Data: 2010-05-11 08:21:16 | |
Autor: karwanjestdebilem | |
PiSuarowa agitacja! | |
Uczniowie ze Zgierza dowiedzieli się od posłów PiS, że to dzięki nim mogą grać w piłkę na szkolnym boisku, a po studiach zostać lekarzami, adwokatami i architektami.
- Zostaliśmy zaproszeni - mówił Dera. Przez kogo? Posłowie dziękowali za zaproszenie dyrektorowi szkoły Michałowi Szalewskiemu, ale ten powiedział "Gazecie", że organizatorem jest zgierski starosta Jacek Socha (związany z PiS). - Dwa miesiące temu poseł Matuszewski zapytał, czy do szkoły mogliby przyjść posłowie na lekcję WOS, ale nie mówił, że wszyscy będą z PiS - dodaje dyrektor. Starosta zaprosił do ZS nr 1 uczniów innych szkół. - To było polecenie - denerwuje się nauczycielka zgierskiego liceum. - Nasza dyrektor zapytała w starostwie, o co chodzi z tym spotkaniem, bo wygląda na polityczne. Usłyszała, że ma oddelegować uczniów i już. Starosta tłumaczy, że zaprosił inne szkoły, by "spotkanie miało otwartą formułę". Beata Kempa mówiła uczniom o trójpodziale władzy. Poseł Dera opowiadał o różnych jej systemach. Rozmowa zeszła na wybory. - Od nas zależy, jaka ma być Polska, jaki prezydent, jaki Zgierz. Posłów i radnych wybieramy co cztery lata, prezydenta co pięć, ale w tym roku przez katastrofę w Smoleńsku wcześniej - przypomniał Dera. Zaapelował, by "budować Polskę na wartościach", wybierając ludzi, za których "nie będziemy się wstydzić". Goście poprosili o pytania. - Jaką rolę przewidujecie dla młodzieży w polityce i własnej partii? - wyrecytował chłopak w czarnym garniturze (nosił za posłami parasol). Kempa mówiła, że młodzi "dają power". Rozkręciła się, gdy dyrektor szkoły zapytał, co zrobić, by młodzi nie wyjeżdżali z Polski. - Będziemy zabiegać o stypendia i pieniądze na badania naukowe. Chcemy odblokować system korporacyjny, byście mogli się przebić - obiecywała. - Wielu z was marzy, by zostać lekarzem albo adwokatem. A jaka jest rzeczywistość? - pytał Dera. I sam odpowiadał: - O tym, czy ktoś zostanie adwokatem, decyduje adwokat. To samo z lekarzami, architektami. Trzeba to odwrócić i to zrobimy. Z ponad dwustu uczniów (nie licząc tego w garniturze) pytanie zadała tylko Agnieszka z Liceum im. St. Staszica: - Jesteście z jednej partii. Czy to nie nakłanianie do głosowania na tę konkretną partię? - Ani razu nie padło i nie padnie, na kogo głosować. Chcemy tylko, byście w ogóle głosowali - odpowiedział Dera. Według starosty Sochy nie była to agitacja, tylko lekcja obywatelska. http://wyborcza.pl/1,75248,7865769,Lekcja_wiedzy_o_PiS.html -- Przemysław Warzywny -- "Tragedia smoleńska staje się na naszych oczach nowym mitem PiS. Miałby on sprawić, że partia Jarosława Kaczyńskiego powtórzy sukces z 2005 r.? "Układ" już się zużył, bo gdy PiS rządził, nie zdołał go wytropić, choć miał kontrolę i nad służbami specjalnymi, i przyjazny IPN". |
|