Data: 2009-04-07 19:16:59 | |
Autor: anluk | |
Orange Profit - co z billingiem? | |
Dnia Tue, 7 Apr 2009 15:23:17 +0000 (UTC), Jacek Osiecki napisał(a):
Orange co¶ popsuł z billingiem profit :(Od 1 kwietnia mam nowy aneks do umowy, który nie jest realizowany przez Orange. Wysłałem reklamację 2 kwietnia, przyjęli i uznali j± i do dzi¶ 7 kwietnia nie s± wstanie wywi±zać się z aneksu do umowy. Czas na uznan± reklamację 48 godzin. Wygl±da na większe przemeblowanie lub problem z oprogramowaniem. Zawsze po 1 dniu miesi±ca dostawałem SMS'a z wielko¶cia rachunku za poprzedni miesi±c. Do teraz nic takiego nie dostałem. Nie wiem czy to tylko mój pechowy przypadek, czy inni abonenci Orange też to potwierdzaj±. Pozdrowienia Andrzej |
|
Data: 2009-04-07 22:43:20 | |
Autor: elmer radi radisson | |
Orange Profit - co z billingiem? | |
anluk wrote:
Od 1 kwietnia mam nowy aneks do umowy, ktĂłry nie jest realizowany przez Orange chyba ma ten bajzel z systemem od dobrych paru miesiecy, przynajmniej mialem 'przyjemnosc' na cos takiego wpasc juz w styczniu gdy chcialem zmienic abonament na jednym numerze na nizszy. Zlozona w teleboku dyspozycja (z jakimi hecami, to pomine, bo post by spuchl conajmniej 3x). Dwa albo 3 razy reklamowane juz praktycznie od razu, bo zaraz sie rozpoczynal nowy okres rozliczeniowy a po sprawdzeniu, zmiany brak. Reklamacje na sluchawie koncza sie informacja - "mamy problemy w systemie, nie przyjmuje zmiany, przekazuje to dalej zeby zmienili.. recznie". W koncu z bolami udaje im sie. Kolejny miesiac jest ok, ale.. juz w nastepnym przychodzi SMS z informacja o wystawionej fakturze ze stara wysokoscia abonamentu. Znowu - reklamacja, kompletna strata czasu na infolinii, brak kompetencji i wiedzy, kretynskie przelaczanie do losowych pracownikow, "nikt nie wie o co chodzi", i finalnie po paru tygodniach korekta. Nie sposob po takim czyms nie odniesc wrazenia, ze podstawy funkcjonowania operatora, proste, zasadnicze sprawy, leza na deskach. Utwierdzilem sie dodatkowo w tym przekonaniu odwiedzajac dzisiaj ich salon celem aktualizacji danych przed przeniesieniem numeru. Przed godzina 17 caly ich system lezal i kwiczal (moze to ma zwiazek z tym o czym napisal autor pierwszego posta), dookola blakali sie "konsultanci" narzekajac sie ze nie moga sie do niczego zalogowac, a ja finalnie zostawilem aktualne dane na kartce :) . Pora uciekac. -- na wiadomosci sportowe zaprasza producent naturalnej wody 'BRZOZOWA' |
|
Data: 2009-04-08 00:45:11 | |
Autor: animka | |
Orange Profit - co z billingiem? | |
elmer radi radisson pisze:
Nie sposob po takim czyms nie odniesc wrazenia, ze podstawy Uciekłam z TPSA a teraz znowu jestem w TPSA, (tzn. w Orange). Jeszcze 2 lata będę się męczyć. Wkrótce TPSA będzie się już naprawdę nazywało Orange. -- animka |
|