Data: 2014-12-15 12:29:28 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Opony zimowe i problem z uślizgiwaniem Aurisa 1.4 D4D | |
Hello Nix,
Monday, December 15, 2014, 10:41:20 AM, you wrote: Mam nietypowy problem: Mam Aurisa 1.4 D4D w b. dobrym stanie Jakby to było auto z tylnym napędem - rozumiałbym. Ale teraz nie rozumiem. W FWD ujęcie gazu przy nadsterowności powinno spowodować natychmiastowy obrót. [...] -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2014-12-15 12:59:16 | |
Autor: Nix | |
Opony zimowe i problem z uślizgiwaniem Aurisa 1.4 D4D | |
W dniu 2014-12-15 12:29, RoMan Mandziejewicz pisze:
Hello Nix,No tak, tylko że jako że jeżdżę delikatnie to nie nadsterowność a zaledwie próba wejścia w nadsterowność, innymi słowy zjawisko zduszone z zarodku, dlatego nie ma mowy o obrocie, ale czuć delikatne szarpnięcie. Poza tym wchodzę w zakręt też nie mając pedału "w podłogę" tylko ekonomicznie- odpuszczenie gazu też nie jest gwałtowne bo i zjawisko gwałtowne nie jest, pewnie dlatego nie obraca. Dzieje się tak TYLKO na śliskiej nawierzchni, więc ja winę upatruję w felgach lub/i oponach a nie fabrycznych właściwościach auta, dziwne tylko że teraz to zauważyłem w tym roku, a te koła z tymi oponami mam od 4 sezonów i kiedyś tego nie zauważałem w ogóle. pzdr Nix |
|
Data: 2014-12-15 13:29:15 | |
Autor: MarcinJM | |
Opony zimowe i problem z uślizgiwaniem Aurisa 1.4 D4D | |
W dniu 2014-12-15 12:59, Nix pisze:
No tak, tylko że jako że jeżdżę delikatnie to nie nadsterowność a Ujęciem gazu nie mógłbyś "zdusic w zarodku" poślizgu. Byłoby wręcz przeciwnie: zjawisko wyraźnie by się pogłębiło. Przypuszczam, że wystapuje wrażenie pływania: zimówki są o wiele bardziej miekkie i konstrukcja klocka powoduje wrażenie "miekkiego" auta. -- Pozdrawiam MarcinJM gg: 978510 http://www.supervw.com.pl kompleksowe remonty old i youngtimer'ów, nadwozi rajdówek przeróbki typu "tego sie nie da zrobic" |
|
Data: 2014-12-15 13:32:06 | |
Autor: J.F. | |
Opony zimowe i problem z uślizgiwaniem Aurisa 1.4 D4D | |
Użytkownik "Nix" napisał w wiadomości
No tak, tylko że jako że jeżdżę delikatnie to nie nadsterowność a zaledwie próba wejścia w nadsterowność, innymi słowy zjawisko zduszone z zarodku, dlatego nie ma mowy o obrocie, ale czuć delikatne szarpnięcie. Poza tym wchodzę w zakręt też nie mając pedału "w podłogę" tylko ekonomicznie- odpuszczenie gazu też nie jest gwałtowne bo i zjawisko gwałtowne nie jest, pewnie dlatego nie obraca. Dzieje się tak TYLKO na śliskiej nawierzchni, więc ja winę upatruję w felgach lub/i oponach a nie fabrycznych właściwościach auta, dziwne tylko że teraz to zauważyłem w tym roku, a te koła z tymi oponami mam od 4 sezonów i kiedyś tego nie zauważałem w ogóle. Moze teraz zuzyte, albo ulice bardziej sliskie. Moze miales dobre letnie, i po zmianie stalo sie to bardzo odczuwalne. Problemu doszukiwalbym sie w innym ET felgi - ale to ma sens na przednich kolach, przy tylnych raczej zaden ... chyba ze w Aurisie jakies skretne tylne kola. Chyba ze roznica jest z przodu, a wrazenie jakby bylo z tylu. A moze po prostu luz w tylnym zawieszeniu. Czy niesymetrycznie zuzyte, i zamieniono lewa/prawa strone. J. |
|
Data: 2014-12-15 16:47:59 | |
Autor: dddddddd | |
Opony zimowe i problem z uślizgiwaniem Aurisa 1.4 D4D | |
W dniu 2014-12-15 13:32, J.F. pisze:
Dzieje się tak TYLKO na śliskiej nawierzchni, więc ja winę upatruję w może w zeszłym roku było zimniej i zimówka lepiej się trzymała? mnie dwa dni temu sytuacja zmusiła do zmiany opon na zimowe (jedna letnia rozcięła się przy stłuczce) i od 2 dni się wkurwiam że nie jeżdżę na letnich - bo tamte w porównanie do zimówek na mokrym trzymały się dużo lepiej. btw. gość wjechał mi w bok wyjeżdżając z parkingu prostopadłego wzdłuż drogi, nie miał prawka i miał zakaz prowadzenia pojazdów, mandatu nie przyjął (wyjeżdżał niebieskim oczojebnym maluchem więc go powinienem zobaczyć i to ze mną jest coś nie tak, poza tym on nie jechał, bo cofanie to nie jazda :) czyli co - będę się bujał dwa lata z odszkodowaniem zanim sąd orzeknie czyja to wina, czy może PZU będzie tak wspaniałomyślne że uzna wcześniej że to jego wina? w jednym się z nim zgadzam - jazda maluchem to nie jazda :) -- Pozdrawiam Łukasz |
|
Data: 2014-12-15 21:23:26 | |
Autor: J.F. | |
Opony zimowe i problem z uślizgiwaniem Aurisa 1.4 D4D | |
Dnia Mon, 15 Dec 2014 16:47:59 +0100, dddddddd napisał(a):
btw. gość wjechał mi w bok wyjeżdżając z parkingu prostopadłego wzdłuż drogi, nie miał prawka i miał zakaz prowadzenia pojazdów, mandatu nie przyjął (wyjeżdżał niebieskim oczojebnym maluchem więc go powinienem zobaczyć i to ze mną jest coś nie tak, poza tym on nie jechał, bo cofanie to nie jazda :) Mysle ze bedziesz sie bujal. Kiedys, za Giertycha, byly sady 24h. Sens tego umiarkowany, ale jedna zalete mialy - jak wypadek spowodowal pijany, to z izby jechal do sadu, dostawal wyrok i sprawa odszkodowania byla jasna w 48h ... w jednym się z nim zgadzam - jazda maluchem to nie jazda :) Znaczy sie pieszego potraciles i moze nawet w strefie zamieszkania :-) J. |
|
Data: 2014-12-15 20:42:24 | |
Autor: masti | |
Opony zimowe i problem z uślizgiwaniem Aurisa 1.4 D4D | |
J.F. wrote:
Dnia Mon, 15 Dec 2014 16:47:59 +0100, dddddddd napisał(a): dalej są. nic się nie zmieniło -- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett |
|
Data: 2014-12-15 13:33:00 | |
Autor: yabba | |
Opony zimowe i problem z uślizgiwaniem Aurisa 1.4 D4D | |
Użytkownik "Nix" <videoart1_____wytnij_to_____@wp.pl> napisał w wiadomości news:m6mjlj$m6s$1mx1.internetia.pl...
W dniu 2014-12-15 12:29, RoMan Mandziejewicz pisze: Może być kilka przyczy. Opony się zestarzały, zawieszenie z tyłu ma luzy, amortyzatory nie trzymają, geometria z tymi felgami jest niewłaściwa. U mnie tak czasem jest, że mam wrażenie, że tył ucieka. Po wymianie silentbloków jest o wiele lepiej. -- Pozdrawiam, yabba |
|
Data: 2014-12-15 13:48:37 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Opony zimowe i problem z uślizgiwaniem Aurisa 1.4 D4D | |
Hello Nix,
Monday, December 15, 2014, 12:59:16 PM, you wrote: ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^Mam nietypowy problem: Mam Aurisa 1.4 D4D w b. dobrym stanie ^^^^^^^zewnątrz zakrętu, ja w tym momencie odpuszczam gaz i przyczepność No tak, tylko że jako że jeżdżę delikatnie to nie nadsterowność anatychmiast wraca, wątpliwości jednak zostają...Jakby to było auto z tylnym napędem - rozumiałbym. Ale teraz nie Opisujesz nadsterowność. zaledwie próba wejścia w nadsterowność, innymi słowy zjawisko zduszone z Opowiadasz dziwne rzeczy - jeśli się uślizguje już tył, to zdjęcie nogi z gazu w FWD powoduje natychmiastowe odciążenie tyłu i obrót. Fizyki nie oszukasz. Tylko dlaczego miałby się przy delikatnej jeździe uślizgiwać tył? Poza tym wchodzę w zakręt też nie mając pedału "w podłogę" tylko ekonomicznie- odpuszczenie gazu też nie jest gwałtowne bo i zjawisko gwałtowne nie jest, pewnie dlatego nie obraca. Jakieś bajki opowiadasz. Dzieje się tak TYLKO na śliskiej nawierzchni, więc ja winę upatruję w felgach lub/i oponach a nie fabrycznych właściwościach auta, dziwne tylko że teraz to zauważyłem w tym roku, a te koła z tymi oponami mam od Usiłujesz dopasować do jakieś swojej teorii rzeczywistość i do czegoś samego siebie przekonać. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2014-12-15 15:23:49 | |
Autor: Nix | |
Opony zimowe i problem z uślizgiwaniem Aurisa 1.4 D4D | |
W dniu 2014-12-15 13:48, RoMan Mandziejewicz pisze:
Hello Nix,Nie no, nic nie usiłuje. A jeśli już to usiłuje zrozumieć w czym jest problem. Ciśnienie w oponach jest ok tj. 2,2 przód i 2,3 tył. Luzów w zawieszeniu nie ma. Amorki sprawne, były badane w maju i były bardzo dobre, wszystkie 4 szt. Wszystkie koła są takie same, zużycie opon też bardzo podobne. Tak jak ktoś tu wyżej napisał, możliwe że wydaje mi się że tył się delikatnie uślizguje, ponieważ auta nie obserwowałem stojąc na drodze to ciężko mieć pewność, w każdym razie takie jest wrażenie kierowcy. Nie mam doświadczenia w jeździe bokami, ale to co czuję to uślizgiwanie się tyłu. Faktem jest też że nigdy w tej sytuacji mnie nie obróciło. pzdr Nix |
|
Data: 2014-12-15 13:21:31 | |
Autor: bugattieb1001 | |
Opony zimowe i problem z uślizgiwaniem Aurisa 1.4 D4D | |
1.Dlaczego cisnienie z tylu masz az 2.3 bar? Wozisz cos ciezkiego (>100kg) w bagazniku?
Jesli nie wozisz to obniz na 2.0 bary i opisz wrazenia....choc prawde powiedziawszy 0.3bar roznicy znaczacej nie zrobi. 2.Inna sprawa: geometria tylnej osi-zbyt duza rozbieznosc koł tylnych (nie wiem czy w Aurisie sie reguluje) pokaz wydruk/zdjecie z geometrii 3.Kolejna kwestia to czy opony zostaly poprawnie zamontowane outside/inside.. Pozdrawiam, Bugatti |
|
Data: 2014-12-15 17:41:39 | |
Autor: MarcinJM | |
Opony zimowe i problem z uślizgiwaniem Aurisa 1.4 D4D | |
W dniu 2014-12-15 15:23, Nix pisze:
Nie mam doświadczenia w jeździe bokami, ale to co czuję to uślizgiwanie Jak Cie nie obróciło, to auto jest z duzym zapasem w granicach przyczepności. Nie zamieniłeś kół przód<>tył? -- Pozdrawiam MarcinJM gg: 978510 http://www.supervw.com.pl kompleksowe remonty old i youngtimer'ów, nadwozi rajdówek przeróbki typu "tego sie nie da zrobic" |
|
Data: 2014-12-15 17:44:23 | |
Autor: Jacek Politowski | |
Opony zimowe i problem z uĹlizgiwaniem Aurisa 1.4 D4D | |
In article <m6ms4k$icp$1@mx1.internetia.pl>
Nix <videoart1_____wytnij_to_____@wp.pl> wrote: Ciśnienie w oponach jest ok tj. 2,2 przód i 2,3 tył. Dziwny układ. Dlaczego z tyłu więcej? -- Jacek Politowski |
|
Data: 2014-12-15 17:37:43 | |
Autor: Jacek Politowski | |
Opony zimowe i problem z uĹlizgiwaniem Aurisa 1.4 D4D | |
In article <1267533913.20141215134837@pik-net.pl.invalid>
RoMan Mandziejewicz <roman@pik-net.pl.invalid> wrote: Opowiadasz dziwne rzeczy - jeśli się uślizguje już tył, to zdjęcie Nie demonizujmy. W zależności od przyczepności (pochodzącej od nawierzcnhi, opon itd.) i metody wprowadzenia, poślizg może wystąpić także przy _stosunkowo_ niewielkiej prędkości. Zwłaszcza jeśli taki poślizg jest niewielki, to wtedy faktycznie ujęcie gazu może poskutkować opanowaniem sytuacji, bo transfer masy będzie niewielki, a zmniejszenie prędkości wystarczające do odzyskania przyczepności z tyłu. Natomiast takiego odruchu przy przednim napędzie i poślizgu nadsterownym na pewno warto się pozbyć (a przede wszystkim oduczyć się wywoływania sytuacji, w której destabilizujemy samochód przez nieodpowiednią pracę rąk i nóg), bo w sytuacji bardziej podbramkowej może kiedyś niepostrzeżenie pozbawić życia. -- Jacek Politowski |
|
Data: 2014-12-15 18:08:16 | |
Autor: RadoslawF | |
Opony zimowe i problem z uĹlizgiwaniem Auri sa 1.4 D4D | |
Dnia 2014-12-15 12:59, UĹźytkownik Nix napisaĹ:
Dzieje siÄ tak TYLKO na Ĺliskiej nawierzchni, wiÄc ja winÄ upatrujÄ wZimĂłwki maja mniejszÄ przyczepnoĹÄ na mokrym od letnich. WypadaĹo by wolniej jeĹşdziÄ ale to przerasta wiÄkszoĹÄ mistrzĂłw kierownicy. Pozdrawiam |
|
Data: 2014-12-15 20:16:51 | |
Autor: dddddddd | |
Opony zimowe i problem z uĹlizgiwaniem Auri sa 1.4 D4D | |
W dniu 2014-12-15 18:08, RadoslawF pisze:
bo media lansujÄ tezÄ Ĺźe jak jest poniĹźej +7C to trzeba zaĹoĹźyÄ zimĂłwki. Tymczasem jest dokĹadnie odwrotnie - powyĹźej 7C powinno siÄ koniecznie zaĹoĹźyÄ letnie, a zimĂłwki... jak jest zima. Ja w mocnym aucie odczuwam to doĹÄ mocno - jeĹźdĹźÄ tak Ĺźeby nie utraciÄ przyczepnoĹci, ale czujÄ Ĺźe na zimĂłwkach przy takiej pogodzie jak teraz ta granica jest duĹźo niĹźej. PoznajÄ to choÄby po tym, Ĺźe kontrola trakcji na deszczu na letnich oponach potrafiĹa siÄ zaĹÄ czyÄ przy max 60km/h, sporadycznie przy 70-80km/h (przy nagĹym bucie w podĹogÄ czyli np. wyprzedzaniu), a na zimowych zaĹÄ cza siÄ przy 100km/h -- Pozdrawiam Ĺukasz |
|
Data: 2014-12-16 00:17:27 | |
Autor: RadoslawF | |
Opony zimowe i problem z uĹlizgiwaniem Auri sa 1.4 D4D | |
Dnia 2014-12-15 20:16, UĹźytkownik dddddddd napisaĹ:
ZimĂłwki maja mniejszÄ przyczepnoĹÄ na mokrym od letnich. Przy podejĹciu szaraczka z jednym kompletem felg i dwoma opon majÄ racjÄ, zmieniaÄ odpowiednio wczeĹniej bo po pierwszym Ĺniegu zapisy i trzydniowe kolejki do gumiarzy. Jak ktoĹ ma caĹe koĹa do wymiany to moĹźe robiÄ tak jak piszesz. Tyle ze trzeba pilnowaÄ prognozy pogody bo rano plus dziesiÄÄ a po poĹudniu zero stopni i dwadzieĹcia centymetrĂłw Ĺniegu a ty wrĂłÄ do domu na letnich bo zimĂłwki w garaĹźu. Ja w mocnym aucie odczuwam to doĹÄ mocno - jeĹźdĹźÄ tak Ĺźeby nie utraciÄDo tego nie potrzeba mocnego auta, ja poĹlizgi rzadziej uĹlizgi czuje nawet w gĂłwnianym pÄdzidle majÄ cym raptem 75 starych kucy i napÄd na przĂłd. Pozdrawiam |
|