Wątek na sąsiedniej grupie  o rowerach tandem jest
I tak mnie naszło:
Policjant zatrzymuje tandema i obaj "rowerzyści" mają promile.
Pod paragrafy podpadają obaj czy ten z tyłu traktowany jest jako pasażer?
A jak ten z przodu trzeżwy to ten z tyłu moze jechać "z promilami"?
;)

W dniu 2018-01-08 o 13:00, Kris pisze:

Wątek na sąsiedniej grupie  o rowerach tandem jest
I tak mnie naszło:
Policjant zatrzymuje tandema i obaj "rowerzyści" mają promile.
Pod paragrafy podpadają obaj czy ten z tyłu traktowany jest jako pasażer?
A jak ten z przodu trzeżwy to ten z tyłu moze jechać "z promilami"?
;)

Jak ten z tyłu pedałuje, to też kieruje.

--
Liwiusz

W dniu 2018-01-08 o 13:01, Liwiusz pisze:

Wątek na sąsiedniej grupie  o rowerach tandem jest
I tak mnie naszło:
Policjant zatrzymuje tandema i obaj "rowerzyści" mają promile.
Pod paragrafy podpadają obaj czy ten z tyłu traktowany jest jako pasażer?
A jak ten z przodu trzeżwy to ten z tyłu moze jechać "z promilami"?
;)

Jak ten z tyłu pedałuje, to też kieruje.

Jakaś nowa komornicza definicja kierowania?
Jak mnie drogówka zatrzyma to im powiem żeby silnik skontrolowali.
Wszak on "też kieruje".  :-)


Pozdrawiam

W dniu 2018-01-08 o 13:13, RadoslawF pisze:

W dniu 2018-01-08 o 13:01, Liwiusz pisze:

Wątek na sąsiedniej grupie  o rowerach tandem jest
I tak mnie naszło:
Policjant zatrzymuje tandema i obaj "rowerzyści" mają promile.
Pod paragrafy podpadają obaj czy ten z tyłu traktowany jest jako pasażer?
A jak ten z przodu trzeżwy to ten z tyłu moze jechać "z promilami"?
;)

Jak ten z tyłu pedałuje, to też kieruje.

Jakaś nowa komornicza definicja kierowania?

Tak wynikało jak kiedyś analizowałem literaturę. W końcu "wprawia w ruch". A zastanawiałem się, jak się ma sprawa tych barów, co to dziesięciu siedzi, pije piwo i pedałuje, a jeden trzeźwy z przodu kieruje.

Jak mnie drogówka zatrzyma to im powiem żeby silnik skontrolowali.
Wszak on "też kieruje".  :-)

Zła analogia. Ale jak ci pijany pasażer będzie na akcelelator naciskać, to już można uznać, że bierze udział w prowadzeniu.

--
Liwiusz

W dniu 08.01.2018 o 13:13, RadoslawF pisze:

Jakaś nowa komornicza definicja kierowania?
Jak mnie drogówka zatrzyma to im powiem żeby silnik skontrolowali.
Wszak on "też kieruje".  :-)

I z dużym prawdopodobieństwem na promilach, bo jakiś "ekologiczny" alko do paliwa dodają.

Shrek

W dniu 2018-01-08 o 21:46, Shrek pisze:

I z dużym prawdopodobieństwem na promilach, bo jakiś "ekologiczny" alko do paliwa dodają.

I to całkiem sporo.
Przepraszam za odnośnik ale innego nie znalazłem na szybko.
http://wyborcza.pl/1,155287,16146425,Wiecej_etanolu_w_benzynie_zagrozi_starszym_samochodom.html

W dniu 08-01-18 o 13:01, Liwiusz pisze:

W dniu 2018-01-08 o 13:00, Kris pisze:

Wątek na sąsiedniej grupie  o rowerach tandem jest
I tak mnie naszło:
Policjant zatrzymuje tandema i obaj "rowerzyści" mają promile.
Pod paragrafy podpadają obaj czy ten z tyłu traktowany jest jako pasażer?
A jak ten z przodu trzeżwy to ten z tyłu moze jechać "z promilami"?
;)

Jak ten z tyłu pedałuje, to też kieruje.

Bo ja wiem? W wypadku motocykla z tego co pamiętam jest zapis, że
nietrzeźwego można tylko w koszu wozić. Spotkałeś się z takim zapisem
dla roweru? Bo uznanie za kierującego faceta tylko z tego powodu, ze
macha nogami niespecjalnie mnie przekonuje.

W dniu poniedziałek, 8 stycznia 2018 16:20:47 UTC+1 użytkownik Robert Tomasik napisał:

Bo ja wiem? W wypadku motocykla z tego co pamiętam jest zapis, że
nietrzeźwego można tylko w koszu wozić. Spotkałeś się z takim zapisem
dla roweru? Bo uznanie za kierującego faceta tylko z tego powodu, ze
macha nogami niespecjalnie mnie przekonuje.

A jak nogami macha pijany z przodu a trzeźwy nogami macha z tyłu na tandemia to który pod paragrafy(i jakie) podpada?

W dniu 08-01-18 o 16:25, Kris pisze:

W dniu poniedziałek, 8 stycznia 2018 16:20:47 UTC+1 użytkownik Robert Tomasik napisał:

Bo ja wiem? W wypadku motocykla z tego co pamiętam jest zapis, że
nietrzeźwego można tylko w koszu wozić. Spotkałeś się z takim zapisem
dla roweru? Bo uznanie za kierującego faceta tylko z tego powodu, ze
macha nogami niespecjalnie mnie przekonuje.

A jak nogami macha pijany z przodu a trzeźwy nogami macha z tyłu na tandemia to który pod paragrafy(i jakie) podpada?

No to temu z przodu można zabrać uprawnienia, bo jest kierującym -
przynajmniej na chwile obecną tak mi się wydaje. Co więcej tego
trzeźwego chyba ukarać za pozostawanie pod wpływem kierującego już nie
można.

W dniu 2018-01-08 o 16:57, Robert Tomasik pisze:

W dniu 08-01-18 o 16:25, Kris pisze:

W dniu poniedziałek, 8 stycznia 2018 16:20:47 UTC+1 użytkownik Robert Tomasik napisał:

Bo ja wiem? W wypadku motocykla z tego co pamiętam jest zapis, że
nietrzeźwego można tylko w koszu wozić. Spotkałeś się z takim zapisem
dla roweru? Bo uznanie za kierującego faceta tylko z tego powodu, ze
macha nogami niespecjalnie mnie przekonuje.

A jak nogami macha pijany z przodu a trzeźwy nogami macha z tyłu na tandemia to który pod paragrafy(i jakie) podpada?

No to temu z przodu można zabrać uprawnienia, bo jest kierującym -
przynajmniej na chwile obecną tak mi się wydaje. Co więcej tego

Co świadczy o tym, że jest kierującym, oprócz tego, że "siedzi z przodu"?

--
Liwiusz

W dniu 08-01-18 o 17:00, Liwiusz pisze:

Co świadczy o tym, że jest kierującym, oprócz tego, że "siedzi z przodu"?

Wydaje misie, że posiadanie dostępu do kierownicy. Uprościłem z tym
siedzeniem z przodu, bo może da się z tyłu, choć nie widziałem takie
tandemu.

W dniu 2018-01-08 o 17:12, Robert Tomasik pisze:

W dniu 08-01-18 o 17:00, Liwiusz pisze:

Co świadczy o tym, że jest kierującym, oprócz tego, że "siedzi z przodu"?

Wydaje misie, że posiadanie dostępu do kierownicy. Uprościłem z tym
siedzeniem z przodu, bo może da się z tyłu, choć nie widziałem takie
tandemu.

O, czyli już jesteśmy "bliżej domu" :) Czyli o kierowaniu nie decyduje położenie, tylko dostęp do... kierownicy. To już wiemy. Jeszcze trochę, a zaakceptujesz, że o kierowaniu decyduje również dostęp do "przyspieszania" :)

--
Liwiusz

W dniu 08-01-18 o 17:19, Liwiusz pisze:

Co świadczy o tym, że jest kierującym, oprócz tego, że "siedzi z
przodu"?

Wydaje misie, że posiadanie dostępu do kierownicy. Uprościłem z tym
siedzeniem z przodu, bo może da się z tyłu, choć nie widziałem takie
tandemu.

O, czyli już jesteśmy "bliżej domu" :) Czyli o kierowaniu nie decyduje
położenie, tylko dostęp do... kierownicy. To już wiemy. Jeszcze trochę,
a zaakceptujesz, że o kierowaniu decyduje również dostęp do
"przyspieszania" :)

Kurcze,może coś w tym jest, ale nie przekonałeś mnie.

W dniu poniedziałek, 8 stycznia 2018 23:29:21 UTC+1 użytkownik Robert Tomasik napisał:

Kurcze,może coś w tym jest, ale nie przekonałeś mnie.

Z sąsiedniej grupy:
http://www.se.pl/wiadomosci/polska/sopot-katastrofa-rikszy-przez-pijane-kobiety_405938.html
https://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Wiozla-riksza-turystki-wjechala-w-ogrodzenie-n80514.html

A jak dziecko siedzi z przodu i trzyma rączki na kierownicy?


-- -- -

Uprościłem z tym siedzeniem z przodu, bo może da się z tyłu, choć nie widziałem takie tandemu.

W dniu 2018-01-08 o 16:20, Robert Tomasik pisze:

W dniu 08-01-18 o 13:01, Liwiusz pisze:

W dniu 2018-01-08 o 13:00, Kris pisze:

Wątek na sąsiedniej grupie  o rowerach tandem jest
I tak mnie naszło:
Policjant zatrzymuje tandema i obaj "rowerzyści" mają promile.
Pod paragrafy podpadają obaj czy ten z tyłu traktowany jest jako pasażer?
A jak ten z przodu trzeżwy to ten z tyłu moze jechać "z promilami"?
;)

Jak ten z tyłu pedałuje, to też kieruje.

Bo ja wiem? W wypadku motocykla z tego co pamiętam jest zapis, że
nietrzeźwego można tylko w koszu wozić. Spotkałeś się z takim zapisem
dla roweru? Bo uznanie za kierującego faceta tylko z tego powodu, ze
macha nogami niespecjalnie mnie przekonuje.

Cóż to za argumentacja? Jak mnie złapiesz pijanego prowadzącego samochód, to mogę się tłumaczyć, że ja tylko nogami i rękami macham?

--
Liwiusz

W dniu 08-01-18 o 16:23, Liwiusz pisze:

Bo ja wiem? W wypadku motocykla z tego co pamiętam jest zapis, że
nietrzeźwego można tylko w koszu wozić. Spotkałeś się z takim zapisem
dla roweru? Bo uznanie za kierującego faceta tylko z tego powodu, ze
macha nogami niespecjalnie mnie przekonuje.

Cóż to za argumentacja? Jak mnie złapiesz pijanego prowadzącego
samochód, to mogę się tłumaczyć, że ja tylko nogami i rękami macham?

W wypadku samochodu wiadomo, że kierującym jest ten, co za kierownicą.
Ale rower - tandem ma dwa miejsca. Ten z tyłu nie jest na pewno
kierującym, choć art. 45 ust. 2 pkt. 2 zabrania przewożenia takiego
pasażera - również na rowerze. Skoro przepis mówi o pasażerze, no to
widać ustawodawca za kierującego tego z tyłu nie uznaje. To ma w mojej
ocenie takie skutki, że o ile można mandatem ukarać kierującego (tego z
przodu) za przewożenie pijanego, to tego z tylu zaprowadzenie pojazdu
pod wpływem już nie. Ale może masz jakiś inny pomysł, bo temat ciekawy.

W dniu 2018-01-08 o 16:54, Robert Tomasik pisze:

W dniu 08-01-18 o 16:23, Liwiusz pisze:

Bo ja wiem? W wypadku motocykla z tego co pamiętam jest zapis, że
nietrzeźwego można tylko w koszu wozić. Spotkałeś się z takim zapisem
dla roweru? Bo uznanie za kierującego faceta tylko z tego powodu, ze
macha nogami niespecjalnie mnie przekonuje.

Cóż to za argumentacja? Jak mnie złapiesz pijanego prowadzącego
samochód, to mogę się tłumaczyć, że ja tylko nogami i rękami macham?

W wypadku samochodu wiadomo, że kierującym jest ten, co za kierownicą.

Czyli jako pijany jak będę prowadzić z tylnego fotela, to jestem niewinny?

Ale rower - tandem ma dwa miejsca. Ten z tyłu nie jest na pewno
kierującym, choć art. 45 ust. 2 pkt. 2 zabrania przewożenia takiego

Czyli robimy rower kierowany z tyłu, i można jeździć po pijaku?

--
Liwiusz

Mon, 8 Jan 2018 16:54:46 +0100, w <5a53945b$0$643$65785112@news.neostrada.pl>,
Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> napisał(-a):

W dniu 08-01-18 o 16:23, Liwiusz pisze:

>> Bo ja wiem? W wypadku motocykla z tego co pamiętam jest zapis, że
>> nietrzeźwego można tylko w koszu wozić. Spotkałeś się z takim zapisem
>> dla roweru? Bo uznanie za kierującego faceta tylko z tego powodu, ze
>> macha nogami niespecjalnie mnie przekonuje.
> Cóż to za argumentacja? Jak mnie złapiesz pijanego prowadzącego
> samochód, to mogę się tłumaczyć, że ja tylko nogami i rękami macham?
> W wypadku samochodu wiadomo, że kierującym jest ten, co za kierownicą.
Ale rower - tandem ma dwa miejsca. Ten z tyłu nie jest na pewno
kierującym,

A motorniczy może po pijaku? Przecież nie kieruje :)

Lepiej samochód kierowany z tyłu, żeby na wstecznym jeździć jednokierunkowymi pod prąd ;-)


-- -- -

robimy rower kierowany z tyłu

W dniu 09.01.2018 o 22:53, ń pisze:

Lepiej samochód kierowany z tyłu, żeby na wstecznym jeździć jednokierunkowymi pod prąd ;-)

Taki?
https://www.youtube.com/watch?v=jRLoABQ7NSc


--
Wiesiaczek (dziś z Ciechocinka)
"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)

W dniu 08-01-18 o 16:57, Liwiusz pisze:

Czyli robimy rower kierowany z tyłu, i można jeździć po pijaku?

No kolejność umownie określiłem. W każdym razie kierujący na takim
rowerze moim zdaniem jest jeden.

W dniu poniedziałek, 8 stycznia 2018 17:14:19 UTC+1 użytkownik Robert Tomasik napisał:

W dniu 08-01-18 o 16:57, Liwiusz pisze:

> Czyli robimy rower kierowany z tyłu, i można jeździć po pijaku?
> No kolejność umownie określiłem. W każdym razie kierujący na takim
rowerze moim zdaniem jest jeden.

A jak trzeźwy z przodu kierownice w łapie dzierży ale nóg nie ma na pedałach bo pedałuje ostro ten z tyło mając 2 promile to kto w tym zestawie pod paragrafy i jakie podlega?

W dniu 08.01.2018 o 19:49, Kris pisze:

A jak trzeźwy z przodu kierownice w łapie dzierży ale nóg nie ma na pedałach bo pedałuje ostro ten z tyło mając 2 promile to kto w tym zestawie pod paragrafy i jakie podlega?

A jak furman trzeźwy a koń pijany? A jak kierownik trzeżwy a silnik na bioetanol? A jak baba trzeźwia, ale pijanego męża się pyta czy może pas zmienić? A jak pijany pasażer pociągnie hamulec bezpieczeństwa w tramwaju? A jak nie pociągnie ale by mógł pociągnąć...

Shrek

W dniu 2018-01-08 o 17:13, Robert Tomasik pisze:

W dniu 08-01-18 o 16:57, Liwiusz pisze:

Czyli robimy rower kierowany z tyłu, i można jeździć po pijaku?

No kolejność umownie określiłem. W każdym razie kierujący na takim
rowerze moim zdaniem jest jeden.

Ależ nie.

Prerogatywami kierującego są:

1. nadawanie prędkości (pedałowanie, gaz),
2. decydowanie o kierunku ruchu (skręcanie kierownicą),
3. hamowanie (prowadzi pojazd także ten, kto może użyć hamulca, np. instruktor nauki jazdy samochodem)

Tym samym kierujących może być kilku. Poczytaj orzeczenia.

--
Liwiusz

W dniu 2018-01-08 o 17:22, Liwiusz pisze:

Czyli robimy rower kierowany z tyłu, i można jeździć po pijaku?

No kolejność umownie określiłem. W każdym razie kierujący na takim
rowerze moim zdaniem jest jeden.

Ależ nie.

Prerogatywami kierującego są:

1. nadawanie prędkości (pedałowanie, gaz),
2. decydowanie o kierunku ruchu (skręcanie kierownicą),
3. hamowanie (prowadzi pojazd także ten, kto może użyć hamulca, np. instruktor nauki jazdy samochodem)

Tym samym kierujących może być kilku. Poczytaj orzeczenia.

Jak idiota pasażer złapie za kierownicę to owszem.
Ale zawsze możesz nas przekonać orzeczeniem o skazaniu
siedzącego w tandemie z tyłu wyrokiem za prowadzenie pod
wpływem. Zrobisz to?


Pozdrawiam