Data: 2014-12-18 07:41:20 | |
Autor: stevep | |
PiS już wierzy GW? | |
# - Akcja ze złożeniem rzekomo przez osobę prywatną zawiadomienia o posłach PiS to jest akcja polityczna Sikorskiego Giertycha i Kamińskiego, która ma wybielić marszałka Sikorskiego - twierdzi Marcin Mastalerek, rzecznik PiS. - To atak podły i żenujący - dodał. Rzecznik zapowiedział, że PiS złoży jutro swoje zawiadomienie do prokuratury.
Mastalerek przytoczył doniesienia "Gazety Wyborczej" odnośnie zawiadomienia w prokuraturze przeciwko posłom PiS. Rzecznik PiS poinformował, że Sebastian Jargut, który wedle "GW" złożył doniesienie jest bliskim współpracownikiem Romana Giertycha. "Akcja polityczna Sikorskiego, Giertycha i Kamińskiego" - Tak się złożyło, że pan Michał Kamiński w jednym z programów wyciągnął to zawiadomienie, mówiąc, że to jest zawiadomienie od osoby prywatnej. Tymczasem pan Sebastian Jargut jest bliskim współpracownikiem Romana Giertycha, a przecież on blisko współpracuje z marszałkiem Sikorskim - powiedział na konferencji w Sejmie Mastalerek. - Cała ta akcja ze złożeniem rzekomo przez osobę prywatną zawiadomienia o posłach PiS to jest akcja polityczna Sikorskiego, Giertycha i Kamińskiego, która ma wybielić marszałka Sikorskiego. To jest atak marszałka Sikorskiego na opozycję przy udziale Kamińskiego i Giertycha. To atak podły i żenujący - ocenił rzecznik PiS PiS składa swoje zawiadomienie. - My jako Prawo i Sprawiedliwość złożymy jutro zawiadomienie do prokuratury o złożeniu fałszywego zawiadomienia do prokuratury. Fałszywie zostali oskarżeni politycy PiS przez bliskiego współpracownika Romana Giertycha - zapowiedział Mastalerek. Jak wyjaśnił rzecznik PiS, ten kto składa doniesienie, pomimo że nie ma do tego żadnych podstaw, podlega karze grzywny lub pozbawienia wolności do lat dwóch. Nie ma równości między władzą a opozycją Rzecznik PiS wypowiedział się w kwestii dzisiejszego wszczęcia śledztwa przez warszawską prokuraturę okręgową ws. "kilometrówek" jedenastu posłów. - Jesteśmy zdziwieni dzisiejszą decyzją prokuratury, która tak szybko zajęła się zawiadomieniem w sprawie posłów PiS. Nie ma równych standardów między traktowaniem polityków władzy i polityków opozycyjnych. - Pamiętamy, że prawie rok musiał minąć i interweniować prokurator generalny, żeby prokuratura zajęła się drugą osobą w państwie panem marszałkiem Sikorskim. Więc z jednej strony mamy sytuację, gdzie prokuratura okręgowa przez rok nie wszczynała śledztwa, dopiero interwencja prokuratora generalnego to sprawiła. A z drugiej strony, kiedy chodzi o posłów opozycji, od razu w kolejnym dniu jest wszczęte śledztwo - skomentował sprawę Mastalerek. # Ze strony: http://tnij.org/tw1du2c Kto złożył to złożył, ale czy doniesienie jest prawdziwe ani słowa. -- stevep -- -- - Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/ |
|
Data: 2014-12-18 17:30:30 | |
Autor: MarkWoydak | |
PiS już wierzy GW? | |
Użytkownik "stevep" <stevep011@invalid.tkdami.net> napisał w wiadomości news:op.xq1wu6y650oqoastevep-komputer.radom.vectranet.pl...
# - Akcja ze złożeniem rzekomo przez osobę prywatną zawiadomienia o posłach PiS to jest akcja polityczna Sikorskiego Giertycha i Kamińskiego, która ma wybielić marszałka Sikorskiego - twierdzi Marcin Mastalerek, rzecznik PiS. -- Jak informały portale.pl święta do niedawna trójca zrobiła zrzutę na tą/tę akcję. Po 24 tys. od łba, a Adaś od ptaka. Dowcip polega na tym, że zarówno Sikorski jak i Kamiński kiedys byli ulubieńcami prezesa ale niestety okazali się za madrzy i pokzywali, że prezes to "kurdupel umysłowy". Stąd ta sciekłośc PiS, stąd to żarcie spesniałego kebabu na sali sejmowej przez "aniołka" prezesa. Po prostu bydło zapędzone w kozi róg. Wie, że idzie na rzeź! MW |
|