Data: 2011-04-08 10:50:37 | |
Autor: mi | |
Po co min. Kopacz? | |
On 08.04.2011 10:06, boukun wrote:
państwo przestało troszczyć się o obywatela? Przedawkowałeś socjalne slogany. Oddaj się jako niewolnik, to właściciel będzie się troszczył o swoją własność. |
|
Data: 2011-04-08 10:56:47 | |
Autor: boukun | |
Po co min. Kopacz? | |
Użytkownik "mi" <mariano.italianoUSUN@op.pl> napisał w wiadomości news:inmi8p$2nd$1news.onet.pl... On 08.04.2011 10:06, boukun wrote: Kiedyś,były takie czasy, że dyrektor zakładu pracy troszczył się ozakład i załogę, i zakład istniał... Potem postanowili okraść załogę i w 1989 roku zasiedli do targowicy, postanowili z dyrektorów zrobić się niezależnymi od załogi zarządami i właścicielami tych zakładów... I wtedy okazało się, że bez załogi i jej kontroli, bez wymiany dyrekcji zakładu t6aki były uwłaszczony dyrektor nie był w stanie utrzymać, po prostu wszyscy okazali sie nieudacznikami i zakłady pracy poszły na przemiał, zrojn=owali je byli dyrektorzy juz jako ich właściciele, i zaorali. Nie ma już zakładów pracy w Polsce. A kiedyś były, były i funkcjonowały i załoga miała zadowolenie i rano prze d pracą w szatni=ach opowiadała sobie kawały, a nawet w czasie pracy na taśmie było wesoło... Prysk, skończyły się dobre czasy... Bo kilku kolesi postanowiło się porządzić na swoim, kosztem zniewolonego narodu... |
|
Data: 2011-04-08 10:59:07 | |
Autor: mi | |
Po co min. Kopacz? | |
On 08.04.2011 10:56, boukun wrote:
Kiedyś,były takie czasy, że dyrektor zakładu pracy troszczył się ozakład Oddaj się jako niewolnik, jeśli sam o siebie się nie zatroszczysz. |
|
Data: 2011-04-09 00:57:30 | |
Autor: boukun | |
Po co min. Kopacz? | |
Użytkownik "mi" <mariano.italianoUSUN@op.pl> napisał w wiadomości news:inmioo$4us$1news.onet.pl... On 08.04.2011 10:56, boukun wrote: Najlepiej z pistoletem na bank... boukun |
|
Data: 2011-04-08 12:46:17 | |
Autor: El condor | |
Po co min. Kopacz? | |
"boukun" <boukun@neostrada.pl> wrote in message news:inmj61$q8q$1mx1.internetia.pl...
Bekon, ja rozumiem, ze sa kolejki ale w twoim stanie to juz powinienes sie szarpnac na wizyte prywatna u dobrego psychiatry :) |