Slavinka pisze:
... lata 50 ubiegłego wieku, sklepy "Społem" - dział warzywny i przetworów -
mnóstwo słoików z kompotami z gruszek, śliwek itp. Komu przeszkadzały, że
później nie było? Czy to żydokomusze upaństwowienie spółdzielczości
doprowadziło do krachu rzemiosła, prywatnego handlu i spółdzielczości.
Wszytko przez sqrwiela Minca... Bufetowa też wyniszcza Warszawę. Szkło,
metale nawet w nhajwymyślniejszych konstrukcjach nie zastąpią ludzi.
Przeprowadzimy nacjonalizacje bez odszkodowań.
Dorzuć jeszcze do tego prawdziwy kefir, maślankę, jajka - i ten zapach chleba...
matador.
|