Witam

Panowie,prosze o wszelkie opinie,pozytywy,negatywy na temat autka Peugeot 307 po liftingu z rocznika 2005.
Najlepiej w wersji kombi z silnikiem benzynowym.

aroslaw wydusił z siebie te słowy:

Witam

Panowie,prosze o wszelkie opinie,pozytywy,negatywy na temat autka
Peugeot 307 po liftingu z rocznika 2005.
Najlepiej w wersji kombi z silnikiem benzynowym.

moi rodzice kupili ode mnie ale 1,6hdi 110KM

Są bardzo zadowoleni. Przez rok użytkowania padł rezystor klimatronika. Poza tym autko chodzi jak zegareczek. Przebieg przy kupnie ok. 145tys. Teraz 155tys

--
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S 03r.-> _NA SPRZEDAŻ_ | B5 1,9TDI 97r -> _NA SPRZEDAŻ_
Omega A R6 3,0 24V

aroslaw pisze:

Panowie,prosze o wszelkie opinie,pozytywy,negatywy na temat autka Peugeot 307 po liftingu z rocznika 2005.
Najlepiej w wersji kombi z silnikiem benzynowym.

Mialem przedliftowego break'a (zwykle kombi, bez szklanego dachu).
Kupilem jak mial 163kkm, oddalem ojcu po 8 miesiacach jak mial 211kkm.

Przez te 50kkm zrobilem:
- kolo pasowe alternatora (~270pln)
- lozysko w prawym kole (~90zl)
- sprezyne w prawym kole (~270)

przy 210kkm auto dostalo nowe zawieszenie (amorki, drazki, etc)

Wady.
Po 220kkm czasami slychac tapicerke jak trzeszczy,
chyba zaczyna byc slychac przegub,
przeskakujacy przelacznik zespolony (przypadlosc wszystkich aut koncernu PSA, w 407 zaczal mi przeskakiwac po niecalych 20kkm).
Nie wiem gdzie poliftowe maja BSI, ale jak tam gdzie stare (po lewej stronie kierownicy otwierana klapka) to bardzo uwazac na dokladane alarmy bo 99% monterow nie zabezpiecza dziury ktora wierca zeby przeciagnac kabel do maski i woda leje sie na BSI [u mnie alarm byl zakladany w Mario-Car w Tychac i nie przebijali sie do komory silnika nad BSI i problemu nie bylo)


Z 307 bylem bardzo, bardzo zadowolony.

Panowie,prosze o wszelkie opinie,pozytywy,negatywy na temat autka Peugeot 307 po liftingu z rocznika 2005.
Najlepiej w wersji kombi z silnikiem benzynowym.

Mam hatch 5d po liftingu 1,6 benzyna.
Bez żadnych problemów, ale ja robie dość małe przebiegi.

Kub@

Panowie,prosze o wszelkie opinie,pozytywy,negatywy na temat autka Peugeot 307 po liftingu z rocznika 2005.
Najlepiej w wersji kombi z silnikiem benzynowym.

z tego co ja się dowiadywałem n/t tego auta u znajomych w jednym z intercarsów to niespecjalnie ludzie dzwonią za częściami, czasem drobne elementy zwieszenia, ponoć zdarza się w 1.6 benzynowym że padnie któraś z cewek zapłonowych, ale nie jest to nagminne, no i te nieszczęsne wyłączniki zespolone pod kierownicą, te obserwacje potwierdza też mechanik z aso,
wydaje się więc że 307 jest podobny pod względem solidności do 406tki,
brat

z tego co ja się dowiadywałem n/t tego auta u znajomych w jednym z
intercarsów to niespecjalnie ludzie dzwonią za częściami, czasem
drobne elementy zwieszenia, ponoć zdarza się w 1.6 benzynowym że
padnie któraś z cewek zapłonowych, ale nie jest to nagminne, no i te
nieszczęsne wyłączniki zespolone pod kierownicą, te obserwacje
potwierdza też mechanik z aso, wydaje się więc że 307 jest podobny
pod względem solidności do 406tki, brat

z tymi przelacznikami to chodzi o np kierunkowskaz? Bo mi sam nie odbija po powrocie na prosta droge, nadal miga sk...n. Niby wystarczy pyknac by wylaczyc wiec male piwko ale zle dziala. A tak to fajne auto.

z tymi przelacznikami to chodzi o np kierunkowskaz? Bo mi sam nie odbija po
powrocie na prosta droge, nadal miga sk...n. Niby wystarczy pyknac by wylaczyc wiec male piwko ale zle dziala. A tak to fajne auto.

tak, nawet tu ktoś na grupie pisał że ludzie z forum peugeota/307? rozpracowali temat naprawy tego feleru,
brat

bratPit[pr] pisze:

z tymi przelacznikami to chodzi o np kierunkowskaz? Bo mi sam nie odbija po
powrocie na prosta droge, nadal miga sk...n. Niby wystarczy pyknac by wylaczyc wiec male piwko ale zle dziala. A tak to fajne auto.

tak, nawet tu ktoś na grupie pisał że ludzie z forum peugeota/307? rozpracowali temat naprawy tego feleru,

Poszukaj pliku NaprawaPeugeot307.pdf

tak, nawet tu ktoś na grupie pisał że ludzie z forum peugeota/307? rozpracowali temat naprawy tego feleru,

Poszukaj pliku NaprawaPeugeot307.pdf

ja jeszcze ;-) nie mam 307ki więc jeszcze ;-) nie mam tego problemu,
brat

bratPit[pr] pisze:

tak, nawet tu ktoś na grupie pisał że ludzie z forum peugeota/307? rozpracowali temat naprawy tego feleru,

Poszukaj pliku NaprawaPeugeot307.pdf

ja jeszcze ;-) nie mam 307ki więc jeszcze ;-) nie mam tego problemu,

W 407 bede mial conajmniej trzeci przelacznik. Obecny zaczal przeskakiwac po ~20kkm.

tak, nawet tu ktoś na grupie pisał że ludzie z forum peugeota/307? rozpracowali temat naprawy tego feleru,

Poszukaj pliku NaprawaPeugeot307.pdf

ja jeszcze ;-) nie mam 307ki więc jeszcze ;-) nie mam tego problemu,

W 407 bede mial conajmniej trzeci przelacznik. Obecny zaczal przeskakiwac po ~20kkm.

powinieneś mieć zniżkę hurtową ;-)
wiem wiem, czarny humor...
brat

bratPit[pr] pisze:

ja jeszcze ;-) nie mam 307ki więc jeszcze ;-) nie mam tego problemu,

W 407 bede mial conajmniej trzeci przelacznik. Obecny zaczal przeskakiwac po ~20kkm.

powinieneś mieć zniżkę hurtową ;-)

wymieniam gwarancyjnie :-)

wiem wiem, czarny humor...

ee czemu - jakbym mial sam placic za wymiane (~2k pln) to by mnie pogielo. Sa warsztaty ktore naprawiaja za 50-150pln

ja jeszcze ;-) nie mam 307ki więc jeszcze ;-) nie mam tego problemu,

W 407 bede mial conajmniej trzeci przelacznik. Obecny zaczal przeskakiwac po ~20kkm.

powinieneś mieć zniżkę hurtową ;-)

wymieniam gwarancyjnie :-)

a tak to można :-)

wiem wiem, czarny humor...

ee czemu - jakbym mial sam placic za wymiane (~2k pln) to by mnie pogielo. Sa warsztaty ktore naprawiaja za 50-150pln

ale z ceną oryginału to jednak przesadzają, on tam ma jakąś elektronikę w środku? np jakieś transmisje bezprzewodowe czy coś w tym stylu że to tyle kosztuje?
brat

bratPit[pr] pisze:

ja jeszcze ;-) nie mam 307ki więc jeszcze ;-) nie mam tego problemu,

W 407 bede mial conajmniej trzeci przelacznik. Obecny zaczal przeskakiwac po ~20kkm.

powinieneś mieć zniżkę hurtową ;-)

wymieniam gwarancyjnie :-)

a tak to można :-)

Szczególnie, jak padnie 2 tygodnie po końcu gwarancji.

wiem wiem, czarny humor...

ee czemu - jakbym mial sam placic za wymiane (~2k pln) to by mnie pogielo. Sa warsztaty ktore naprawiaja za 50-150pln

ale z ceną oryginału to jednak przesadzają, on tam ma jakąś elektronikę w środku? np jakieś transmisje bezprzewodowe czy coś w tym stylu że to tyle kosztuje?

Ja mam osobiście doświadczenia z padaniem tego "drobiazgu" w 206.
Pierwszy pad przełącznik zaliczył 2 tygodnie po gwarancji. Oczywiście
w ASO nie da się tego naprawić - wymiana na nowy za ca. 1000PLN. Cóż,
zgoda i oczywiście gwarancja na sam przełącznik. Szlag go trafił gdzieś
na autostradzie w Niemczech (ciekawe doświadczenie - trzymanie palcem
by kierunkowskazy nie migały przez kilkaset kilometrów). Powrót do ASO
(w Polsce), a ci, że naprawią za 150PLN - wypad z baru, nowy poprosimy.
Mały dymek, jest nowy. Ten znowu padł po jakimś czasie - naprawa za
150PLN okazała się skuteczna. Jakie były dalsze jego losy - nie wiem :)

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Artur Maśląg pisze:

powinieneś mieć zniżkę hurtową ;-)

wymieniam gwarancyjnie :-)

a tak to można :-)

Szczególnie, jak padnie 2 tygodnie po końcu gwarancji.

zaczal przeskakiwac ~3 miesiace po zalozeniu...

Ja mam osobiście doświadczenia z padaniem tego "drobiazgu" w 206.
Pierwszy pad przełącznik zaliczył 2 tygodnie po gwarancji. Oczywiście
w ASO nie da się tego naprawić - wymiana na nowy za ca. 1000PLN.

jak masz ESP, komputer, etc to cena rosnie do tylko 1800 ;) jak jeszcze navi lub telefon to niecale 2k pln :)

Cóż,
zgoda i oczywiście gwarancja na sam przełącznik. Szlag go trafił gdzieś
na autostradzie w Niemczech (ciekawe doświadczenie - trzymanie palcem
by kierunkowskazy nie migały przez kilkaset kilometrów). Powrót do ASO
(w Polsce), a ci, że naprawią za 150PLN - wypad z baru, nowy poprosimy.
Mały dymek, jest nowy. Ten znowu padł po jakimś czasie - naprawa za
150PLN okazała się skuteczna. Jakie były dalsze jego losy - nie wiem :)

Co ciekawe - w 307 mialem przelacznik DAV wytrzymal do 165kkm (kupilem wtedy owa 307 od kolegi) i nadal nie przeskakiwal. Wymienilem na inny tylko dlatego, ze chcilem miec komputer (akurat tego nie dalo sie przerobic na oblsuge komputera), kupilem uzywke z C5 (nie wiem ile mial przejechane) ale do teraz (niecale 220kkm) nie przeskakuje

tak, nawet tu ktoś na grupie pisał że ludzie z forum peugeota/307?
rozpracowali temat naprawy tego feleru,
brat

o wlasnie, nie ze nie odskakuje ale wlasnie anwet odbija w druga strone. I jedziesz a ludzie mysla "o baba znowu skreca na srodku prostej drogi". Wku..ce czasami ale ja slysze ze miga i wylaczam.

Sciagnalem pdf, troche j...nia sie z tym by bylo, nie chce mi sie i nie mam cieplego garazu do pracy ;) Zostanie jak jest.

Dzięki Panowie za wszystkie opinie :)

Dnia Wed, 7 Oct 2009 10:42:56 +0200, aroslaw napisał(a):

Dzięki Panowie za wszystkie opinie :)

A ja dodam że jestem nieco zaskoczony, bo kojarzę że swego czasu ludzie
strasznie psioczyli na 307'ki które 3/4 czasu spędzały w serwisach :)
Ale skoro jest tak jak piszecie no to nawet można żyć :)

Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki joshua@ceti.pl GG:3828944
I don't want something I need. I want something I want.

Jacek Osiecki pisze:

Dnia Wed, 7 Oct 2009 10:42:56 +0200, aroslaw napisał(a):

Dzięki Panowie za wszystkie opinie :)

A ja dodam że jestem nieco zaskoczony, bo kojarzę że swego czasu ludzie
strasznie psioczyli na 307'ki które 3/4 czasu spędzały w serwisach :)
Ale skoro jest tak jak piszecie no to nawet można żyć :)

Dotyczyło to modeli z początku produkcji, podobnie jak i innych aut.

Jak ktoś chce zapłacić za nowy model 20% i być beta testerem producenta
to jego wola. Nowe modele niemal wszystkich producentów mają podobne problemy.

Pozdrawiam
Rafał

The_EaGle pisze:

Jak ktoś chce zapłacić za nowy model 20% i być beta testerem producenta
to jego wola.

Fakt.

Nowe modele niemal wszystkich producentów mają podobne problemy.

Tylko, że gdy to występuje w autach francuskich czy włoskich, to z miejsca jest to niesamowicie ponadprzeciętna awaryjność, złom, itp.
Ale jak to wystąpi w niemieckim? Eee, to nie awaria to taki feature. :P

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
[WRC] GG:291246/skype:kenickie_PL | "Motocykl czy samochód powinien być
  jak kobieta - ładny, znający umiar z miłym głosem. Ale zawsze znajdzie
  się ktoś kto woli wredną, wrzeszczącą i wściekle umalowaną kurwę."

Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:

The_EaGle pisze:

Jak ktoś chce zapłacić za nowy model 20% i być beta testerem producenta
to jego wola.

Fakt.

Nowe modele niemal wszystkich producentów mają podobne problemy.

Tylko, że gdy to występuje w autach francuskich czy włoskich, to z miejsca jest to niesamowicie ponadprzeciętna awaryjność, złom, itp.
Ale jak to wystąpi w niemieckim? Eee, to nie awaria to taki feature. :P

W końcu im mniejsza wiedza na temat motoryzacji tym większa chwała dla jedynie słusznego producenta. W przypadku mechaników to jest tak: im mniejsze kompetencje techniczne i tzw higiena techniczna tym bardziej gloryfikowana jedynie słuszna marka.

Wystarczy popatrzeć rankingi Dekry i TUV - jedynie słuszna marka jest bardzo często bliziutko miejsca zarezerwowanego 15 lat temu dla 2CV.

Pozdrawiam
Rafał

Dnia Wed, 07 Oct 2009 23:03:23 +0200, The_EaGle napisał(a):

Jacek Osiecki pisze:

Dnia Wed, 7 Oct 2009 10:42:56 +0200, aroslaw napisał(a):

Dzięki Panowie za wszystkie opinie :)

A ja dodam że jestem nieco zaskoczony, bo kojarzę że swego czasu ludzie
strasznie psioczyli na 307'ki które 3/4 czasu spędzały w serwisach :)
Ale skoro jest tak jak piszecie no to nawet można żyć :)

Dotyczyło to modeli z początku produkcji, podobnie jak i innych aut.

No może faktycznie - swoją drogą, podejrzewam że spora część problemów z
tymi 307 wynikała też z niedouczenia naszych serwisantów...

Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki joshua@ceti.pl GG:3828944
I don't want something I need. I want something I want.

Jacek Osiecki pisze:

Dnia Wed, 07 Oct 2009 23:03:23 +0200, The_EaGle napisał(a):

Jacek Osiecki pisze:

Dnia Wed, 7 Oct 2009 10:42:56 +0200, aroslaw napisał(a):

Dzięki Panowie za wszystkie opinie :)

A ja dodam że jestem nieco zaskoczony, bo kojarzę że swego czasu ludzie
strasznie psioczyli na 307'ki które 3/4 czasu spędzały w serwisach :)
Ale skoro jest tak jak piszecie no to nawet można żyć :)

Dotyczyło to modeli z początku produkcji, podobnie jak i innych aut.

No może faktycznie - swoją drogą, podejrzewam że spora część problemów z
tymi 307 wynikała też z niedouczenia naszych serwisantów...

Ludzie w fabrykach też muszą nauczyć się składać te samochody. Inna sprawa to ewidente błędy konstrukcyjne, jeszcze inna to wady podwykonawców.

Jakiś czas temu była dyskusja na temat padających sprężarek klimatyzatorów w mondeo. Oczywiście jedynie słuszna marka takich problemów nie miała, ktoś podał później model spręzarki i okazało sie że ten sam model jest w golfie czy passacie (już nie pamiętam).
Producent produkuje tylko część akcesoriów a takie wyspecjalizowane elementy jak sprężarki do klimy, turbo, koła dwumasowe, hamulce, elementy gumowo-metalowe zawieszenia i wiele podobnych rzeczy robią ci sami podwykonawcy.

Jak ktoś nie wieży niech wejdzie na stronę www.magna.com - firma która przejęła Opla , okazuje się robi układy przeniesienia napędu dla m.in BMW :))), a skrzynie biegów dla forda czy renault :P

Lista producentów :
http://tinyurl.com/yj95nsr

a tu co m.in robią:
http://www.magna.com/magna/en/global/europe/operations/default.aspx







Pozdrawiam
Rafał

Jacek Osiecki pisze:

Dzięki Panowie za wszystkie opinie :)

A ja dodam że jestem nieco zaskoczony, bo kojarzę że swego czasu ludzie
strasznie psioczyli na 307'ki które 3/4 czasu spędzały w serwisach :)
Ale skoro jest tak jak piszecie no to nawet można żyć :)

Moja 307 break byla z 2002 roku i zadziwiajaco sie nie psula. Moj mechanik na 307 mowil "auto genetycznie zjebane". Moze mi sie trafil dobry egemplarz

Marcin J. Kowalczyk pisze:

Jacek Osiecki pisze:

Dzięki Panowie za wszystkie opinie :)

A ja dodam że jestem nieco zaskoczony, bo kojarzę że swego czasu ludzie
strasznie psioczyli na 307'ki które 3/4 czasu spędzały w serwisach :)
Ale skoro jest tak jak piszecie no to nawet można żyć :)

Moja 307 break byla z 2002 roku i zadziwiajaco sie nie psula. Moj mechanik na 307 mowil "auto genetycznie zjebane". Moze mi sie trafil dobry egemplarz

Jak słyszę takich mechaników to od razu mowie mu żeby zmienił zawód.

Pozdrawiam
Rafał

The_EaGle pisze:

Moja 307 break byla z 2002 roku i zadziwiajaco sie nie psula. Moj mechanik na 307 mowil "auto genetycznie zjebane". Moze mi sie trafil dobry egemplarz

Jak słyszę takich mechaników to od razu mowie mu żeby zmienił zawód.

akurat to jest jeden z najlepszych mechanikow od Peugeota we Wroclawiu... I za kazdym razem jak bylem u niego na przeglad lub o cos zapytac to conajmniej jedna 307 stala na placu.

bratPit[pr] pisze:

Jak słyszę takich mechaników to od razu mowie mu żeby zmienił zawód.

akurat to jest jeden z najlepszych mechanikow od Peugeota we Wroclawiu... I za kazdym razem jak bylem u niego na przeglad lub o cos zapytac to conajmniej jedna 307 stala na placu.

Ty mnie nie strasz bo planuję kupić taką 2.0 benzynową po FL i będę źle spał ;-)

:-) Ja z 307 bylem bardzo zadowolony. Jak zmienialem auto to myslalem o... kolejnej 307 ale jednak kupilem 407

Marcin J. Kowalczyk pisze:

:-) Ja z 307 bylem bardzo zadowolony. Jak zmienialem auto to myslalem o... kolejnej 307 ale jednak kupilem 407

I na co Ci te 407 było? :>

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
[WRC] GG:291246/skype:kenickie_PL | "Motocykl czy samochód powinien być
  jak kobieta - ładny, znający umiar z miłym głosem. Ale zawsze znajdzie
  się ktoś kto woli wredną, wrzeszczącą i wściekle umalowaną kurwę."

Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:

I na co Ci te 407 było? :>

Na asfalt. :-P

--
Grzegorz Jońca    GG: 7366919    JID:grejon@jabber.aster.pl
Mazda 6 2.0 zaolejona Kombi
PMS+PJS*+pM-W+P+:+X++L+B+M+Z++TW-CB++ASB+

Grejon pisze:

Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:

I na co Ci te 407 było? :>

Na asfalt. :-P

Taa, na węgiel. A węgiel to koks, to antracyt! :P

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
[WRC] GG:291246/skype:kenickie_PL | "Motocykl czy samochód powinien być
  jak kobieta - ładny, znający umiar z miłym głosem. Ale zawsze znajdzie
  się ktoś kto woli wredną, wrzeszczącą i wściekle umalowaną kurwę."

Marcin J. Kowalczyk pisze:

Moja 307 break byla z 2002 roku i zadziwiajaco sie nie psula. Moj mechanik na 307 mowil "auto genetycznie zjebane". Moze mi sie trafil dobry egemplarz

Bo _pierwsze_ 307  byly naprawde mocno zj...ne (sypalo sie niemal wszystko) i dlugo sie ciagnal smrodek za tym modelem...


Pozdrawiam
Pawel