Data: 2009-09-01 08:12:25 | |
Autor: Wojtek | |
Oszustwo przy sprzedazy samochodu | |
Witam.
Jaki jest stan prawny w następującej sprawie: Tydzień temu zakupiłem samochód w następujących okolicznościach. Osoba która sprowadziła auto z Niemiec pośredniczyła w sporządzeniu umowy między właścicielką (niemką) a mną. Pośrednik wprowadził mnie jednak (z pewnością świadomie) w błąd co do rocznika samochodu pokazując mi niemieckie dokumenty (nie znam niemieckiego wiec mu zaufałem). W umowie sporządzonej w j. polskim nie ma rubryki roku produkcji lecz data pierwszej rejestracji. Kilkakrotnie słownie przed transakcja i w trakcie transakcji na moje pytanie o rok produkcji auta zapewniał że auto jest z roku 2004 podczas gdy przy tłumaczeniu dokumentów i przeglądzie technicznym auto okazało się rok starsze. Tym samym zawyżył cenę auta czyli w mojej ocenie mnie oszukał. Co mogę w tej sytuacji zrobić? Pozdrawiam -- |
|
Data: 2009-09-01 10:45:57 | |
Autor: Darek. | |
Oszustwo przy sprzedazy samochodu | |
Co mogę w tej sytuacji > zrobić? Nic... Nic nie mozesz zrobic. W DE liczy sie data pierwszej rejestracji, natomiast w Polsce niestety przyjmują datę produkcji. Nikt nie pomyśli że auto wyprodukowane w 2003r może stać rok czasu w salonach :) Pozdrawiam - Darek. |
|
Data: 2009-09-01 10:50:49 | |
Autor: MZ | |
Oszustwo przy sprzedazy samochodu | |
Darek. pisze:
Co mogę w tej sytuacji > zrobić? Obawiam się że kolega ma rację. Pamiętam że gdy kupowałem 5 lat temu swoje pierwsze auto z Niemiec, to w briefie również była tylko data pierwszej rejestracji. Tyle że sprawdziłem VIN przed kupnem i po VIN doszedłem że auto jest wyprodukowane rok wcześniej i to był argument do zbicia ceny. Następnym razem po prostu sprawdzisz VIN. W tym przypadku nic nie zrobisz. -- MZ |
|
Data: 2009-09-01 11:55:43 | |
Autor: Wojtek | |
Oszustwo przy sprzedazy samochodu | |
Darek. pisze: Ale w briefie była wpisana data produkcji potem się to okazało niestety nie znam niemieckiego polegałem na zapewnieniach sprzedającego. -- |
|
Data: 2009-09-01 15:11:50 | |
Autor: Chmiel | |
Oszustwo przy sprzedazy samochodu | |
Wojtek pisze:
Darek. pisze:Ale w briefie była wpisana data produkcji potem się to okazało niestety nie znam niemieckiego polegałem na zapewnieniach sprzedającego. Ale z tego co wiem to cyfry po Niemiecku wyglądają tak samo jak po Polsku więc jeżeli ktoś Ci mówi że 2004 a w papierach jest 2003 to można się zastanawiać o co chodzi, prawda? Teraz już niestety "po ptakach". Kolega odpisał Ci już że pośrednik Cię nigdy nie spotkał. -- Chmiel |
|
Data: 2009-09-01 16:28:49 | |
Autor: PiotRek | |
Oszustwo przy sprzedazy samochodu | |
Użytkownik "Chmiel" <marcin_wycinaj@armpower.net> napisał w wiadomości news:h7irn9$5rc$1node1.news.atman.pl...
Ale z tego co wiem to cyfry po Niemiecku wyglądają tak samo jak po Z tego co zrozumiałem, to w papierach było właśnie 2004. A dopiero po przetłumaczeniu tekstu, który widniał przy tej liczbie, okazało się, że chodzi o datę pierwszej rejestracji a nie produkcji. -- Pozdrawiam Piotr |
|
Data: 2009-09-01 11:05:06 | |
Autor: Przemysław Bernat | |
Oszustwo przy sprzedazy samochodu | |
Dnia Tue, 01 Sep 2009 08:12:25 +0200, Wojtek napisał(a):
Co mogę w tej sytuacji zrobić? Kupić patelnię. -- Pozdrawiam, Przemek |
|
Data: 2009-09-01 12:56:34 | |
Autor: Paweł | |
Oszustwo przy sprzedazy samochodu | |
Użytkownik "Wojtek" <wojtekgrodzicki@op.pl> napisał w wiadomości news:33ae.0000031d.4a9cbb49newsgate.onet.pl...
cenę auta czyli w mojej ocenie mnie oszukał. Co mogę w tej sytuacji Nic. Pośrednik w ogóle Cie nie zna i nigdy Cię nie spotkał. Co więcej umowa z Niemką może być też lewa - bardzo możliwe, ze nigdy jej nie widziała na oczy, a podpis jest sfałszowany. -- Paweł |
|
Data: 2009-09-01 15:40:02 | |
Autor: MZ | |
Oszustwo przy sprzedazy samochodu | |
Paweł pisze:
Użytkownik "Wojtek" <wojtekgrodzicki@op.pl> napisał w wiadomościWięc jeśli chciałbyś się z Niemką sądzić to jest to najkrótsza droga do załatwienia sobie masy problemów przy których ten rok produkcji będzie zupełnie nieistotnym szczegółem. Pociesz się że to samochód jeździ a nie jego rok produkcji, więc jeśli auto poza tym jest OK to jeździć i nie marudzić. A na przyszłość uważać. -- MZ |
|
Data: 2009-09-01 17:44:59 | |
Autor: szadok | |
Oszustwo przy sprzedazy samochodu | |
Dnia 01.09.2009 Paweł <billg@microsoft.com> napisał/a:
Nic. Pośrednik w ogóle Cie nie zna i nigdy Cię nie spotkał. W takim razie jak to auto zostało zbyte przez tę niemkę? Jakaś inna umowa? pzdr, szadok -- 'To jest cnota nad cnotami - trzymać język za zębami' śp. babcia ANTYSPAM:usuń cyfry z adresu mail |
|
Data: 2009-09-02 03:57:52 | |
Autor: Filozof71 | |
Oszustwo przy sprzedazy samochodu | |
Użytkownik "Wojtek" <wojtekgrodzicki@op.pl> napisał w wiadomości news:33ae.0000031d.4a9cbb49newsgate.onet.pl... Witam.dokumentów i przeglądzie technicznym auto okazało się rok starsze. Tym samym zawyżył cenę auta czyli w mojej ocenie mnie oszukał. Co mogę w tej sytuacji Hmm, może i Cię oszukał, ale samochód używany kupje się według stanu a nie rocznika. Jesli samochód jest zadbany to nie powinieneś mieć zalu. Można kupić zajeżdzone w dwa lata auto poflotowe a mozna kupic o kilka lat starsze eksploatowane przez spokojnych ludzi. Ja sam "przepłaciłem" za samochód: według rocznika, ale zważając na jego stan uważam że jestem do przodu - niejeden egzemplarz sporo młodszy jest w gorszej kondycji. pozdr Filozof71 |