00000504.4ccb0781newsgate.onet.pl...
http://www.tvn24.pl/0,1680055,0,3,sprawa-majdana-i-swira-
umorzona,wiadomosc.html

"Nieoczekiwany koniec w sprawie bójki byłych reprezentacyjnych piłkarzy
Radosława Majdana i Piotra Świerczewskiego z policjantami. Sąd Okręgowy w
Koszalinie umorzył sprawę.
Sprawę umorzono ze względu na niską szkodliwość czynu."

Mam przez to rozumieć, że jeśli najdzie mnie ochota, żeby strzelić komuś w ryj
i zrealizuję swoją zachciankę, będę mógł na mocy Art. 32. rozdziału II
Konstytucji RP liczyć na wyrok uniewinniający?

To pryszcz.
Inna ciekawostka.
Kobieta ponad dwa lata temy zgłosiła na Pogotowei Gazowe, że sąsiad wykonując dzikie prace rozszczelnił pion gazowy. Ten pobił kobietę. Policja nie przyjechała [!? ]na zgłoszenie o pobiciu. Kobieta po nocy jeżdziła na komendę zgłaszać pisemnie ten fakt. Zgłosiła się również na medycynę sądową gdzie stwierdzono ślady wskazujące na pobicie [poniżej 14 dni...]. Potem chorowała przez pół roku ze wskazaniem lekarza, że choroba wystąpiła wskutek pobicia. Za każdym razem przedstawiała na Policji dokumenty. Przez prawie dwa lata nic się od strony organów ścigania nie działo. Sprawca pobicia cieszył się dobrym zdrowiem, nachodził kobietę, dzwonił bezustanie do jej drzwi, wyłączał jej prąd oskarżając o złe działania itp,...Pierwsze przesłuchanie sprawcy pobicia było 11 miesięcy po pobiciu[!?] kiedy bezrobotna kobieta zwróciła się do prawników o pomoc.Niedługo minie 3 lata, a jedyne co mi "siedzi" dziwnego to to iż rodzina pobitej jest wzywana przed sąd aby głownie zeznawać "na co chorowała pobita ostatnie lata"...Szuka się haków na pobitą , a sprawca trzeci rok chodzi sobie i śmieje się w twarz z pobitej i szykanuje ją.
 Palik

Data: 2010-10-31 12:02:17
Autor: Palik
Pobicie = niska szkodliwość społeczna :)

Użytkownik "Palik" <palik@TNIJktowie.pl> napisał w wiadomości news:iajanr$3bm$1news.dialog.net.pl...

Użytkownik "Piotrek" <pilarp@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:173a.00000504.4ccb0781newsgate.onet.pl...
http://www.tvn24.pl/0,1680055,0,3,sprawa-majdana-i-swira-
umorzona,wiadomosc.html

"Nieoczekiwany koniec w sprawie bójki byłych reprezentacyjnych piłkarzy
Radosława Majdana i Piotra Świerczewskiego z policjantami. Sąd Okręgowy w
Koszalinie umorzył sprawę.
Sprawę umorzono ze względu na niską szkodliwość czynu."

Mam przez to rozumieć, że jeśli najdzie mnie ochota, żeby strzelić komuś w ryj
i zrealizuję swoją zachciankę, będę mógł na mocy Art. 32. rozdziału II
Konstytucji RP liczyć na wyrok uniewinniający?

To pryszcz.
Inna ciekawostka.
Kobieta ponad dwa lata temy zgłosiła na Pogotowei Gazowe, że sąsiad wykonując dzikie prace rozszczelnił pion gazowy. Ten pobił kobietę. Policja nie przyjechała [!? ]na zgłoszenie o pobiciu. Kobieta po nocy jeżdziła na komendę zgłaszać pisemnie ten fakt. Zgłosiła się również na medycynę sądową gdzie stwierdzono ślady wskazujące na pobicie [poniżej 14 dni...]. Potem chorowała przez pół roku ze wskazaniem lekarza, że choroba wystąpiła wskutek pobicia. Za każdym razem przedstawiała na Policji dokumenty. Przez prawie dwa lata nic się od strony organów ścigania nie działo. Sprawca pobicia cieszył się dobrym zdrowiem, nachodził kobietę, dzwonił bezustanie do jej drzwi, wyłączał jej prąd oskarżając o złe działania itp,...Pierwsze przesłuchanie sprawcy pobicia było 11 miesięcy po pobiciu[!?] kiedy bezrobotna kobieta zwróciła się do prawników o pomoc.Niedługo minie 3 lata, a jedyne co mi "siedzi" dziwnego to to iż rodzina pobitej jest wzywana przed sąd aby głownie zeznawać "na co chorowała pobita ostatnie lata"...Szuka się haków na pobitą , a sprawca trzeci rok chodzi sobie i śmieje się w twarz z pobitej i szykanuje ją.
Palik

Cholera mnie bierze..Sąd zadał pytanie męzowi pobitej:Na co chorowała ostatnie lata...To jakieś jaja , czy to normalne? Przecież mąż nie jest medykiem aby wyrokować o chorobach żony! Co miał opowiadać do janej chol?*ry!? Że w trakcie stosunku wrzeszczała i to być moż jest objaw ciężkiej choroby i sąd ma to rozpatrywać? A może chodziło o to, że sąd chciał wiedzieć , czy ciężkie pobicie przez sąsiada jeego żony to efekt tego , że żona sama się pobiła bo czerpie z tego przyjemność?
Ciekawi mnie jakie mają zdanie prawnicy na ten temat: Czy sąd może [może na pewno,tylko czy to jest "poprawne "prawnie] pytać laików o przebieg chorób bliskich w ostatnich latach.
Palik

Data: 2010-11-01 20:41:04
Autor: niusy.pl
Pobicie = niska szkodliwość społeczna :)

Użytkownik "Palik" <palik@TNIJktowie.pl>

Inna ciekawostka.
Kobieta ponad dwa lata temy zgłosiła na Pogotowei Gazowe, że sąsiad wykonując dzikie prace rozszczelnił pion gazowy. Ten pobił kobietę. Policja nie przyjechała [!? ]na zgłoszenie o pobiciu. Kobieta po nocy jeżdziła na komendę zgłaszać pisemnie ten fakt. Zgłosiła się również na medycynę sądową gdzie stwierdzono ślady wskazujące na pobicie [poniżej 14 dni...]. Potem chorowała przez pół roku ze wskazaniem lekarza, że choroba wystąpiła wskutek pobicia. Za każdym razem przedstawiała na Policji dokumenty. Przez prawie dwa lata nic się od strony organów ścigania nie działo. Sprawca pobicia cieszył się dobrym zdrowiem, nachodził kobietę, dzwonił bezustanie do jej drzwi, wyłączał jej prąd oskarżając o złe działania itp,...Pierwsze przesłuchanie sprawcy pobicia było 11 miesięcy po pobiciu[!?] kiedy bezrobotna kobieta zwróciła się do prawników o pomoc.Niedługo minie 3 lata, a jedyne co mi "siedzi" dziwnego to to iż rodzina pobitej jest wzywana przed sąd aby głownie zeznawać "na co chorowała pobita ostatnie lata"...Szuka się haków na pobitą , a sprawca trzeci rok chodzi sobie i śmieje się w twarz z pobitej i szykanuje ją.

Taki mamy system prawny.

Pobicie = niska szkodliwość społeczna :)

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona