sensor wrote:

Jestem jedynym spadkobiercą po osobie zmarłej. Wysłałem do tepsy pismo z
zawiadomieniem o zgonie i prośbą o odłączenie telefonu. Tepsa żąda
przesłania im kopii aktu zgonu. Uważam, że nie mają prawa przetwarzać
niektórych zawartych tam danych, stąd moje pytania:
1. Czy mają prawo żądać aktu zgonu?
2. Co się stanie, jeśli go nie wyślę? Nie odłączą telefonu i będą
windykować spadkobiercę?

Kopii nie, ale pokazania tak.
Jakoś muszą zweryfikować fakt, że ktoś zmarł.
Możesz się pofatygować i pokazać.
Możesz się nie pofatygować i... wysłać.
Formalnie, po obejrzeniu tego co wysłałes powinni go zniszczyć.

Ewentualnie wyślij im ksero z usuniętymi informacjami, które sa ponad to co jest potrzebne do stwierdzenia, że to akt zgonu "właściwej" osoby.

Dnia Fri, 30 Jul 2010 07:57:06 -0500, witek napisał(a) w wiadomości
<news:i2ui7c$8ob$1inews.gazeta.pl>:

A jeżeli regulamin świadczenia usług telekomunikacyjnych stanowi, że umowa
wygasa z chwilą śmierci, to potwierdzenie faktu zgonu jest bardziej moim
problemem, czy bardziej problemem Tepsy? Nie zamierzam się pieniaczo z nimi
droczyć, ale chcę ustawić sobie odpowiednią perspektywę.

W dniu 30-07-2010 15:04, sensor pisze:

Dnia Fri, 30 Jul 2010 07:57:06 -0500, witek napisał(a) w wiadomości
<news:i2ui7c$8ob$1inews.gazeta.pl>:

A jeżeli regulamin świadczenia usług telekomunikacyjnych stanowi, że umowa
wygasa z chwilą śmierci, to potwierdzenie faktu zgonu jest bardziej moim
problemem, czy bardziej problemem Tepsy? Nie zamierzam się pieniaczo z nimi
droczyć, ale chcę ustawić sobie odpowiednią perspektywę.

Jest o tyle problemem Tepsy, że im dłużej nie wiedza, tym więcej faktur wystawią (i VAT i dochodowego odprowadzą - nawet jeżeli to w skali całej firmy fistaszki), a potem to trzeba korygować.

A Twoim o tle, że jak tak sobie będziesz bimbał, to potem będziesz miał więcej użerania się z Tepsą (oni są gorsi niż ZUS) niż to warte.

Taki przypadek autentyczny - rodzinka sobie bimbała na tepse właśnie, ignorowali rachunki i wezwania "bo dziadek nie żyje". Tepsa odłączyła numer.
Po czasie uregulowano sprawy spadkowe i jeden krewniak się tam wprowadził - Tepsa nie chciał mu podłączyć linii dopóki nie zapłaci zaległych rachunków.
Bezprawne - fakt. Odczepili się w końcu i anulowali faktury - fakt.
Ale utrudnili chłopakowi życie na parę miesięcy i musiał się nabiegać i naużerać.


--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID maddy@esi.com.pl
GG: 5303813

Dnia Fri, 30 Jul 2010 15:21:46 +0200, Maddy napisał(a) w wiadomości
<news:4c52d1eb$0$19172$65785112news.neostrada.pl>:

Po czasie uregulowano sprawy spadkowe i jeden krewniak się tam wprowadził - Tepsa nie chciał mu podłączyć linii dopóki nie zapłaci zaległych rachunków.

A to mi nie grozi. Nie zamierzam korzystać z ich usług. :)
Dzięki.

Ale jeszcze pytanie analogiczne mi się nasunęło: jak z bankiem? Nie
zgłosiłem śmierci osoby do banku, czy tam umowa rozwiązuje się w chwili
śmierci, czy w chwili zgłoszenia? Czy mogą dalej prowadzić ten rachunek i
naliczać opłaty?

sensor wrote:

Dnia Fri, 30 Jul 2010 15:21:46 +0200, Maddy napisał(a) w wiadomości
<news:4c52d1eb$0$19172$65785112news.neostrada.pl>:

Po czasie uregulowano sprawy spadkowe i jeden krewniak się tam wprowadził - Tepsa nie chciał mu podłączyć linii dopóki nie zapłaci zaległych rachunków.

A to mi nie grozi. Nie zamierzam korzystać z ich usług. :)
Dzięki.

Ale jeszcze pytanie analogiczne mi się nasunęło: jak z bankiem? Nie
zgłosiłem śmierci osoby do banku, czy tam umowa rozwiązuje się w chwili
śmierci, czy w chwili zgłoszenia? Czy mogą dalej prowadzić ten rachunek i
naliczać opłaty?

W chwili smierci.
ale wrozek nie maja, wiec dopoki nie wiedza to beda naliczac.
Potem trzeba odkrecac jak w tepsie.
To jest miecz obosieczny. Odsetki tez skoryguja.

Dnia Fri, 30 Jul 2010 15:21:46 +0200, Maddy napisał(a) w wiadomości
<news:4c52d1eb$0$19172$65785112news.neostrada.pl>:

Jest o tyle problemem Tepsy, że im dłużej nie wiedza, tym więcej faktur wystawią (i VAT i dochodowego odprowadzą - nawet jeżeli to w skali całej firmy fistaszki), a potem to trzeba korygować.

Napisali mi coś takiego:
"informuję, że umowa o usługi telefoniczne wygasa z chwilą zgonu Abonenta
po skutecznym zawiadomieniu operatora świadczącego usługi, o śmierci
Klienta dokumentem potwierdzającym zgon czyli aktem zgonu. Niestety do dziś
taki dokument nie został dostarczany lub okazany w palcówce TP w związku z
czym umowa nie uległa wygaszeniu."

sensor wrote:

Dnia Fri, 30 Jul 2010 15:21:46 +0200, Maddy napisał(a) w wiadomości
<news:4c52d1eb$0$19172$65785112news.neostrada.pl>:

Jest o tyle problemem Tepsy, że im dłużej nie wiedza, tym więcej faktur wystawią (i VAT i dochodowego odprowadzą - nawet jeżeli to w skali całej firmy fistaszki), a potem to trzeba korygować.

Napisali mi coś takiego:
"informuję, że umowa o usługi telefoniczne wygasa z chwilą zgonu Abonenta
po skutecznym zawiadomieniu operatora świadczącego usługi, o śmierci
Klienta dokumentem potwierdzającym zgon czyli aktem zgonu. Niestety do dziś
taki dokument nie został dostarczany lub okazany w palcówce TP w związku z
czym umowa nie uległa wygaszeniu."

no to przy okazji okaż ten dokument i beda sobie faktury odkręcać.

Dnia Thu, 05 Aug 2010 05:32:31 -0500, witek napisał(a):

no to przy okazji okaż ten dokument i beda sobie faktury odkręcać.

A gdyby zmarły nie był jego krewnym i nie mógłby dostać aktu zgonu?
To chyba w interesie tpsa powinno leżeć pilnowanie swoich umów.

Pozdrawiam,
                Henry

Henry(k) wrote:

Dnia Thu, 05 Aug 2010 05:32:31 -0500, witek napisał(a):

no to przy okazji okaż ten dokument i beda sobie faktury odkręcać.

A gdyby zmarły nie był jego krewnym i nie mógłby dostać aktu zgonu?

To co go obchodzą jakieś faktury na osobą trzecią?

W dniu 2010-08-06 13:09, Henry(k) pisze:

A gdyby zmarły nie był jego krewnym i nie mógłby dostać aktu zgonu?
To chyba w interesie tpsa powinno leżeć pilnowanie swoich umów.

Hmm, a te umowy nie są czasem dwustronne?

--
spp

Dnia Fri, 06 Aug 2010 13:17:30 +0200, spp napisał(a):

Hmm, a te umowy nie są czasem dwustronne?

Są. A drugiej strony już nie ma - więc nie ma umowy. Ale telefon nadal jest
aktywny.

pozdrawiam,
                 Henry

Henry(k) wrote:

Są. A drugiej strony już nie ma - więc nie ma umowy. Ale telefon nadal jest
aktywny.

No to niech sobie będzie. Co ci  jakies tam napiecie w kablekach przeszakdza.

witek <witek7205@gazeta.pl.invalid> writes:

Henry(k) wrote:

Są. A drugiej strony już nie ma - więc nie ma umowy. Ale telefon
nadal jest
aktywny.

No to niech sobie będzie. Co ci  jakies tam napiecie w kablekach
przeszakdza.

A moze on chce skorzystac z uslug na tych kabelkach?

  MJ

Michal Jankowski wrote:

witek <witek7205@gazeta.pl.invalid> writes:

Henry(k) wrote:

Są. A drugiej strony już nie ma - więc nie ma umowy. Ale telefon
nadal jest
aktywny.

No to niech sobie będzie. Co ci  jakies tam napiecie w kablekach
przeszakdza.

A moze on chce skorzystac z uslug na tych kabelkach?

to problem tepsy, nie jego.
niech podciągnie więcej kableków. Zresztą zwykle mają parę zapasowych.

W dniu 2010-08-06 15:21, Henry(k) pisze:

Hmm, a te umowy nie są czasem dwustronne?

Są. A drugiej strony już nie ma - więc nie ma umowy. Ale telefon nadal jest
aktywny.

No cóż - pozostaje comiesięczne meldowanie się każdego abonenta w najbliższej budce telefonicznej.

--
spp

Dnia Fri, 06 Aug 2010 15:23:12 +0200, spp napisał(a):

No cóż - pozostaje comiesięczne meldowanie się każdego abonenta w najbliższej budce telefonicznej.

Wystarczyła by sprawna windykacja - najdalej po 3 miesiącu byłby odłączony.

Pozdrawiam,
                 Henry

Dnia Fri, 06 Aug 2010 13:09:19 +0200, Henry(k) napisał(a):

Dnia Thu, 05 Aug 2010 05:32:31 -0500, witek napisał(a):

no to przy okazji okaż ten dokument i beda sobie faktury odkręcać.

A gdyby zmarły nie był jego krewnym i nie mógłby dostać aktu zgonu? To
chyba w interesie tpsa powinno leżeć pilnowanie swoich umów.

Ktoś ten akt dostaje i ten ktoś go okazuje.

W dniu 05-08-2010 12:24, sensor pisze:

Dnia Fri, 30 Jul 2010 15:21:46 +0200, Maddy napisał(a) w wiadomości
<news:4c52d1eb$0$19172$65785112news.neostrada.pl>:

Jest o tyle problemem Tepsy, że im dłużej nie wiedza, tym więcej faktur
wystawią (i VAT i dochodowego odprowadzą - nawet jeżeli to w skali całej
firmy fistaszki), a potem to trzeba korygować.

Napisali mi coś takiego:
"informuję, że umowa o usługi telefoniczne wygasa z chwilą zgonu Abonenta
po skutecznym zawiadomieniu operatora świadczącego usługi, o śmierci
Klienta dokumentem potwierdzającym zgon czyli aktem zgonu. Niestety do dziś
taki dokument nie został dostarczany lub okazany w palcówce TP w związku z
czym umowa nie uległa wygaszeniu."

No na piękne oczy nie uwierzą.
Daleko masz do najbliższego telepunktu, czy jak to się teraz nazywa/

--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID maddy@esi.com.pl
GG: 5303813

Dnia Thu, 05 Aug 2010 12:37:51 +0200, Maddy napisał(a) w wiadomości
<news:4c5a947f$0$2597$65785112news.neostrada.pl>:

Do telepunktu mam daleko, po konsultacja z GIODO przesłałem im skan z
zamazanymi informacjami.
Ale teoretycznie interesowało mnie, czy mają rację z tym, że umowa nie
wygaśnie do chwili dostarczenia dokumentu. Dzwoniłem do UKE i okazuje się,
że wygasła jednak w chwili śmierci, wbrew ich twierdzeniom. Dzięki.

W dniu 2010-08-05 12:24, sensor pisze:

Napisali mi coś takiego:
"informuję, że umowa o usługi telefoniczne wygasa z chwilą zgonu Abonenta
po skutecznym zawiadomieniu operatora świadczącego usługi, o śmierci
Klienta dokumentem potwierdzającym zgon czyli aktem zgonu. Niestety do dziś
taki dokument nie został dostarczany lub okazany w palcówce TP w związku z
czym umowa nie uległa wygaszeniu."

A czy podali jakąś podstawę prawną tego odkrywczego stwierdzenia?

Dnia Fri, 06 Aug 2010 15:47:22 +0200, Maciej Bebenek (news.onet.pl)
napisał(a) w wiadomości <news:i3h3pb$d4n$1news.onet.pl>:

A czy podali jakąś podstawę prawną tego odkrywczego stwierdzenia?

Nie :)