Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Picowskim matołom: to się dzieje na całym świecie!

Picowskim matołom: to się dzieje na całym świecie!

Data: 2011-04-15 07:55:02
Autor: Przemysław W
Picowskim matołom: to się dzieje na całym świecie!
Galopada cen ostro podbija inflację. - Ale to jeszcze za mało, by natychmiast podnosić stopy procentowe - uważa szef NBP Marek Belka. - To, co napędza inflację do nienotowanych od miesięcy poziomów, niebawem ustanie
Inflacja w Polsce sięgnęła w marcu 4,3 proc. Tak szybkiego wzrostu cen nie mieliśmy od dwóch i pół roku, a wzrost, jaki nastąpił między lutym a marcem, był najwyższy od września 2007 r. Tuż po publikacji tych danych przez GUS analitycy bankowi i inwestorzy finansowi zaczęli oczekiwać, że Rada Polityki Pieniężnej na początku maja znowu podniesie stopy procentowe. W tym roku zrobiła to już dwa razy - w styczniu i kwietniu, łącznie o pół punktu procentowego.

- Decyzje dotyczące stóp procentowych nie są podejmowane w oparciu o dane statystyczne z poprzedniego miesiąca - powiedział Belka we wczorajszym wywiadzie dla TVN CNBC. W ten sposób tonował środowe wypowiedzi innych członków Rady, którzy zagrzewali do walki z inflacją, mówiąc: "trzeba działać".



Najszybciej rosną ceny żywności i benzyny - w ciągu roku odpowiednio o 7,3 i 13,9 proc. Ale to dzieje się na całym świecie i Rada podwyżkami stóp niewiele może z tym zrobić.

Kakao zdrożało na światowych giełdach od czerwca 2010 r. o 45 proc. Cukier trzcinowy - o 180 proc. Ryż - o 80 proc. Pszenica - o 100 proc. Półtusze wieprzowe - o 80 proc.

Drożeją też surowce nieżywnościowe. Bawełna zdrożała trzykrotnie, tak droga nie była od połowy XIX w. Miedź w ciągu dwóch ostatnich lat zdrożała o 250 proc. Złoto liczone w dolarach w porównaniu z 2001 r. jest droższe o 400 proc. Cena ropy od czasu zamieszek w Libii przekroczyła 120 dolarów za baryłkę.

Powód nie jest jeden. Seria katastrof i anomalii pogodowych uszczupliła zbiory. W efekcie Rosja czy Ukraina przestały eksportować zboże. A popyt na żywność rośnie m.in. dlatego, że kraje takie jak Indie czy Chiny rozwijają się i ich obywatele chcą jeść więcej mięsa. Spora część zbóż jest poza tym przerabiana na biopaliwa.

Swoje trzy grosze dorzucają też inwestorzy finansowi, przez niektórych nazywani spekulantami. Nie chcą oni niczego kupić i mieć, chcą tylko osiągnąć zysk z inwestycji. Kupują więc towar, by za jakiś czas go sprzedać. A zainteresowali się choćby tak skomplikowanymi instrumentami finansowymi jak kontrakty terminowe na dostawę zbóż czy półtusz, bo w gospodarce krąży olbrzymia ilość taniego kapitału. To z kolei zasługa największych banków centralnych, które drukują wagony pieniędzy, by ratować wzrost gospodarczy.

Takie bańki spekulacyjne mają jednak to do siebie, że w pewnym momencie pękają. Na to czekamy.

- Ta bardzo wysoka inflacja, szczególnie ta liczona z miesiąca na miesiąc, ma dużą dynamikę, ale ustanie - zapewniał wczoraj Belka.

Małą krajową bańkę spekulacyjną zafundowaliśmy sobie sami, szaleńczo wykupując cukier ze sklepów. W ciągu ostatniego miesiąca jego cena skoczyła aż o 40 proc. - Cukier kupujemy m.in. dlatego, że pamiętamy, gdy był na kartki w PRL-u. I to towar idealny do przechowywania. Można zgromadzić w domu zapas cukru na dwa lata. Tego nie da się zrobić z benzyną - mówi Jacek Wiśniewski, główny ekonomista Raiffeisen Banku.

Ale jego zdaniem hurtowe kupowanie wcale nie musi nam się opłacać. - Jeśli ktoś kupił cukier po 4,50 zł i za chwilę w tym samym sklepie kosztował on już 6 zł, to na 10 kg cukru oszczędził 15 zł. Ale to papierowy zysk. Ile rzeczywiście zarobił, będzie wiadomo, gdy będzie konsumował ten piąty czy ósmy kilogram cukru. Może wtedy w sklepach cukier będzie po 4 zł i okaże się, że w istocie stracił? - mówi Wiśniewski.





Więcej... http://wyborcza.pl/1,75478,9438727,Belka_nie_panikuje.html#ixzz1JZIokmj1



Przemek

--

"Natrętna retoryka męczeństwa, ofiary, spisku i smoleńskiego kłamstwa złączyła się z moralnym szantażem - wymuszaniem kultu prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Jedność pierwszych dni zamieniono w spektakl wykluczania z polskości, a z krzyża uczyniono symbol podziału społeczeństwa i Kościoła."

Data: 2011-04-15 01:02:12
Autor: Darecki
Picowskim matołom: to się dzieje na całym świecie!

Galopada cen ostro podbija inflację. - Ale to jeszcze za mało, by natychmiast podnosić stopy procentowe - uważa szef NBP Marek Belka. - To, co napędza inflację do nienotowanych od miesięcy poziomów, niebawem ustanie

Warzywniak gazeciany matole, niebawem to bedziemy mieli cud gospodarczy, tak jak niebawem mielismy niskie podatki i podwyzki plac.

Data: 2011-04-15 12:51:36
Autor: raff
Picowskim matołom: to się dzieje na całym świecie!

"Darecki" <1123krtv@onet.pl> wrote in message news:io8n14$vm2$1speranza.aioe.org...

Galopada cen ostro podbija inflację. - Ale to jeszcze za mało, by natychmiast podnosić stopy procentowe - uważa szef NBP Marek Belka. - To, co napędza inflację do nienotowanych od miesięcy poziomów, niebawem ustanie

Warzywniak gazeciany matole, niebawem to bedziemy mieli cud gospodarczy, tak jak niebawem mielismy niskie podatki i podwyzki plac.

Zawsze jest taka gadka "Co dobre, to my, co zle, to sie dzieje na calym swiecie"

R.

Data: 2011-04-15 12:18:30
Autor: Tomek
Picowskim matołom: to się dzieje na całym świecie!
Najszybciej rosną ceny żywności i benzyny - w ciągu roku odpowiednio o 7,3 i 13,9 proc. Ale to dzieje się na całym świecie i Rada podwyżkami stóp niewiele może z tym zrobić.

Kakao zdrożało na światowych giełdach od czerwca 2010 r. o 45 proc. Cukier trzcinowy - o 180 proc. Ryż - o 80 proc. Pszenica - o 100 proc. Półtusze wieprzowe - o 80 proc.

To proszę podaj, ile w naszym koszyku do liczenia inflacji zajmuje: cukier trzcinowy, ryż i kakao. Co do pszenicy - zgadzam sie. Ale mam kolejne pytanie - ile ton pszenicy sprzedała w ramach interwencji na rynku Agencja Rynku Rolnego?


Drożeją też surowce nieżywnościowe. Bawełna zdrożała trzykrotnie, tak droga nie była od połowy XIX w. Miedź w ciągu dwóch ostatnich lat zdrożała o 250 proc. Złoto liczone w dolarach w porównaniu z 2001 r. jest droższe o 400 proc. Cena ropy od czasu zamieszek w Libii przekroczyła 120 dolarów za baryłkę.


Tu znów pytanie - ile w naszym koszyku do liczenia inflacji zajmuje miedź, złoto i bawełna?

A może podasz, ile te wzrosty cen ns świecie spowodowały inflacji w USA, Francji czy Szwecji? A może w Szwajcarii?
Tomek

Ps. Dane każdy sobie może zobaczyć na http://epp.eurostat.ec.europa.eu/tgm/refreshTableAction.do?tab=table&plugin=1&pcode=teicp000&language=en. Także POwskie matoły. O ile umieją czytać z tabelki.

Picowskim matołom: to się dzieje na całym świecie!

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona