Mam pendrive'a Kingston 16 GB po 2-letniej gwarancji. Chodzi pod dekoderem dvb-t i przestaje nagrywać po 12 minutach, po 3 minutach. Nie dawał się nawet sformatować. Sklep oddał twierdząc, że się odblokował. Niestety nie. Znowu przerywa nagrywanie. Jak to jest z tą 5-letnią gwarancją? Kto to rozpatruje i jak tego dochodzić? Czy to tylko chwyt reklamowy na opakowaniu? Mam kilka pendrive'ów. Inne w tej samej konfiguracji działają.

neelix

Użytkownik "neelix"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:56e573be$0$659$65785112@news.neostrada.pl...
Mam pendrive'a Kingston 16 GB po 2-letniej gwarancji. Chodzi pod dekoderem

dvb-t i przestaje nagrywać po 12 minutach, po 3 minutach. Nie dawał się nawet sformatować. Sklep oddał twierdząc, że się odblokował. Niestety nie. Znowu przerywa nagrywanie. Jak to jest z tą 5-letnią gwarancją? Kto to rozpatruje i jak tego dochodzić? Czy to tylko chwyt reklamowy na opakowaniu? Mam kilka pendrive'ów. Inne w tej samej konfiguracji działają.

Kingston to szmelc.

W dniu 2016-03-13 o 15:32, qwerty pisze:

Użytkownik "neelix"  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:56e573be$0$659$65785112@news.neostrada.pl...
Mam pendrive'a Kingston 16 GB po 2-letniej gwarancji. Chodzi pod dekoderem

dvb-t i przestaje nagrywać po 12 minutach, po 3 minutach. Nie dawał
się nawet sformatować. Sklep oddał twierdząc, że się odblokował.
Niestety nie. Znowu przerywa nagrywanie. Jak to jest z tą 5-letnią
gwarancją? Kto to rozpatruje i jak tego dochodzić? Czy to tylko chwyt
reklamowy na opakowaniu? Mam kilka pendrive'ów. Inne w tej samej
konfiguracji działają.

Kingston to szmelc.

Zgadza się. Zarówno pendrive (żeby się chwalić USB3.0 jak zapis ledwo 5MB/s osiąga) jak i ostatnio pamięci. Kilka pogrzebałem a jedne leżą mi takie red X cośtam DDR3 4GB, bo nie działają na płytach z chipsetem Intel B85, a niby mają działać (3 różne płyty różni producenci). Śmieć totalny. Wsadziłem 8GB Corsairy i wszystko śmiga.

A co do tematu - to pewnie musisz odesłać do dystrybutora. Coś jak wysyłka Seagate. Pokop czy mają przedstawicielstwo w PL, a jak nie to wywal w kosz.

--
Irokez

W dniu 2016-03-13 o 18:07, Irokez pisze:

A co do tematu - to pewnie musisz odesłać do dystrybutora. Coś jak
wysyłka Seagate. Pokop czy mają przedstawicielstwo w PL, a jak nie to
wywal w kosz.

Nie przejdzie :)

A receptą jest oddanie po raz drugi do sklepu i wymuszenie od nich odesłania do dostawcy.

--
www.bezwypadkowy.net www.automo.pl www.vinspot.com
www.vin-decoder.net www.dekoder-vin.pl
Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię pojazdu.

W dniu 2016-03-13 o 18:36, Chris pisze:

A co do tematu - to pewnie musisz odesłać do dystrybutora. Coś jak
wysyłka Seagate. Pokop czy mają przedstawicielstwo w PL, a jak nie to
wywal w kosz.

Nie przejdzie :)

A receptą jest oddanie po raz drugi do sklepu i wymuszenie od nich
odesłania do dostawcy.

Jeśli nie działa pod konkretnym urządzeniem a pod innymi działa
to możecie sobie wysyłać do usranej śmierci. W sklepie włożą do
komputera, stwierdzą że działa i odłożą do oddania klientowi
z ewentualną adnotacją że klient awanturujący się bez sensu.


Pozdrawiam

Użytkownik "Chris" <xxx@xxx.com> napisał w wiadomości news:nc48ed$1oq$1node1.news.atman.pl...

W dniu 2016-03-13 o 18:07, Irokez pisze:

A co do tematu - to pewnie musisz odesłać do dystrybutora. Coś jak
wysyłka Seagate. Pokop czy mają przedstawicielstwo w PL, a jak nie to
wywal w kosz.

Nie przejdzie :)
A receptą jest oddanie po raz drugi do sklepu i wymuszenie od nich odesłania do dostawcy.

Oddałem ponownie, ale czuję, że znowu poleży miesiąc i do mnie wróci jako sprawny, bo pliki na kompie znowu zapisuje. To, że z 1 godziny programu zapisuje 3 minuty to drobiazg. :-(  Kto by się zajmował pierdołami po gwarancji z paragonu? Zagrać na czas i klient sam zrezygnuje.

--
Pozdrawiam
neelix

W dniu 2016-03-20 o 14:20, neelix pisze:

A co do tematu - to pewnie musisz odesłać do dystrybutora. Coś jak
wysyłka Seagate. Pokop czy mają przedstawicielstwo w PL, a jak nie to
wywal w kosz.

Nie przejdzie :)
A receptą jest oddanie po raz drugi do sklepu i wymuszenie od nich
odesłania do dostawcy.

Oddałem ponownie, ale czuję, że znowu poleży miesiąc i do mnie wróci
jako sprawny, bo pliki na kompie znowu zapisuje. To, Ĺźe z 1 godziny
programu zapisuje 3 minuty to drobiazg. :-(  Kto by się zajmował
pierdołami po gwarancji z paragonu? Zagrać na czas i klient sam zrezygnuje.

Dlaczego uważasz że za niepoprawne działanie na linii nagrywarka
pendrive odpowiada tylko i wyłącznie pendrive ?


Pozdrawiam

Użytkownik "RadoslawF" <radoslawfl@spam_wp.pl> napisał w wiadomości news:ncn6m9$737$1node2.news.atman.pl...

W dniu 2016-03-20 o 14:20, neelix pisze:

A co do tematu - to pewnie musisz odesłać do dystrybutora. Coś jak
wysyłka Seagate. Pokop czy mają przedstawicielstwo w PL, a jak nie to
wywal w kosz.

Nie przejdzie :)
A receptą jest oddanie po raz drugi do sklepu i wymuszenie od nich
odesłania do dostawcy.

Oddałem ponownie, ale czuję, że znowu poleży miesiąc i do mnie wróci
jako sprawny, bo pliki na kompie znowu zapisuje. To, Ĺźe z 1 godziny
programu zapisuje 3 minuty to drobiazg. :-(  Kto by się zajmował
pierdołami po gwarancji z paragonu? Zagrać na czas i klient sam zrezygnuje.

Dlaczego uważasz że za niepoprawne działanie na linii nagrywarka
pendrive odpowiada tylko i wyłącznie pendrive ?

Bo inne zachowują się normalnie.

--
Pozdrawiam
neelix

W dniu 2016-03-20 o 23:35, neelix pisze:

A co do tematu - to pewnie musisz odesłać do dystrybutora. Coś jak
wysyłka Seagate. Pokop czy mają przedstawicielstwo w PL, a jak nie to
wywal w kosz.

Nie przejdzie :)
A receptą jest oddanie po raz drugi do sklepu i wymuszenie od nich
odesłania do dostawcy.

Oddałem ponownie, ale czuję, że znowu poleży miesiąc i do mnie wróci
jako sprawny, bo pliki na kompie znowu zapisuje. To, Ĺźe z 1 godziny
programu zapisuje 3 minuty to drobiazg. :-(  Kto by się zajmował
pierdołami po gwarancji z paragonu? Zagrać na czas i klient sam
zrezygnuje.

Dlaczego uważasz że za niepoprawne działanie na linii nagrywarka
pendrive odpowiada tylko i wyłącznie pendrive ?

Bo inne zachowują się normalnie.

A z drugiej strony niesprawny podobno pendrive zachowuje się
normalnie co udowadnia Ĺźe nie jest niesprawny. Prawda ?
Po prostu kupiłeś kiepskie urządzenia nie trzymające parametrów
USB. I po spotkaniu dwu takich urządzeń nie chcą ze sobą
współpracować. Zamiast bić pianę, wysyłać po raz kolejny
do naprawy jeden z nich czy robić zamieszanie na grupie
wymień tańsze z nich na inne.


Pozdrawiam

Użytkownik "RadoslawF" <radoslawfl@spam_wp.pl> napisał w wiadomości news:ncoh71$o6o$1node1.news.atman.pl...

W dniu 2016-03-20 o 23:35, neelix pisze:

A co do tematu - to pewnie musisz odesłać do dystrybutora. Coś jak
wysyłka Seagate. Pokop czy mają przedstawicielstwo w PL, a jak nie to
wywal w kosz.

Nie przejdzie :)
A receptą jest oddanie po raz drugi do sklepu i wymuszenie od nich
odesłania do dostawcy.

Oddałem ponownie, ale czuję, że znowu poleży miesiąc i do mnie wróci
jako sprawny, bo pliki na kompie znowu zapisuje. To, Ĺźe z 1 godziny
programu zapisuje 3 minuty to drobiazg. :-(  Kto by się zajmował
pierdołami po gwarancji z paragonu? Zagrać na czas i klient sam
zrezygnuje.

Dlaczego uważasz że za niepoprawne działanie na linii nagrywarka
pendrive odpowiada tylko i wyłącznie pendrive ?

--
Pozdrawiam
neelix>> Bo inne zachowują się normalnie.

A z drugiej strony niesprawny podobno pendrive zachowuje się
normalnie co udowadnia Ĺźe nie jest niesprawny. Prawda ?
Po prostu kupiłeś kiepskie urządzenia nie trzymające parametrów
USB. I po spotkaniu dwu takich urządzeń nie chcą ze sobą
współpracować. Zamiast bić pianę, wysyłać po raz kolejny
do naprawy jeden z nich czy robić zamieszanie na grupie
wymień tańsze z nich na inne.

Ponad 2 lata było OK. Żadne zamieszanie. Dają na 5 lat gwarancję to niech jej przestrzegają. Chodzi o dłuższą gwarancję.

--
Pozdrawiam
neelix

W dniu 2016-03-13 o 15:32, qwerty pisze:

Użytkownik "neelix"  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:56e573be$0$659$65785112@news.neostrada.pl...
Mam pendrive'a Kingston 16 GB po 2-letniej gwarancji. Chodzi pod dekoderem

dvb-t i przestaje nagrywać po 12 minutach, po 3 minutach. Nie dawał
się nawet sformatować. Sklep oddał twierdząc, że się odblokował.
Niestety nie. Znowu przerywa nagrywanie. Jak to jest z tą 5-letnią
gwarancją? Kto to rozpatruje i jak tego dochodzić? Czy to tylko chwyt
reklamowy na opakowaniu? Mam kilka pendrive'ów. Inne w tej samej
konfiguracji działają.

Kingston to szmelc.

Jasne a w usa biją murzynów.

Wszystko zależy jaki model i jaka półka cenowa, tanie padają ka każdy inny szmelc ale te z górnej półki działają bardzo dobrze.

--
www.bezwypadkowy.net www.automo.pl www.vinspot.com
www.vin-decoder.net www.dekoder-vin.pl
Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię pojazdu.

Użytkownik neelix aneelix@wp.pl ...

Mam pendrive'a Kingston 16 GB po 2-letniej gwarancji. Chodzi pod
dekoderem dvb-t i przestaje nagrywać po 12 minutach, po 3 minutach.
Nie dawał się nawet sformatować. Sklep oddał twierdząc, że się
odblokował. Niestety nie. Znowu przerywa nagrywanie. Jak to jest z tą
5-letnią gwarancją? Kto to rozpatruje i jak tego dochodzić? Czy to
tylko chwyt reklamowy na opakowaniu? Mam kilka pendrive'ów. Inne w tej
samej konfiguracji działają.

Skoro to grwarancja to musisz sprawdzić co obiecał gwarant. To jego dobrowolne zobowiązanie i moze być róznej tresci.
Zaczałbym od strony kingstona, ewentualnei od ich polskiego przedstawicielstwa.

BTW skoro sklep przyjał gwarancje i oddał ze działa a nie dziala, to moze ponów sprawe w tym sklepie?

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości news:XnsA5CABF0D17CEbudzik61pocztaonetpl127.0.0.1...

Użytkownik neelix aneelix@wp.pl ...

Mam pendrive'a Kingston 16 GB po 2-letniej gwarancji. Chodzi pod
dekoderem dvb-t i przestaje nagrywać po 12 minutach, po 3 minutach.
Nie dawał się nawet sformatować. Sklep oddał twierdząc, że się
odblokował. Niestety nie. Znowu przerywa nagrywanie. Jak to jest z tą
5-letnią gwarancją? Kto to rozpatruje i jak tego dochodzić? Czy to
tylko chwyt reklamowy na opakowaniu? Mam kilka pendrive'ów. Inne w tej
samej konfiguracji działają.

Skoro to grwarancja to musisz sprawdzić co obiecał gwarant. To jego
dobrowolne zobowiązanie i moze być róznej tresci.
Zaczałbym od strony kingstona, ewentualnei od ich polskiego
przedstawicielstwa.
BTW skoro sklep przyjał gwarancje i oddał ze działa a nie dziala, to moze
ponów sprawe w tym sklepie?

Być może już jutro wrócę do sklepu. Z jakiejś hurtowni przecież biorą. Wstępnie powiedzieli, że towar trzebaby wysłać do Chin. Mysz bezprzewodowa Trusta też padła. Poszła w ramach gwarancji do sklepu(inny sklep). Na miejscu pracownik włączył i jemu zadziałała. Wpisał w zgłoszenie ten fakt a i tak gwarant przysłał nową sztukę.

--
Pozdrawiam
neelix

W dniu 2016-03-13 o 22:20, neelix pisze:

Być może już jutro wrócę do sklepu. Z jakiejś hurtowni przecież biorą. Wstępnie powiedzieli, że towar trzebaby wysłać do Chin. Mysz bezprzewodowa Trusta też padła. Poszła w ramach gwarancji do sklepu(inny sklep). Na miejscu pracownik włączył i jemu zadziałała. Wpisał w zgłoszenie ten fakt a i tak gwarant przysłał nową sztukę.

Bo Trust to jest dziwna firma. Kiedyś w trakcie przeprowadzki zgubiłem
pióro do tabletu graficznego. Tablet już po gwarancji, ale działał
wcześniej przyzwoicie. Napisałem do Trusta, czy można je dokupić jako
część zamienną. Zapytali o adres i przysłali nowe, gratis. Fajna firma :-)

PS: Ze dwa miesiące później znalazłem to stare pióro ;-)

--
Pozdrawiam
Maciek

Użytkownik "Maciek" <maciek@nospam.pl> napisał w wiadomości news:nc5rde$laj$1node1.news.atman.pl...

W dniu 2016-03-13 o 22:20, neelix pisze:

Być może już jutro wrócę do sklepu. Z jakiejś hurtowni przecież biorą.
Wstępnie powiedzieli, że towar trzebaby wysłać do Chin. Mysz bezprzewodowa
Trusta też padła. Poszła w ramach gwarancji do sklepu(inny sklep). Na
miejscu pracownik włączył i jemu zadziałała. Wpisał w zgłoszenie ten fakt a
i tak gwarant przysłał nową sztukę.

Bo Trust to jest dziwna firma. Kiedyś w trakcie przeprowadzki zgubiłem
pióro do tabletu graficznego. Tablet już po gwarancji, ale działał
wcześniej przyzwoicie. Napisałem do Trusta, czy można je dokupić jako
część zamienną. Zapytali o adres i przysłali nowe, gratis. Fajna firma :-)
PS: Ze dwa miesiące później znalazłem to stare pióro ;-)

Jak o nich teraz piszesz to tamto było inwestycją w reklamę, w wizerunek. :-) Nie wiem czy to nie żart, ale kiedyś komuś na trasie zepsuł się Mercedes. Przyjechali, naprawili, nic nie wzięli. Mercedesy się nie psują. :-)

--
Pozdrawiam
neelix

Dnia Mon, 14 Mar 2016 09:46:29 +0100, neelix napisał(a):

 Mercedesy

Nie, kolego, to był Rolls-Royce.
--
Jacek
I hate haters.

W dniu 2016-03-14 o 09:49, Jacek Maciejewski pisze:

  Mercedesy

Nie, kolego, to był Rolls-Royce.

Jak w Niemczech to na pewno nie RR tylko coś z lokalnej marki.
Podbijali sobie statystyki bezawaryjności płacąc za naprawy
czy holowania nawet aut po gwarancji.


Pozdrawiam

Użytkownik "Jacek Maciejewski" <jacmac@go2.pl> napisał w wiadomości news:1pn87f7if2284$.1adws38qy9yo6$.dlg40tude.net...

Dnia Mon, 14 Mar 2016 09:46:29 +0100, neelix napisał(a):

 Mercedesy

Nie, kolego, to był Rolls-Royce.

R-R się nie psują. -)

--
Pozdrawiam
neelix

Dnia Mon, 14 Mar 2016 13:18:34 +0100, neelix napisał(a):

Użytkownik "Jacek Maciejewski" <jacmac@go2.pl> napisał w wiadomości news:1pn87f7if2284$.1adws38qy9yo6$.dlg40tude.net...

Dnia Mon, 14 Mar 2016 09:46:29 +0100, neelix napisał(a):

 Mercedesy

Nie, kolego, to był Rolls-Royce.

R-R się nie psują. -)

Pewnie chciałeś powiedzieć: W RR półośki nie pękają :)
--
Jacek
I hate haters.

W dniu 2016-03-14 o 09:46, neelix pisze:

Jak o nich teraz piszesz to tamto było inwestycją w reklamę, w wizerunek. :-) Nie wiem czy to nie żart, ale kiedyś komuś na trasie zepsuł się Mercedes. Przyjechali, naprawili, nic nie wzięli. Mercedesy się nie psują. :-)

Ależ zdaję sobie sprawę, że to była zagrywka reklamowa i nie twierdzę,
że produkty Trust są jakieś wybitne. Napisałem o podejściu firmy do
problemu klienta - przyznasz, że w typie dość niespotykanym w
dzisiejszych czasach :-)

--
Pozdrawiam
Maciek

Użytkownik "Maciek" <maciek@nospam.pl> napisał w wiadomości news:nc67mb$21e$1node1.news.atman.pl...

W dniu 2016-03-14 o 09:46, neelix pisze:

Jak o nich teraz piszesz to tamto było inwestycją w reklamę, w wizerunek.
:-) Nie wiem czy to nie żart, ale kiedyś komuś na trasie zepsuł się
Mercedes. Przyjechali, naprawili, nic nie wzięli. Mercedesy się nie psują.
:-)

Ależ zdaję sobie sprawę, że to była zagrywka reklamowa i nie twierdzę,
że produkty Trust są jakieś wybitne. Napisałem o podejściu firmy do
problemu klienta - przyznasz, że w typie dość niespotykanym w
dzisiejszych czasach :-)

Jak zadzwoniłem do sklepu (ok. 2 tygodnie) to mysz już na mnie czekała.

--
Pozdrawiam
neelix

Maciek pisze tak:

W dniu 2016-03-13 o 22:20, neelix pisze:

Być może już jutro wrócę do sklepu. Z jakiejś hurtowni przecież
biorą. Wstępnie powiedzieli, że towar trzebaby wysłać do Chin.
Mysz bezprzewodowa Trusta też padła. Poszła w ramach gwarancji do
sklepu(inny sklep). Na miejscu pracownik włączył i jemu
zadziałała. Wpisał w zgłoszenie ten fakt a i tak gwarant przysłał
nową sztukę.

Bo Trust to jest dziwna firma. Kiedyś w trakcie przeprowadzki
zgubiłem pióro do tabletu graficznego. Tablet już po gwarancji,
ale działał wcześniej przyzwoicie. Napisałem do Trusta, czy można
je dokupić jako część zamienną. Zapytali o adres i przysłali nowe,
gratis. Fajna firma :-) PS: Ze dwa miesiące później znalazłem to stare pióro ;-)

przysłane wykryło je i się zepsuło ;)

--
Piter

Let me see your war face.

W dniu 2016-03-15 o 15:51, PiteR pisze:

Maciek pisze tak:

W dniu 2016-03-13 o 22:20, neelix pisze:

Być może już jutro wrócę do sklepu. Z jakiejś hurtowni przecież
biorą. Wstępnie powiedzieli, że towar trzebaby wysłać do Chin.
Mysz bezprzewodowa Trusta też padła. Poszła w ramach gwarancji do
sklepu(inny sklep). Na miejscu pracownik włączył i jemu
zadziałała. Wpisał w zgłoszenie ten fakt a i tak gwarant przysłał
nową sztukę.

Bo Trust to jest dziwna firma. Kiedyś w trakcie przeprowadzki
zgubiłem pióro do tabletu graficznego. Tablet już po gwarancji,
ale działał wcześniej przyzwoicie. Napisałem do Trusta, czy można
je dokupić jako część zamienną. Zapytali o adres i przysłali nowe,
gratis. Fajna firma :-)

PS: Ze dwa miesiące później znalazłem to stare pióro ;-)

przysłane wykryło je i się zepsuło ;)

Nie, nie zepsuło się, bo to było pióro Trusta a nie Apple ;)


--
Pozdrawiam.

Adam

Użytkownik "neelix" napisał:

Mam pendrive'a Kingston 16 GB po 2-letniej gwarancji. Chodzi pod dekoderem
dvb-t i przestaje nagrywać po 12 minutach, po 3 minutach.

U mnie podobny problem powoduje dekoder. Po wyłączeniu na chwilę (do
ostygnięcia) i ponownym włączeniu nagrywanie jakiś czas działa dobrze.
Sprawdź pendriva w PC jakim dobrym programem diagnostycznym.

Pzdr

Użytkownik "Kamil" <mospam@tlen.pl> napisał w wiadomości news:nc5ejm$95m$1node1.news.atman.pl...

Użytkownik "neelix" napisał:

Mam pendrive'a Kingston 16 GB po 2-letniej gwarancji. Chodzi pod dekoderem
dvb-t i przestaje nagrywać po 12 minutach, po 3 minutach.

U mnie podobny problem powoduje dekoder. Po wyłączeniu na chwilę (do
ostygnięcia) i ponownym włączeniu nagrywanie jakiś czas działa dobrze.
Sprawdź pendriva w PC jakim dobrym programem diagnostycznym.
Pzdr

Jakim?  Jeden nawala. Inne działają.

--
Pozdrawiam
neelix

Użytkownik "neelix"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:56e67990$0$702$65785112@news.neostrada.pl...

Jakim?  Jeden nawala. Inne działają.

Dobrym?
H2testw

W dniu 2016-03-13 o 15:05, neelix pisze:

Mam pendrive'a Kingston 16 GB po 2-letniej gwarancji. Chodzi pod
dekoderem dvb-t i przestaje nagrywać po 12 minutach, po 3 minutach. Nie
dawał się nawet sformatować. Sklep oddał twierdząc, że się odblokował.
Niestety nie. Znowu przerywa nagrywanie. Jak to jest z tą 5-letnią
gwarancją? Kto to rozpatruje i jak tego dochodzić? Czy to tylko chwyt
reklamowy na opakowaniu? Mam kilka pendrive'ów. Inne w tej samej
konfiguracji działają.

Dvb-t ma swoją specyfikę. Ja mam podobny problem z telewizorem i
pendrivem GoodRam. Po podłączeniu do telewizora przestaje nagrywać w
losowych momentach, albo zapisuje puste pliki, albo rozwala się
partycja. Po przeformatowaniu i podłączeniu do kompa nie wykazuje
żadnych błędów, można zapisywać, odczytywać, uruchamiać różne testy i
nic. Nawet nie ma jak reklamować, bo sprawdzą na kompie i uznają, że dobry.

-- - news://freenews.netfront.net/ - complaints: news@netfront.net -- -

Użytkownik "mirekc" <mirekc@interia.pl> napisał w wiadomości news:nc5udo$46g$1adenine.netfront.net...

W dniu 2016-03-13 o 15:05, neelix pisze:

Mam pendrive'a Kingston 16 GB po 2-letniej gwarancji. Chodzi pod
dekoderem dvb-t i przestaje nagrywać po 12 minutach, po 3 minutach. Nie
dawał się nawet sformatować. Sklep oddał twierdząc, że się odblokował.
Niestety nie. Znowu przerywa nagrywanie. Jak to jest z tą 5-letnią
gwarancją? Kto to rozpatruje i jak tego dochodzić? Czy to tylko chwyt
reklamowy na opakowaniu? Mam kilka pendrive'ów. Inne w tej samej
konfiguracji działają.

Dvb-t ma swoją specyfikę. Ja mam podobny problem z telewizorem i
pendrivem GoodRam. Po podłączeniu do telewizora przestaje nagrywać w
losowych momentach, albo zapisuje puste pliki, albo rozwala się
partycja. Po przeformatowaniu i podłączeniu do kompa nie wykazuje
żadnych błędów, można zapisywać, odczytywać, uruchamiać różne testy i
nic. Nawet nie ma jak reklamować, bo sprawdzą na kompie i uznają, że dobry.

Jeśli jest podejście typu "spadaj kliencie" to tak będzie. Dla mnie to absurd. Kto traci czas na reklamacje sprawnego sprzętu? Mam kilka, jeden szwankuje więc wymiana.
--
Pozdrawiam
neelix

Dnia Mon, 14 Mar 2016 09:57:26 +0100, mirekc napisał(a):

Dvb-t ma swoją specyfikę. Ja mam podobny problem z telewizorem i
pendrivem GoodRam. Po podłączeniu do telewizora przestaje nagrywać w
losowych momentach, albo zapisuje puste pliki, albo rozwala się
partycja. Po przeformatowaniu i podłączeniu do kompa nie wykazuje
żadnych błędów, można zapisywać, odczytywać, uruchamiać różne testy i
nic. Nawet nie ma jak reklamować, bo sprawdzą na kompie i uznają, że
dobry.

Problemy mogą być dwa.

Pierwszy – to zbyt wolny zapis i przepełnienie bufora, wskutek czego przerwanie nagrywania oraz uszkodzenie pliku. Jednak posypania się tablicy plików bym się nie spodziewał. Choć – jeśli to jakaś natywna, to być może, że kiepska i właśnie tak to działa.

Drugi potencjalny problem to zbyt duży apetyt na prąd, lub zbyt mała (mniejsza niż przepisowe 500 mA) podaż natężenia prądu z urządzenia. Skutkuje to „zgubieniem” pendrive'a zupełnie, jak przy jego wyjęciu podczas zapisu (też wtedy nie liczyłbym ani na fragment pliku).

Na to pierwsze nic nie pomożemy, a powodem może być też zużyta pamięć w pendrivie, potrzebująca więcej czasu na korekcję błędów, czy zapis po prostu.

Na drugie – spróbuj podłączyć przez zasilany hub USB. Jeśli pen nie będzie widoczny, trzeba pomyśleć nad uczonym kabelkiem typu gniazdo i wtyk USB a dodatkowo między nimi w zasilanie bezpośrednio wpięte 5 wolt z zasilacza już dowolnego.

--
Pozdrawiam,
Marsjanin