Data: 2011-07-11 03:21:41 | |
Autor: cirrus | |
Paluszek i główka ... | |
# W dzisiejszej "Kawie na ławę" poseł Adam Hofman powiedział coś ciekawego. Niemożliwe ?! I do tego w TVN24?!
Dyskusja toczyła się wokół sławnego przemówienia naszego premiera w Parlamencie Europejskim. Poseł Hofman poparł przewodniczącego Nigela Farag'a w twierdzeniu, że demonstranci w Grecji walczą o demokrację. Uzasadnił swoje zdanie tym, że "politycy w Grecji okłamywali społeczeństwo". Spotkał się z ripostą marszałka Niesiołowskiego, że to społeczeństwo samo tych polityków wybrało. Słuchając wypowiedzi posła Hofmana po raz kolejny odczułem pogardę wobec wyborców, jaką nie raz cynicznie prezentowali politycy PiSu. Wątek niestety nie był dalej dyskutowany, co jest w formule tego programu zrozumiałe, ale trochę szkoda... Dla marszałka Niesiołowskiego fakt wybrania posłów w demokratycznych wyborach jest wystarczającą legitymacją do sprawowania władzy, dla przedstawiciela PiSu - nie! Bez zaskoczeń, prawda? Wiele mówi się o ułomności ordynacji wyborczej, która powoduje, że w rzeczywistości wyborca nie ma wpływu na swoją reprezentację w parlamencie. Że w rzeczywistości o obsadzie foteli posłów decydują gremia partyjne układając listy wyborcze. Jednak czy o tym, ilu będzie posłów z poszczególnych ugrupowań nie decyduje wyborca? Przy tak głośnym kwestionowaniu demokracji w Polsce może dziwić niechęć PiSu do poparcia jednomandatowych okręgów wyborczych. Drugi wątek to oczywiście twierdzenie o nierównym dostępie do mediów i ich stronniczości - skupię się tylko na telewizji. W idealnym PiSowskim państwie powinna istnieć "równowaga medialna" gwarantująca wszystkim ugrupowaniom obiektywny przekaz medialny - temat rzeka! Chciałbym wrzucić do niej tylko jeden mały, prywatny kamyczek. Z jednej strony mamy media publiczne, które PiS w nocy cudów w 2005 roku całkowicie zawłaszczył, a Platformie nie śpieszyło się z ich "odbijaniem". Z drugiej "zaprzyjaźnione" media prywatne. Najczęściej oglądam TVN24. I szczerze współczuję, komentatorom politycznym, którzy z przyczyn "ideologicznych" kanał ten omijają. W audycjach takich jak "Kawa na ławę" czy "Fakty po Faktach" politycy PiSu mają okazję bezpośredniego propagowania swoich poglądów. Zakładając, że rasowy wyborca PiSu nienawidzi TVNu, widownię tego kanału stanowią zwolennicy PO, SLD, PSLu i niezdecydowani. Proszę zauważyć, że stwarza to niebywałą okazję do poszerzania PiSowskiego elektoratu! Jeżeli nawet przyjmiemy założenie, że dziennikarze i prezenterzy tej stacji faworyzują wszystkich nieproPiSowskich uczestników dyskusji to przecież dla każdego widza jest to widoczne, a jak wiemy nikt nie lubi być bezczelnie manipulowanym. Bojkot TVNu był w swoim czasie jednym z największych błędów Prezesa. Niestety PiS nie traktuje tego frontu poważnie. Prezes Kaczyński tylko raz raczył dać się zaprosić przez Justynę Pochanke (w kwietniu tego roku). I myślę, że to szkoda! Gdy dziś wspominam tamtą rozmowę Prezesa to pamiętam, że osobiście prezentował się znacznie lepiej niż w montowanych i ciętych obrazach "z drugiej ręki". Brak pragmatyzmu w polityce medialnej PiSu jest jednym z największych błędów tej partii, który może w znaczący sposób zaważyć na jej wyniku wyborczym. O mediach publicznych się nie wypowiadam. Po prostu ich nie oglądam ... # Ze strony: http://tiny.pl/hfv8n -- stevep |
|
Data: 2011-07-11 10:24:00 | |
Autor: Leprechaun | |
Paluszek i główka ... | |
Użytkownik "cirrus" <cirrus@tinvalid.tkdami.net> napisał w wiadomości news:ivdj79$g3q$1news.vectranet.pl... # W dzisiejszej "Kawie na ławę" poseł Adam Hofman powiedział coś ciekawego. Niemożliwe ?! I do tego w TVN24?! Na co czeka Hofman? Dupę w troki i niech jedzie walczyć o grecką demokrację. Grecy to nieroby. Hofman pasaowałby do nich jak ulał. BomBel |
|