W dniu 2011-01-23 14:16, Antenka pisze:
Jak kacap coś wymyśli, to można pęknąć ze śmiechu!
ROSJANIE: PRACĘ RADARU ZAKŁÓCIŁ... PIECYK
========================================
Piecyk elektryczny mógł zakłócić pracę radiolokatora na lotnisku
Siewiernyj podczas lądowania polskiego Tu-154 10 kwietnia 2010 r.
Takie rewelacje przynosi rosyjska "Nowaja Gazieta" - pisze "Nasz
Dziennik".
"Nowaja Gazieta" cytuje szefa związku rosyjskich kontrolerów lotu
Siergieja Kowaliowa i jego zastępcę Jurija Batagowa oraz pilota
Mahometa Tołbojewa. Wszyscy oczywiście bronią załogi smoleńskiej
wieży.
Dziennik zauważa też, że lotnisko nie nadawało się do przyjęcia
prezydenckiego samolotu.
Najciekawsza jest informacja o grzejniku, od którego coś mogło się
zepsuć. Według specjalistów, na jakich powołuje się dziennik, tym
urządzeniem mógł być... radiolokator RSP-6M2, którego używano do
sprowadzania samolotów. Rosjanie tłumaczą, że może dlatego Wiktor
Ryżenko przez cały czas mówił wszystkim załogom, że schodzą do
lądowania prawidłowo: "na kursie, ścieżce", chociaż wiadomo, że tak
nie było.
http://niezalezna.pl/artykul/rosjanie_prace_radaru_zaklocil_piecyk/43957/1
Kłamcie dalej. Dzisiaj piecyk a jutro co? UFO?
Antenka
Widać że Polskiemu Prezydentowi na terytorium FR nawet zwykły piecyk może zaszkodzić.. :-(
--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..
|