Data: 2009-10-31 00:27:01 | |
Autor: Piotr M | |
Piec kaflowy przerobiony na elektryczny | |
Witam.
W mieszkaniu w kamiennicy jest piec kaflowy przerobiony na elektryczny. Mam pytanie do praktyków, jak go obsługiwać aby w domu było ciepło a żeby nie zrujnował finansowo? Moc reguluje się takimi 3 włącznikami. Co drugi dzień nie ma nikogo w domu. Wyłączać go całkowicie czy zostawiać na jedynce? A gdy będzie wyłączany to włączać "biegi" stopniowo z odstępem czasu (jakim?) czy można od razu wszystkie 3 na raz. Mam takie wyobrażenie że jak 3 na raz to dużo "ciągnie" prądu a pożytku z tego niewiele bo tak samo się szybko nagrzeje jak stopniowo np co 30 min. Z góry dziękuję za jakieś rady. -- pzdr, Piotr M "Najczęstsze kłamstwo w Internecie? - Szukałem, ale nie znalazłem." |
|
Data: 2009-10-31 03:22:26 | |
Autor: mal | |
Piec kaflowy przerobiony na elektryczny | |
On 31 Paź, 00:27, Piotr M <x...@xxx.pl> wrote:
Witam. On może zrujnować kieszeń. Spróbuj korzystać z programatora elektrycznego. Wtedy należy zaprogramować tak, by piec włączał się tylko wtedy, gdy jest taryfa nocna (o ile ją masz). Z własnego doświadczenia wiem, że: - 1 grzałka to 1 KW 1 grzałka podtrzymuje temperaturę, gdy za oknem nie mniej jak 5C. Co drugi dzień Wtedy potrzebny rozbudowany programator, który ustawiasz dla poszczególnych dni tygodnia. Póki co szybko zmień sposób ogrzewania. Pozdrawiam mal |
|
Data: 2009-11-01 10:06:43 | |
Autor: JS | |
Piec kaflowy przerobiony na elektryczny | |
1. Piec musi mieć koniecznie dokładnie zaślepiony wylot do komina. Inaczej całe ciepło zostanie wyssane i pojdzie w komin.
2. Aby nie zrujnował finansowo należy go traktować, jako piec akumulacyjny. Grzałki pracują w czasie niskiej taryfy, w pozostałym okresie piec oddaje zgromadzone ciepło. Jacek |
|
Data: 2009-11-16 10:47:59 | |
Autor: Jackare | |
Piec kaflowy przerobiony na elektryczny | |
Użytkownik "Piotr M" <xxx@xxx.pl> napisał w wiadomości news:xn0vkq306r7b$.1kf009k0x85z4.dlg40tude.net...
Witam. Piec kaflowy jest piecem akumulacyjnym. Najkorzystniej będzie go w ogóle obsługiwać zamawiając w zakładzie energetycznym rozliczenie dwutaryfowe - piec będzie się nagrzewał w niskiej taryfie a w wysokiej będzie wyłączony i tylko będzie oddawał ciepło. Te twoje "biegi" to osobno załączane grzałki (spirale grzejne). Włączenie trzech naraz powinno spowodować szybsze nagrzanie pieca. Na ile szybsze nie wiem bo piec kaflowy ma (a przynajmniej powinien mieć) dużą bezwładność: długo się nagrzewa i długo oddaje ciepło. Dobry piec w stosunku 1:2, czyli powinien oddawać ciepło dwukrotnie dłużej niż się nagrzewa (to nie perpetuum mobile, więc ciepło nie będzie oddawane ze stałą wydajnością tylko spadającą). Aby sprawdzić tą sprawność, weź termometr, zamontuj go na piecu i sprawdź w ile czasu piec rozgrzewa się do jakiejś tam temperatuy przy jednej, dwóch i trzech grzałkach. Piec a nie pomieszczenie. Może się okazać że na jednej grzałce osiągą założoną temperaturę w ciągu 9 godzin a na trzech w 2,5 godziny. Pytanie: na ile jest to dla ciebie istotne i ile cię to kosztuje. Zakładając że jedna grzałka to 1500W (1,5kW) masz w pierwszym przypadku 13,5kWh a w drugim 11,25 kWh czyli taniej i piec w 2,5 godziny jest gotowy do oddawania ciepła. To oczywiście tylko teoretyczowanie - praktyka może być zupełnie inna i zależna od wielu zmiennych czynników ( temperatura wewnątrz, temepratura zewn, wietrznie/bezwietrznie, wilgotność itd itp) Być moze celowe byłoby zbudowanie prostego sterownika z termostatem (lub trzech niezależnie ustawianych termostatów) i sterowanie za ich pomocą "rozpalaniem i podtrzymaniem". Wg mnie byłby to wtedy wybór pomiędzy pracą na trzech grzałkach i na jednej. Tak czy siak uważam że należy zacząć od dwóch taryf z ZE. -- Jackare |