Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Pamiętaj. Pierwsza zasada w polityce – pie**ol wyborców".

Pamiętaj. Pierwsza zasada w polityce – pie**ol wyborców".

Data: 2011-06-19 14:10:01
Autor: obserwator
Pamiętaj. Pierwsza zasada w polityce – pie**ol wyborców".

Wywiad z Jaroslawem Gowinem - jednym z uczciwszych politykow w PO.



Działał pan w afekcie?
Byłem wściekły, bo widziałem coraz więcej patologii. Po aferze Rywina
pomyślałem: „Cholera, nie po to dziadek walczył z Rosjanami, a ojciec po
wojnie strzelał do komunistów, żebym patrzył na to, jak Polskę zawłaszcza
oligarchia postkomunistyczna".
REKLAMA

Kiedy przyszło obrzydzenie?
Tuż po wyborach w 2005 r. Byłem przekonany,że powstanie rząd PO i PiS. Wtedy
nastąpił moment inicjacji w brudną część polityki. Siedziałem w restauracji
sejmowej z pewnym ważnym politykiem. Byłem rozgorączkowany. Mówiłem, że
powinniśmy stworzyć wspólny rząd, by realizować program. On na to: „Pisiaki
wygrały, niech sobie sami teraz tworzą rząd". „Przez kilka lat obiecywaliśmy
wyborcom rząd. Jak mamy teraz się z tej obietnicy wycofać?"– spytałem. Na to on, z miną guru politycznego, powiedział: „Pamiętaj. Pierwsza zasada w
polityce – pie**ol wyborców". http://www.wprost.pl/ar/177453/Cenie-straz-pozarna-i-gospodynie-wiejskie/?I=1399

--


Data: 2011-06-19 14:14:03
Autor: obserwator
Numerus nullus, czyli milczenie owiec - Izabela Brodacka Falzman

Prawdziwa twarz Czeslawa Bieleckiego...



W swoim podziemnym wydawnictwie Dakowski wydał między innymi „Wolność w
obozie” niejakiego Macieja Poleskiego. Nie tylko wydał, ale mu zapłacił, co w
czasach konspiry było raczej wyjątkiem niż regułą. Dodam, że autor wykazał
zdrowy zmysł ekonomiczny, bo kłócił się jak pamiętam o 20% różnicy pomiędzy
kwotą honorarium ofiarowanego przez wydawnictwo a swoimi oczekiwaniami.

Po 89 roku, gdy Poleski funkcjonował już jako Czesław Bielecki, profesor
Dakowski umówił się z nim w jakiejś niezwykle ważnej sprawie. Oczywiście
społecznej, a nie prywatnej. Zabrał nawet ze sobą jakiś otrzymany od znajomych
koralik, który miał być umówionym znakiem przynależności do kręgów wyższego
wtajemniczenia.

Czesław Bielecki był bardzo zajęty. Tworzył właśnie Porozumienie Ponad
Podziałami. Bardzo go rozbawiło, że ktokolwiek mógł poważnie potraktować nazwę
jego ugrupowania.

Gdy przestał się zaśmiewać, powiedział z rozbrajającą szczerością: „ Dla
takich jak pan, obowiązuje nie numerus clausus, lecz numerus nullus.



http://izabela.nowyekran.pl/post/18056,numerus-nullus-czyli-milczenie-owiec

--


Pamiętaj. Pierwsza zasada w polityce – pie**ol wyborców".

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona