Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Pisdzieluchy się żreją, he, he, he!!

Pisdzieluchy się żreją, he, he, he!!

Data: 2009-06-08 18:15:27
Autor: Szczęśliwa Dziewiątka
Pisdzieluchy się żreją, he, he, he!!
W PiS pojawiają się głosy niezadowolenia z przebiegu partyjnej kampanii przed wyborami do Parlamentu Europejskiego. Kierownictwo PiS zapowiada jej ocenę i wewnętrzną dyskusję na ten temat.

Dane z 98,9 proc. obwodów głosowania, podane w poniedziałek rano przez PKW, wskazują, że w wyborach do Parlamentu Europejskiego PO zdobyła 44,39 proc. głosów (25 mandatów), PiS - 27,41 proc. (15 mandatów), SLD-UP - 12,33 proc. (7 mandatów), PSL - 7,03 proc. (3 mandaty). Otwarcie sposób prowadzenia kampanii krytykują były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, który dostał się do europarlamentu z Małopolski i poseł Arkadiusz Mularczyk, który - jak wskazują sondażowe wyniki - bez powodzenia ubiegał się o mandat europosła z trzeciego miejsca w Warszawie.

"Wynik mógłby być lepszy"

Mularczyk w poniedziałek dziennikarzom w Sejmie, że wynik PiS mógłby być lepszy, gdyby była prowadzona inna polityka medialna i gdyby inaczej zostały ułożone listy wyborcze.

- Jeżeli osoby, które startują do europarlamentu, jednocześnie zajmują się kampanią medialną całej partii, to jest to - w mojej ocenie - błędna strategia. (...) Należy wyciągnąć wnioski, czy ta kampania była prowadzona w sposób celowy, rozsądny i racjonalny - mówił. Mularczyk dopytywany, czy ma na myśli PiS-owskich spin doktorów Adama Bielana lub Michała Kamińskiego (obaj startowali w eurowyborach) i czy partii nie grozi rozłam odpowiedział, że "nie ma rozłamu", ale "chodzi o wyciągnięcie wniosków, czy takie a nie inne osoby powinny prowadzić politykę medialną w partii".

- Popełniono pewne błędy, jeśli chodzi o konstrukcję czy kształt list. (...) Odnoszę wrażenie, że gdyby były inaczej skonstruowane, startowaliby posłowie generalnie ze swoich okręgów, to wynik mógłby być wyższy o kilka procent - dodał.

Dyskusja na temat kształtu list trwała w PiS niemal do ostatniej chwili. Ostatecznie zamknięto je 24 kwietnia, na cztery dni przed upływem terminu rejestracji list. Głośne stało się odejście lidera kujawskiego PiS Wojciecha Mojzesowicza, który opuścił szeregi partii w proteście przed umieszczeniem na pierwszym miejscu listy "spadochroniarza" Ryszarda Czarneckiego. Na Mazowszu pierwszy na liście znalazł się również niezwiązany z regionem - Adam Bielan. Również Mularczyk w obecnych wyborach po raz pierwszy musiał wystartować z listy warszawskiej.

Hasło do rozliczeń

Zbigniew Ziobro, który - według sondaży - wygrał w Krakowie wybory do europarlamentu, powiedział z kolei, że w PiS potrzebna jest refleksja nad komunikacją społeczną, a w konsekwencji być może odsunięcie niektórych osób za nią odpowiedzialnych. - Nie chcę być jednostronny i też trzeba się uderzyć w piersi, być może osoby, które odpowiadają za sferę przekazu, komunikacji po stronie PiS, powinny podjąć pewną refleksję, może odsunąć się, może powinny też być nowe osoby zaangażowane do tej bardzo ważnej sfery działalności w każdej formacji politycznej - powiedział Ziobro w radiowych "Sygnałach Dnia".

"Ziobro powinien się uczyć języka"

J. Kaczyński poproszony o odniesienie się do wypowiedzi Ziobry podkreślił, że mogą one wynikać z powyborczych emocji spowodowanych tym, że Ziobro popierał osoby, które nie dostały się do europarlamentu. Chodzi prawdopodobnie m.in. właśnie o Mularczyka.

Prezes PiS ocenił, że ambicje w takich sytuacjach grają olbrzymią rolę. - Nie wszyscy wytrzymują. W tej chwili odkreślamy to grubą kreską i idziemy do przodu - zaznaczył.

Widocznie brakuje mu doświadczenia, pewnego opanowania, ale z czasem je uzyska. W tej chwili powinien uczyć się języka i przygotowywać się do tego, żeby był dobrym, efektywnym posłem europejskim, bo poseł, który nie zna języka angielskiego albo francuskiego, jest posłem czwartej kategorii - mówił Kaczyński o Ziobrze. - On ma teraz twarde zadanie pracować 6-8 godzin nad językiem (...) Bardzo bym chciał, żeby się za to jak najszybciej zabrał, a innne sprawy zostawił. Nie zawsze mu wychodzą - dodał.

Do zarzutów Mularczyka i Ziobry nie chcieli odnieść się wiceszef sztabu wyborczego i członek władz partii PiS Joachim Brudziński oraz Michał Kamiński, który - według sondażowych wyników - został wybrany do europarlamentu z Warszawy.

Optymalne listy?

Brudziński zaznaczył, że na temat sytuacji wewnątrz partii nie rozmawia się za pośrednictwem mediów. Dodał, że niewykluczone jest, iż jeszcze w tym tygodniu zbierze się komitet polityczny partii, podczas którego omówiona zostanie sprawa kampanii.

- Teraz analizujemy wyniki przez pryzmat frekwencji, jak głosowały poszczególne grupy i środowiska. Ocena kampanii nastąpi - powiedział.

Brudziński odniósł się także do wątpliwości, czy listy były optymalnie ułożone, skoro - jak wskazują sondaże - do Parlamentu Europejskiego nie dostały się PiS-owskie "jedynki": Konrad Szymański w Wielkopolsce i Hanna Foltyn-Kubicka na Pomorzu. Stwierdził, że nie było żadnego błędu przy układaniu list, ponieważ błąd tkwi w ordynacji wyborczej, która - jak zaznaczył - "doprowadza do rywalizacji nie na zewnątrz, tylko wewnątrz listy". - To osłabia kandydatów podczas kampanii. Dochodzi do bratobójczej walki - uzasadnił.

- Podjęliśmy odpowiedzialną decyzję, że na listach będą osoby rozpoznawalne, które mają realne szanse powalczyć o mandat - dodał.

- Nie sądzę, że został popełniony jakiś błąd. Tak się czasem zdarza, że ludzie z dalszych miejsc przeskakują jedynki. Jest jasne, że nikt, kto jest pierwszy na liście, nie ma zagwarantowanego miejsca - podkreślał zaś Kamiński.

Dodał też, że jego zdaniem wybory nie wypadły poniżej oczekiwań sztabu wyborczego PiS czy kierownictwa partii. - Przyniosły oczekiwany rezultat biorąc pod uwagę specyfikę wyborów europejskich. PiS nie jest postrzegany jako partia europejska. Platforma miała przewagę - mówił.

Brudziński pytany, czy nie oczekiwano większej liczby zdobytych mandatów, odpowiedział: "cieszylibyśmy się gdyby tych mandatów było o kilka więcej".

- Wynik jest satysfakcjonujący. Nie jest jednak tak, że osiągnęliśmy wszystkie cele, jakie sobie stawialiśmy. Liczyliśmy na uzyskanie o kilka mandatów więcej - powiedział rzecznik partii i rzecznik sztabu PiS Mariusz Błaszczak.

Pełnomocnik PiS w kampanii wyborczej do PE Marek Kuchciński powiedział w Rzeszowie, że strategia partii w tej kampanii wynikała z doświadczenia z lat ubiegłych. - Jej założenia opierały się w równej mierze na prowadzeniu kampanii w mediach w skali kraju i województwa oraz na bezpośrednich spotkaniach kandydatów z wyborcami - dodał. Powiedział, że partia ma już gotowy plan działania w PE.



http://fakty.interia.pl/raport/wybory-do-europarlamentu/news/kaczynski-kontra-ziobro-w-pis-wrze,1320160,



Przemek


--
W wyborach do Parlamentu Europejskiego 2009, Platforma Obywatelska nokautuje PiS!

Data: 2009-06-08 18:16:18
Autor: Szczęśliwa Dziewiątka
Pisdzieluchy się żreją, he, he, he!!
http://fakty.interia.pl/raport/wybory-do-europarlamentu/news/kaczynski-kontra-ziobro-w-pis-wrze,1320160,


P.

--
W wyborach do Parlamentu Europejskiego 2009, Platforma Obywatelska nokautuje PiS!

Data: 2009-06-08 11:21:51
Autor: pp
Pisdzieluchy się żreją, he, he, he!!

"Szczęśliwa Dziewiątka" <adres@email.pl> wrote in message news:h0jdgk$cb9$1inews.gazeta.pl...
http://fakty.interia.pl/raport/wybory-do-europarlamentu/news/kaczynski-kontra-ziobro-w-pis-wrze,1320160,

a to warzywny kto za ciebie powiesi na tablicy ?

"Radoslaw Majdan, bramkarz Polonii Warszawa, zrzekl sie mandatu radnego
sejmiku zachodniopomorskiego. Majdan dostal sie do Sejmiku z listy PO.
Od blisko roku jest zawieszony w klubie tej partii - zarzucono mu udzial w
napasci na policjantów."

Data: 2009-06-08 18:34:13
Autor: Szczęśliwa Dziewiątka
Pisdzieluchy się żreją, he, he, he!!

Użytkownik "pp" <pp@gmail.com> napisał

a to warzywny kto za ciebie powiesi na tablicy ?

"Radoslaw Majdan, bramkarz Polonii Warszawa, zrzekl sie mandatu radnego
sejmiku zachodniopomorskiego. Majdan dostal sie do Sejmiku z listy PO.
Od blisko roku jest zawieszony w klubie tej partii - zarzucono mu udzial w
napasci na policjantów."

W czym masz problem? Zawieszony w partii, zrzekł się immunitetu, o co ci chodzi?

Na tablicy ja wieszam takie informacje:

"- Wynik wyborczy to klęska prezydenta. To zawsze miłe. Prezydent jeździł po Polsce. Jak kogoś pojechał poprzeć, to ten kandydat zawsze przegrał mówi w rozmowie z TVP Info wicemarszałek Sejmu Stefan Niesiołowski. W ten sposób skomentował wyniki wyborów do Parlamentu Europejskiego."

http://eurowybory.onet.pl/845,,artykul.html


Przemek

--
W wyborach do Parlamentu Europejskiego 2009, Platforma Obywatelska nokautuje PiS!

Data: 2009-06-08 11:37:39
Autor: pp
Pisdzieluchy się żreją, he, he, he!!

"Szczęśliwa Dziewiątka" <adres@email.pl> wrote in message news:h0jei8$go5$1inews.gazeta.pl...

Użytkownik "pp" <pp@gmail.com> napisał

a to warzywny kto za ciebie powiesi na tablicy ?

"Radoslaw Majdan, bramkarz Polonii Warszawa, zrzekl sie mandatu radnego
sejmiku zachodniopomorskiego. Majdan dostal sie do Sejmiku z listy PO.
Od blisko roku jest zawieszony w klubie tej partii - zarzucono mu udzial w
napasci na policjantów."

W czym masz problem? Zawieszony w partii, zrzekł się immunitetu, o co ci chodzi?

Zebys sie tym pochwalil.


Na tablicy ja wieszam takie informacje:

Wiem, nie pocieszaj sie bo nie ma czym, nawet pryszczaci olali Donka
i spolke, ale rozumie, ze musisz trzymac fason :))))

Pisdzieluchy się żreją, he, he, he!!

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona