japanizer@japanizer.org pisze:

https://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/pis-chce-budowac-atom-inaczej-ceny-pradu,209,0,2400465.html

  Zapowiedzi o tym, kiedy dowiemy się o losie programu budowy polskiej elektrowni   jądrowej, słyszeliśmy wielokrotnie. Kolejna padła z ust ministra energii   Krzysztofa Tchórzewskiego. - Sprawa rozstrzygnie się w tym miesiącu - mówił.


Jak to jest - przed wyborami pisiorstwo krzyczało, że elektrownia
atomowa w Polsce leżącej na węglu to zdrada narodowa. A teraz
spokojnie kontynuują program. Zmienili zdanie o 180 stopni? Peło miało
rację? Wyjaśni ten fenomen jakiś grupowy pisiorek?

A może oni zechcą budować elektrownie atomową "po Węgiersku"? :-)

Jak te [...] z UE chcą ograniczać emisję CO2 tylko i wyłącznie dla bobra
Matki Ziemi to ni złamanego wuja Polska nie powinna kupić elektrowni
atomowej w Unii Europejskiej (we Francji).  Czy zasadniczo zostaje
"gambit Węgierski" i zakup w USA.

--
A. Filip
| Każdy półprorok jest całym głupcem. (Przysłowie żydowskie)

On Tuesday, March 13, 2018 at 11:45:55 PM UTC+9, A. Filip wrote:

> https://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/pis-chce-budowac-atom-inaczej-ceny-pradu,209,0,2400465.html
>
>   Zapowiedzi o tym, kiedy dowiemy się o losie programu budowy polskiej elektrowni >   jądrowej, słyszeliśmy wielokrotnie. Kolejna padła z ust ministra energii >   Krzysztofa Tchórzewskiego. - Sprawa rozstrzygnie się w tym miesiącu - mówił.
>
>
> Jak to jest - przed wyborami pisiorstwo krzyczało, że elektrownia
> atomowa w Polsce leżącej na węglu to zdrada narodowa. A teraz
> spokojnie kontynuują program. Zmienili zdanie o 180 stopni? Peło miało
> rację? Wyjaśni ten fenomen jakiś grupowy pisiorek?

A może oni zechcą budować elektrownie atomową "po Węgiersku"? :-)

Jak te [...] z UE chcą ograniczać emisję CO2 tylko i wyłącznie dla bobra
Matki Ziemi to ni złamanego wuja Polska nie powinna kupić elektrowni
atomowej w Unii Europejskiej (we Francji).  Czy zasadniczo zostaje
"gambit Węgierski" i zakup w USA.

Logika by podpowiadała, że należałoby kupować tam, gdzie najkorzystniej.

Ale nie od dziś udowadniasz, że pisiorstwo ma własną definicję "logiki".

japanizer@japanizer.org pisze:

On Tuesday, March 13, 2018 at 11:45:55 PM UTC+9, A. Filip wrote:

> https://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/pis-chce-budowac-atom-inaczej-ceny-pradu,209,0,2400465.html
>
>   Zapowiedzi o tym, kiedy dowiemy się o losie programu budowy polskiej elektrowni >   jądrowej, słyszeliśmy wielokrotnie. Kolejna padła z ust ministra energii >   Krzysztofa Tchórzewskiego. - Sprawa rozstrzygnie się w tym miesiącu - mówił.
>
>
> Jak to jest - przed wyborami pisiorstwo krzyczało, że elektrownia
> atomowa w Polsce leżącej na węglu to zdrada narodowa. A teraz
> spokojnie kontynuują program. Zmienili zdanie o 180 stopni? Peło miało
> rację? Wyjaśni ten fenomen jakiś grupowy pisiorek?

A może oni zechcą budować elektrownie atomową "po Węgiersku"? :-)

Jak te [...] z UE chcą ograniczać emisję CO2 tylko i wyłącznie dla dobra
Matki Ziemi to ni złamanego wuja Polska nie powinna kupić elektrowni
atomowej w Unii Europejskiej (we Francji).  Czyli zasadniczo zostaje
"gambit Węgierski" i zakup w USA.

Logika by podpowiadała, że należałoby kupować tam, gdzie najkorzystniej.

Ale nie od dziś udowadniasz, że pisiorstwo ma własną definicję "logiki".

Tobie się opłaca zachęcać do _kolejnych_ wymuszeń (rozbójniczych)
poprzez regulacje UE? Ja nie liczę _tylko_ kosztów elektrowni atomowej.

Jak do tych [...] z UE dotrze że to nie oni zyskają na takich
"regulacjach" to im zapewne rura zmięknie, najwyżej przy następnej okazji.

--
A. Filip | To determine the true rulers of any society, all you must do is ask
| yourself this question: Who is it that I am not permitted to criticize?
| Kevin Strom, "All America Must Know the Terror That is Upon Us" (1993)

On Wednesday, March 14, 2018 at 12:06:56 AM UTC+9, A. Filip wrote:

> On Tuesday, March 13, 2018 at 11:45:55 PM UTC+9, A. Filip wrote:
>> > https://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/pis-chce-budowac-atom-inaczej-ceny-pradu,209,0,2400465.html
>> >
>> >   Zapowiedzi o tym, kiedy dowiemy się o losie programu budowy polskiej elektrowni >> >   jądrowej, słyszeliśmy wielokrotnie. Kolejna padła z ust ministra energii >> >   Krzysztofa Tchórzewskiego. - Sprawa rozstrzygnie się w tym miesiącu - mówił.
>> >
>> >
>> > Jak to jest - przed wyborami pisiorstwo krzyczało, że elektrownia
>> > atomowa w Polsce leżącej na węglu to zdrada narodowa. A teraz
>> > spokojnie kontynuują program. Zmienili zdanie o 180 stopni? Peło miało
>> > rację? Wyjaśni ten fenomen jakiś grupowy pisiorek?
>> >> A może oni zechcą budować elektrownie atomową "po Węgiersku"? :-)
>> >> Jak te [...] z UE chcą ograniczać emisję CO2 tylko i wyłącznie dla dobra
>> Matki Ziemi to ni złamanego wuja Polska nie powinna kupić elektrowni
>> atomowej w Unii Europejskiej (we Francji).  Czyli zasadniczo zostaje
>> "gambit Węgierski" i zakup w USA.
>
> Logika by podpowiadała, że należałoby kupować tam, gdzie najkorzystniej.
>
> Ale nie od dziś udowadniasz, że pisiorstwo ma własną definicję "logiki".

Tobie się opłaca zachęcać do _kolejnych_ wymuszeń (rozbójniczych)
poprzez regulacje UE? Ja nie liczę _tylko_ kosztów elektrowni atomowej.

Jak do tych [...] z UE dotrze że to nie oni zyskają na takich
"regulacjach" to im zapewne rura zmięknie, najwyżej przy następnej okazji.

Tak, tak, Polska wstała z kolan i cała UE się boi, że trzaśniemy drzwiami i przestaniemy dopłacać grube miliardy do europejskiego budżetu.

Zakup w USA ma jeszcze jedną zaletę - w takiej elektrowni można urządzić  laboratorium wojskowe, o którym nikt nie musi wiedzieć.

JB

W dniu .03.2018 o 16:33 <jacekbialy80@gmail.com> pisze:

Zakup w USA ma jeszcze jedną zaletę - w takiej elektrowni można  urządzić  laboratorium wojskowe, o którym nikt nie musi wiedzieć.

JB

Takie to proste i każdemu dyktatorkowi do użytku?

--
stevep