Data: 2012-05-07 23:30:11 | |
Autor: anacron | |
Po co nam autostrady? | |
Taka myśl na szybko, po co nam autostrady, szczególnie takie z bramkami
na środku, skoro wystarczyłyby dwujezdniowe drogi ekspresowe, które są chyba 3, czy 4 razy tańsze od autostrad? :) |
|
Data: 2012-05-07 23:37:12 | |
Autor: J.F. | |
Po co nam autostrady? | |
Dnia Mon, 07 May 2012 23:30:11 +0200, anacron napisał(a):
Taka my¶l na szybko, po co nam autostrady, szczególnie takie z bramkami A dlaczegoz to dwujezdniowa bezkolizyjna ekspresowka mialaby byc 3 razy tansza od autostrady ? Bo nie ma pasa awaryjnego ? Czy dlatego ze pas ma 3.25m a nie 3.50m ? owszem, ktos tam pisal ze pas drogowy wezszy, co sie odbija w kosztach wykupu gruntow, ze badan archeologicznych nie trzeba, ze ekranow dzwiekowych nie trzeba ... to w koncu chcemy te rzeczy czy nie ? Owszem, na A4 pieknie widac ile same bramki kosztuja - kazdy wiadukt podwojny. Wie ktos ile kosztuje wiadukt nad autostrada ? J. |
|
Data: 2012-05-07 23:39:27 | |
Autor: Cavallino | |
Po co nam autostrady? | |
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:171zzidke7cnu$.1tym6gcm3h8bu.dlg@40tude.net... Dnia Mon, 07 May 2012 23:30:11 +0200, anacron napisał(a): Nie. |
|
Data: 2012-05-08 00:22:26 | |
Autor: J.F. | |
Po co nam autostrady? | |
Dnia Mon, 7 May 2012 23:39:27 +0200, Cavallino napisał(a):
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomo¶ci grup A jak przeprowadza taka ekspresowke obok twojego domu i bedziesz mial halas przez cala noc ? ;-) A potem bedziesz narzekal ze postawili ograniczenie do 80, bo jakies sarny biegaja, a miejsca na ogrodzenie nie ma :-) Poza tym nie chciec mozemy tez na autostradach. J. |
|
Data: 2012-05-08 08:12:24 | |
Autor: Cavallino | |
Po co nam autostrady? | |
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:hwpzsiphsvc1$.jwz6f2n9pdrk$.dlg@40tude.net... Dnia Mon, 7 May 2012 23:39:27 +0200, Cavallino napisał(a): Mam autostradę 500 m od domu, bez ekranów. Ekspresówki już nie wcisn±. ;-) |
|
Data: 2012-05-08 08:32:23 | |
Autor: J.F. | |
Po co nam autostrady? | |
Dnia Tue, 8 May 2012 08:12:24 +0200, Cavallino napisał(a):
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomo¶ci grup jeszcze sie kilka zmiesci :-) I co - nie narzekasz na halas ? Spytaj sasiadow blizej drogi :-) Kolega na osiedlu ma staly szum i mowi ze to od AOW. Dziwne, bo AOW rozne ekrany ma, a on mieszka od niej prawie o kilometr. Ale niewatpliwie cos szumi. J. |
|
Data: 2012-05-08 08:45:51 | |
Autor: Cavallino | |
Po co nam autostrady? | |
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:17dx5ounbtynp$.104kztwi4dxfz.dlg@40tude.net... Dnia Tue, 8 May 2012 08:12:24 +0200, Cavallino napisał(a): Nie. Ale akurat przy A2 rolę ekranów pełni± hałdy ziemi. Bardziej słychać poci±g jad±cy w podobnej odległo¶ci od domu, czy S11, która ma ekrany, a leży ze 2 km dalej. |
|
Data: 2012-05-07 23:49:58 | |
Autor: szufla | |
Po co nam autostrady? | |
owszem, ktos tam pisal ze pas drogowy wezszy, co sie odbija w kosztach Zdaje sie, ze podbudowa ekspresowki jest o wiele slabsza. sz. |
|
Data: 2012-05-08 08:58:48 | |
Autor: Arek | |
Po co nam autostrady? | |
W dniu 2012-05-07 23:37, J.F. pisze:
Dnia Mon, 07 May 2012 23:30:11 +0200, anacron napisał(a): Jeżeli zamiast 1000km autostrad z zaporowymi opłatami mieliby¶my 3000km darmowych ekspresówek, to nie wiem nad czym się zastanawiać. Zwłaszcza, że te ekspresówki będ± tam gdzie teraz krajówki gęsto usiane terenami zabudowanymi. Więc po co te autostrady? Jak nie wiadomo o co chodzi to prawdopodobnie chodzi o kasę. Więcej i łatwiej można wyprowadzić niż w przypadku innych inwestycji. A. |
|
Data: 2012-05-08 09:55:08 | |
Autor: Marek Dyjor | |
Po co nam autostrady? | |
Arek wrote:
W dniu 2012-05-07 23:37, J.F. pisze: nie żaluj sobie mielibysmy 10 000 km expresówek. |
|
Data: 2012-05-08 11:45:18 | |
Autor: Arek | |
Po co nam autostrady? | |
W dniu 2012-05-08 09:55, Marek Dyjor pisze:
Arek wrote: No to bez kozery powiem pińćset. A. |
|
Data: 2012-05-08 12:50:21 | |
Autor: J.F | |
Po co nam autostrady? | |
Użytkownik "Arek" napisał w wiadomo¶ci grup
W dniu 2012-05-07 23:37, J.F. pisze: A dlaczegoz to dwujezdniowa bezkolizyjna ekspresowka mialaby byc 3 razy Jeżeli zamiast 1000km autostrad z zaporowymi opłatami mieliby¶my 3000km darmowych ekspresówek, to nie wiem nad czym się zastanawiać. Tylko najpierw odpowiedz jakim cudem mialoby ich sie uzbierac trzy razy wiecej, jesli beda w zblizonym standardzie. Zwłaszcza, że te ekspresówki będ± tam gdzie teraz krajówki gęsto usiane terenami zabudowanymi. Czyli np ekrany dzwiekowe wskazane ... P.S. o macie S8 http://s8-wroclaw-sycow.pl/ etap 1 wroclaw-Olesnica. Warunki dosc latwe na pierwszy rzut oka - zadnych duzych aglomeracji po drodze, zadnych duzych rzek, 22.1km za 449mln zl=20.3mln/km. Plus 10mln za Inzyniera Nadzoru. Etap 2 Olesnica Sycow. Podobnie latwo 25.1km za 468 mln = 18.6. http://s8.lodz.zaprojektuj-zbuduj.pl/ Piotrkow-Rawa 62km za 1743 mln =28.1 (p.s. predkosc projektowa - 80km/h :-( A2 http://www.a2strykow-konotopa.pl/ odcinek A 29.2km 989mln = 33.9 odcinek B 16.9km 843mln = 49.9 odcinek C 20.0km 756mln = 37.8 odcinek D 17.6km 643mln = 36.5 odcinek E 7.1km 425mln = 59.9 No i nie wiem - autostrady drozsze (ale jak widac - raczej 3x), wezlow i wiaduktow wiecej, czy im blizej stolicy tym drozej :-) J. |
|
Data: 2012-05-08 14:23:08 | |
Autor: komar | |
Po co nam autostrady? | |
W dniu 2012-05-08 12:50, J.F pisze:
Użytkownik "Arek" napisał w wiadomości grup prędkość projektowa to nie to samo co dozwolona na tym odcinku. nie bój, będzie 120 :)
Raczej tak - im bliżej tym drożej, ta sama S8... odcinek Konotopa - Powązkowska wartość całkowita projektu: 2 856 561 915,58 PLN, długość 10,4 km -> około 274 mln/km Autostrady droższe?... ;) |
|
Data: 2012-05-08 14:37:59 | |
Autor: Arek | |
Po co nam autostrady? | |
W dniu 2012-05-08 14:23, komar pisze:
[...] No i nie wiem - autostrady drozsze (ale jak widac - raczej 3x), wezlow Jakby ta s8 miała mieć status autostrady to dopiero byłby koszt. A. |
|
Data: 2012-05-08 15:19:41 | |
Autor: masti | |
Po co nam autostrady? | |
Dnia pięknego Tue, 08 May 2012 14:23:08 +0200 osobnik zwany komar
wystukał: Raczej tak - im bliżej tym drożej, ta sama S8... odcinek Konotopa - wyjąłeś kawałek ekspresówki w mieście składający sie głównie z obiektów inżynieryjnych i wymagający przenosin dziesiątek instalacji, linii kolejowych etc. To nie jest miarodajne porównanie -- Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0 mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett |
|
Data: 2012-05-15 10:15:19 | |
Autor: komar | |
Po co nam autostrady? | |
W dniu 2012-05-08 17:19, masti pisze:
Dnia pięknego Tue, 08 May 2012 14:23:08 +0200 osobnik zwany komar właśnie jest - pokazuje, że ekspresówki mogą i często będą droższe od autostrad, właśnie ze względu na ilości węzłów, przebiegi blisko miast itp. Tezą wątku było, że ekspresówki są tańsze a jak widać nie ma reguły. |
|
Data: 2012-05-15 11:06:10 | |
Autor: Arek | |
Po co nam autostrady? | |
W dniu 2012-05-15 10:15, komar pisze:
W dniu 2012-05-08 17:19, masti pisze: Przy takim podejściu to i ścieżka rowerowa może wyjść drożej niż autostrada. Pytanie czy to coś wnosi. Bardziej sprawiedliwe było by gdybyś porównał ile by kosztowała autostrada zamiast tej ekspresówki. A. |
|
Data: 2012-05-15 11:28:43 | |
Autor: J.F | |
Po co nam autostrady? | |
Użytkownik "komar" napisał w wiadomości
W dniu 2012-05-08 17:19, masti pisze: Raczej tak - im bliżej tym drożej, ta sama S8... odcinek Konotopa -wyjąłeś kawałek ekspresówki w mieście składający sie głównie z obiektów właśnie jest - pokazuje, że ekspresówki mogą i często będą droższe od autostrad, właśnie ze względu na ilości węzłów, przebiegi blisko miast itp. Tezą wątku było, że ekspresówki są tańsze a jak widać nie ma reguły. Gdyby tam byla autostrada byloby jeszcze drozej (przypomne - AOW, jakies 25 km, 3 mld). Tak czy inaczej - nie widze specjalnych powodow dla ktorych dwujezdniowa ekspresowka z pasem awaryjnym i bezkolizyjnymi skrzyzowaniami mialaby byc znaczaco tansza od autostrady. Moze pare % z tytulu mniejszej szerokosci pasow. I pare tytulem braku prac dodatkowych - badan archeologicznych, przepustow dla zwierzat, odstojnikow, telefonow itp. Tylko pytanie czy tego chcemy, i niby czemu wymogi dla ekspresowki maja byc inne niz dla autostrady. Oczywiscie mozna zrobic ekspresowke jak gierkowe - 4 pasy, co kawalek skrzyzowanie, swiatla, zwolnienie do 70, fotoradar. Taka bedzie sporo tansza. Tylko czasem swiatel i FR nie ma, jedziesz sobie 120, a z przeciwka tir w lewo skreca. J. |
|
Data: 2012-05-16 10:15:04 | |
Autor: Arek | |
Po co nam autostrady? | |
W dniu 2012-05-15 11:28, J.F pisze:
Raczej tak - im bliżej tym drożej, ta sama S8... odcinek Konotopa -wyjąłeś kawałek ekspresówki w mieście składający sie głównie z obiektów Gdyby autostrada składała się tylko z asfaltu to pojedyncze km nie kosztowały takich astronomicznych kwot. Autostrada wymusza znaczne większe przebudowanie okolicznej infrastruktury w porównaniu do ekspresówek. I to jest ta główna różnica w koszcie. A. |
|
Data: 2012-05-16 11:11:46 | |
Autor: J.F | |
Po co nam autostrady? | |
Użytkownik "Arek" napisał w wiadomości grup
W dniu 2012-05-15 11:28, J.F pisze: Tak czy inaczej - nie widze specjalnych powodow dla ktorych dwujezdniowa Gdyby autostrada składała się tylko z asfaltu to pojedyncze km nie kosztowały takich astronomicznych kwot. Autostrada wymusza znaczne większe przebudowanie okolicznej infrastruktury w porównaniu do ekspresówek. I to jest ta główna różnica w koszcie. Ale jakiej infrastruktury ? Powtorze sie - albo chcemy ekspresowek w standardzie zblizonym do autostrad, i wtedy infrastruktura drogowa bedzie podobna (wiadukty, wezly bezkolizyjne itp), albo bedzie co chwila stalo 70. No chyba ze mowisz o takiej poza drogowej - przepusty dla zwierzat, badania archeologiczne, itp - no to albo je naprawde chcemy i maja byc tez pod ekspresowkami, albo ich wcale nie chcemy, to przestanmy ich dla autostrad wymagac. J. |
|
Data: 2012-05-16 12:05:34 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Po co nam autostrady? | |
Dnia 16.05.2012 J.F <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał/a:
Gdyby autostrada składała się tylko z asfaltu to pojedyncze km nie kosztowały takich astronomicznych kwot. Autostrada wymusza znaczne większe przebudowanie okolicznej infrastruktury w porównaniu do ekspresówek. I to jest ta główna różnica w koszcie. Wystarczy, że w jakim¶ miejscu da się omin±ć przeszkodę czy zamiast wielopoziomowego skrzyżowania zrobić zwykłe - i kilkaset milionów można być do przodu. Ja tam wolałbym 200km ekspresówki z kilkoma skrzyżowaniami kolizyjnymi niż 100km bezkolizyjne. Pzdr, Krzysiek Kiełczewski |
|
Data: 2012-05-16 13:01:32 | |
Autor: J.F | |
Po co nam autostrady? | |
Użytkownik "Krzysiek Kielczewski" napisał w wiadomo¶ci grup
Dnia 16.05.2012 J.F <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał/a: Powtorze sie - albo chcemy ekspresowek w standardzie zblizonym do Wystarczy, że w jakim¶ miejscu da się omin±ć przeszkodę czy zamiast No coz, punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia :-) Jak sobie jade "zwykla krajowka" to mysle "ech, zeby tu choc czasami zrobili 4 pasy, wyprzedziloby sie te tiry i pojechalo dalej. Jak jechalem gierkowka to sobie myslalem "ech, pozalowali na wiadukty, a teraz nie oplaca sie rozpedzac, bo zaraz bedzie 70, ustalilby ten minister odpowiednia odleglosc tablicy przed FR, zeby dalo sie ze 140 na luzie dojechac i zwolnic akurat do 70". A tam gdzie FR nie ma, jest naprawde niebezpiecznie. No i tak mam mieszane uczucia - czy wolalbym miec dwie kiepskie ekspresowki do Poznania i Warszawy, ktora potem trzeba bedzie przymykac, zeby rozbudowac do autostrady za pare lat, czy najpierw jedna autostrade, a za pare lat druga, skoro na wszystko nie starczy. J. |
|
Data: 2012-05-16 15:19:11 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Po co nam autostrady? | |
Dnia Wed, 16 May 2012 12:05:34 +0200, Krzysiek Kielczewski napisał(a):
Wystarczy, że w jakim¶ miejscu da się omin±ć przeszkodę czy zamiast Problem tez w tym, że mamy takie normy, które koszt tych bezkolizyjnych strasznie pompuj±. Wystarczy popatrzec jak wygladały zjazdy z A4 zbudowane przez Niemców. Zwykły, ;prosty wiadukt, do tego prosty wyjazd i zjazd na autostrade i tyle. A u nas wymyslne super wiadukty, kilometry dodatkowych pasów... -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Le¶na 51/9, 66-305 Keszyca Le¶na _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2012-05-16 17:57:28 | |
Autor: J.F | |
Po co nam autostrady? | |
Użytkownik "AdamPłaszczyca" napisał w wiadomo¶ci grup
Problem tez w tym, że mamy takie normy, które koszt tych bezkolizyjnych Tylko wiesz - jest w tej klasycznej rozetce maly niuans - gdzies tam pod wiaduktem jedni szybko jada i chca ze srodkowego pasa w prawo, a drudzy jeszcze wolno jada i chca z prawego pasa na srodkowy. To juz nawet niemcy doszli do wniosku ze tak nie moze byc, bo to niebezpieczne i robia inaczej. A jak jeszcze skrzyzowanie jest dwoch drog o duzym natezeniu ruchu, albo jak w Sosnicy trzech to sie robi problem. Z tym ze u nas najdrozej wyszlo chyba to ze sie na takiej rozetce nie da bramek postawic :-) W efekcie na A4 trzeba bylo robic dwa wiadukty zamiast jednego. A to juz powazne koszty, choc to i tak jedna z tanszych autostrad byla. Glosowalo sie na socjalistow i teraz mamy skutki :-) J. |
|
Data: 2012-05-16 18:09:21 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Po co nam autostrady? | |
Dnia 16.05.2012 J.F <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał/a:
Tylko wiesz - jest w tej klasycznej rozetce maly niuans - gdzies tam pod wiaduktem jedni szybko jada i chca ze srodkowego pasa w prawo, a drudzy jeszcze wolno jada i chca z prawego pasa na srodkowy. To juz nawet niemcy doszli do wniosku ze tak nie moze byc, bo to niebezpieczne i robia inaczej. Jak już musz± być bramki zamiast winietek to powinny stać na wjazdach i zjazdach, tak, że jak w Krakowie wjadę na A4 to żebym do ¦wiecka nie musiał się zatrzymywać. W efekcie na A4 trzeba bylo robic dwa wiadukty zamiast jednego. A to juz powazne koszty, choc to i tak jedna z tanszych autostrad byla. No niestety... Krzysiek Kiełczewski |
|
Data: 2012-05-16 20:03:01 | |
Autor: J.F | |
Po co nam autostrady? | |
Użytkownik "Krzysiek Kielczewski" napisał w wiadomo¶ci
Dnia 16.05.2012 J.F <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał/a: Z tym ze u nas najdrozej wyszlo chyba to ze sie na takiej rozetce nie Jak już musz± być bramki zamiast winietek to powinny stać na wjazdach i No i rzad laskawie spelnil twoje postulaty, tylko ze alby musialby nacpac tych bramek od ch* na klasycznym rozjezdzie, albo zbudowania osobnego, dzieki ktoremu bedzie mozna ruch zgromadzic. http://maps.google.com/maps?hl=pl&ll=50.782551,17.348228&z=15 http://maps.google.com/maps?hl=pl&ll=50.880835,17.201757&z=15 http://maps.google.com/maps?hl=pl&ll=50.661677,17.700391&z=15 Ciekawe ile taki wiadukt kosztuje, i jak dlugo bedzie sie z biletow zwracal :-) J. |
|
Data: 2012-05-16 20:13:20 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Po co nam autostrady? | |
Dnia 16.05.2012 J.F <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał/a:
Użytkownik "Krzysiek Kielczewski" napisał w wiadomo¶ci Tak? Zaczęli likwidować bramki na A2? tylko ze alby musialby nacpac tych bramek od ch* na klasycznym rozjezdzie, albo zbudowania osobnego, dzieki ktoremu bedzie mozna ruch zgromadzic. A bo to bramki na wjazdach wymagaj± jakich¶ specjalnych wiaduktów? Pzdr, Krzysiek Kiełczewski |
|
Data: 2012-05-17 11:35:50 | |
Autor: J.F | |
Po co nam autostrady? | |
Użytkownik "Krzysiek Kielczewski" napisał w wiadomo¶ci
Dnia 16.05.2012 J.F <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał/a: Jak już musz± być bramki zamiast winietek to powinny stać na wjazdach Tak? Zaczęli likwidować bramki na A2? To za jakies 20 lat :-) Ale zmierza w dobra strone, i jest szansa ze od Krakowa do Berlina trafisz tylko przez 4 bramki :-) http://maps.google.com/maps?hl=pl&ll=50.782551,17.348228&z=15 A bo to bramki na wjazdach wymagaj± jakich¶ specjalnych wiaduktów? Nie widac ? Jak masz klasyczna "rozetke" to wiadukt jest jeden, ale wjazdy 4 i zjazdy 4 - 16 bramek trzeba przy malym natezeniu ruchu 6 ludzi na okraglo. Przy mniejszych drogach mozna inny schemat, ale nadal 8 bramek i 4 ludzi i rower. Dzieki dodatkowemu wiaduktowi mamy wszystko w jednym miejscu, wystarczy 4-5 bramek i 3 ludzi. J. |
|
Data: 2012-05-17 12:30:25 | |
Autor: Cavallino | |
Po co nam autostrady? | |
Użytkownik "J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:jp2gpq$9be$1@inews.gazeta.pl... Użytkownik "Krzysiek Kielczewski" napisał w wiadomo¶ci A wiadukt ile kosztuje? Przypadkiem nie więcej niż dodatkowych 3 ludzi przez kilkadziesi±t lat? Już nie wspominaj±c o tym, że praca tych ludzi jest dla państwa cenniejsza od warto¶ci betonu. |
|
Data: 2012-05-17 13:17:46 | |
Autor: J.F | |
Po co nam autostrady? | |
Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomo¶ci grup
Użytkownik "J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> A bo to bramki na wjazdach wymagaj± jakich¶ specjalnych wiaduktów? A wiadukt ile kosztuje? No wlasnie nie wiem. Wiem ile most nad Odra, nie wiem ile maly wiadukt. 30 mln ? http://www.rynek-kolejowy.pl/31549/Przetarg_na_budowe_kolejnego_wiaduktu_drogowego_nad_CMK_.htm Tamte byly chyba znacznie tansze, nowe - byc moze wlasnie tyle Przypadkiem nie więcej niż dodatkowych 3 ludzi przez kilkadziesi±t lat? Tych 3 ludzi to tak z 15 etatow bedzie, ale to jakies pol miliona rocznie. Już nie wspominaj±c o tym, że praca tych ludzi jest dla państwa cenniejsza Zalezy jak liczyc :-) Zauwaz ze oplaty sa od tego jakby niezalezne - to tylko kwestia czy zatrudniac wiecej ludzi na bramkach, czy przy budowie wiaduktow. Tu akurat pieniadze wydano 10 lat temu i przez 10 lat zysku nie przynosily, tylko odsetki trzeba bylo placic :-) Mozna tez bylo w ogole nie przewidywac platnych autostrad - bylyby tansze, albo pomyslec o modelu winietkowym lub elektronicznym. Ale tu przyznaje - dzieki oplatom mieli prace budowlancy, teraz beda mieli kasjerzy, i bankierzy/maklerzy, a zaplaci za to Cavalino, on bogaty, stac go, to jest prawidlowe dzialanie :-) J. |
|
Data: 2012-05-17 15:58:44 | |
Autor: Cavallino | |
Po co nam autostrady? | |
Użytkownik "J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych: Dzieki dodatkowemu wiaduktowi mamy wszystko w jednym miejscu, wystarczy No wła¶nie. Nawet razy 20 lat to i tak nie będzie drożej niż cena nowego wiaduktu z odsetkami od kredytu zwłaszcza.
W sensie, że robole łapówek nie zapłac±? Zauwaz ze oplaty sa od tego jakby niezalezne - to tylko kwestia czy zatrudniac wiecej ludzi na bramkach, czy przy budowie wiaduktow. No o tym mówię, przecież kasa na ten wiadukt nie jest znik±d, tylko z naszych podatków. |
|
Data: 2012-05-17 13:10:27 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Po co nam autostrady? | |
Dnia 17.05.2012 J.F <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał/a:
No i rzad laskawie spelnil twoje postulaty, O dwie za dużo. http://maps.google.com/maps?hl=pl&ll=50.782551,17.348228&z=15 Poczekaj, mówimy o skrzyżowaniu autostrady ze zwykła droga? Wystarcza dwa automaty do wydawania biletow i dwie bramki do poboru opłat. A na skrzyżowaniu dwóch autostrad nie potrzeba żadnej bramki. Przy mniejszych drogach mozna inny schemat, ale nadal 8 bramek i 4 ludzi i rower. Ile kosztuje taki wiadukt? Krzysiek Kiełczewski |
|
Data: 2012-05-17 14:48:51 | |
Autor: J.F | |
Po co nam autostrady? | |
Użytkownik "Krzysiek Kielczewski" napisał w wiadomo¶ci grup
Dnia 17.05.2012 J.F <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał/a: To za jakies 20 lat :-)No i rzad laskawie spelnil twoje postulaty,Tak? Zaczęli likwidować bramki na A2? O dwie za dużo. No, wiem ze o 2 za duzo, ale coz robic - umowa rzecz swieta :-) Ale ciesz sie ze o 2 za duzo, a nie ze o 22 za duzo ... choc nie obiecuje ze nie przybedzie :-) A bo to bramki na wjazdach wymagaj± jakich¶ specjalnych wiaduktów? Nie widac ? Jak masz klasyczna "rozetke" to wiadukt jest jeden, ale Poczekaj, mówimy o skrzyżowaniu autostrady ze zwykła droga? Wystarcza A jak sie zepsuja ? Musi byc po jednej w zapasie :-) No i dwoch ludzi w zapasie, bo jeden moze nie przyjsc, a reszta musi miec jakies przerwy i zastepstwo:-) Poza tym to wezel uproszczony, przy wiekszym ruchu "koniczynka" ma jednak 4 wjazdy i 4 zjazdy. A na skrzyżowaniu dwóch autostrad nie potrzeba żadnej bramki. A z 4-ro pasowa droga miejska ? Dzieki dodatkowemu wiaduktowi mamy wszystko w jednym miejscu,Ile kosztuje taki wiadukt? No wlasnie nie wiem, ale mysle ze jednak w milionach zl liczony, moze nawet ponad 20. J. |
|
Data: 2012-05-17 16:32:55 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Po co nam autostrady? | |
Dnia 17.05.2012 J.F <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał/a:
O dwie za dużo. Jak mnie wpienia ilo¶ć bramek na A2... A bo to bramki na wjazdach wymagaj± jakich¶ specjalnych wiaduktów? Bramka w sensie "miejsce zatrzymania podróżnych jad±cych jedn± jezdni±", może mieć kilka stanowisk. Poza tym to wezel uproszczony, przy wiekszym ruchu "koniczynka" ma jednak 4 wjazdy i 4 zjazdy. A po co? Jeden zjazd i jeden wjazd dla każdego kierunku autostrady.[1] A na skrzyżowaniu dwóch autostrad nie potrzeba żadnej bramki. Jak z każd± inn± drog±, patrz [1] Pzdr, Krzysiek Kiełczewski |
|
Data: 2012-05-17 16:50:18 | |
Autor: J.F | |
Po co nam autostrady? | |
Użytkownik "Krzysiek Kielczewski" napisał w wiadomo¶ci
Dnia 17.05.2012 J.F <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał/a: O dwie za dużo.No, wiem ze o 2 za duzo, ale coz robic - umowa rzecz swieta :-) Jak mnie wpienia ilo¶ć bramek na A2... Jak sie glosowalo, tak sie ma :-P Nie martw sie, za pare lat przerobia zachodni odcinek A4, przybeda kolejne bramki :-) O tyle moze dobrze ze skonczy sie na dwoch. Poczekaj, mówimy o skrzyżowaniu autostrady ze zwykła droga? WystarczaA jak sie zepsuja ? Musi byc po jednej w zapasie :-) Bramka w sensie "miejsce zatrzymania podróżnych jad±cych jedn± jezdni±", Ale nie mniej niz dwa, a kazde stanowisko podraza koszty :-) Poza tym to wezel uproszczony, przy wiekszym ruchu "koniczynka" ma A po co? Jeden zjazd i jeden wjazd dla każdego kierunku autostrady.[1] A z 4-ro pasowa droga miejska ?A na skrzyżowaniu dwóch autostrad nie potrzeba żadnej bramki. Droga ma 4 pasy, bo jest na niej duzy ruch. A ty chcesz dwa dodatkowe skrzyzowania na niej stawiac. J. |
|
Data: 2012-05-17 18:10:14 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Po co nam autostrady? | |
Dnia 17.05.2012 J.F <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał/a:
Nie martw sie, za pare lat przerobia zachodni odcinek A4, przybeda kolejne bramki :-) Jako¶ nie cieszy mnie cudze nieszczę¶cie. Poczekaj, mówimy o skrzyżowaniu autostrady ze zwykła droga? WystarczaA jak sie zepsuja ? Musi byc po jednej w zapasie :-) Niewiele. Poza tym to wezel uproszczony, przy wiekszym ruchu "koniczynka" ma Jakie dodatkowe skrzyżowania i co do tego ma ilo¶ć pasów? Pzdr, Krzysiek Kiełczewski |
|
Data: 2012-05-16 19:03:45 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Po co nam autostrady? | |
Dnia Wed, 16 May 2012 17:57:28 +0200, J.F napisał(a):
autostrade i tyle. Jak inaczej? Jakos byłem w DE i nie zauważyłem. natomiast czę¶to w takich miejscach na prawym pasie jest ograniczenie. A jak jeszcze skrzyzowanie jest dwoch drog o duzym natezeniu ruchu, albo jak w Sosnicy trzech to sie robi problem. Ile takich masz? Z tym ze u nas najdrozej wyszlo chyba to ze sie na takiej rozetce nie da bramek postawic :-) Da sie, tylko trzeba więcej :D Glosowalo sie na socjalistow i teraz mamy skutki :-) Kto głosował? :D -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Le¶na 51/9, 66-305 Keszyca Le¶na _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2012-05-16 20:11:26 | |
Autor: J.F | |
Po co nam autostrady? | |
Użytkownik "AdamPłaszczyca" napisał w
Dnia Wed, 16 May 2012 17:57:28 +0200, J.F napisał(a): Tylko wiesz - jest w tej klasycznej rozetce maly niuans - gdzies tam Jak inaczej? Jakos byłem w DE i nie zauważyłem. A zobacz tu - masz tam odnosniki i do krajowych przykladow http://de.wikipedia.org/wiki/Autobahnkreuz np to http://www.gumpalm.com/gegner.htm J. |
|
Data: 2012-05-08 16:05:27 | |
Autor: jerzu | |
Po co nam autostrady? | |
On Tue, 8 May 2012 12:50:21 +0200, "J.F"
<jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote: 62km za 1743 mln =28.1 (p.s. predkosc projektowa - 80km/h :-( Prędko¶ć projektowa nie ma nic wspólnego z prędko¶ci± dozowlon±. To jest jaki¶ parametr budowlany, dzięki któremu przy projektowej 80 km/h nie musi być takiej infrastruktury, jak przy projektowej 100 km/h (standardowa dla ekspresówki w Polsce). -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński xxx.jerzu@interia.pl http://jerzu.waw.pl GG:129280 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200 Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145 |
|
Data: 2012-05-08 16:22:16 | |
Autor: Maciek | |
Po co nam autostrady? | |
W dniu 2012-05-08 08:58, Arek pisze:
Jeżeli zamiast 1000km autostrad z zaporowymi opłatami mieliby¶my 3000km darmowych ekspresówek, to nie wiem nad czym się zastanawiać.A ja my¶lę, że zamiast 1000km autostrad daliby¶my radę zrobić 1mln km polnych dróg i jeszcze by na konia dla każdego wystarczyło. -- Pozdrawiam Maciek |
|
Data: 2012-05-13 07:54:26 | |
Autor: Marek Dyjor | |
Po co nam autostrady? | |
Maciek wrote:
W dniu 2012-05-08 08:58, Arek pisze: wprowadzić zniżki na auta terenowe. Nie budować dróg w ogóle, ludzie sobie sami wyjeżdż± drogi tam gdzie potrzebuj±. |
|
Data: 2012-05-08 09:44:28 | |
Autor: huri_khan | |
Po co nam autostrady? | |
Dnia Mon, 7 May 2012 23:37:12 +0200, J.F. napisał(a):
Dnia Mon, 07 May 2012 23:30:11 +0200, anacron napisał(a): Nie musi być telefonów awaryjnych ;) -- [Pozdrawiam] [huri-khan][GG 177094] [SY] [Cruze 1,8 LT] |
|
Data: 2012-05-08 09:59:38 | |
Autor: Marek Dyjor | |
Po co nam autostrady? | |
huri_khan wrote:
Dnia Mon, 7 May 2012 23:37:12 +0200, J.F. napisał(a): W sumie to ten wymog w dobie powszechnej telefoni komórkowej jest kompletnie od czapy. To miało sens jakies 10 lat temu. teraz nawet budek telefonicznych już niema praktycznie nigdzie. |
|
Data: 2012-05-08 10:11:32 | |
Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK] | |
Po co nam autostrady? | |
W dniu 2012-05-08 09:59, Marek Dyjor pisze:
Nie wszystkie sieci maj± pełne pokrycie wzdłuż wszystkich autostrad.Nie musi być telefonów awaryjnych ;) Ł±czno¶ć kablowa jest jednak bardziej niezawodna w nieprzewidzianych sytuacjach. Dodatkowo skorzystanie z takiego telefonu w pełni lokalizuje dzwoni±cego, a "112" potrafiło przynajmniej na pocz±tku kariery wszystkie poł±czenia przekierowywać na jeden posterunek - odległy od miejsca zdarzenia... -- Wojciech Smagowicz |
|
Data: 2012-05-08 12:01:30 | |
Autor: J.F | |
Po co nam autostrady? | |
Użytkownik "Wojciech Smagowicz [ZIWK]" napisał w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:joakfk$eul$1@inews.gazeta.pl...
W dniu 2012-05-08 09:59, Marek Dyjor pisze: Nie musi być telefonów awaryjnych ;)W sumie to ten wymog w dobie powszechnej telefoni komórkowej jest 20, bo 10 lat temu to juz widac bylo ze kazdy bedzie mial komorke. teraz nawet budek telefonicznych już niema praktycznie nigdzie.Nie wszystkie sieci maj± pełne pokrycie wzdłuż wszystkich autostrad. To beda mialy :) Ł±czno¶ć kablowa jest jednak bardziej niezawodna w nieprzewidzianych sytuacjach. Zalezy. Przyjdzie powodz i nie wiadomo . Dodatkowo skorzystanie z takiego telefonu w pełni lokalizuje dzwoni±cego, a "112" potrafiło przynajmniej na pocz±tku kariery wszystkie poł±czenia przekierowywać na jeden posterunek - odległy od miejsca zdarzenia... A teraz komorki maja lepsza lokalizacje. Poza tym - bedzie ci sie chcialo dralowac 500m do najblizszego telefonu majac w kieszeni komorke albo dwie ? J. |
|
Data: 2012-05-08 11:49:29 | |
Autor: Arek | |
Po co nam autostrady? | |
W dniu 2012-05-08 09:44, huri_khan pisze:
Dnia Mon, 7 May 2012 23:37:12 +0200, J.F. napisał(a): Inne wymagania co do węzłów i wiaduktów, inne wymagania co do projektów, inne wymagania co do parametrów, inne wymagania co do sposobu prowadzenia jezdni (promień skrętu, itp.) co ma zasadniczy wpływ na wykup ziemi itp. Uwzględniaj±c powyższe ekspresówkę zwykle można prowadzić w miejscach obecnych krajówek, dodaj±c obwodnice miast. W przypadku autostrad nie zawsze tak się da co oczywi¶cie jest zwi±zane z kosztami wykupu gruntów. A. |
|
Data: 2012-05-08 09:50:21 | |
Autor: masti | |
Po co nam autostrady? | |
Dnia pięknego Mon, 07 May 2012 23:37:12 +0200 osobnik zwany J.F. wystukał:
Dnia Mon, 07 May 2012 23:30:11 +0200, anacron napisał(a): oczywiście, że trzeba. Ochrona przed hałasem dotyczy wszystkich dróg. Ostatnio w DC wymyślili, że przy dobudowaniu kawałka ulicy trzeba 8 metrowe ekrany dostawić - w zabudowie miejskiej ;) -- Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0 mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett |
|
Data: 2012-05-08 12:59:43 | |
Autor: Marek Dyjor | |
Po co nam autostrady? [troche ot o urbanistyce] | |
masti wrote:
Dnia pięknego Mon, 07 May 2012 23:37:12 +0200 osobnik zwany J.F. a to jest inna para koślawych kaloszy... imho stawianie ekranów w mieście to jest kompletny kretynizm, te ekrany robią w sumei więcej złego niż dobrego bo doszczętnei niszczą przestrzeń miasta. miasto to miasto, w mieście jest hałas, jak sie komu nei podoba to niech sie wyprowadzi do suburbii. Po prostu trzeba montowac solidne okna i problem hałasu umiera, trzeba też inteligentnie projektować osiedla tak aby tworzyły zespoły urabistyczne otwarte do środka z przestrzenią cichą i spokojną. Weźmy taką Nową Hutę, modelowe projektowanie miasta gdzie arterie idą miedzy kwartałami zabudowy otwartej do środka. drogi zaś są otoczone drzewami które bardzo dobrze tłumia hałas i pochłaniają kurz. Zabawne ze 60 lat temu zaprojektowano miasto które dzisja spokojnie daje radę. Drogi przelotowe powinno sie po prostu otoczyć pasami zielenie trawnik z drzewami szeroki chodnik drugi pas trawy z drzewami i problem hałasu i kurzu znika. Tylko do tego trzeba by sie skupić nad tym co trzeba. Niestety wtej chwili sie nie buduje zorganizowanych struktór tylko stawia kolejne blokowiska zwane czasem dla niepoznaki pieknymi sielskimi nazwami gdzie stoja bloki zwane mylnie apartamentowcami. Niestety nawet najgorsze stare osiedla są oazami zieleni w stosunku do wspólczesnych sypialni. |
|
Data: 2012-05-08 16:25:53 | |
Autor: Maciek | |
Po co nam autostrady? | |
W dniu 2012-05-08 11:50, masti pisze:
oczywiście, że trzeba. Ochrona przed hałasem dotyczy wszystkich dróg. Ostatnio w DC wymyślili, że przy dobudowaniu kawałka ulicy trzeba 8 metrowe ekrany dostawić - w zabudowie miejskiej ;)Co tam ekrany! Na Toruńskiej w DC drogę tunelem obudowują. Mamy już tunel wzdłuż Wisły, teraz będzie tunel nad ziemią prowadzący do Wisły, to jeszcze parę prób i wreszcie trafią w tunel pod Wisłą ;-) -- Pozdrawiam Maciek |
|
Data: 2012-05-08 15:21:40 | |
Autor: masti | |
Po co nam autostrady? | |
Dnia pięknego Tue, 08 May 2012 16:25:53 +0200 osobnik zwany Maciek
wystukał: W dniu 2012-05-08 11:50, masti pisze: skutkiem czego droga jest ze 2 razy droższa niżby mogła być, budowa tych ekranów przedłuża czas budowy ze 3 razy i do tego powoduje gigantyczne korki, a wszystko w imię "ekologii" Mamy już tunel jak tunel ale może przy próbowaniu parę mostów im wyjdzie ;) -- Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0 mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett |
|
Data: 2012-05-10 01:53:26 | |
Autor: The_EaGle | |
Po co nam autostrady? | |
W dniu 2012-05-07 23:37, J.F. pisze:
Dnia Mon, 07 May 2012 23:30:11 +0200, anacron napisał(a): Dz.U. 2007 Nr 19 poz. 115 różnica wynikająca z ustawy: 10) droga ekspresowa – drogę przeznaczoną wyłącznie do ruchu pojazdów samochodowych: a) wyposażoną w jedną lub dwie jezdnie, b) posiadającą wielopoziomowe skrzyżowania z przecinającymi ją innymi drogami transportu lądowego i wodnego, z dopuszczeniem wyjątkowo jednopoziomowych skrzyżowań z drogami publicznymi, c) wyposażoną w urządzenia obsługi podróżnych, pojazdów i przesyłek, przeznaczone wyłącznie dla użytkowników drogi; 11) autostrada – drogę przeznaczoną wyłącznie do ruchu pojazdów samochodowych: a) wyposażoną przynajmniej w dwie trwale rozdzielone jednokierunkowe jezdnie, b) posiadającą wielopoziomowe skrzyżowania ze wszystkimi przecinającymi ją drogami transportu lądowego i wodnego, c) wyposażoną w urządzenia obsługi podróżnych, pojazdów i przesyłek, przeznaczone wyłącznie dla użytkowników autostrady; Kolejna sprawa to wymogi techniczne a najważniejsze to max nachylenie dla autostrady , szerokość pasa i pobocza. Po za tym prędkość projektowana dla ekspresówki może wynosić min 60km/h a dla autostrady min 80. Prędkość projektowana nie ma nic wspólnego z dopuszczalną. -- Pozdrawiam Rafał |
|
Data: 2012-05-08 14:17:19 | |
Autor: komar | |
Po co nam autostrady? | |
W dniu 2012-05-07 23:30, anacron pisze:
Taka myśl na szybko, po co nam autostrady, szczególnie takie z bramkami Przecież ekspresówki są czasem wręcz droższe od autostrad, chociażby dlatego, że mają więcej węzłów drogowych a parametry jezdni są tylko nieznacznie gorsze niż autostrad (czyli też nieznacznie tańsze). W dodatku niektóre odcinki autostrad budowane w trybie partnerstwa publiczno prywatnego, dla budżetu są ZNACZNIE tańsze w budowie i utrzymaniu niż ekspresówki. |
|
Data: 2012-05-08 14:33:17 | |
Autor: J.F | |
Po co nam autostrady? | |
Użytkownik "komar" napisał w wiadomości
Przecież ekspresówki są czasem wręcz droższe od autostrad, chociażby dlatego, że mają więcej węzłów drogowych a parametry jezdni są tylko nieznacznie gorsze niż autostrad Ale wiesz - wezlow zasadniczo powinno byc tyle ile trzeba. Ani ekspresowka ani autostrada nie powinny dzielic kraju na dwie czesci z objazdem 50 km, a i wjazdy/zjazdy powinny byc rozsadnie czesto rozmieszczone. (czyli też nieznacznie tańsze). W dodatku niektóre odcinki autostrad budowane w trybie partnerstwa publiczno prywatnego, dla budżetu są ZNACZNIE tańsze w budowie i utrzymaniu niż ekspresówki. Ale w sensie ze prywaciarz finansuje budowe czy stawia wlasne bramki ? Bo finansowac budowe to moze i sciezki rowerowej, nie musi byc od razu autostrada. J. |
|
Data: 2012-05-08 14:36:38 | |
Autor: Arek | |
Po co nam autostrady? | |
W dniu 2012-05-08 14:17, komar pisze:
W dniu 2012-05-07 23:30, anacron pisze: Zależy od miejsca. Co innego ekspresówka w mieście, gdzie trzeba dokonać sporej przebudowy infrastruktury dookoła a co innego w polu. Porównaj koszt ekspresówki i autostrady w podobnym miejscu. A. |