Data: 2017-08-25 17:46:46 | |
Autor: Atlantis | |
Pasta termo-przewodząca - fakty i mity | |
W ramach renowacji starszego peceta wymieniłem mu ostatnio procesor na
mocniejszy. Otrzymał on także dość spore chłodzenie. Podczas zakładania radiatora trochę go przyłożyłem i musiałem poprawić, przez co trochę pasty rozdzieliło się miedzy radiotorem i rdzeniem CPU i w pełni rozsmarowała się ona dopiero za drugim razem. Czy taka sytuacja jest dopuszczalna, czy jednak powinienem wszystko wyczyścić i założyć jeszcze raz? Jeśli odpalę pod Linuksem "stress" i przez parę godzin nie włączą się żadne alarmy temperaturowe, mogę uznać, że wszystko jest ok? |
|
Data: 2017-08-25 17:58:29 | |
Autor: Jacek Maciejewski | |
Pasta termo-przewodząca - fakty i mity | |
Dnia Fri, 25 Aug 2017 17:46:46 +0200, Atlantis napisał(a):
Czy taka sytuacja jest dopuszczalna, czy jednak powinienem wszystkoJa bym zostawił o ile nie zanieczyściłeś powierzchni powleczonych pastą. Polecam program gkrellm do monitorowania. Podaje temperatury rdzeni (między innymi). -- Jacek I hate haters. |
|