Dnia 2015-01-28 19:20, obywatel the_foe uprzejmie donosi:

Best Picture:
Wygra:Boyhood
Może wygrać: Birdman

Best Director:
Wygra: Richard Linklater – Boyhood
Może wygrać: Alejandro González Iñárritu – Birdman

Best Actor:
Wygra: Michael Keaton – Birdman
Może wygrać: nikt inny

Best Actress:
Wygra: Julianne Moore – Still Alice
Moze wygrać: Rosamund Pike – Gone Girl

Best Supporting Actor:
w tym roku najmniej przewidywalna kategoria, ale
wygra: J. K. Simmons – Whiplash
Może wygrać: Edward Norton – Birdman

Best Supporting Actress:
wygra:Patricia Arquette – Boyhood
może wygrać: nikt inny

Best Original Screenplay:
wygra: Alejandro Gonzålez Iùårritu, Nicolås Giacobone, Alexander
Dinelaris, Jr., Armando Bo - Birdman
może wygrać: Wes Anderson, Hugo Guinness - The Grand Budapest Hotel

Best Adapted Screenplay:
wygra: Damien Chazelle - Whiplash
może wygrać: Jason Hall - American Sniper

Best Cinematography:
wygra: Robert Yeoman - The Grand Budapest Hotel
może wygrać:Dick Pope - Mr. Turner

Best Foreign Language Film:
wygra: Ida (Polska)
może wygrać: Leviathan (Rosja)

Kibicuję Idzie, ale z tego chyba samego powodu, dla którego wygrać może Lewiatan.

Best Animated Feature Film
wygra: Song of the Sea
może wygrać: How to Train Your Dragon 2

reszta kategorii mało kogo obchodzi ;)

Generalnie to - pomijając naprawdę dobrą rolę Patricii - nie rozumiem fenomenu Boyhooda. Jakże się ja cieszyłam, jak już się skończył.

Q

W dniu 2015-01-28 o 19:56, Qrczak pisze:

Generalnie to - pomijając naprawdę dobrą rolę Patricii - nie rozumiem
fenomenu Boyhooda. Jakże się ja cieszyłam, jak już się skończył.

W praktyce, główna nagroda jest za produkcję. I to trzeba docenic, bo film w tym kontekscie jest nowatorski. No i konkurencja w tym roku niezbyt silna.

--
@foe_pl

Dnia 2015-01-28 23:48, obywatel the_foe uprzejmie donosi:

W dniu 2015-01-28 o 19:56, Qrczak pisze:

Generalnie to - pomijając naprawdę dobrą rolę Patricii - nie rozumiem
fenomenu Boyhooda. Jakże się ja cieszyłam, jak już się skończył.

W praktyce, główna nagroda jest za produkcję. I to trzeba docenic, bo
film w tym kontekscie jest nowatorski.

Avatar w swoim czasie też był. I co? Coraz więcej jest Chał 3D. Wcale nie coraz więcej dobrych filmów o czymś.

No i konkurencja w tym roku
niezbyt silna.

Chyba tak. Wszystkiego jeszcze nie widziałam.

Q

W dniu 2015-01-29 o 16:59, Qrczak pisze:

Avatar w swoim czasie też był. I co? Coraz więcej jest Chał 3D. Wcale
nie coraz więcej dobrych filmów o czymś.

No i w tym przypadku Akademia sie spisała i nie dała Avatarowi niemal pewnego oskara za najlepszy film. Wyczuli, ze to jednak nie przełom. A to, ze "Hurt Locker" to jeden z gorszych filmów co zdobył tytuł filmu roku (zamiast rzeczonego Avatara), to juz inna bajka.

--
@foe_pl

A to, ze "Hurt Locker" to jeden z gorszych filmów co zdobył tytuł filmu
roku (zamiast rzeczonego Avatara), to juz inna bajka.

Myślałem tak, dopóki nie obejrzałem, a to jest bardzo dobry film.
Za to Avatar to Pocahontas w 3D i niewiele więcej.

Dnia 2015-01-29 19:17, obywatel the_foe uprzejmie donosi:

W dniu 2015-01-29 o 16:59, Qrczak pisze:

Avatar w swoim czasie też był. I co? Coraz więcej jest Chał 3D. Wcale
nie coraz więcej dobrych filmów o czymś.

No i w tym przypadku Akademia sie spisała i nie dała Avatarowi niemal
pewnego oskara za najlepszy film. Wyczuli, ze to jednak nie przełom. A
to, ze "Hurt Locker" to jeden z gorszych filmów co zdobył tytuł filmu
roku (zamiast rzeczonego Avatara), to juz inna bajka.

Aż zasięgłam języka na filmłebie. Czemu mnie się ten Avatar wdrukował - już wiem. Bo on to wtedy natrzepał tyle nominacji (nagród, na szczęście, już nie).
A czemu dostała pani Bigelow? Hurt Locker jakiś specjalnie zły nie był, o tragedii wojny był, no i personalnie można było Cameronowi dopiec wygrywając eks-żonę... hłe hłe.
Dla mnie Oscary coraz bardziej przypominają wybory Miss World - nie uroda czy intelekt liczy się, a zakulisowe porachuneczki.

Q

UĹźytkownik "Qrczak"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:54ca58da$0$2159$65785112@news.neostrada.pl...

Dnia 2015-01-28 23:48, obywatel the_foe uprzejmie donosi:

W dniu 2015-01-28 o 19:56, Qrczak pisze:

Generalnie to - pomijając naprawdę dobrą rolę Patricii - nie rozumiem
fenomenu Boyhooda. Jakże się ja cieszyłam, jak już się skończył.

W praktyce, główna nagroda jest za produkcję. I to trzeba docenic, bo
film w tym kontekscie jest nowatorski.

Avatar w swoim czasie też był. I co? Coraz więcej jest Chał 3D. Wcale nie coraz więcej dobrych filmów o czymś.

Hmm, szczerze, to planeta maup 3d sto  razy lepsza od pig... pocahontas in space.