Data: 2010-12-06 10:02:12 | |
Autor: Rafał VFR | |
Ostrzałka - 90, 89 88 stopni ? | |
Witam
Nie wiem po co i dlaczego ale od wielu lat chodzi mi po głowie ostrzałka do nart. Mądrzy radzą, żeby oddać lepiej narty do konserwacji (raz roku) - ale co z tego skoro co roku temat do mojej głowy wraca i nie daje spokoju - aż śnieg stopnieje .... Ale tak się zastanawiam - skąd mam wiedzieć jakiego ustawienia użyć do ostrzenia ? Z czego to wynika ? I czy Waszym zdaniem taka ostrzałka to jednak nie kicz ? Nie wiem dlaczego pytam skoro i tak pewnie nie zrezygnuje .... ;-) -- Pozdrawiam Rafal VFR GG 85456 http://etacar.put.poznan.pl/rafal.kowalski/ |
|
Data: 2010-12-06 13:11:05 | |
Autor: Grzegorz Lipnicki | |
Ostrzałka - 90, 89 88 stopni ? | |
Ale tak się zastanawiam - skąd mam wiedzieć jakiego ustawienia użyć do fabryczne kąty rozpoznasz opisywaną tu kiedyś metodą "pisakową", tj. czernisz krawędź pisakiem i potem metodą prób i błędów przy różnych kątach szukasz takiego, przy którym równo się krawędź błyszczy (znika czarne); ja potem ostrzę +/- tak, jak fabryka wymyśliła; a dokładność fabryczna też nie zawsze jest aptekarska, np. jeden bok 87, a drugi 88:) I czy Waszym zdaniem taka ostrzałka to jednak nie kicz ? pewnie zależy jaka; z moich doświadczeń: imadełko jakieś (można zmajstrować) też jest potrzebne - wtedy działamy bezproblemowo; g. |
|