Witajcie,
Korzystając z karty jednego z banków zwanego dalej nibybankiem dokonałem drobnej płatności za pomocą Paypala. Została zablokowana kwota X na poczet płatności i niewielka kwota Y służąca do weryfikacji danych karty - ładnie ktoś to opisał na stronie http://e-platnosci.23.pl/paypal_signup.htm I gitara, takie dwie kwoty widoczne były w serwisie nibybanku, przy czym dałem dupy, bo nie zrobiłem sobie zrzutu ekranu tych blokad.

Już po dwóch dniach kwota X została rozliczona, czekałem więc z niecierpliwością na zwolnienie blokady kwoty Y i zwrot jej na mój rachunek. Dodam tylko, że operację taką wykonywałem już wiele razy i przykładowa kwota Y (blokada) zawsze grzecznie wracała, tj. powiększała dostępne środki.

Jakież było moje zdziwienie, gdy po 7 dniach blokada na kwotę Y zniknęła, ale środki nie wróciły!! Dałem dupy, bo nie zrobiłem zrzutu ekranu z tymi blokadami, ale zawsze było w porządku, poza tym kwota niewielka.

Poczekałem jeszcze dzień i kolejnego dzwonię na infolinię nibybanku. Po dziesięciu minutach tłumaczenia koleś w końcu załapał o co chodzi i rzekł:
- A jaki ma pan dowód na to, że wykonał pan taką transakcję?
Jaja i cycki opadły mi do samej podłogi!!!!
Następną czynnością z mojej strony było żądanie zastrzeżenia karty, a potem wyjaśnienie w jaki sposób mogę zrezygnować z usług tegoż nibybanku.

Karta zastrzeżona, wypowiedzenie się rozpoczęło i po tym trochę długim wstępie mam pytanie do Szanowych Grupowiczów:
- Czy mogę w jakiś sposób udowodnić, że taka blokada (nazwana tu Y) miała miejsce, skoro zniknęła już z serwisu transakcyjnego nibybanku, a ja nie mam na to żadnego dowodu, tj. żadnego zrzutu ekranu?

pozdrawiam,
nibybank

--

Dnia Fri, 10 Aug 2012 19:36:44 +0000, Niby Bank napisał(a):

Korzystając z karty jednego z banków zwanego dalej nibybankiem dokonałem
drobnej płatności za pomocą Paypala. Została zablokowana kwota X na
poczet płatności i niewielka kwota Y służąca do weryfikacji danych karty
- ładnie ktoś to opisał na stronie
http://e-platnosci.23.pl/paypal_signup.htm I gitara, takie dwie kwoty
widoczne były w serwisie nibybanku, przy czym dałem dupy, bo nie
zrobiłem sobie zrzutu ekranu tych blokad.

Już po dwóch dniach kwota X została rozliczona, czekałem więc z
niecierpliwością na zwolnienie blokady kwoty Y i zwrot jej na mój
rachunek. Dodam tylko, że operację taką wykonywałem już wiele razy i
przykładowa kwota Y (blokada) zawsze grzecznie wracała, tj. powiększała
dostępne środki.

Chyba czegoś nie rozumiem. Nie piszesz, że kwota Y została pobrana tak jak kwota X. Więc samo zniknięcie tej blokady jest chyba rzeczą pozytywną. Jakiego zwrotu się spodziewałeś? Jeśli łącznie pobrano ci kwotę większą niż X to może to wynikać z zastosowania innego kursu walutowego niż w momencie blokady.

Czy może masz w tej chwili pomimo braku blokady różnicę między saldem a kwotą dostępną przy braku jakichkolwiek blokad? W tym wypadku reklamuj tę różnicę. Przecież ta różnica jest w sposób oczywisty widoczna i żeby ją udowodnić nie potrzebujesz żadnego dowodu byłej blokady. Nie wiem o jakim banku piszesz, ale może to jeden z tych z systemem "prawie onlinowym". Jak wiadomo prawie robi różnicę.

Jeśli jednak rzeczywiście nastąpiło pobranie kwoty Y z rachunku, to masz po prostu reklamować osobną transakcję Y. Potrzebujesz do tego dowodu pobrania tej kwoty a nie dowodu, że kwota ta była wcześniej zablokowana.

jureq <jureq@Xusun.to.z.adresu.Xop.pl> napisał(a):

Jeśli jednak rzeczywiście nastąpiło pobranie kwoty Y z rachunku, to masz po prostu reklamować osobną transakcję Y. Potrzebujesz do tego dowodu pobrania tej kwoty a nie dowodu, że kwota ta była wcześniej zablokowana.

Przykładowo mam 200 zł. Wykonałem transakcję, w wyniku której zostało zablokowane 107 zł na właściwą transakcję i 3 zł na weryfikację danych karty, więc dostępne miałem 90 zł (tj. 200 - 107 - 3 zł). Po 2 dniach 107 zostało zaksięgowane, a po 7 dniach blokada 3 zł zniknęła, ale zamiast mieć 93 zł w dalszym ciągu mam 90 zł.
Kwoty są przykładowe, żeby zobrazować sytuację. Tak jak pisałem, nie mam zrzutu ekranu z blokad i dokładnych kwot nie mogę podać.

--

Niby Bank wrote:

jureq <jureq@Xusun.to.z.adresu.Xop.pl> napisał(a):

Jeśli jednak rzeczywiście nastąpiło pobranie kwoty Y z rachunku, to masz
po prostu reklamować osobną transakcję Y. Potrzebujesz do tego dowodu
pobrania tej kwoty a nie dowodu, że kwota ta była wcześniej zablokowana.

Przykładowo mam 200 zł. Wykonałem transakcję, w wyniku której zostało
zablokowane 107 zł na właściwą transakcję i 3 zł na weryfikację danych
karty, więc dostępne miałem 90 zł (tj. 200 - 107 - 3 zł). Po 2 dniach 107
zostało zaksięgowane, a po 7 dniach blokada 3 zł zniknęła, ale zamiast mieć
93 zł w dalszym ciągu mam 90 zł.
Kwoty są przykładowe, żeby zobrazować sytuację. Tak jak pisałem, nie mam
zrzutu ekranu z blokad i dokładnych kwot nie mogę podać.

No to reklamuj zaginiecie 3 zl na rachunku, a nie jakies wirtualne blokady.

Po za tym frajer jestes, ze narazasz wlasna kase a nie bankowa. Zalatw sobie kredytowke i bedzie ci zwisalo czy tymczasowe  saldo jest na 100 zl czy 100 tys zl.

witek <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał(a):

No to reklamuj zaginiecie 3 zl na rachunku, a nie jakies wirtualne blokady.

Po za tym frajer jestes, ze narazasz wlasna kase a nie bankowa. Zalatw sobie kredytowke i bedzie ci zwisalo czy tymczasowe  saldo jest na 100 zl czy 100 tys zl.

może i jestem frajer, ale mimo wszystko nie chcę mieć KK :)

--

Niby Bank wrote:

witek <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał(a):

No to reklamuj zaginiecie 3 zl na rachunku, a nie jakies wirtualne blokady.

Po za tym frajer jestes, ze narazasz wlasna kase a nie bankowa. Zalatw
sobie kredytowke i bedzie ci zwisalo czy tymczasowe  saldo jest na 100
zl czy 100 tys zl.

może i jestem frajer, ale mimo wszystko nie chcę mieć KK :)

to faktycznie jestes frajer.
jak ci jeszcze pare razy ktos zajuma twoja kase i  na srodku ulicy zostaniesz z golym portfelem to moze zrozumiesz dlaczego.

Dnia Fri, 10 Aug 2012 16:18:59 -0500, witek napisał(a):

to faktycznie jestes frajer.
jak ci jeszcze pare razy ktos zajuma twoja kase i  na srodku ulicy zostaniesz z golym portfelem to moze zrozumiesz dlaczego.

To jak mi zajumają kasę z konta karty kredytowej, to już nie muszę tej
kasy spłacać?

--
Pozdrowienia,
Krzysztof
(dawniej używający nicka 'Chris')

Chris94 wrote:

Dnia Fri, 10 Aug 2012 16:18:59 -0500, witek napisał(a):

to faktycznie jestes frajer.
jak ci jeszcze pare razy ktos zajuma twoja kase i  na srodku ulicy
zostaniesz z golym portfelem to moze zrozumiesz dlaczego.

To jak mi zajumają kasę z konta karty kredytowej,

nie moga zajumac twojej kasy, bo na karcie kredytowej, z definicji, jest to kasa banku, a nie twoja.

to już nie muszę tej
kasy spłacać?

spornej kowty  nie musisz.

Dnia Sat, 11 Aug 2012 11:05:44 -0500, witek napisał(a):

to już nie muszę tej
kasy spłacać?

spornej kowty  nie musisz.

Taaak. A im dłużej będę się spierał z bankiem, tym więcej bank zarobi na
odsetkach jeśli nie uzna mojej reklamacji.
A jeśli dalej będę się upierał, że to nie była moja operacja, to w końcu
po wielokrotnie większą kasę przyjdzie do mnie komornik z BTE.
Za takie coś, to ja dziękuję bardzo.

--
Pozdrowienia,
Krzysztof
(dawniej używający nicka 'Chris')

Dnia Fri, 10 Aug 2012 20:40:39 +0000, Niby Bank napisał(a):

Przykładowo mam 200 zł. Wykonałem transakcję, w wyniku której zostało
zablokowane 107 zł na właściwą transakcję i 3 zł na weryfikację danych
karty, więc dostępne miałem 90 zł (tj. 200 - 107 - 3 zł). Po 2 dniach
107 zostało zaksięgowane, a po 7 dniach blokada 3 zł zniknęła, ale
zamiast mieć 93 zł w dalszym ciągu mam 90 zł.

Trzymając się tego przykładu: rozumiem, że masz środki dostępne 90. A jakie saldo? 90 czy 93?

Jeśli saldo 93, to reklamuj zbyt niskie (różne od salda) środki dostępne pomimo braku blokad.

Jeśli saldo 90, to znów są dwie możliwości: W historii operacji (nie w blokadach) są operacje na łączną kwotę 107 albo 110 zł.

Jeśli operacje na 107, to reklamujesz złe saldo mimo braku operacji.

Jeśli operacje są jednak na 110, to napisz nam jakie to operacje.

jureq <jureq@Xusun.to.z.adresu.Xop.pl> napisał(a):

Trzymając się tego przykładu: rozumiem, że masz środki dostępne 90. A jakie saldo? 90 czy 93?

Jeśli saldo 93, to reklamuj zbyt niskie (różne od salda) środki dostępne pomimo braku blokad.

Jeśli saldo 90, to znów są dwie możliwości: W historii operacji (nie w blokadach) są operacje na łączną kwotę 107 albo 110 zł.

Jeśli operacje na 107, to reklamujesz złe saldo mimo braku operacji.

Jeśli operacje są jednak na 110, to napisz nam jakie to operacje.

Dostępne środki = saldo = 90, operacja na 107, blokada na 3 zł zeszła nie zwiększając salda ani dostępnych środków.
Ale w jaki sposób to zareklamować, skoro koleś na infolinii rzucił pytanie:
- W jaki sposób mogę udowodnić, że taka transakcja (blokada) miała miejsce?
Nie mam zrzutu ekranu z blokadami, ale taka blokada była, analogicznie jak to opisane było na stronie, którą podałem w pierwszym wątku.
I tak już zastrzegłem kartę i wypowiedziałem umowę, więc chyba jednak odpuszczę temat.
pozdrawiam

--

On Fri, 10 Aug 2012 20:40:39 +0000 (UTC), "Niby Bank" <nibybank@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote:

zostało zaksięgowane, a po 7 dniach blokada 3 zł zniknęła, ale

zamiast mieć

Dlaczego założyłeś, że blokada 3 pln (na ta małą kwotę) była zwrotna? Ostatnio paypal czesto zmienia regulamin.

--
Marek

Marek wrote:

On Fri, 10 Aug 2012 20:40:39 +0000 (UTC), "Niby Bank"
<nibybank@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote:

zostało zaksięgowane, a po 7 dniach blokada 3 zł zniknęła, ale

zamiast mieć

Dlaczego założyłeś, że blokada 3 pln (na ta małą kwotę) była zwrotna?
Ostatnio paypal czesto zmienia regulamin.

bo inaczej powinna pojawiac sie na wyciagu jako cokolwiek a nie zniknac w otchlani

Korzystając z karty jednego z banków zwanego dalej nibybankiem dokonałem
drobnej płatności za pomocą Paypala. Została zablokowana kwota X na poczet
płatności i niewielka kwota Y służąca do weryfikacji danych karty - ładnie

Dlaczego nie napisales jaki to bank
i ew. jaka to kwota ten Y?

To jest grupa dyskusyjna a nie zgrupowanie zastraszonych ciapkow.

a tego dolca nie masz czasami na koncie Paypal?

Darek

Darek wrote:

a tego dolca nie masz czasami na koncie Paypal?

Darek

:)

pewnie tak.

witek <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał(a):

Darek wrote:
> a tego dolca nie masz czasami na koncie Paypal?
>
> Darek


:)

pewnie tak.

pewnie nie, tj. nie mam.

--

Niby Bank pisze:

Jakież było moje zdziwienie, gdy po 7 dniach blokada na kwotę Y zniknęła,
ale środki nie wróciły!! Dałem dupy, bo nie zrobiłem zrzutu ekranu z tymi
blokadami, ale zawsze było w porządku, poza tym kwota niewielka.

Pieniadze z konta nie moga zniknac ot tak.

Jesli rzeczywiscie ktos Ci "zabral" 3 zl, to na liscie transakcji powinno figurowac obciazenie na taka wlasnie kwote.

Albo - jak pisal Jureq - zamiast kwoty 107 bedzi ewidnialo 110.

I to jest wlasnie dowod dokonania transakcji.
Blokada do niczego nie jest potrzebna.

Pozdrawiam
SDD

Dnia Sat, 11 Aug 2012 17:46:03 +0200, SDD napisał(a):

Pieniadze z konta nie moga zniknac ot tak.

Jesli rzeczywiscie ktos Ci "zabral" 3 zl, to na liscie transakcji
powinno figurowac obciazenie na taka wlasnie kwote.

Albo - jak pisal Jureq - zamiast kwoty 107 bedzi ewidnialo 110.

I to jest wlasnie dowod dokonania transakcji.
Blokada do niczego nie jest potrzebna.

Dokładnie. Jeżeli na wyciągu rozliczonych transakcji widnieje tylko 107 zł a z 200 zł wyjściowych dostępne jest 90 zł a nie 93 zł to składa się reklamację i tyle.


--
xbartx - Xperimental Biomechanical Android Responsible for Thorough Xenocide