Data: 2010-11-04 03:58:50 | |
Autor: Tropiciel | |
Oszuści | |
Delikwentów jest dwóch ale posiadam ich dane osobowe
Pan X działał w internecie zamieszczając ogłoszenie z informacją, że firma dla której pracuje pośredniczy w naborze do innej firmy w Niemczech. Oczywiście osoba ta nie była pośrednikiem ale za tą ściemę kasowała 21 złotych. Pan X robił to od października czy też listopada do kwietnia albo i maja. Oszukiwał oczywiście ludzi w całej Polsce a docelową grupą były osoby młode ale także i te, które w życiu już dawno były na swoim a kwestia podjęcia pracy to jak być czy nie być.. Pan X oszukał także m.in. pana Y, który stwierdził widocznie, że to nie jest zły pomysł i skopiował całość ogłoszenia podmieniając tylko numer konta oraz adres e-mail ale ściema była ta sama. Pan Y był jednak inteligentny i wymyślił nowsze bajki a ceny były od 51 złotych do 150. Też oszukał dużo ludzi. Teraz wstęp do pytania. Oboje aktywnie poszukują pracy i to szukali jej nawet wtedy gdy oszukiwali innych. Jeden z nich używał nawet tego samego konta do działań "przestępczych" ale i prywatnych. :D Obu w każdym razie znalazłem, czyli Pana X oraz Y choć z X'em było trudniej. Dotarłem do ich ogłoszeń, gdzie informowali, że szukają pracy i ... poprosiłem o ich CV i stąd też mam i ich dane osobowe, które ze zrozumiałych względów nie mogą być ujawnione mimo iż ich działalność była amoralna z punku widzenia ofiar (robienie nadziei). Darujmy sobie tutaj teksty, że w pośredniczeniu się nic nie powinno płacić i że osoby oszukane same są sobie winne bo to bez sensu, ale teraz pytanie czy posiadając dane osobowe sprawców, historię korespondencji elektronicznej wraz z numerami IP a także inne dane bezpośrednio naprowadzające na takie a nie inne osoby i to już nie mówiąc o numerach kont bankowych mogę zanieść na policję nie będąc posądzonym o działanie przestępcze? Mam na myśli tutaj to, że posiadam ich CV, o które trzeba było poprosić bo ogólnie dostępne nie było. A więc? A może ktoś z Was został już oszukany w ten sposób? Mikołaj |
|
Data: 2010-11-04 04:59:51 | |
Autor: gr | |
Oszuści | |
On 4 Lis, 11:58, Tropiciel <czosnowskimiko...@gmail.com> wrote:
życiu jużDarujmy sobie tutaj teksty, że w pośredniczeniu się nic nie powinno płacić i że osoby oszukane Ależ to ma sens zasadniczy. zanieść na policję nie będąc posądzonym o działanie przestępcze? MamJeżeli ktoś cie oszukał to zgłoś to na policję. A więc? A może ktoś z Was został już oszukany w ten sposób? Po co pytasz skoro twierdzisz, że to jest bez sensu. |
|
Data: 2010-11-04 15:16:59 | |
Autor: andrzej | |
Oszuści | |
Użytkownik "Tropiciel" <czosnowskimikolaj@gmail.com> napisał w wiadomości news:9e4c7f06-e0fd-4983-9bd3-b6c43c53a659r14g2000yqa.googlegroups.com... Nie rozumiem Twoich dywagacji. Prawo nakazuje Ci powiadomienie organów, jeżeli wiesz/podejrzewasz popełnienie przestępstwa. Wypadałoby również przekazać im posiadane dowody. -- andrzej Naprawa i wymiana szyb samochodowych u klienta www.auto-szyby.opx.pl Zatrudnimy w całym kraju mechaników i handlowców z doswiadczeniem w branży |
|
Data: 2010-11-04 16:34:15 | |
Autor: SDD | |
Oszuści | |
Użytkownik "andrzej" <kurek@agi.de> napisał w wiadomości news:iauf95$p8c$1news.onet.pl... Nie rozumiem Twoich dywagacji. Nie nakazuje. Zacheca. Nakazuje tylko w neiktorych, dcisle wymienionych, przypadkach. Pozdrawiam SDD |
|
Data: 2010-11-04 17:40:48 | |
Autor: Tropiciel | |
Oszuści | |
Od razu przepraszam za to, że zamieszczam tekst pod, czy też
przed, ... toteż wolałem i skasować cały mój poprzedni post i odpowiedzieć do ogółu. Pisząc, że "czy ktoś z Was miał podobną sytuację" miałem na myśli bardziej próbę teoretyzowania co byście zrobili "gdyby"? Wiadomo o co chodzi a mianowicie o reakcję i postawę społeczną. Wracając jednak do pytania to powiem wprost, że policja tego typu rzeczy będzie traktowała jako tzw. "informacje operacyjne" a co za tym idzie oczywiście nie wezmą tego jako pewniaka i np. nie zapukają do drzwi takiego a nie innego pana i powiedzą mu znane wszystkim "mamy cię", czyli "mamy nakaz przeszukania" czy też aresztowania. Chodziło mi o to, że w bezpośredni sposób na takie a nie inne osoby naprowadziła mnie ich kompletna nieostrożność jako przestępców związanych z komputerem tj. siecią w ogóle. Oni sami wysłali mi swoje CV a tam już są dane osobowe a m.in. i adres zamieszkania a zatem czy jako osoba (tj. ja) podająca się za kogoś kto jest zainteresowany ich podaniem a w zasadzie prośbą o pracę (ogłoszenie w stylu szukam pracy), czy podając się za właściciela firmy czy też samego pośrednika działającego w poziomie naboru, nie popełniłem jakiegoś przestępstwa pobierając od nich ich własne CV? O to mi chodzi. Przepraszam jednocześnie jeśli wprowadziłem Was w błąd. |